sir Afeen Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Jonathan, to, że dla Ciebie normalnym jest to, ze w trawce lub na chodniku można wdepnąc w klocka nie znaczy, że powinno to być normą. Ja nie mam ochoty omijać, patrzeć pod nogi z myślą zeby nie zniszczyć butów. Nie mam ochoty wąchać wiosną gdy przyświeci słońce i śnieg zaczyna topnieć odoru roznoszącego się z tych trawniczków. Obzydzenie bierze mnie gdy na to patrze. Jak Ci to nie przeszkadza to niech sra Ci Twoj pupilek w mieszkaniu, albo na klatce schodowej pod drzwiami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 hmmmm a VAT to niby nie podatek? skaldam wiec wnisek zeby jonathan przylazil do mnie i sprzatal mi kurz z kompa - w koncu place podatki. ludzie, nie zamaskujecie swojego braku wychowania tym ze inni sa tacy jak wy. taki jestes cwany ze poiwaniasz na rowerku? to polecam ci taka prace ja ma moja matka - codziennie 60km w jedna strone i 12 godzin w pracy a poem powrot - bedziesz, za przeproszeniem sral tym rowerkiem. ale skoro wam nie przeszkadzaja sie gowna to czemu nie wyprowadzaciepow przed swoje okna? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Tu nie ma zbytnio nad czym dywagować. Przepis nie mówi iż odchody pozostawiane przez psa zbierane są przez jakieś specjalnie wyznaczone do tego firmy, ale zrzuca ten obowiązek na właściciela czworonoga, czyli wniosek nasuwa się jeden, twój pies twój obowiązek sprzątania po nim, jeżeli tego nie rozumiesz to gratuluje kultury osobistej. Pozatym co to za argument z tymi samochodami, pewnie sam nimi jeździsz, nie ma to wogóle związku z tematem, człowiek też przecież wydala, i z tego powstają ścieki komunalne, i co mam sobie wsadzić korek w tyłek, czy jest to powód abyś mógł wraz ze swoim psem zasrywać wszystko do okoła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 sir afenn czy pisalem gdzies ze popieraj jak psy wala na chodnikach?? Czytajcie ludzie ze zrozumieniem Ja mam gdzie psa wyprowadzac. Nie kumam ludzi ktorzy trzymaja psy w Katowicach czy centrum Krakowa czyli miejscach gdzie nie ma zieleni. PS Gratuluje powonienia. Bo wyczuc cos w tym smierdzacym kraju to wyczyn :D ayem poczytaj pierw o podatkach pozniej pisz bo zal dupe sciska. Vat swoja droga a podatki od innych ustrojstw to inna rzecz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sir Afeen Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Jonathan, chodzi o to by tych qpek nie było w ogóle :) Nie chce byście sie rozstawali z psami. Rzecz w tym, by ludzie się nauczyli brać odpowiedzialność w swoje ręce (czyli qpy zbierać po swoich psach). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abram Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Jak to powiedział w "Dniu Świra" : -Co pani? - Z czym? - Co pani sra tu nim pod moim oknem? - Przecież to tylko pies, tylko. - To co , że pies? To znaczy, żę ma niej g*wniane g*wno od człowieka? Poszedł! - Spokojnie Bobik, spokojnie... I pozniej pamietna scena jak to Adaś Miauczyński sra pod oknem owej pani: - A co pan?? - A sram jak pani pies :) Takze, nie rozumiem ludzi ktorzy mowią ze nie będą sprzątać po swoich pupilach, sprzątasz po sobie to i po nim tez. Mnie osobiście irytuje to jak ktoś idzie z pieskiem a pies wypina du*e i kupczy gdzie popadnie, a właściciel patrzy w tym czasie w niebo albo rozmawia przez komórkę i po "sprawie" idzie dalej niewzruszony, a później ktoś w to wchodzi i życzy pieskowi żeby mu du*e rozerwało :) Osobiscie mialem kilka takich sytuacji jak wiekszość (jak nie wszyscy). Jak to powiada moj staruszek: "Rób to co chciałbyś aby inni robili, ale najlepiej jest zacząć od siebie..." (czy jakos tak) ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 I ladowac je w plastikowe torby ktore rozkladaja sie 50lat. Widzisz tu tez nie jest za wesolo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sir Afeen Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 zatem może tresować obowiązkowo psy w zakresie korzystania z ubikacji :> (pamietacie tą scene z bruce wszechmogącego?) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 No mozna Tylko ze jak my/pies sfajdolimy sie do kibla to to wcale nie wyparowuje. Tylko wraca do przyrody jako smrod tylko ze z rzek i kanalizacji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NAZIR Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Jonathan, są jeszcze papierowe torby. Ewentualnie można chodzić z łopatką za pasem i zakopywać miny. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 I ladowac je w plastikowe torby ktore rozkladaja sie 50lat. Widzisz tu tez nie jest za wesolo. 1451157[/snapback] Boże facte jaki jeszcze bezsensowny argument znajdziesz żeby po psie nie sprzątać, skoro tak dbasz o ekologie i środowisko to zbieraj je gołą ręką, nie widze nic przeciwko, ale sam fakt iż po swoim czworonogu trzeba posprzątać nie ulega dyskusji i nawet gdybyś powoływał się na amerykańskie statki kosmiczne (trujące środowisko) to i tak nie zmienia to faktu iż jest to twój (własiciela psa) obowiązek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Nie unos sie bo zapasci dostaniesz. A Ty po sobie sprzatasz?? Czy twoje goofna tez sie walaja po rzekach w ktorych coponiektorzy chcieliby poplywac?? Jezeli moj pies sie zesra na chodniku to po nim sprzatam. O to sie nie boj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viod Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Budowe toalety uznaje za sprzatanie po sobie . BTW ile wy placicie za tego psa 10 zl na rok ? Za tyle to bym nawet swojej kupy nie pozbieral a co dopiero sprzatac (pracujac w jakiejs firmie) kupy psa nalerzacego do ignoranta . niby jezdzisz na rowerze jestes sportowy men a [gluteus maximus] ruszyc ci sie nie chce posprzatac po "zabawce" . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Jezeli dla ciebie zwierzak to zabawka to wiecej sie lepiej nie wypowiadaj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 johnatan ja mam tylko nadzieje ze ty se swietnie bawisz piszac te swoje posty. ps torby na odchody sa papierowe. sybko rozkladajace sie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex'ior Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 (edytowane) ja płace bodajże 80zł za jednego psa i tak jak jonathan nie traktuje psa jako zabawkę i jeżeli mój pies załatwił by się w pobliżu bloku lub na chodniku, co jeszcze się nigdy nie zdażyło, napewno bym po nim posprzątał może by zamknąć temat :?: Edytowane 18 Maja 2005 przez Dex'ior Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Nie unos sie bo zapasci dostaniesz. A Ty po sobie sprzatasz?? Czy twoje goofna tez sie walaja po rzekach w ktorych coponiektorzy chcieliby poplywac?? Jezeli moj pies sie zesra na chodniku to po nim sprzatam. O to sie nie boj. 1451246[/snapback] :mur: Głupszego posta w życiu nie przeczytałem Zapraszam do pływania w ściekach P.S po twoich postach widze że już chyba kiedyś próbowałeś :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly86 Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 jak tak wrzuciacie i naskakujecie na jonathana, to ja Mu pomoge :wink: sam mam psa i nie bede stal bezczynnie, patrzac jak obrzucacie obelgami i tekstami obywatelow, ktorzy posiadaja psy!!! Ostatio matka do mnie mowi, ze do pewnego domu w centrum misata przyszla kontrol, stwierdzajac, iz ich scieki i wszerakie zlewki prowadzone "niby do kanalizacji" szly na polane i prak z rzeczka oddalona od centrum o jakies 200 m...!! Jak bedzieci super genialni, nauczcie mojego i inne psy sra* tak jak wy w wc... to wtey pogadamy, nie popieram nie myslacych wlascicieli, ktorzy pozwalaja narobic swym psom pod domem sasiada, trawniku przy chodniku :P, i na samym chodniku... kiedy to ja sie wybieram na spacer, staram sie aby moj pies w okolicy mego domu, lub w okolicy gdzie miekszaja ludzie nic nie narobil, ide z nim jakies 700 - 900 m, do pobliskiego lasu, ktory sasiaduje z ogromna laka... a na sam koniec truchcikiem biegne z nim na okolo jeziorka, takze nie widze problemu, jezeli wlasciciel jest myslacy, a takie wypowiedzi, jak ta, aby wlsciciele lazili za swymi pociehcami z woreczkami jest idiotyczna - :mur: :angry: to tak samo jakby zalozyc wielki worek na tlumik od alta, albo na gebe palacza...! Tyle na ten temat...! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Nie chodzi o to mistrzu żebyś psa na siłe zmuszła do tego czy owego, czy biegł jak tam piszesz żeby nie narobił na chodniku, chodzi głownie o to że jak już na tym chodniku narobi to żebyś po nim posprzątał Pozatym nie mam nic do właścicieli psów Co do tłumików (katalizatorów) samochodowych to są one stale ulepszane, a benzyna bezołowiowa jest już znaczni mniej szkodliwa niż to było kiedyś, pozatym jeżeli przekraczasz norme wezmną ci dowód rejrestracyjny Co do palaczy (czyli mnie) to za palenie pod wiatą na przystanku, dworcu, innych miejscach użyteczności publicznej (prócz wydzielonych miejsc) palić nie wolno, i jest to karane mandatami tak twoje prównanie jest do du... I na koniec, a własnie że idotyczne nie jest mieszkasz w mieście wyprowadzasz psa na spacer to razem z torbami na odchody chcesz mieć psa dostosuj się nie pasi ci przerób na Hot-Dogi\ To tyle na temat :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex'ior Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Ale problem robicie... Przecierz wszystko jasne. Tym co mieszkają w centrum miasta bardzo przeszkadzają qpy na chodniku a tym co mieszkają na obrzeżach gdzie jest więcej trawników niż chodników nie aż tak bardzo. Nie wiem o co sie jeszcze spieracie. I tak nie zmienicie tego że ludzie nie sprzątają po swoich psach. Np. ja w życiu bym się nie ładował pod krzak (taki 2,5m) gdzie mój pies lubi zrobić to i owo tylko po to żeby to tam nie leżało. A czy tobie EsiuWWW nigdy nie zdażyło się palić w miejscu zabronionym lub tam gdzie to komuś przeszkadza :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 jak tak wrzuciacie i naskakujecie na jonathana, to ja Mu pomoge :wink: sam mam psa i nie bede stal bezczynnie, patrzac jak obrzucacie obelgami i tekstami obywatelow, ktorzy posiadaja psy!!! Ostatio matka do mnie mowi, ze do pewnego .....................wypowiedzi, jak ta, aby wlsciciele lazili za swymi pociehcami z woreczkami jest idiotyczna - :mur: :angry: to tak samo jakby zalozyc wielki worek na tlumik od alta, albo na gebe palacza...! Tyle na ten temat...! 1452047[/snapback] Fajnie, ale opisujesz myślącego właściciela psa, a nie 90% osób posiadających psy. Myślisz, że komukolwiek chce się latać z psem do parku, albo na inne zadupie ? Przecież pod blokiem, koło huśtawek; piaskownicy; i placów zabaw jest pełno trawy i piasku ! Po co właściciel ma się dziennie męczyć skoro może wypuścić psa pod blokiem !? Of koz nie wszyscy tacy są jak widać, ale opisuje to co widze chodząc dziennie do kumpla pod blok i w inne tereny zabudowane gdzie jest masa ludzi :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2005 Ale problem robicie... Przecierz wszystko jasne. Tym co mieszkają w centrum miasta bardzo przeszkadzają qpy na chodniku a tym co mieszkają na obrzeżach gdzie jest więcej trawników niż chodników nie aż tak bardzo. Nie wiem o co sie jeszcze spieracie. I tak nie zmienicie tego że ludzie nie sprzątają po swoich psach. Np. ja w życiu bym się nie ładował pod krzak (taki 2,5m) gdzie mój pies lubi zrobić to i owo tylko po to żeby to tam nie leżało. A czy tobie EsiuWWW nigdy nie zdażyło się palić w miejscu zabronionym lub tam gdzie to komuś przeszkadza :?: 1452155[/snapback] Tak!! zdarzyło się i to nie jednokrotnie i powiem szczerze iż świadczy to tylko o moim chamstwie, choć staram się takich sytuacji unikać, tylko że ja wiem o tym iż postępuje źle i wiem ża nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, już nie raz osoby nie palące zwróciły mi na to uwagę, początkowo mnie to cenzura, ale człwoek powoli dorasta a z wiekiem mądrzeje (przeważnie) i wiem że smród z paierosów nie jest przyjemnością dla innych dla tego nie uważam za niedorzecznośc przepisy zabraniające palenia np na dworcu, po prostu człowiek całe życie się uczy Jedyna róznica między nami to to że ja nie wymyślam niedorzecznch argumentów w obronie swojego chamstwa, bo przecież moge powiedzieć jak to?? to ja nie moge palić np na uczelni, a ktoś może wpingalać jakieś chamburgery z kota które śmierdzą na całą uczelnie, przecież ja płace podatki, ba nawet czesne :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dex'ior Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2005 po prostu człowiek całe życie się uczy Właściciele psów też kiedyś dorosną do tego żeby po nich posprzątać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2005 Dla mnie temat jest zakonczony. EsiuWWW widze ze cwaniak jestes i wszystko obrucisz na odwrot. Skoro od innych wymagasz to popracuj tez nad soba. Tez nie raz mialem ochote wywalic ze lba debilowi ktory idzie przede mna i kopci smierdziele i guzik go obchodzi ze na kogos dmucha. Nieco ze nasmrodzi to pozniej jeb peta na chodnik lub trawe. Przeciez inni posprzataja a Ty placisz podatki. Ile razy tak miales??? Tylko szczerze.. Bo ja mysle ze po kilka razy dziennie. Wiec nie cwaniakuj i nie mow jak to wlasciciele psow smrodza i smieca bo sam to zapewne robisz nagminnie. Nie nasza wina jest ze mieszkasz w miasteczku gdzie ludzie nie maja gdzie wyprowadzic pupila. Albo gdzie mieszkaja chamy ktore pozwalaja srac czworonogom po chodnikach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzmot Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2005 A to ja też se strzelę jeszcze jednego posta - w końcu chyba do tego ten wątek służy? Ostatecznie, wszyscy mają rację, a dodatkowo na trawnikach wypróżniają się ptaki (z powietrza), kotki (ale dyskretnie) i różne robaczki (każdy jeden malutko, ale w kupie siła, nie?). A powiem więcej, czasami widzę, jak jakaś mamusia dziecku pomaga się załatwić na trawniku i też nie posprząta :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EsiuWWW Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2005 Dla mnie temat jest zakonczony. EsiuWWW widze ze cwaniak jestes i wszystko obrucisz na odwrot. Skoro od innych wymagasz to popracuj tez nad soba. Tez nie raz mialem ochote wywalic ze lba debilowi ktory idzie przede mna i kopci smierdziele i guzik go obchodzi ze na kogos dmucha. Nieco ze nasmrodzi to pozniej jeb peta na chodnik lub trawe. Przeciez inni posprzataja a Ty placisz podatki. Ile razy tak miales??? Tylko szczerze.. Bo ja mysle ze po kilka razy dziennie. Wiec nie cwaniakuj i nie mow jak to wlasciciele psow smrodza i smieca bo sam to zapewne robisz nagminnie. Nie nasza wina jest ze mieszkasz w miasteczku gdzie ludzie nie maja gdzie wyprowadzic pupila. Albo gdzie mieszkaja chamy ktore pozwalaja srac czworonogom po chodnikach. 1452609[/snapback] I tu się mylisz napisałem że zdarzało mi się, nawet i teraz się zdarza, ale na pewno nie jest to klika razy dziennie, zawsze staram się wyżucić tego peta do śmietnika, a że czasem to mi się nie udaje no cóż nikt nie jest idealny, tylko że nie o tym jest temat, autor tematu z wielkim oburzeniem napisał jak to on ma sprzatać po swoim pupilu, a z jakiej to racji przecież on płaci podatki, ot to mi głownie chodzi pozdrawaim P.S Cwaniakiem nie jestem pisze to co uważam za słuszne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2005 Awantura o kupę? Panowie, dajcie spokój :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feluś Opublikowano 19 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2005 ja pierdziele jak mozecie porownywac pety do gofna. W peta sie wdepnie i spox a w gofno idc do pracy np. Sam mieszkam na nowym osiedlu gdzie nie ma prawie wogole terenow zielonych i niektore ulice sa tak zas-ane ze dajcie spokoj i to chodniki, murki obszczane jak w szalecie. !00 m dalej sa pojemniki na psie gofna ale mieszkancy mojego bloku wola wyjsc za brame i tam pozwolic psu to zalatwic. Nowe osiedle na w miare wysoki polysk a przez to zasr-nie to z jakimis slamsami mi sie kojarzy. Btw slyszeliscie moze taka historieç przyjechal Niemiec z synem do Slupska chcial otworzyc jakis zaklad czy cos zatrudnic ludzi itp. Podczas spaceru po miescie jego synek bodajze 2 czy 3 razy wdepnal w gofno , Niemiec sie wkur-l stweirdzil ze ma dosc i powiedzial ze prez psie gofna nie otworzy biznesu nie zatrudni w miescie w ktorym jest wysokie zatrudnienie.pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek-PL Opublikowano 20 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2005 @jonathan Niestety (dla Ciebie) to ty cwaniaczysz... :? Twoje myślenie płace-wymagam nie ma przyszłosci... papierosy też są opodatkowane, więc idąc twoim tokiem myślenia, każdy palacz może rzucać kiepy pod nogi (ktoś przyjdzie i posprząta). Sam nie pale, ale wydaje mi się, że podatek z kilku(nastu) paczek fajek wynosi tyle, co Twoja roczna opłata za psa. Wiem, ze ogromna czesci idzie na leczenie, ale kilka paczek dla "profesjonalnego" palacza to kwestia dni. Peace. Jeśli być płacił tego podatku powiedźmy kilkaset złotych, przyznałbym Ci rację, że to wina władz miasta że jest brudno (w końcu mają kase na sprzątanie). Ale za 50 złotych to naprawde ciężko coś wymagać. Osobiście widziałem wielu palaczy, którzy wyrzucali kiepy do kubłów, ale ANI JEDNEGO własciciela psa który posprzątałby po swoim "pupilu". Jek już mówił feluś: w kiepa wdepnąć to jednak nie to samo co w "psie odchody". BTW: Jeśli tak sie obrazacie na te samochody, to zastanówcie się co by było w tym kraju bez nich. Lwia cześc dochodów panstwa pochodzi z akcyzy na paliwo! Bez samochodów nie byłobo nawet "gorszej-niż-teraz-służby zdrowia". Ok, podsumuje: SPRZĄTAJ K..RCZE PO SWOIM PSIE!! (trawniki i skwery w mieście też powinny być czyste! Jednak siedzenie na ławeczce to nie to samo co kocyk na łące...) Sorry za pisownie & No offence Peace! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 21 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2005 BTW: Jeśli tak sie obrazacie na te samochody, to zastanówcie się co by było w tym kraju bez nich. Lwia cześc dochodów panstwa pochodzi z akcyzy na paliwo! Bez samochodów nie byłobo nawet "gorszej-niż-teraz-służby zdrowia". 1454805[/snapback] No tu mnie rozwaliles. :blink: Chcialem podziekowac wszystkim wlascicielom samochodow ze kupuja paliwo bo finansuja mi w ten sposob leczenie. :blink: No zesz kutfa czlowiek co ty pindolisz?? :mur: :mur: Leczenie masz z ubezpieczenia. Potracane z pensji twojej, badz twoich rodzicow (to szybciej bo widze ze masz o tym tyle pojecia) Akcyza za paliwo laduje raczej w kieszeniach rzadowcow, bo za cos ich utrzymac trzeba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...