PiotrekR Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 (edytowane) Witam! W trakcie wymiany bloku wodnego ukruszyłem jedno takie maleństwo obok gniazda procesora :mur: ( nie znam sie ale to chyba jakiś rezystorek). Od tego czasu płyta główna szaleje. Wie ktoś może jakie parametry ma ten rezystorek??Chciałbym takowy kupić i oddać do wlutowania.Dzięki za jakąkolwiek pomoc! Na zdjęciu zaznaczone jest uszkodzenie.Dodam tylko że na owym ukruszonym maleństwie nie było żadnych oznaczeń. Pozdrawiam! ps.Może ktoś ma dostęp do schematów serwisowych takiej płyty?????? Edytowane 31 Maja 2005 przez PiotrekR Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekR Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 Może ktoś zna jakiś serwis, który poradziłby sobie z tym problemem??Najlepiej na górnym śląskul... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
<Jankes> Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 wg mnie mozesz isc do jakiegos elektronicznego sklepu i tam kupisz taki rezystorek za pare gr i w jakims zakłądzie ci to zrobia, mysle ze wiecej niz 10-20zł za to nei wezna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pci Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 Tylko kolega niewie co to za rezystorek. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekR Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 otóż to...ma ktoś pomysł jak to sprawdzić???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekR Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2005 Okazało sie że to był mały kondensatorek - już jest wlutowany nowy. W dalszym ciągu jest jednak problem: po odpaleniu kompa i wykryciu napędów pokazuje sie czarny ekran i miga tylko kursor. nie chce bootować z jakiegkolwiek napędu(stacji dyskietek,dysku,cd romu). Na ekraniku na płycie jest błąd 94 ale nawet korzystając z instrukcji nie moge dojść w czym tkwi problem. Po restarcie cały czas czarny ekran a na wyświetlaczu od początku FF,po chwili głośniczek wyje jak syrena. Dopiero wyłączenie zasilacza na kilka sekund powoduje, że znowu odpala i wykrywa napędy ale potem czarno i zwiecha. Ram sprawny,grafika sprawna.Do biosu można wejść, jednak już kombinowałem z wszystkimi ustawieniami i dalej klapa. Może to bios jest skopany??Jeśli tak to czeka mnie zabawa w szukanie programatora... Jeśli ktoś ma jakieś sugestie to byłbym wdzieczny! Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...