Mam Vira :[

[pain.exe]

:mur: :mur: otoz tak sie składa ze mam jeszcze 40 sek zanim komp sie nie zrestartuje

mam blastera

format nie pomaga i antywirusy tez co mam robic help

wiecej info podam pozniej

ok mam jeszcze jakas minute zanim ten pieprzony komunikat nie wyskoczy ;)

błagam nie usuwajcie tematu tweak jest ostatnią deska ratunku

nie mam czasu i możliwości żeby poszukac na forum ;[

przydałby sie jakis konkretny link do szczepionki albo czegos w tym rodzaju (jesli istnieje takie cos :) )

wyskakuje bład LSA shell cos tam cos tam (nie wysyłaj....) i potem errorek

ze lsass.exe nie ma czy tam uszkodzone jest i 1 minuta do restartu :/

co jest ? mks-y , nortony jakos nie pomagały :/

plz help jakis program jakis sposób

kolo podał mi taką komende do wpisania w menu uruchom:

shutdown -a ale i ona nie działa

format nie pomogł

wkurza mnie to ze ktos z sieci mase gówien ma na kompie i z tego powodu ten sam problem mamy wszyscy - te same viry i ten sam error

tylko ze u niektorych format pomogł ...

:mur:

HELP

Edytowane 10 Maja 2005 przez pain.exe

[Beerd]

o rany. dopiero jak wyskoczy komunikat to

w uruchom wpisz cmd

potem shutdown-a

i mozesz go usuwac

Edytowane 10 Maja 2005 przez BeerdMan

[Rezker]

jak formaty nie pomagają,to możliwe,że wirus siedzi w master boot recordzie-nagraj nowy0bootujesz sie z plyt xp wchodzisz do konsoli odzyskiwania i wpisujesz polecenie fixmbr

[doktorwlodek]

w momencie gdy wyskoczy ci komunikat można przestawić zegar w windowsie np o godzine do tyłu i wtedy sie ma dużo czasu na zniszczenie dziadostwa.

działa to na 100% bo sam sie o tym przekonałem

[x3n]

latka MS

 

tool symanteca do wywalenia robala z systemu

[pain.exe]

dzieki :)

mam nadzieje że to koniec moich problemów

zainstalowałem łatke i tego toola (chociaz nic nie wykrył :D )

i jak narazie spokój

btw. wpisywałem te shutdown -a wtedy jak wyskoczył i tez nic - po restarcie było to samo

 

edit <_<

wlasnie wyskoczył :lol:

a jednak latka nic nie pomogla

dzieki BeerdMan jednak podziałało

zapominałem o ''cmd'' :lol:

tylko co z tym virem zrobic :/

Edytowane 11 Maja 2005 przez pain.exe

[Nyny]

Dlaczego nie pobierzesz wszystkich aktualizacji z witryny windows update. System + wszystkie laty = 0 problemów.

A co do odliczania minutki to wystarczy przestawic zegar systemowy godzinke do tylu i juz mamy troche wiecej czasu na instalacje latek

[x3n]

wiec moze to nie blaster, tylko Sasser...

 

latka MS

tool do usuwania

 

a jesli i to nie pomoze - wez no chlopie uzyj jakiegos antywira. te robale to zabytki i tylko przez twoja ignorancje mogles sie nimi zarazic(pewnie zero firewalla, antyvira itp. a o windowsupdate to ze slyszenia tylko wiesz...)

 

ANTYVIR ONLINE

[pain.exe]

bueh

antywira powiadasz

wiekszosc z nich zjada zasoby systemu i nic nie robią

firewalla poniekad mam ale on i tak nic nie zmienia

linka do mks'a nie potrzebuje

wiele razy korzystałem - dobry, ale nie usuwa wszystkiego i na zawsze

z tym sobie tez nie poradził

odezwe sie wieczorem kiedy zainstaluje tą łatke

 

i zapomniałbym - dzieki za pomoc

Edytowane 11 Maja 2005 przez pain.exe

[Miazga82]

To zle ze nie masz antywira. Ja mam firewalla i antywira cały czas aktywnego, i powiem Ci ze juz dłuuuugo nie miałem zadnego wirusa, mam luz psychiczny hehe! I wcale nie zamula komputera, sprawdzałem z róznymi benchmarkami!

[x3n]

powiem tak: od paru ladnych lat nawet nie myslalem zeby instalowac antyvira. wszystko zmienilo sie od momentu podlaczenia do netu na stale. zagoscil u mnie odrebny windows(2000), uzywany tylko do netu. przetestowalem na nim kilka antyvirow - i dla mnie najodpowiedzniejszy okazal sie NOD32. naprawde w niewielkim stopniu obciaza system a gwarantuje bezpieczenstwo na wyzszym poziomie. do tego jeszcze firewall(zonealarm. lookalem tez kerio i outposta) i w zasadzie robale omijaja mnie szerokim lukiem. w ten sposob bedac w necie nie narazam sie na infekcje, a gram na innym windowsie - najwydajniej, bo bez zadnych dodatkowych progsow.