emilooos Opublikowano 10 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2005 n/c... tez ogladałem wczorajszy mecz...a własciwie do stan 2-2, 5set sobie odpusciłem, po grze i motywacji było widac, że w tyte... z 2-0, 2-3? n/c... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztandar Opublikowano 11 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2005 Dlaczego w naszej reprezentacji rozgrywa ten "Rudy Rydz" ?? Przecież Stelmach jest 100 razy lepszy , ma dobry serwis , dobrze gra w bloku i rozgrywa szybko , a nie to co Zagumny , w serwisie przerzuca te piłki jak panienka , jakieś nieprzemyślane kiwki , rozgrywał słabo taka prawda , ze jemu wychodzi co 4 akcja , każda inna to po prostu kunszt skrzydłowych i srodkowych którzy czasem nawet z bardzo trudnych piłek potrafją kończyć , a jak nie potrafią to przegrywamy bo nie mamy rozgrywającego z zębem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 11 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2005 (edytowane) Co do Zagumnego to mnie jakoś jego zagrywki nie drażnią - poprostuje serwuje słabo ale piłkią są "kręcone" naprawde nieraz trudno taką odebrać gdy sie nie jest dobrze ustawionym. Mnie bardziej irytują zawodnicy którzy mają predyspozycje a zagrywają jak panienki - np Gołaś, Kadziewicz, Grzyb. Dobrze gdy w drużynie jest zawodnik który serwuje inaczej niż inni tzn nie zawsze mocno ostatnimi czasy nikt poza Wlazłym, Murkiem, Szymańskim nie potrafił mocno zaserwować w pole. Co do Stelmacha to bym się nie zgodził - według mnie on już nie raz pokazał jak umie spartolić akcje w kluczowych momentach a i na zagrywce w trudnych chwilach (czyt. końcówkach) siły go opuszczają :evil: poprostu wymięka. Dlatego jestem za nowym , młodym rozgrywającym! Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy mieli na tej pozycji człowieka z charakterem - typu N.Grbic za jego najlepszych lat :huh: No cóż może się kiedyś doczekamy.... <_< Edytowane 11 Lipca 2005 przez EXO3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Myszek Opublikowano 11 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2005 mnie to dziwi zagrywka Gruszki. przeciez kiedys serwowal mocno a teraz za kazdym razem balonik. rozumiem zaserwawac kilka razy mocno a potem dla zmylenia przeciwnika lekko ale ciagle tak lekko to glupota. A co do rozgrywajacego to z tego co pamietam Stelmach potrafi zagrac gorzej niz Zagumny i czesto wogole nie mysli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 11 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2005 (edytowane) no ale to też jest konsekwencją psychiki. Popatrzmy np na P.Papke (obecnie niestety kontuzjowany) - chłop jak dąb, jak uderzy piłkę to aż parkiet grzmi a jak jest tylko nerwowa końcówka to robi nie wiadomo co na tej zagrywce :? Prawdziwi fighterzy nie wstrzymują ręki w decydujących momentach - patrz Wlazły :!: Miljkovic, Giba, Andre, Poey. Edytowane 11 Lipca 2005 przez EXO3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ERQ Opublikowano 11 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2005 Dokładnie, jak ktoś chce być uznawany za profesjonalistę to nie może się bać zagrywać mocno w końcówce. Od dobrej zagrywki wszystko się zaczyna, można ustawić dobry blok i utrudnić rozegranie całej akcji, lepsze wg. mnie byłoby podejmowanie ryzyka mocnej zagrywki nawet jeśli nie będzie celna niż oddanie piłki za darmo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typo666 Opublikowano 11 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2005 (edytowane) Oczywiście tak jak myślałem Brazylia wymiotła Sebów z Belgrad Arena , nie ma co dobrze że przyszli tam nasi siatkarze to może nauczyli się czegoś ( bloku :D ), na Brazylie nie ma mocnych ( może jedynie Rosja ) ale widać że chłopaki kiedy trzeba skupieni na maksa nie odpuszczają żadnej piłki nawet przy stanie 8:1 :D i cieszą się z tego co robią ( co chyba jest najważniejsze) Gruszka to serwujące lame ... nie dość że lekko zagrywa to w dodatku tak prosto i w ogóle bez sensu ( na sam środek boiska ) , zauważyliście że w tym ustawieniu kiedy Grucha servuje to nasz zespół traci sporo pkt ?? Świderski i Grucha powinni też pójść do Juantorreny na nauke odbioru zagrywki , albo nawet do Ignaczaka.... Skład optymalny Polaków : Zagumny( ale jak się nie będzie tak bardzo rozlużniał jak w meczu z SCG), Ignaczak , Wlazły(Szymański) , Grzyb, Murek ,Gruszka(Winiarski), Gołaś :D Edytowane 11 Lipca 2005 przez typo666 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 12 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2005 hmmm a po co kolesie maja grac? kase i tak dostana, w reklamie i tak zagraja - szkoda sie przemeczac ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typo666 Opublikowano 12 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2005 to tak jak Polacy przed MŚ w piłce nożnej w 2002 :D w gorącym kubku pograli i to był szczyt ich możliwości chyba :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...