Panek Opublikowano 21 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2005 Czy jest możliwość łatwego skrócenia kabli z głównej wiązki kabli na złączu ATX? Czy zasilaczowi nie będą przeszkadzały krótsze kable na drodze do mobo (mniejsza rezystancja, itp.)? Czy jest osoba która by się tego podjeła w Toruniu? Nie mam aż takiej wprawy lutownicą i kabelkami a nie chciałbym tego spartolić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicky Opublikowano 21 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2005 Próbowałem kiedyś coś takie zrobić i kiepsko sie to skończyło. Samo przeciecie kabli to drobiazg, ale kiedy je lutujesz to powastaje zgrubienie, a zgrubuenie na 20 przewodach to już paskudna była. A co do oporu, to IMO opór wzrosnie bo lut, przy miedzienych kablach te 10cm +/- nierobi różnicy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qaz43 Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 rozkrec zasilacz i sprobuj w srodku ulozyc kable tak zeby byly krotsze i nie przeszkadzaly za bardzo w przeplywie powietrza a jak chcesz koniecznie lutowac to proponowalbym wylutowac z plytki i wlutowac juz przyciete kable krotsze kable raczej nie beda przeszkadzaly Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[TiLt] Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 mysle ze najprosciej i najestetyczniej bedzie skrocic od strony wtyczki. Musialbys wyciagnac metalowe piny z wtyczki atx, odciac je, pojsc do jakiegos sklepu elektronicznego kupic takie same i zalozyc na skrocone kable.Pozniej wcisnac we wtyczke atx i zrobione.Moze nie wydaje sie proste, ale przekladajac ostatnio zasilacz do innej obudowy moge ci powiedziec ze chyba prostsze niz wylutowywanie kabli z zasilacza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dimek Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 Hehe - kazda plyta ma gdzie indziej zlacze zasilania... i wraz z nowa plyta trzeba bedzie kupic zasilacz :) IMHO skracanie kabli zasilacza to nieporozumienie i zbedna czynnosc - lepiej sie wysilic i ladnie ulozyc kable w budzie (owijki, opaski, spinki itp) niz takie kombinowanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panek Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 Hehe - kazda plyta ma gdzie indziej zlacze zasilania... i wraz z nowa plyta trzeba bedzie kupic zasilacz :) IMHO skracanie kabli zasilacza to nieporozumienie i zbedna czynnosc - lepiej sie wysilic i ladnie ulozyc kable w budzie (owijki, opaski, spinki itp) niz takie kombinowanie... 1508725[/snapback] W moim przypadku to akurat nie możliwe ponieważ zasilacz nie jest w swojej obudowie tylko współdzieli miejsce z mobo, są w odległości 12 cm od siebie i nie mam gdzie pochować tego kabla, a jest długi i zabiera mi dość dużo wolnego miejsca. Mogłbym się go spokojnie pozbyć bo nie zamierzam używać go do innego kompa, w tym mi idealnie pasuje. Poza tym moja płytka to mAtx i nawet po skróceniu kabla powinien on sięgnąć do większości gniazd na tym typie mobo. [TiLt] a robiłeś już coś podobnego? próbowałem kiedyś zamienić wtyczki na moleksach od hdd i pamiętam że nie szło to za łatwo, a były tam tylko 4 a nie ponad 20. Troche się obawiam jakby nie wyszło to ładnie. qaz43 pomysł z lutowaniem od strony zalilacza a nie od strony wtyczki jest dość dobry i sam o nim myślałem ale do tego potrzeba dużej wprawy której mi brak :( Luty od kabli są bardzo gęsto upakowane i lutując jeden mógłbym przez przypadek zlutować z drugim = disaster :-| Chyba że ktoś zna jakiegoś magika lutownicy który by mi to w Toruniu zrobił? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[TiLt] Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 a tak sie sklada ze rozbieralem wtyczke atxa.Nie powiem ze jest latwo, ale po pierwszych 4 pinach, jak opracujesz metode idzie juz calkiem latwo (mi bardzo pomogly srubokreciki zegarmistrzowskie, inni posluzyli sie igla). Problemem moze byc dostanie takich pinow do zacisniecia na kablach po ucieciu.Szczerze mowiac w zadnym elektroniku nie widzialem (ale moze zle patrzylem) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 Hym fajnie a z tego co wiem, niektórzy kiedyś na forum, ucieli wtyczkę i kupili nową, i powkładali spowrotem kable. Bez rozginania lutowania kabli, ;) [; tylko nie pamiętam topicu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 Sprawa prosta i bez nie miłych ubocznych skutków, tylko trochę wprawy z lutownicą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panek Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 Sprawa prosta i bez nie miłych ubocznych skutków, tylko trochę wprawy z lutownicą. 1509885[/snapback] Ale która? Cięci kabli i wymiana końcówek na nowe, czy wylutowanie kabli i wlutowanie już skróconych? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wafer Opublikowano 22 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2005 chyba najlepiej wylutowac, skrocic i zlutowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 23 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2005 panowie wzieli pod uwage że skarcajac wtyczkę.. trzeba metalowe końcówki roz..usunąć z przewodu włąściwego .. odciać kabel... zdjąć porządnie izolację.. i nałożyć spowrotem te metalowe końcówki... Pomyślcie jeszcze co się stanie jak któreś połączenie zacznie niedomagać... wzrost rezystancji... prądu rzedu kilku amperów = spadki napięcia --> niestabilna praca płyty głównej, wzrost temperatury takiego połączenia (molex będzie się grzał)... jedyne sensowene rozwiazanie to odkręcenie zasilatora, odlutowanie kabelków (pojedynczo żeby nie pomylić) ucinanie, sćiagnięcia kawałka izolacji i wlutowanie w to samo miejsce.. na koniec oględziny czy aby nie zrobiliśmy zwarcie ścieżek za pomocą 'cyny'... Każdy inny sposób ma więcej wad niż zalet (mówie to jako 'wykwalifikowany' elektronik :) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 23 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2005 Jeżeli Ty tak mówisz to tak jest. :D Chociaż łopatologicznie nasuwa się pomysł ze skracaniem kabli przy wtyczce. :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vacpan Opublikowano 23 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2005 A moze wepchnąć ten kabel do środka zasilacza ? Ja tam swój tam wepchnalem, a niech tam siedzi drań ... i nic nie trzeba lutować, a jak sie zmienią upodobania zawsze mozna wyciągnąc :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 25 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2005 pewnie że można wepchnąć... ale co jeśli radaitor się zagrzeje do temperatury topnienia izolacji przewodó.. i bedziesz miał kuku w zasilaczu :lol: Dziuby wiesz... to jest tylko moje zdanie.. i napewno znajdzie się pare innych 'elektronikoznawców' którzy powiedzą że to ja się myle a oni wiedzą lepiej :D . Pamiętajcie że moje zdanie to moje zdanie.. nie musi mieć przełożenia na faktycznie najlepsze rozwiązanie... po prostu mi się wydaje, że tak jest najlepiej.. i tak bym to robił.. biorąc pod uwagę całokształ doświadczenia :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziuby Opublikowano 25 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2005 Są tematy, o których nie mam zielonego pojęcia i zdanie ekspertów jest święte. Przecież na forum każdy chce pomóc w dobrej wierze. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 25 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2005 To ja powiem ze ja skracałem kable od zasilacza, ten duzy ATX i inne które mi pasowały. Ktos napisałem ze po ucięciu i zlutowaniu 21 kabli zrobi duze zgrubienie; ... ałe nie jak sie cięcia zrobi w róznych miejscach, po całej długości kabla. Ja tak mam, kabel skrócony chyba o 15cm i wpakowany w dwa czarne peszle chyba 8mm. Ja nie lutowałem nie chciało mi sie az tak bawic, to za duzo roboty, wiec poprostu wsadziłem w izolacje. Efekt bardzo fajny, bo wiele wiecej miejsca w budzie sie zrobiło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 26 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2005 znaczy chcesz mi powiedzieć nam tutaj ... że kable są połaczone na styk? ewentualnie na szybkozłączke partyzancką (skręcenie)? :lol: RE5PECT... ja bym się bał... :) ('elektronik' od lat 10) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaCZq Opublikowano 26 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2005 IMO najlatwiej to odciac stara koncowke, skrocic kabel o odpowidnia dlugosc i zaozyc nowa koncowke, zero bawienai sie w lutowanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 26 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2005 (edytowane) znaczy chcesz mi powiedzieć nam tutaj ... że kable są połaczone na styk? ewentualnie na szybkozłączke partyzancką (skręcenie)? :lol: Dikładnie tak jak mówisz! Ale kabel jest w peszlu i wzsystko na sztywno, ze nie da sie poruszyć kablem, wiec jak raz sie trzymało tak i bedzie dalej! Ale i tak zasiłka niedług idzie do wymiany bo przy moim nowym radeonie9800prp to troche za słaby. IMO najlatwiej to odciac stara koncowke, skrocic kabel o odpowidnia dlugosc i zaozyc nowa koncowke, zero bawienai sie w lutowanie... Ale następnym razem to chyba własnie tak zrobie, żeby było full professional :D Edytowane 26 Czerwca 2005 przez Miazga82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicky Opublikowano 26 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2005 Miazga82-> miażdżysz, poprstustu, żeby niepolutować nawet kabli. SZCZUNEK za odwage :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 26 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2005 (edytowane) Próbowałem kiedyś coś takie zrobić i kiepsko sie to skończyło. Samo przeciecie kabli to drobiazg, ale kiedy je lutujesz to powastaje zgrubienie, a zgrubuenie na 20 przewodach to już paskudna była. A co do oporu, to IMO opór wzrosnie bo lut, przy miedzienych kablach te 10cm +/- nierobi różnicy 1508544[/snapback] tzreba umiec lutowac ;) ja mam w ten sposob wymieniona cala wtyczke ATX bo niestety poprzednia poprostu spaliłem na mojej poprzedniej pradozernej mobo, a opor to ci wzrosnie ale moze o 0.001 Ohma no chyba ze nie wiem jak to polutujesz... u mnie po lutowaniu wyglada to tak: lekkie zgrubienie tylko o grubosc koszulki termokurczliwej,(kable po lewej :D ) Miazga82 jestes genialny ;) ja bym sie bał.... :P czy u mnei jest jakies poteznie zgrubienie ? :) polutowane i jest jak trzeba a nie prowizorka skrecana Edytowane 26 Czerwca 2005 przez lukasrz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PelzaK Opublikowano 26 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Czerwca 2005 Miazga82 tu chodzi raczej nie o twardość styków.. ale o utlenianie przewodów.. skręcone przewody oprędzej czy później zaczną pokrywać się izolującym tlenkiem.. co prowadzi do wzrostu rezystancji takiego połączenia, co się dalej przekłada na różne dziwne rzeczy :) Jeśli nei wierzysz.. odkręć gniazdko 230Vac które ma pare lat... i zobacz jak tam wyglądają przewody... niejednokrotnie doprowadza to do spalenia sprzętów podłązconych do tego gniazdka... i/lub pożaru gniazdka :).. have a nice kable_z_dużą_rezystancją :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miazga82 Opublikowano 27 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2005 ... Jeśli nei wierzysz.. odkręć gniazdko 230Vac które ma pare lat... i zobacz jak tam wyglądają przewody... Dobrze o tym wiem, ale pomyśl, że zasilacza napewno nie bede miec "pare lat", a poza tym nawet napisałem, że zasiłka idzie do wymiany. Ale z was baby .... czego tu sie tak bać! :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 27 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Czerwca 2005 Ale z was baby .... czego tu sie tak bać! :D 1517109[/snapback] :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...