Położenie, Łączenie, Dobór Wc-dyskusja

[AndyN]

No z tego co pisze ma3ek wynika (no i tak tez na logike chyba jest), ze tyle wody co pompa wepchnie do reza, to i tyle samo zostanie od razu zassane spowrotem do układu. To chyba logiczne?!

1462311[/snapback]

Dokladnie tak jest.

Mialem we wczesniejszej rewizji pojemnik z woda i pompa na dole ukladu (ponizej blokow).

Nie wolno wtedy tylko odkrecac korka przy wylaczonej pompie, bo zadziala grawitacja i cala woda wyjdzie ci przez otwor po korku.

Korek i pojemnik musza byc szczelne, jezeli nie beda to jak wylaczysz pompke to wystarczy malutka nieszczelnosc.najpierw uslyszysz syk uchodzacego powietrza (przez ta szczeline) a w slad za powietrzem wyjdzie woda.

1462357[/snapback]

Tylko czy tak samo będzie przy napełnianiu ukłądu gdy powietrza będzie dużo?

 

Ten Eheim chyba tego nie przepchnie. Za duża różnica poziomów

[nazir123]

Choroba to ja chyba przeczę prawom fizyki. U mnie pojemnik z pompką jest na dole układu, obok jest nagrzewnica i bloki na górze.

 

Pojemnik nie jest po brzegi wypełniony wodą, ani nie jest super szczelny. Jedyne co to i wlot i wylot znajduje się pod powierzchnią wody.

 

Wygląda to tak: Mój WC (to jest stara rewizja - właściwie to zaraz po uruchomieniu).

 

Nigdy nie było problemów z odkręcaniem korka (nawet bez pracującej pompki). Nigdy się nic nie wylało.

[[TiLt]]

...Jedyne co to i wlot i wylot znajduje się pod powierzchnią wody...

Nazir ma oczywiscie racje.Jezeli wlot i wylot znajduje sie pod pwoierzchnia (i of course uklad jest szczelny), jest to uklad naczyn polaczonych i wtedy mozna otwierac korek kiedy sie chce.

Wczoraj wieczorem mialem chyba jakies zacmienie ze o tym nie napisalem :D

[pbuda]

Jesli oba konce weza sa zanurzone w wodzie, to woda nie splynie z ukladu, bo musialaby powstac proznia :)

1455643[/snapback]

Po prostu zrob sobie test... wez waz, wypelnij go woda, zeby nie bylo w nim w ogole powietrza, zanurz pod woda i wyciagnij go tak, zeby konce weza zostaly pod woda. Nie ma mozliwosci zassania powietrza (bo bombelki nie powedruja raczej pod wode zeby na chama sie wcisnac do weza :) ) wiec i woda pozostanie. I nie bedzie sie poruszac... chcialaby uciec oboma koncami, ale ze jak ucieka jednym to drugim zasysa, i vice versa, wiec stoi w miejscu... i jak pisalem wczesniej, zeby wyplynac w takim stanie musialaby powstac proznia, a to, jak wiemy, bez wysilku nie jest mozliwe :) Przynajmniej jesli dziala na wode cisnienie atmosferyczne.

 

Wniosej? Jak krocce masz na 'dachu' reza, daj kawalki weza na nie tak, aby byly zanurzone w wodzie i nie bedzie problemow. No chyba ze sa inne nieszczelnosci (uszczelnienie pompki, kroccow w blokach, nagrzewnica)

[nazir123]

Co do rozszczelnienia zgadza się. Jak tylko poluźnię jakiś cybant i jest nawet malutka szczelinka dla powietrza - wszystko natychmiast zaczyna spływać!!

[AndyN]

Kupiłem ten rezerwuar.

 

 

I przetestowałem. Po odkręceniu korka woda się z niego nie wylewa (a jest niżej niż chłodnica czy bloczki) Nie ma znaczenia czy pompka jest włączona czy nie. Przy napełnianiu układu (więc z powietrzem wewnątz układu) też się nie wylewa.

 

Oba zakończenia, wlot/wylot ze zbiornika, muszą znajdować się pod wodą - resztę załatwia ciśnienie atmosferyczne ...

 

Zapraszam do tego wątku: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=139223&hl=