Skocz do zawartości
Aveuser

Wiatrak Zasilacza, Zatrzymuje Się I Nie Rusza

Rekomendowane odpowiedzi

A więc tak...

 

Zauważyłem, że wiatrak w moim starusieńkim zasilaczu (nie pytajcie... ładne parę latek temu, w standardzie z obudową DAEWOO, hehe) w jakimś momencie zatrzymuje się... tzn wiatrak zwalnia obroty do minimum po ustabilizowaniu się temeperatury, czasami się rozkręca, potem znów... wiadomo, normalka, ale w jakimś momencie (bliżej nie określonym i według dotychczasowych obserwacji nie związanym z dodatkowymi czynnikami) po prostu staje i nie rusza. Zasilacz oczywiście natychmiast zaczyna się grzać (i wszystko w pobliżu) [tutaj opis innego problemu z tym chyba związanego].

Wystarczy jednak raz lub dwa szturchnąć łopatki jak przy rozruchu w starym samolocie) i po chwili wiatrak budzi się do życia, wściekle zabierając się do chłodzenia...

Jakieś pomysły gdzie tkwi przyczyna? Objaw zaobserwowałem przy okazji modyfikacji opisanej w przytoczonym linku, choć wcześniej nie sprawdzałem w sumie czy napęd CD umieszczony w okolicy się nagrzewał i nie dam sobie ręki uciąć, że wiatrak nie zatrzymywał się wcześniej.

Na wszelki wypadek piszę jednak o wyszytkim żeby znający się na rzeczy mieli możliwie pełny obraz.

 

Dzięki za uwagi i sugestie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Ramzes The Great

Witam, najlepiej jak wymienisz ten zasilacz na cos nowego, nie musi to byc od radu Tagan ale np Modecm 350 GTF, no chyba ze chcesz potraktowac wszystkie podzespoly w kompie prądem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szykuję się do wymiany całości, ale przez te 2-3 miesiące musi to jakoś wytrzymać, tym bardziej, że potem komputer znajdzie pewnie jeszcze zastosowanie...

Cóż, jeśli diagnoza będzie jednoznaczna, to rozwiązanie jest jasne, ale może nie jest aż tak tragicznie (trochę szkoda wkładać kasę w stary sprzęt...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie piszesz jaki masz zasilacz, ale przez parę latek, to trzy powody: kurz, brak smarowania na łożyskach, zużycie materiału. Do tego jeśli dojdzie to, że zasilacz reguluje obroty w zależności od temperatury, to w pewnym momencie napięcie dawane na witrak jest za małe, żeby go ruszyć.

 

Jeśli nie boisz się o sprzęt, który ciągnie ten zasilacz, to kup sobie nowy wiatrak i wymień. Gdzieś był temat o wymianie, jeśli będziesz miał trudności.

Ewentualnie przedmuchanie i wpuszczenie kapki oleju, choć niekoniecznie, może uratować sprawę. Można spróbować.

Edytowane przez Mastiff

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z marką tego zasilacza to sam nie wiem, siakieś byle co bez nazwy albo z nazwą niewymawialną ;-) bodaj 200W jeśli dobrze pamiętam (tabliczka jest zasłonięta... zasila PII 350... tak, tak, kiedyś takie robili ;-)

Co do kurzu itp, to zasilacz jakiś czas temu rozkręciłem i porządnie przedmuchałem (zwłaszcza pod kątem głośno pracującego wiatraka), trochę pomogło.

Pozostaje naturalne zużycie...

Co do napięcia (z zasilacza) strującego jego obrotami, sprawa byłaby oczywista gdyby wiatrak w ogóle nie ruszał, ale on rusza i działa OK i szybciej i wolniej, po prostu w jakimś momencie przestaje mu się chcieć...

Logika podpowiada, że to po prostu wiek robi swoje i zasilacz jako całość zwyczajnie "się kończy" (czemu się nie dziwię, biorąc pod uwagę wiek i markę), ale wolę zapytać, bo może ktoś spotkał się z takim przypadkiem i przyczyna może leżeć jednak gdzieś indziej.

Jeszcze raz dzięki za wszelkie podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !! Ja bym na twoim miejscu wymienił wentylator, wydatek nie duży wiec możesz zaryzykować, no a jak nie pomoże, to wymiana zasilacza pozostaje, a wiatrak do budy bedziesz miał, czy tak czy siak nie stracisz na marne kasy za wentylator ;) Pozdrawiam

Edytowane przez Drozda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...