WaWrzOL Opublikowano 6 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2005 (edytowane) Interesują mnie opracowanie napedów gąsienicowych. Chodzi mi dokladnie jak przekazywana jest moc z silnika na gasienice wraz z razwiazaniami technologicznymi dotyczacymi niezaleznego sterowania gasienicami. niestety nie moge znalesc zadnych rysunkow, schematow fachowych opisow. Dzieki. Edytowane 6 Lipca 2005 przez WaWrzOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 6 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2005 Będziesz robił czołg? Czy po prostu Cie interesuje "jak to działa" ? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WaWrzOL Opublikowano 6 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2005 Chce sie dowiedziec jak mozna rozwiazac sterowanie "czolgowe" (lewa i prawa gasienica niezaleznie od siebie) przy pomocy jednego silnika. Wylaczajac podwojne sprzeglo. To tak aby pogimnastykowac glowe :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosiMazaki Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 Przekop sie przez ta strone: http://www.panzer.punkt.pl/index.htm Masa info o konserwach z okresu WWII. A z wspolczesnych czolgo to trzeba bylo by pare monografi obadac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio_ Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 moze tez byc mechanizm roznicowy i skrecasz hamujac to jednym to drugim kolem/gasienica. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość servicex Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 Heh.. no więc wytłumacze:) Jakoze byłem w wojsku i byłem Operatorem BLG (taki most na podwoziu T55. to cos wiem na ten temat:) Wiec tak: Masz w czołgu jeden silnik ltóry przekazuje moment obrotowy na skrzynie biegów w której jest mechanizm Róznicowy na który z kolei przekazywany jest monment. Bezpośrednio to osi wychodzących z mechanizmy różnicowego skrzyni przykręcone są Koła zebate napędu gąsiennic. na każdym z tych kół (lewym i prawym) zamontowany jest Hamulec (w przypadku T 55 Taśmowy- czyli taśma z okładziną cierną zaciskająca się na bębnie) w momencie pociągnięcia Np. Lewej dźwigni Kierunku w czołgu chamowana jest Lewa strona i cały moment przekazywany jest na prawe koło zębate dzięki czemu pracuje tylko prawa gąsiennica i pojazd skręca w Lewo:) Proste i logiczne.. analogicznie jest w drugą stronę stronę z tym ze hamowana jest druga Półoś. Przy zaciągnięciu obydu dźwigni Czołg poprostu hamuje<lol> Cociekawe mimo że czołg to niby potęzna maszyna (mówię tu o doświadczeniach z T 55 i czesciowo T 72) przy nieodpowiednim używaniu owych Hamólców mozna je było łatwo spalić tak że sterowanie nie działało:) ( po prostu jakość okładzin pozostawiała czasem wiele do życzenia... w magazynach były czesci z ciekawymi datami produkcji):D jako ciekawostkę o stanie polskiego Taboru pancernego podam fakt że wyjażdżając na Poligon do Drawska wyjeżdzało 50 czołgów o własnych siłach i później na wagony i na miejsce na poligon. A po zakonczeniu działań na poligonie o własnych siłach z wagonów do jednostki zjechało 20 maszyn<lol> reszta zostala przywieziona na Platformie transportowej (czteroosiowa tatra z Trailerem). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 Masz w czołgu jeden silnik ltóry przekazuje moment obrotowy na skrzynie biegów w której jest mechanizm Róznicowy na który z kolei przekazywany jest monment. Bezpośrednio to osi wychodzących z mechanizmy różnicowego skrzyni przykręcone są Koła zebate napędu gąsiennic. na każdym z tych kół (lewym i prawym) zamontowany jest Hamulec (w przypadku T 55 Taśmowy- czyli taśma z okładziną cierną zaciskająca się na bębnie) w momencie pociągnięcia Np. Lewej dźwigni Kierunku w czołgu chamowana jest Lewa strona i cały moment przekazywany jest na prawe koło zębate dzięki czemu pracuje tylko prawa gąsiennica i pojazd skręca w Lewo:) Proste i logiczne.. analogicznie jest w drugą stronę stronę z tym ze hamowana jest druga Półoś. Przy zaciągnięciu obydu dźwigni Czołg poprostu hamuje 1535556[/snapback] gdzieś w tym momencie zapomniałeś o sprzęgle :>, chyba że dusisz silnik za każdym razem gdy hamujesz obie półosie. Warto jeszcze dodać, że przy hamowaniu jednej półosi dyferencjał przenosząc cały moment na drugą powoduje zwiększenie prędkości jej obrotu (przynajmniej przy takim sposobie sterowania ;) ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość servicex Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 gdzieś w tym momencie zapomniałeś o sprzęgle :>, chyba że dusisz silnik za każdym razem gdy hamujesz obie półosie. Warto jeszcze dodać, że przy hamowaniu jednej półosi dyferencjał przenosząc cały moment na drugą powoduje zwiększenie prędkości jej obrotu (przynajmniej przy takim sposobie sterowania ;) ). 1535651[/snapback] Sprzęgło załącza sie automatycznie przy zaciągnięciu obu Dźwigni. Myślałem że to na tyle logiczne że nie trzeba pisac. Co do zwiększania prędkości przy hamowaniu Półosi to każdy kto zna zasadę działania mechanizmu różnicowego o tym chyba wie?:> A wracając do hamowania to dźwignie do siebie nie są natywnym hamulcem w czołgu:D Jest także normalny pedałw podłodze jak w samochodzie.. zreszta są tak samo trzy pedały z takim układdem jak w samochodzie i normalna dźwignia zmiany biegów. (mowa cały czas o T55) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WaWrzOL Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 Dzieki servicex :D O to mi chodzilo :) Tyle wymyslalem wynalazkow a to takie proste. Ten chamulec tasmowy to super pomysl i w reliazji i w samej innwencji. Myslalem przedtem sobie aby wlasnie zatrzymywanie jednej ze strony uzyc sprzegla ale podejrzewam ze przy tych obciazeniach hamulec jest faktycznie lepszym rozwiazniem w czolgu. Temat nadal aktualny. Moze stoauje sie jeszcze inne rozwiazania? Szkice mile wydziane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aTaSerwis Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 Moze stoauje sie jeszcze inne rozwiazania? Szkice mile wydziane. 1536178[/snapback] Stosowano jeszcze hydrauliczne przeniesienie napędu (znane choćby z koparek) i różne napędy elektryczne (energii dla prądnicy dostarczała turbina i/lub silnik spalinowy). Nie wiem czy w tej chwili sa jeszcze w użyciu tego typu wynalazki. Zaletą napędu elektrycznego była jednakowa prędkość w obu kierunkach jazdy :D zdaje się że rosjanie bawili się tym w podwoziach dla zestawów przeciwlotniczych (one załozenia używają dużo prądu, elektryczne przeniesienie napędu wbrew pozorom upraszcza w tym przypadku konstrukcję), ale to były raczej konstrukcje eksperymentalne -> te które są w użyciu u nas jeżdżą na "normalnych" podwoziach czołgowych (lub transportera -> SA-9 Gaskin, SA-8 Gecko) http://www.republika.pl/panzer10/panzer10/wspol/czolgw.html z ciekawszych Strv-3 , Merkava , Leopard2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnyFX Opublikowano 8 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2005 RC czołgi skrzynie itd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivan Opublikowano 9 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2005 W t72 i pt91 sterowanie rozwiązane jest nieco inaczej, silnik podaje moment na przekładnie pośrednią, z której napędzane są 2 przekładnie główne prawa i lewa, oraz alternator kompresor, wentylator i inne duperele. W przekładniach głównych sa skrzynie biegów o 7 przełożeniach +1 wsteczny, sterowane hydraulicznie. Zmiana kierunku odbywa sie przez redukcje o 1 lub 2 biegi na stronie w ktora chce sie skręcić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2005 a moze byc spycharka? moj ojciec robi w tym jakiejs 20 lat w domu powinny byc jakies katalogi i inne smieci moge poszukac jak bys chcial Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość servicex Opublikowano 10 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2005 W t72 i pt91 sterowanie rozwiązane jest nieco inaczej, silnik podaje moment na przekładnie pośrednią, z której napędzane są 2 przekładnie główne prawa i lewa, oraz alternator kompresor, wentylator i inne duperele. W przekładniach głównych sa skrzynie biegów o 7 przełożeniach +1 wsteczny, sterowane hydraulicznie. Zmiana kierunku odbywa sie przez redukcje o 1 lub 2 biegi na stronie w ktora chce sie skręcić. 1537787[/snapback] Dokładnie tak... z tym że to dalej wychamowywanie prędkości jednego koła... napędowego. Kiedyś jeden sierściuch (sierżant<lol>) Opowaidał nam że jest taki czołg w którym jest możliwość napędu gąsiennic w przeciwne strony(czyli zwracanie w miejscu, ale nie pamiętam co to był za czołg) podejżewam że w tym przypadku również polega to na zastosowaniu przekładni dla każdej strony. Co do T72:) Pięknie gwiżdże jego turbina jak się wkręca na obroty... Muzyka dla uszu:) (oczywiście mówię o dźwięku słyszalnym od środka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivan Opublikowano 13 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2005 Co do T72:) Pięknie gwiżdże jego turbina jak się wkręca na obroty... Muzyka dla uszu:) (oczywiście mówię o dźwięku słyszalnym od środka. hehe prawda!! brakuje mi tego strasznie :P dawno nie jezdzilem. a jesli chodzi o czolg z napedem gasienic w obie strony to ja znam tylko z polskich BWP2000 zrobiomy w OBRUM Gliwice zawracal w miejscu:) i mial automatyczna skrzynke pieknie skakal na torze testowym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WaWrzOL Opublikowano 10 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2005 Skoro moc jest przekazywana na skrzynie i pozniej na mechanizm roznowcowy to nie jest mozliwe obracanie sie gasienic w przeciwne storny jendoczesnie, chyba ze czegos nie zrozumialem :) Arnie jak masz jakies rysunki t sprawa nadal aktualna :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...