Grimlock Opublikowano 15 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2006 Aha czyli to norma, no nic pokombinuję jeszcze z tą frytownicą :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yotomeczek Opublikowano 15 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2006 frytki domowej roboty są o wieeeele lepsze od tych mrożonek [; tylko jest jeden wyjatek, frytki z McD mi smakują <_< a te domowe to chlup do gorącego tłuszczu i trzymamy tam ażd bęą w sam raz dla nas ;) potem sól i sosik domowy(czyt.mix majonez+ketchup w stosunku 1:1) i tylko jeść, samaka mi narobiliście a mi się obierać ziemniaków nie chce :D właśnie robie :D nie ma jak własne :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 15 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2006 Dla frytek z surowych ziemniaków to lepszy będzie garnek + olej czy frytownica + olej :?: W pracy nie mam kuchni gazowej ani elektrycznej za to jest spora ekipa chętnych :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkl Opublikowano 15 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2006 By frytki nie były miękkie lepiej robić w otwartej frytkownicy. Ja czuję różnicę ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 15 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2006 Oki, teraz już chyba wszystko wiem. Dzięki za rady :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaxxL Opublikowano 31 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2006 Ja mam zmakniety w frytkownicy tluszcz ^^ tylko nie chce mi sie zmieniakow obierac bo nie umiem palec mnie boli :D ^^ ale mam mamusie :* ^^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldskul Opublikowano 7 Maja 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2006 (edytowane) Ja mam zmakniety w frytkownicy tluszcz ^^ tylko nie chce mi sie zmieniakow obierac bo nie umiem palec mnie boli :D ^^ ale mam mamusie :* ^^ To najwyższy czas, żeby się nauczyć obierać ;). Mamusia nie będzie wiecznie żywić synka :lol2: Ja tam lubię zarumienione frytki tylko i wyłącznie home made. Inne nie wchodzą w grę. Do tego dobry ketchup, sól i można jeść wiadrami. Frytki mógłbym jeść codziennie, tak mi smakują. Ale znowu to niezdrowe. Edytowane 7 Maja 2006 przez Spylon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 12 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2006 Jak juz macie pokrojone ziemniaki na fryty, sprobujcie posypac je mąką ziemniaczana, trzeba dobrze wymieszac, zeby za duzo sie nie przykleilo do fryteczek, i do oliwy w temp 230stopni. Ta metoda skorka jest znacznie bardziej chrupiaca :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 12 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2006 Homemade najlepsze, szczególnie chrupiące + taka brązowa przyprawa w płynie Maggi albo Knorr - normalnie wypas :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wreq Opublikowano 12 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2006 Prawdziwe frytki robi się w dwóch etapach - w pierwszym, ziemniaki smaży sie na tłuszczu, rozgrzanym do około 170 stopni przez około 10 - 15 minut, a pozniej po wyjęciu i odsączeniu, smaży sie na tłuszczu rozgrzanym do 220 stopni, przez około 10 minut.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stolar Opublikowano 13 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2006 Co wy tu narzekacie na frytki ze smalcu!! Frytyt na smalcu sa najlepsze , i nie odsączane oczywiście , ale smalec smalcowi nei równy, mieszkam na wsi to mam w piwnicy garniec smalcu natopiony z prosiaczka własnoręcznie, więc wiem co w nim jest, i żadnego rafinowania ni nic. Frytki na nim mają taki fajny lekko zalatujący wędzonką aromat. A przed jedzeniem wystarczy tylko przy wyciąganiu łyżka z dziurkami , odsączyć i git. A smażyć oczywiście na gorącym tłuszczu. p.s. ziemniaki też z własnego pola :D, ale młode sie nei nadają np bo za dużo mają w sobie wody, i mają tendencje do "wciągania" tłuszczu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_1t_ Opublikowano 29 Lipca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2006 Ja nie cierpię smalcu :-| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) Ja nie cierpię smalcu :-|No ja na surowo tez nie, ale do smazenia w miare ok :wink: Ostatnio wyciagnołem frytkownice Bosha i oddalem sie kulinarnej przygodzie z frytami, naprawde spoko sprawa - przy dobrych frytach homemade to te gluto-frytoszki z McDonalda sie chowają B-) Zawsze można juz do oleju dodac kilka zaprawek co dodaje niezłego aromatu. Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez -Caleb- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Ja nie cierpię smalcu :-| Nie wiecie co dobre smalec jest 100 razy lepszy niż masło i margaryna itp. Wiem co mówie bo wychowuje sięna nim od 19 lat. B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Moja mamuska zwykjle smalcu uzzywa, ale nie powiem zeby mi pasowal... kotlety mielone/schabowe robione na smalcu zwyczajnie smierdza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SanChin Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 (edytowane) a ja mogę polecić zrobić frytki w następujący sposób: - obieramy ziemniaki - kroimy je w paski o przekroju kwadratu z bokami mniej więcej 10mm - podgotowujemy paski w solonej wodzie - czekamy aż wszystko wystygnie - wrzucamy do oleju 90*-100* -znów wszystko studzimy -wrzucamy do rozgrzanego oleju i mamy zajebiście chrupiące frytki z miękkim środkiem po co tak dużo czynności, przecież można by ziemniaka obrać pokroić i od razu usmażyć... no ale... podczas gotowania z ziemniaka uwalnia się skrobia, jak ugotowanego ziemniaka zasmażymy to z tej skrobii zrobi się żel skrobiowy, który po ponownym usmażeniu da nam naprwdę smaczną chrupiącą otoczkę. ja osobiście fryty smażę na oleju roślinnym, albo na specjalnym tłuszczu do frytek kupionym w niemieckim markecie ALDI (do granicy mam jakieś 300m ;) ) do frytek polecam sosik: keczup HELLMAN's (najlepiej ostry) + majonek HELLMAN's, dla smaku dodaję jeszcze trochę ostrej papryki (lubię ostre potrawy ;) ) Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez SanChin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuy_zgred Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2006 kurde narobiliście mi smaku na te frytki i na smaluszek :) muszę się przejechać do babci po słój smalcu i zrobię se frytki :> Nie wiecie co tracicie nie jedząc smalcu :) najlepszy na chlebie + cebulka :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2006 Jak nie wiemy co tracimy... mnie sie wymi(o)towac chce po tej twojej 'ambrozji". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Otóż to Pioorek ;) Ja tam smalcu nie lubie... Tak jakoś po prostu nie cierpię ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kisiel91 Opublikowano 29 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2006 no normalnie tak mi się teraz chce skosztować frytek że zaraz niewyrobie...ale już troche późna pora a rodzinka śpi więc musze poczekać z moim apetytem do jutra :D...a co do smalcu...o niee tylko nie to ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malkovich Opublikowano 7 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2006 (edytowane) najlepsze frytki są na smalcu - najlepsze najlepsze na takim smalcu co się wytapia ze słoninki ze świnki, ale z braku laku może być w kostkach ze sklepu. dużo lepsze niż na oleju z pierwszego tłoczenia. powaga. Edytowane 7 Września 2006 przez malkovich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 A jak pieknie smierdza :lol:. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deadfrog Opublikowano 9 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Ja tez normalnie nie lubie smalcu ale frytki ZAWSZE na nim robie :lol: , bardziej mi smakuja niz z oleju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...