Skocz do zawartości
domleg

Czy to "przecinanie" mostkow zasilaczem to nie sci

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie, czy ktos to juz robil? Probowalem przeciac mostki w moim duronie juz doslownie wszystkim, od skalpela do noza do szkla, no i pozostaje chyba tylko ten sposob z zasilaczem. Jak to wyglada? Wystarczy napiecie 5v i dwa spinacze z obu stron mostka, czy jeszcze potrzebny jest do tego jakis rezystor, ktos na ocworkbench.com/ecs o tym wspominal?

Bede bardzo wdzieczny za wszelkie rady!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Probowalem isc z tym do grawera, ale zaden, doslownie _zaden_ grawer we Wroclawiu nie podjal sie tego.. Sposob z zasilaczem mi tez wydaje sie co najmniej dziwny, ale kilka razy czytalem ze ludzie to robili i udawalo im sie bez problemu przeciac mostki, zdaje mi sie, ze widzialem nawet taki watek na tweaku, ale szukalem pol godziny i nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli chcesz sterowac mnoznikiem i napieciem albo sie myle to radze wziac ostry skalpel procesor wstawic w kawalek gruby stryropianu i przycisnac mocno musi sie przeciac nei ma bata i wtedy oloweczek nozem skalpelem noykiem z lamanymi ostrzami pilka do metali jak bys mial dremelka to bys przecial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Probowalem wszystkiego, na tej cholernej ceramice tepia sie nawet skalpele, a noz do szkla ze sztucznym diamentem robi tylko ryski :( Gdybym nie meczyl sie nad tym tydzien nie pytalbym o tak hardkorowe sposoby jak przepalanie mostkow pradem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nożyki to sobie odpusć. w czasach gdy prawie żadna płyta(poza abitem i asusem) nie oferowała zmiany mnożnika w biosie bawiłem sie w przecinanie mostków w duronach i pierwszych t-birdach. Teraz pozwole sobie skromnie zacytować sam siebie:

Co do cięcia mostków. Szczerze wątpie aby kolega posiadał sprzęt który pozwoliłby na wykonanie takiej akcji. Jednak gdyby jakaś siła skłoniła kiedyś kogoś do takiej próby to proponuje wiertełko grawerskie max. 0.4 mm albo lepiej 0.3 i koniecznie wiertarkę grawerską ze statywem lub chociaż taką do wiercenia otworów w płytkach drukowanych. Wiertło nie powinno wystawać z futerka na więcej niż 3 mm, bo ścieżka w procu jest piekielnie twarda( i dotego delikatnie walcowata) i wiertełko zjedzie na bok lub się po prostu złamie. otwór wierciłem na głębokość max. 0,3 mm bo można przewiercić ścieżki które znajdują się pod mostkami (połączenia wyprowadzeń jądra z pinami). Na marginesie: Uważam, że lepiej wcześciej sprawdzić maksymalne ustawienia na jakiejś płycie gdzie można zmieniać mnożnik bo zakładanie że procesor będzie pracował przy jakichś tam ustawieniach, może przy poniesionym nakładzie przacy(pierwszy raz trwało to 2 dni  :evil: ) skończyć się odgryzieniem sobie z wściekłości języka. 

Pozdrawiam :wink: .

Dodam że już od jakiegos czasu tego nie robiłem, bo prawie wszystkie płytki oferuja zmiane mnożnika w biosie, a ja jestem niebywale leniwy. Nie wykluczam więc, że od zeszłego roku robią w amd-kach mostki jakąś inną techniką (jeżeli tak to nie dobrze bu juz wtedy były twarde jak diabli).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...