Skocz do zawartości
shakur_45

Egzamin Wstepny

Rekomendowane odpowiedzi

nie nie nie chce pomocy :))) mam tylko jedno pytanie czy obowiazuje stroj galowy ? czy wieksozsc przychodzi w strojach galowych, czy wystarczy czysto i schludnie :), rzecz jasna mowie o egzaminie wstepnym na wyzsze studia, chodzi o UJ konkretnie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto się przejmie ? Będzie i tak dużo ludzi więc zginiesz w tłumie - na taki upałja bym nie zdierżył małpiego stroiku (garniaka) - ale w tym roku się wykręciłem od pilnowania zdających :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie na uczelni rzadko kto zwraca na to uwagę, chyba że jest to egzamin ustny (wtedy do niektórych wykładowców trzeba iśc w garniturze). Na wstepnych pewnie większośc będzie na galowo, przynajmniej u mnie było (PG). Teraz na 3-cim roku sporadyczne osoby przychodzą.

Jeśli masz ustny to idź w garniturze, bo ktoś może na ciebie krzywo spojrzeć - jeśli na pisemny to jak ci wygodnie - jak się źle czujesz w garniaku to ci się źle będzie pisało.

 

Ja osobiście na uczelni na wszystkich egzaminach byłem ubrany tak jak na codzień i nie zauważyłem by to jakoś na ocenie mogło rzutować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałem wstępny 3 dni temu i wszyscy byli na galowo. Nie widziałem osoby która byłaby ubrana normalnie. Więc dobrze że załozyłem garniak bo w luźnym stroju czułbym się chyba nieswojo :P Ale jak pójdziesz na luzie to raczej cie nie wywalą więc się nie przejmuj :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest dopiero egzamin na studia i nie jest pisemny, oczywista rzeczajest, ze na ustny przychodzimy na galowo ;) tylko tak sie zastanawiam czy na ten pisemnymusze przyjs na galowo, bo w koncu nikt sprawdzac tego nie bedzie bedzie jakies 950osob,, a w tv widzialem jak ludzie z egzaminu na asp wychodzili i wszysycy byli ubrani normalnie, garnitur mi nie przeszkadza, tylko jade z daleka i jedyny problem jest taki, iz musze ciagnac ze soba gajerek ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

asp to co innego ;)

 

ale dobra rada - tak jak Ci mowia wyzej - w garniaku obowiazkowo na ustny... na zwykle egzamy mozesz przychodzic jak chcesz ... nie ma roznicy... naprawde :) a i w garniaku troche goraco moze byc... choc ja czesto chodze bo am duuuuuuzo sciag w nim ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jest to ustny to tylko galowo, osoba egzaminująca cię może poczuć się urażona (w zwykłych ciuchach) a to może się objawić w pytaniach jakie ci będzie zadawać, gdyż ocena w tym przypadku jest bardziej subiektywna niż w systemie pisemnym, zresztą jaki masz problem skoro zależy ci na studiach, to chyba przyjście w garniaku to nie jest zbytnie poświęcenie, przynajmniej u mnie w budzie jeden z profesorów tłumaczył to mniej wiećej tak, egzamin to święto i pamiętaj aby dni święte święcić :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jest to ustny to tylko galowo, osoba egzaminująca cię może poczuć się urażona (w zwykłych ciuchach) a to może się objawić w pytaniach jakie ci będzie zadawać, gdyż ocena w tym przypadku jest bardziej subiektywna niż w systemie pisemnym, zresztą jaki masz problem skoro zależy ci na studiach, to chyba przyjście w garniaku to nie jest zbytnie poświęcenie, przynajmniej u mnie w budzie jeden z profesorów tłumaczył to mniej wiećej tak, egzamin to święto i pamiętaj aby dni święte święcić  :-P

1519199[/snapback]

Nie wiem na jakiej uczelni studiujesz ale na PG mało kto zwraca uwagę na ubiór. Po prostu egzaminy niewiele od kolokwiów się różnią, a sesja trwa całe 9 dni i w tym czasie są 2-4 egzamy - może dlatego egzamin swiętem nie jest. Jak ktoś przez pół Polski ma targać gajera bez żadnych korzyści z tego to ja sensu robienia tego nie widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam wstepny na SGH i ani mysle tam w gajerze isc... to nie otrzymywanie świadectwa dojrzałości tylko jakiś tam wstępny egzamin. co punkty mi za to obniżą ? przecież nigdzie nie jest napisane że tego wymagają :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam wstepny na SGH i ani mysle tam w gajerze isc... to nie otrzymywanie świadectwa dojrzałości tylko jakiś tam wstępny egzamin. co punkty mi za to obniżą ? przecież nigdzie nie jest napisane że tego wymagają :lol:

1519558[/snapback]

Z takim nastawieniem to od razu daj se spokój ze studiami

:lol: :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tyle iż nikt was tam nie zmusza do niczego przychodź w dresie jak lubisz ale ubiór świadczy o kulturze osobistej i jednak to są egzaminy nie do LO gdzie mamusia za rączke trzyma tylko na wyżsża uczelnie gdzie (teoretycznie) chodzą wykształceni dobrze ułożeni młodzi ludzie(tak jest przy wykładowcach) a jak już sie tam jest to jest jeden wielki melanż z ~miesiącem wakacji od picia - czytaj sesja)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie, bo nie chcem zakładać nowego tematu.

 

Na Uniwersytecie Szczecińskim, wydział Humanistyczny (Europeistyka) w podaniu pisze że jakieś egzaminy wstępne są i tam wpisałem Geografia, i Angielski. Ale tak sie zastanawiam, czemu my nowi maturzyści mamy pisać egzaminy wstępne ?? Na stronie nawet nie pisze kiedy one będą !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie, bo nie chcem zakładać nowego tematu.

 

Na Uniwersytecie Szczecińskim, wydział Humanistyczny (Europeistyka) w podaniu pisze że jakieś egzaminy wstępne są i tam wpisałem Geografia, i Angielski. Ale tak sie zastanawiam, czemu my nowi maturzyści mamy pisać egzaminy wstępne ?? Na stronie nawet nie pisze kiedy one będą !

1520708[/snapback]

 

Problemy zgłaszać do Ministerstwa Edukacji, zresztą o tym i ż "nowi maturzyści" będą pisać egzaminy wstępne na uczelnie wyższe było wiadomo pod koniec zeszłego roku, wieć nie rozumie twojego zdziwienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no jasne że świadczy ale przecież nie przyjdę w dresie czy skejtowych spodniach :lol: ubiorę sie po prostu normalnie i tyle. niedługo żeby się dostać trzeba będzie mieć garnitur od Armaniego na sobie. ja bardzo nie lubię stroju galowego bo to strasznie sztywno i snobistycznie wygląda...

co do wstępnych - a co to za problem że są ? mi to nie przeszkadza, reszta maturka mi tak poszła że nie martwie się o wstępne :)

 

Update : hehe właśnie się pytałem paru moich znajomych sghowskich studentów (skonczyli 2 rok teraz) czy isc w gajerze to mnie WYŚMIALI ! na forum sghowskim też nikt nie wpadł na to że można przyjść w garniaku na wstępny. ale jak znam życie to wszystkie sztywniaki i kujony przyjdą tak ubrani z mamusią za rączkę... i od razu będzie wiadomo od kogo się trzymać z daleka a z kim pójść na bro po egzaminie 8)

Edytowane przez Smalec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresztą wydaje mi się że jeśli komisja egzaminacyjna nie jest ubrana w poszarpane swetry czy dresy (a napewno nie będzie ) ty tez powinieneś być ubrany przyzwoicie ;)

1520048[/snapback]

I tu się mylisz. W dresach nikt na uczelni nie chodzi, natomiast poszarpany sweter jest jak najbardziej normalny wśród niektórych wykładowców (wcale nie jest ich tak mało).

Najczęstszym strojem sa dżinsy, zwyczajne półbuty, koszula plus zwyczajny sweter lub marynarka. Sporadzycni (nie wszyscy kierownicy katedr oraz władze wydziału i to nie zawsze) chodzą w gajerkach i co poniektórzy nosza krawaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może na codzień tak chodzą, byłem ostatnio na dwóch egzaminach i zarówno panie jak i panowie byli ubrani elegancko. A co do dresów na uczelni to własnie dzisiaj byłem po index z kolegą który sobie uczęszcza na uczelnie w dresikach i czapeczce :) Zawsze jak ktoś cos od niego chce (wykładowca) to mówi Pan w dresikach :P Chociaż pewnie jest to odosobniony przypadek :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może na codzień tak chodzą

1523291[/snapback]

Na egzaminach też. Jak na pierwszym roku miałem fizykę to na egzamin wykładowca przyszedł w marynarce (normalnie zaiwaniał w swetrze i pod spodem t-shirt). Było widac, ze się niekomfortowo czuł. Na poprawce juz był normalnie jak na codzień.

Moze dlatego u nas tak jest, że egzamin nie ma dodatkowych praw (są srednie ważone). Mieliśmy nawet semestr co zadnego egzaminu nie było, mimo 2 w protokołach. Zamiast nich były koła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NA UG na zarządzanie był masakrycznie trudny test i full chętnych. Wyniki dopiero 15. Angielski był w miarę normalny, ale matma zgroza. Test wyboru A, B, C, D z tego jedna odpowiedź poprawna także zdobyć dużą ilość pubktów było zapewne b.trudno. 20zadań z tego niektóre rzeczy pierwszy raz na oczy widziałem :l Już mam wylane w to UG, straszna porażka.

 

Drugi jaki pisałem to Akademia morska. Test nie był jakiś super trudny. Zadania w miarę proste, ale podchwytliwe. Test wielokrotnego wyboru a,b,c gdzie każda odpowiedź mogłabyć prawidłowa lub nieprawidłowa. Na mój wydział startowało 230 osób ze starymi maturami i nowi maturzyści którzy nie zdawali matmy. Wyniki punktowe już są. Z matmy byłem 6/130osób na mój kierunek. Na wydział byłbym jakoś 8/230 osób z matmy. Generalnie ludzie mieli przeważnie między 30-40ptk na 60. Max był 50 a ja miałem 45 :P

Z angielskiego to już różnie, od 10-38. Generalnie angielski był podzielony po połowie między tych co zdobyli 10-25 ptk na 40 a tych co zdobyli 26-38ptk. Ja miałem 22 :( ale jestem dobrej myśli. Po ogólnej klasyfikacji z mojej analizy wyszło mi że na mój kierunek jestem 21 na 130osób. Teraz niech tylko nowych maturzystów nie przyjdzie za dużo :P Bądźmy dobrej myśli :P

 

Jakby co dałem jeszcze na dwa konkursy świadectw na PG i AM :P

Edytowane przez Sparrov

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz napiszcie jaki był poziom egzaminów... gdzie w ogóle już były ?

1525466[/snapback]

 

zdawalem na wydzial praw i administracji na uj i test byl trudny ... 110 pytan odpoiwedzi a,b,c,d wielokrotnego wyboru, duzo analizy tekstow, ttzn. interpretacja prawa, oj duzo tego wszystkiego bylo +logika i zadania matematyczne, takie na myslenie ;), ale najwazniejsze, ze sie udalo, a uczelnia stanela na wysokosci zadania w tym samym dniu kazdy wiedzial ile ma pkt, a nastepnego dnia rano bylo wiadomo jaki jest prog ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...