Skocz do zawartości
Gość Wintereq

Asus K8n I Wielkie Problemy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Dzisiaj przeżyłem szok. Rano dzwoni kolega, że ma problem z kompem, zatem zaraz lecę do niego i patrzę. Kupił sobie A64 2800+ pod S754 i ASUSa K8N i 512 MB DDR 400 GoodRAM.

 

Problem polega na tym, że płyta nie wykrywa dysków (żadnego!), czy to po zmianie taśmy itp. nic, dysk po prostu przy załączonej taśmie nie włączał się. Co ciekawe przy odłączeniu taśmy zaczął chodzić jedynie z kablem zasilającym!!!

 

Próbowałem na kilku dyskach i na każdej ta sama sytuacja, Clear CMOS itp. - nic nie pomaga. Dodam, że po odłączeniu wszystkiego i podłączeniu jedynie dysku i procka do zasilacza (Codegen 350W i Codegen 300W) to samo się działo.

 

Zatem włączyłem laptopa i szukam BIOSa do ASUSa K8N i znalazłem, na stronie producenta piszą, że poprawili problemy z dyskami. Zaraz patrzymy na kompa, bo zrobiłem dyskietkę startową z BIOSem, a tu po włączeniu kompa na 3 sekundy wiatraczki mielą i wyłącza się komp!!!

Po próbach odłączania i podłączania zasilacza wentylki na 3 sekundy się włączają. Po pewnej chwili przy włączeniu usłyszeliśmy spięcie i zaśmierdziało - dokładnie oglądnąłem wszystkie części i nic nie widać, żadnych śladów przypalenia, a z zasilacza jedzie jak cholera.

 

Co ciekawe po tym spięciu komp zaczął już chodzić. Wentylatorki chodzą, lampka na płycie na zielono, czyli wszystko OK, ale tym razem nie włącza się obraz na monitorze - do tej pory nie poradziłem sobie z tym.

 

Mam pytanie - co się mogło stać? Na płytce CD od ASUSa jest jakieś oprogramowanie na ratowanie BIOSu, może ono by pomogło? Ja do czynienia z ASUSem nigdy nie miałem i kontrolki na EPoXach się bardziej sprawdzają.

Nie mam pojęcia co może być nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Teraz może być już po płycie i połowie komponentów komputera. Jeśli przeprogramowanie biosu na programatorze nic nie da, to "pozamiatane". Zastanawiam się czemu ludzie podpinają sprzęt za 3 tysiące do zasilacza za 30 zł. Ten smród mógł być jego ostatnim. Sprawdź płytę na innym (porządniejszym) zasilaczu....

 

Powodzenia i pozdrawiam.

 

Jacek

 

P.S.

 

Sprawdź kondensatory na płycie. Jeśli są spuchnięte należy wymienić i może płyta ruszy. Podkreślam może.:)

Edytowane przez jacek997

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...