Studia, nauka - gdzie iść po maturze?

[FoX 13]

Jak trafisz na jakiś test, to czemu nie ;) Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy, ba, mało kto wie gdzie iść po szkole średniej. Sam do końca nie jestem przekonany, ale taką ścieżkę sobie obrałem, i zobaczymy jak pójdzie rekrutacja.

 

Nie bój się rachunkowości ;) Studia ekonomiczne to nie taka straszna matma, wiem, bo znam ludzi którzy są lub kończyli i nie byli orłami :) warto, jeżeli marketing Cię wciąga. Jest to już jakiś znak! A po filologii nie tylko nauczycielem być można :)

[_bartx]

Dostałem sie na mechatronike na PŚ. Ogólnie sytuacja na wydziale mechanicznym i elektrycznym wygląda następująco:

 

ilość chętnych/ilość miejsc

 

Mechaniczny - Technologiczny

 

Mechatronika 278/200

Mechanika i Budowa Maszyn 347/200

Automatyka i Robotyka 363/200

Inżynieria Materiałowa 47/175

Zarządzanie i Inżynieria Produkcji 171/175

 

Elektryczny:

 

Mechatronika 83/150

Elektrotechnika 121/600

Elektronika i Telekomunikacja 135/150

 

Jak widać tłumów tam nie ma... Ciekawe ile osób przetrwa pierwszy rok :lol2:

Edytowane 9 Lipca 2010 przez BArt_X

[michu98]

Ja niestety nie dostałem się na budownictwo na PWr, 392pkt, próg 435 :/ Dzisiaj powinny być wyniki z PP, tam złożone na budownictwo, jak się dostanę to kwestia wyboru między informatyką na PWr na elektronicznym a budownictwem PP.

[halo?!]

Ja na PW muszę czekać do niedzieli, a na UW do poniedziałku :/ Wszędzie informatyka.

[pawelekmal]

Ja ubiegam się o przyjęcie na WiP na PW.

[FoX 13]

A ja zdecydowałem się na Zarządzanie na PWr ;) dzisiaj złożone dokumenty, muszę przyznać, że proces rekrutacji bardzo przyjazny a samo składanie papierów bezproblemowe i dobrze zorganizowane. Trzymam kciuki za innych na Pwr, bo widzę jest kilku, na Wasze wydziały i kierunki ;)

[michu98]

Ja jeśli nie załapię sie z rezerwy na budownictwo na PWr, lece na ten sam kierunek na PPoznańskiej.

[pawelekmal]

cóż... będę studentem WiP na PW :rolleyes:

[halo?!]

Zakwalifikowany na Informatykę na EiTI, w pierwszej piątce na liście rezerwowej na informatykę na MiNI!

 

A jutro wyniki na UW :]

Edytowane 11 Lipca 2010 przez halo?!

[FoX 13]

Gratulacje Panowie :)

Szczerze jeszcze miesiąc temu nie myślałem, że będę studiował na Politechnice :unsure: ale tak się jakoś potoczyło, rozmówiłem się z paroma osobami i wyszło ;)

 

 

@michu98 do Poznania bliżej? ;) może jeszcze wpadnie to budownictwo trzeba być dobrej myśli ;)

[michu98]

Zdecydowanie bliżej, do Wr 2x dłużej pociągiem. Oczywiście mam jakąś tam nadzieje, jak się uda to wybór jest jasny :))

[pawelekmal]

Chyba akcja "dziewczyny na politechniki" przyniosła dobry rezultat. Na 194 osoby przyjęte na mój kierunek (zarządzanie i inżynieria produkcji) 89 to dziewczyny :rolleyes:

Edytowane 11 Lipca 2010 przez pawelekmal

[FoX 13]

U mnie będzie podobnie :) aczkolwiek nie wiem jeszcze ile, to wiem, że na zarządzaniu właśnie jest ich z reguły najwięcej ;)

[zzizzy]

Ja dziś o 16 się dowiem, czy dostanę się na anglistykę na UŚ. Nie ukrywam - denerwuję się mocno :)

 

 

Na jeden kierunek jest "zaledwie" 450 chętnych (na 25 miejsc).

 

[halo?!]

Będzie informatyka na UW! :]

 

Powodzenia wszystkim oczekującym na wyniki!

Edytowane 12 Lipca 2010 przez halo?!

[westsajd]

Udało mi się dobić do wyników na PG i na informatykę 49 na rezerwowej za to dostałem się na elektronikę i telekomunikację. Jakie szanse na to, że wskoczę do przyjętych na informatykę? :D

[grzechuk]

jak na roku mniej niz 150 miejsc i duze branie to nikle... idz na elektronike i telekomune, moim zdaniem lepszy kierunek

[JROX]

Podali dzisiaj już z UEKu wyniki :)

Dostałem się na SM.

Bardzo mały próg w tym roku, tylko 140pkt, a miałem 147 :)

Tylko potwierdzić w piątek :)

[hary]

jak na roku mniej niz 150 miejsc i duze branie to nikle... idz na elektronike i telekomune, moim zdaniem lepszy kierunek

 

W jakim sensie lepszy? Jak popatrzeć na to przez pryzmat rynku pracy (praca w wyuczonym zawodzie), to równie dobrze można iść na filologie polską.

Większość osób po EiT albo przekwalifikowuje się na informatyków, albo nie pracuje nawet w pokrewnej branży. Więc jeśli ktoś widzi siebie na informie, to powinien iść na informę.

[wwf123]

Ja panowie jestem po Budownictiw. Zrobiłem 2 specjalności - Na AGH geotechnike i budownictwo specjalne, na Politechnice Krakowskiej Konstrukcje budowlane i inżynierskie.

Obie specjalności na studiach dziennych w 5 lat. Dziś jestem 4 lata po studiach (kończyłem w 2006 roku) pracuje w Polimex-Mostostal i zarabiam od 4800-5500zł na ręke w zależności jaka jest premia w danym miesiącu.

 

Ale studiowanie budownictwa odradzam. Na budowach brakuje zwykłych ludzi do pracy a nie inżynierów. Monterów, spawaczy. Zwykłych ludzi po szkołach zawodowych.

Inżynierowi zaraz po studiach mają bardzo duże problemy z dostaniem się na budowy.

Dodatkowo dochodzą uprawnienia.

Jak ma się uprawnienia to pracy jest naprawdę dużo i zarabia się bardzo dobrze. Ale bez uprawnień dostajecie 1200-1500zł na miesiąc. I tak trzeba pracować przez 2- 3 lata. Dopiero jak ma się uprawnienia i jakieś doświadczenie to zaczyna się zarabiać.

 

Ale z mojego roku z Politechniki Krakowskiej 25% ludzi pracuje dziś w zawodzie reszta robi cos innego.

 

Na budowach brakuje ludzi do pracy fizycznej i kierowników z uprawnieniami. Studentów po szkole jest aż za dużo.

[Tony Soprano]

I tą lukę miał własnie za zadanie wypełnić system Boloński. Czyli wprowadzić w życie uniwersalną i gotową do zastosowania w wielu dziedzinach (medycyna, psychologia, żywienie, ekonomia, jakość) piramidę. I tak wierzchołek stanowi trzeci stopień wyższej edukacji (dr, dr hab.), piętro niżej są mgr, jeszcze niżej licencjat oraz inż., następnie właśnie dobrze wyszkoleni fachowcy po szkołach zawodowych, technikach, etc.

 

Niestety to teoria, w praktyce jest tak że Ci co mają mgr jest tyle że niestety większa część musi robić coś poniżej tego co oczekują. A tak jakby ludzie się nie pchali na pełne studia to zaoszczędzone w ten sposób np. dwa lata (licencjat vs. mgr) mogliby przeznaczyć na budowę własnego doświadczenia zawodowego i polepszania sytuacji materialnej. A teraz jest chora sytuacja. Masz mieć skończone studia wyższe II stopnia i najlepiej parę lat doświadczenia. A jakby pracodawcy byli bardziej dostosowani do tych realiów to wiedzieliby że dobry inż. może zostać lepiej przeszkolony w trakcie 2 lat pracy niż w trakcie uczenia się na wyższy stopień.

A jeśli już komuś w trakcie kariery nagle okaże się potrzebny mgr to nic nie stoi na przeszkodzie zrobić SUM'a.

 

Dlatego odszedłem z uczelni, bo do póki tego beton nie zrozumie, nie ma sensu robić kariery naukowej na polskich uczelniach państwowych.

[shoq]

A propo betonu na studiach: nie ma to jak mieć kolesia, który odchodzi już na emeryturę. Gość prowadził przedmiot o nazwie: podstawy automatyki z którego mieliśmy laborki + egzamin. Czyli w sumie standard, z tym że oceny końcowe z przedmiotu wystawiane są na zasadzie takiej : ocena końcowa = ocena z laborek - 0.5, mimo że ktoś miał 5.0 z egzaminu. Ja rozumiem, że miały być zwolnienia z egzaminu, ale przez to, że rektorowi się ubzdurało, że to nie zgodne z prawem to trzeba było zrobić jakiś egzamin (który swoją drogą był łatwy, gość odchodzi, więc to nawet nie on układał pytania i nie on to sprawdzał), ale żeby oceny obniżać na koniec to już masakra. Najlepsze, że jak ludzie poszli się pytać czemu takie niskie oceny daje to on obudzony wyskoczył, że jak się nie podoba to może przepytać na miejscu (3 pytania - odp. na wszystko masz wyżej, nie odpowiesz - 2.0). Ale i tak najlepszym tekst jego to: "Musi się Pan zastanowić, czy jest Pan prawdziwym studentem, dla którego liczy się wiedza, czy jednym z tych karierowiczów lecących na kasę i liczących na stypendia".

I to jest rzekomo elitarny kierunek na elitarnym wydziale AGH.

[zzizzy]

A ja cały czas walczę o miejsce na anglistyce na UŚ- kierunek kultura-media-translacja. Wczoraj dostałem telefon od doktorka, że niby jest szansa, ale babki w dziekanacie nic nie wiedzą, co on mi tam nagadał. W sumie, wyglądało to jak ta scena z Asteriksa - latanie od okienka do okienka i stanie w kolejkach. 4 godziny w pupę na uczelni +3h na dojazd w obie strony.

[pavel54]

Ja ostatecznie miejsce zagrzeje chyba na URZ - uniwerek Rzeszowski, jeśli jest ktoś tam to proszę o kontakt ;)

[wysokocukrowy]

Ktoś się orientuje czy możliwe jest przejście z jednej uczelni na inną?

Trwa dopiero 2 tydzień nauki, więc mam pozytywną nadzieję.

[Tony Soprano]

Oj może być ciężko. Siostra mojej kobiety przeszła z jednej polibudy na drugą, ale to po roku studiów. Czyli po prostu uznali jej pierwszy rok z jednej na drugiej i nie musiała nic dodatkowo zdawać. Natomiast koledze na medycynie powiedzieli nie.

 

Ale to wszystko były przypadki zmiany uczelni po roku lub dwóch. Ale po dwóch tygodniach? I don't think so. :(

[Pulitry]

Czy może ktoś mi podpowiedzieć czym różni się informatyka na wydziale "Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki" i "Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej" (Politechnika Łódzka).

[Małpożer]

Mam pytanko gdzie warto isc na informatyke w warszawie? UW, WAT, PW? PJWSTK odpada ze wzgledu na wysokie oplaty miesieczne (1tys na miesiac to raczej przesada). Najbardziej interesuje mnie programowanie. W sumie to juz mam metlik w glowie. W szkole slyszalem ze UW jest jedna z najlepszych uczelni w Polsce, a po politechnice ciezko niby znalezc prace. Jak cos interesuja mnie studia dzienne :) Wszelkie opienie beda bardzo pomocne w wyborze (chociaz ostatecznie i tak pewnie wyniki z matury o tym zadecyduja <_<)

[bobras]

Czy może ktoś mi podpowiedzieć czym różni się informatyka na wydziale "Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki i Automatyki" i "Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej" (Politechnika Łódzka).

 

EEIA masz sporo zajęć nie związanych ściśle z informatyką a raczej z wydziałem typu obwody elektryczne, podstawy elektroniki itp. poszukaj najlepiej na stronie planu studiów to zobaczysz różnice w zajęciach. Na EEIA masz do tego stosunkowo mało matematyki bo tylko na 1 roku.

[Małpożer]

EEIA masz sporo zajęć nie związanych ściśle z informatyką a raczej z wydziałem typu obwody elektryczne, podstawy elektroniki itp. poszukaj najlepiej na stronie planu studiów to zobaczysz różnice w zajęciach. Na EEIA masz do tego stosunkowo mało matematyki bo tylko na 1 roku.

 

Elektornika mnie nie "pociaga" :wink: Raczej chcialbym jak najwiecej w kierunku programowania/algorytmow, a najbardziej tworzenie gier (taki kierunek ma PJWSTK ale 1k miesiecznie to nie dla mnie) czy aplikacji systemowych. Tak wiec wydaje mi sie ze tutaj potrzeba sporo matmy :D (tak wiem, wariat).