Skocz do zawartości
Kamilou

Fakty I Mity Dot. 11 Września 2001r.

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co bylo gloszone w dniu ataku wiedzieli takze o tym Francuzi i Izraelczycy.

Taka akcja organizowana przez tyle lat, nie moze zostac nie zauwazona.

Sorry ale USA poprostu podalo wszystko na talezu.

 

Takie moje odczucia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Zastanowmy sie... Co mogły zrobić Stany, aby nie dopuścic do zamachu? Masz jakies propozycje?

1543227[/snapback]

 

Wzmocnic ochrone.

Poruszyc wywiad.

 

Ale jedyne co pozniej zrobili to plakali jaki to "wielki szok", "jak zostali zaskoczeni" itd.

Skoro dwa samoloty rozwalily w niedlugim czasie dwa budynki to normalnym bylo ze spadna jeszcze gdzies indziej. Na obiekty bardziej strategiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jonathan

To wszystko nie jest takie proste, jak sie wydaje.

 

BTW, zebrałem sie w końcu na przeczytanie tego spiskowego artykułu z pierwszego posta i takich bredni to dawno nie czytałem :lol: . Najlepszy jest ten fragment:

 

"jeden palec pilota ważyłby 5 kg a cała ręka 100 kg, i prosta czynność typu uniesienie ręki byłaby po prostu niemożliwa."

 

ROTFL! Ten tekst pokazuje poziom całego artykułu. Przeciązenie przy starcie promu kosmicznego wynosi 5G. Natomiast autor artykułu probuje wmowic nam, ze Boeing wytrzymał przeciazenie wynoszące 20G!! Czy ktos tu jeszcze twierdzi, ze ten artykuł to wiarygodne źródło informacji??

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rotfl tez sobie umiem jakies durne kropeczki rysowac na zdjeciach za pomoca chociazby painta :mur:

1543249[/snapback]

 

Są tam też konkretne filmy a nie tylko 'kropeczki' :-|

Ale przecież prościej jest sie czepić szczegółów które mają mniej istotne znaczenie i próbować obalać nimi bardziej konkretne dowody :-|

Edytowane przez smasher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze sam artykul jest naciagany

Ale prawda jest taka ze kilka faktow daje do myslenia

 

Np powod rozpadniecia sie budynku.

- Stopienie sie konstrukcji z powodow plonacego paliwa. No sorry ale to nie jakas cysterna aby 4xx budynek rozpuscic

 

- Pentagon (to smierdzi najbardziej) Na stronce co podawalem jest fajne porownanie wysokosci pentagonu i samolotu. Samolot tej wielkosci niezle by zaoral teren prze pentagonem jak i sam pentagon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwage, ze samolot miał niemal pełne zbiorniki paliwa - terrorysci specjalnie porwali maszyny, ktore miały wykonac lot miedzykontynentalny. Dodatkowo rdzen nośny WTC nie miał odpowiednio grubej osłony z żelbetu (głosno o tym było), wiec jego przetopienie jest bardzo prawdopodobne (temperatura wewnatrz budynku siegała kilku tysiecy stopni).

 

Co do Pentagonu, to powtarzam po raz kolejny, ze ten bok był cholernie mocny! Poza tym mam nagrane na VHS relacje kilku programow informacyjnych bezposrednio po katastrofie i pamietam, ze jednak teren był zaorany... (połamane drzewa, itp.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pluskwa: nie wiem jak wytlumaczyc, moge tylko przypuszczac ze nie spodziewali sie ataku az na taka skale, moze chcieli wykorzystac atak do celow ktore wypisalem w poprzednim poscie... tylko "oni" :lol: to wiedza :wink:

a wiedzieli wg mnie napewno bo jakim cudem nagle z nieswiadomych zagrozenia w przededniu ataku wiedzieli juz dokladnie kto co i jak jeden czy dwa dni po? (bin laden przewijal sie chyba nawet feralnego dnia w wiadomosciach)

wg mnie dali ciala i wykorzystali to pozniej w "wojnie przeciw terroryzmowi" (dabelju wywachal moze jakis kapital polityczny, wplywy na bliskim wschodzie, etc)lub specjalnie dopuscili (chociaz raczej malo prawdopodobne) w w/w celach...

tak czy owak jest pare niescislosci (glownie ten pentagon) ale cala teoria spisku jakoby to rzad usa stal za calym zamachem pachnie mi afera w roswell (nie wiem czy dorze napisalem :wink: )

 

PS. podziwiam Cie und3r za cierpliwosc :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra ja juz sie zamykam.

 

Polecam wizyte u okulisty moze on cos pomoze.

 

 

 

Co do Pentagonu, to powtarzam po raz kolejny, ze ten bok był cholernie mocny! Poza tym mam nagrane na VHS relacje kilku programow informacyjnych bezposrednio po katastrofie i pamietam, ze jednak teren był zaorany... (połamane drzewa, itp.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra ja juz sie zamykam.

 

Polecam wizyte u okulisty moze on cos pomoze.

Co do Pentagonu, to powtarzam po raz kolejny, ze ten bok był cholernie mocny! Poza tym mam nagrane na VHS relacje kilku programow informacyjnych bezposrednio po katastrofie i pamietam, ze jednak teren był zaorany... (połamane drzewa, itp.)

1543319[/snapback]

+1 .. juz mnie nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm a moze to był po prostu mniejszy samolot, niz te ktore uderzyły w WTC? Leciał nisko nad ziemia i przywalił... Wieksze szczatki mogły zostac juz usuniete. Chociaz przyznaje, ze cos w tym jest. Jednak na pewno nie był to zdalnie sterowany samolot. Zreszta zastanowcie sie - gdyby to rzad USA wszystko zorganizowal to zrobiłby to tak, ze nikt by sie nie domyslil. Przy praktycznie nieograniczonych środkach nie odwaliliby takiej prowizorki, nie?

 

EDIT:

Poza tym, cos mi sie nie podoba w tych zdjeciach... One sa robione długi czas po katastrofie. Zwroccie uwage, ze teren jest juz uprzatniety, a budynek dogorewa. Jeszcze dzisiaj postaram sie obejrzec moje nagranie z 11 wrzesnia - wtedy zupelnie inaczej to wygladało.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EDIT:

Poza tym, cos mi sie nie podoba w tych zdjeciach... One sa robione długi czas po katastrofie. Zwroccie uwage, ze teren jest juz uprzatniety, a budynek dogorewa. Jeszcze dzisiaj postaram sie obejrzec moje nagranie z 11 wrzesnia - wtedy zupelnie inaczej to wygladało.

1543338[/snapback]

obejrzyj sobie filmik do ktorego link jest w pierwszym poscie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są tam też konkretne filmy a nie tylko 'kropeczki'  :-|

Ale przecież prościej jest sie czepić szczegółów które mają mniej istotne znaczenie i próbować obalać nimi bardziej konkretne dowody  :-|

1543253[/snapback]

gif = polaczenie kilku obrazkow z kropeczkami ( tak zeby wygladalo realniej)

a filmik jest też imho podrobiony (silni ci dzisiejsi aborygeni :PPP)

Edytowane przez Elbios

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy anty-spiskowcy z und3rem na czele - zwracam honor i mówię z pełnym przekonaniem i szacunkiem:

 

Bezpośrednio po obejżeniu materiału filmowego, przeczytaniu w/w artykułu i rozmowie z kolega byłem oszołomiony, zaskoczony i zdezorientowany. Uparcie broniłem swojego zdania, ale po wyjściu na podwórku, dotlenieniu umysłu i przemyśleniu niektórych spraw postanowiłem napisać:

 

Zarówno film jak i artykuł są skonstruowane w ten sposób aby "ogłpić" odbiorce, bombardować go informacjami, w niektórych momentach musimy sami dopowiedziec sobie kilka słów, które nażucają sie nam podobnie do "teori ---- spisku".

 

Poukładałem w głowie informacje, które posiadałem na ten temat i...

 

WTC zawaliło się tak jak domek z kart, który zawala się bezpośrednio w dół, nawet jeżeli uderzymy go z góry, być może dlatego strażacy słyszeli "dub-dub-dub-dub", każde piętro pękało pod naciskiem kolejnych i stąd taki huk.

 

Weźmy pod uwage, że boeing uderzający w Pentagon mógł zawadzić skrzydłem o powierzchnie a następnie wbić się w żelbeton - stąd taka mała dziura.

 

 

 

Jednak ktoś już poruszył sprawe z innej strony - mianowicie USA nie zrobiło nic by zapobiec dalszemu rozwojowi wypadków, jestem przekonany w 100%, że widzieli na radarach jak 2 boeing zmienił kurs i leci w 2 wieże - tak samo z 3 samolotem, niewątpliwie wojna była im na ręke, a J.Bush chciał dokończyć to co zaczął jego ojciec - wojna w zatoce perskiej (o ile dobrze pamiętam)

 

Pozdrawiam, zwracam honor ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r wytłumacz tą fotke

post-20371-1121189736_thumb.jpg

 

była ona w pierścieniu C czyli środkowym a samolot podobno przebił tylko pierwszy tudzież pierwszy i drugi.

 

edit:

Moim zdaniem jest ona zbyt regularna i symetryczna.

Edytowane przez smasher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oficjalnie udezył boeing, dlaczego podano taka informacje? jesli to zwykła pomyłka to co uderzyło w pentagon??

 

czyzby to co podano tu?:

1543353[/snapback]

czysta moja spekulacja wymyslona na poczekaniu: moze w pentagon udezyl maly samolot z ladunkiem wybuchowym albo cos takiego? a ze porwane zostaly 4 samoloty - dwa uderzyly w WTC, jeden spadl gdzies na polu a czwarty zaginal (dla przykladu spadl do morza albo zostal zestrzlony) wiec co by troche udramatyzowac wymyslili sobie ze w pentagon uderzyl samolot z ktorym nie wiedziali co sie stalo...

powodow dla ktorych by to zrobili (nie twierdze ze napewno to nie byl boeing) moga byc setki co nie znaczy ze od razu jest to spisek "grupy trzymajacej wladze" w usa...

peace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r ile ty masz lat??

 

Poczytaj dokladnie o Perl Harbor i Zatoce Swin

Pozniej sie wypowiadaj.

Amerykanie juz dwa razy poswiecili duzo istnien ludzkich aby wywolac wojne

1542917[/snapback]

Smiem twierdzic, ze historie znam znacznie lepiej niz Ty(...)

1542930[/snapback]

Taa szczegolnie ze miales 2 z historii i to rzutem na tasme ;] Ale moze macie taki wysoki poziom... :lol:

 

Sorry za OT ale tak mi sie w oczy rzucilo ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrace sie na temat stali.

Stal w zaleznosci od rodzaju i zawartosci dodatkow stopowych topi sie w temperaturach okolo 1500 stopni C. Ale to nie jest najgorsze. W stosunkowo "niskiej" temepraturze oko 500-600 stopni zaczyna sie efekt pelzania. Jest to bardzo mocne solabienie wytrzymalosci mechanicznej stali. Moze to doprowadzic do katastrofy.

A wedlug mnie to WTC sie zawalilo pod wplywem ciezaru konstrukcji czyli zamositnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa szczegolnie ze miales 2 z historii i to rzutem na tasme ;] Ale moze macie taki wysoki poziom... :lol:

 

Sorry za OT ale tak mi sie w oczy rzucilo ;]

A co ma piernik do wiatraka, ze tak zapytam? Poziom nie jest wysoki (przecietny raczej). Ja po prostu rzadko bywam w szkole, a z historii omal byłem nieklasyfikowany. Wiedze czerpie z innych źródeł. (Po co ja sie tłumacze?)

 

Co do tego, ze USA wiedziało o planowanym zamachu, nie mam watpliwości. NSA jest tak poteżna organizacją, ze musiała o tym wiedziec. Jednak mogła nie znac konkretnej daty, albo dowiedziala sie za poźno, zeby moc interweniować.

 

@mib

Jest dokładnie tak, jak mowisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość aTaSerwis
1)

Jakie to niby zyski (mam na mysli pieniadze) ma USA z wojny w Iraku? Od razu mowie, ze potencjalne zyski z ropy (nawet zawyżone) nijak mają sie do setek miliardow dolarow przeznaczonych na wojne.

 

2)

Skoro to nie terrorysci dokonali zamachow 11 września, to jak wyjasnic poźniejsze zamachy w Madrycie i Londynie? To też był Bush?

Nie moja wina, ze nie wiesz o remoncie Pentagonu... Rozumiem, iz zawsze jak ktos powie cos o czym nie slyszales, to 'zmyśla co popadnie'. Przykre.

1543177[/snapback]

1 ) Mówisz o bieżących wydatkach / zyskach ... a co z przewidywanymi zyskami w ciągu najblizszych 50 lat? To tylko u nas każdy gescheft musi się zwrócić w kilka miesięcy, normalnie inwestycje w branży surowcowej przynoszą zyski po latach ... wielu latach :D USA nie wydają w Iraku dużo, większość to kredyty za które amerykańskie firmy wykonują usługi dla rządu w Bagdadzie. Taki słynny przetarg na sprzedaż broni dla Iraku ... wiesz kto na tym zarobił? po prostu jeden z wielu sposobów na przekładanie pieniędzy z kasy rządowej do prywatnej, znany od lat.

 

2 ) Pomiędzy tymi datami była jedna mało znacząca okoliczność ... okupacja Afganistanu i Iraku :lol: Czy nie uważasz że to trochę zmieniło stosunek tamtejszej ludności do krajów biorących udział w okupacji?

 

co do samej wojny to tu trzeba przyznac ze jest motorem gospodarki. nie jestem specjalista czy znawca ale chyba II WŚ pozwolila wyjsc stanom z kryzysu gospodarczego,

a pretekst terroryzmu pozwolil na kontrolowanie irackich pol naftowych, bo w koncu sam saddam zagrozenia jako takiego nie stwarzal (tyle czasu szukali tych scudow z glowicami zawierajacymi bron biologiczna a znalezli jakies rupiecie ktore by nawet nie wystartowaly nie mowiac juz o doleceniu do celu). co do afganistanu to tam chyba jakis startegicznych srowcow nie ma (no chyba ze wezmiemy pod uwage ogromne plantacje haszyszu :wink: ) ale od czegos trzeba bylo zaczac...

1543197[/snapback]

1 ) USA ładnie zarabiały na obu stronach konfliktu PRZED przyłączeniem się do wojny ( II WŚ). Kryzys skończył się w latach 30, gospodarka była w niezłym stanie ale powoli zaczynało brakować rynków zbytu. Ameryka na wojnie zarobiła ogromne pieniądze, choćby za samą sprzedaż broni (nawet Stalin pozbył się w ramach land-lease prawie całych zapasów złota). Potem był "plan Marshalla", który co prawda postawił ekonomicznie europę (zachodnią) na nogi ale jednocześnie na kilkadziesiąt lat uzależnił ją od amerykańskich banków.

 

2) Afganistan to szczególne miejsce ... kto rządzi w Afganistanie ten ma możliwość kontrolowania sporej części tego regionu (podobne znaczenie strategiczne ma np. Tybet). Dlatego rosjanie tak się tam pchali, i dlatego amerykanie musieli przejąć kontrolę nad tym regionem PRZED dalszymi dzialaniami wojennymi w rejonie Zatoki Perskiej.

Trochę historii:

1543198[/snapback]

To miłe ze strony zmachowców że wycelowali tam gdzie zniszczenia potencjalnie były by najmniejsze :lol: szczególnie że sprawa remontu tego skrzydła Pentagonu była dokładnie i wielokrotnie omawiana w amerykańskich mediach i każdy planujący zamach musiał coś na ten temat słyszeć. Sugerujesz że planujący operację był idiotą, albo pilot który poprowadził samolot tak precyzyjnie po prostu pomylił bok pięciokąta?

 

 

Hmmm a moze to był po prostu mniejszy samolot, niz te ktore uderzyły w WTC? Leciał nisko nad ziemia i przywalił... Wieksze szczatki mogły zostac juz usuniete. Chociaz przyznaje, ze cos w tym jest. Jednak na pewno nie był to zdalnie sterowany samolot. Zreszta zastanowcie sie - gdyby to rzad USA wszystko zorganizowal to zrobiłby to tak, ze nikt by sie nie domyslil. Przy praktycznie nieograniczonych środkach nie odwaliliby takiej prowizorki, nie?

 

EDIT:

Poza tym, cos mi sie nie podoba w tych zdjeciach... One sa robione długi czas po katastrofie. Zwroccie uwage, ze teren jest juz uprzatniety, a budynek dogorewa. Jeszcze dzisiaj postaram sie obejrzec moje nagranie z 11 wrzesnia - wtedy zupelnie inaczej to wygladało.

1543338[/snapback]

To był mniejszy samolot, Boeing757-200. Ale to nie była "prowizorka :lol:

Nie uprząta się miejsca katastrofy lotniczej przed zbadaniem przez "Komisję d/s badania wypadków lotniczych" (czy jak to się w USA nazywa), szczególnie jeśli w grę wchodzi zamach terrorystyczny. Masz pojęcie jak dokładnie normalnie jest przeczesywane takie miejsce wypadku? i to nie przez jedną ekipę a co najmniej trzy! .... a tam po 48 godzinach było czysto i schludnie ... pewnie żeby personelu nie stressować :lol:

 

 

Weźmy pod uwage, że boeing uderzający w Pentagon mógł zawadzić skrzydłem o powierzchnie a następnie wbić się w żelbeton - stąd taka mała dziura.

Jednak ktoś już poruszył sprawe z innej strony - mianowicie USA nie zrobiło nic by zapobiec dalszemu rozwojowi wypadków, jestem przekonany w 100%, że widzieli na radarach jak 2 boeing zmienił kurs i leci w 2 wieże - tak samo z 3 samolotem, niewątpliwie wojna była im na ręke, a J.Bush chciał dokończyć to co zaczął jego ojciec - wojna w zatoce perskiej (o ile dobrze pamiętam)

 

Pozdrawiam, zwracam honor ;)

1543369[/snapback]

Gdyby zawadził skrzydłem to skrzydło by odpadło. Oficjalna wersja mówi o "złożeniu sie konstrukcji samolotu w momencie uderzenia o przeszkodę i 90% jego anihilacji w wysokiej temperaturze". Nawet z silników prawie nic nie zostało, pomimo że łopatki turbin i komora spalania są odporne na dość wysokie temperatury.

 

A tu coś ... z innego punktu widzenia ;)

http://www.abovetopsecret.com/pages/911_pe...e_evidence.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm jedynie pentagon daje mi duzo do myslenia.

 

Dla niektorych znawcow awiacji. Ktorys z was pracowal/pracuje/mial stycznosc z awiacja/samolotami?

 

Z samolotu moze zostac sporo w momencie kiedy sie nie zapali. W innym wypadku sporo rzeczy dezintegruje sie na popiol.

Temperatura palenia paliwa lotniczego to 600*C ale paliwo bylo tylko zapalnikiem.

 

Skrzydla samolotu sa takiej kontrukcji ze w przypadku zderzenia odpasc. Jest to trudne zadanie poniewaz musza wytrzymac takze normalne przeciazenia.

 

Hmm chcialbym zobaczyc samolot pasazerski ktory potrafi przekroczyc 11-12G i sie nie rozpasc. W ogole to nikt jeszcze nie widzial samolotu pasazerskiego non-delte ktory bylby w stanie przekroczyc 8-9G albo i mniej.

 

Faktem przemawiajacym za tym ze to niedoswiadczony pilot wpakowal sie w WTC jest ze samolot wbil sie pod katek kolo 30-40%. Nastapila korekta kursu.

To tak jakby doswiadczony pilot chcialby podchodzic beingiem na lotnisko zmieniajac kurs w ostatniej chwili.

 

Ale fakt faktem ze fotki o pentagonie smierdza. UFO - z tego co widze wyglada to jak cos co przebilo sie przez WTC i leci dalej po normalnej newtonoskiej trajektorji.

 

PS. Obejrzyjcie kiedys na discovery program o pentagonie i jakie to ma mury.

Samolot z takim budynkiem to tak naprawde pryszcz. 747 Z full zaladunkiem wazy okolo 380-400ton. Budynek sporo wiecej... Kwestia mas dlaczego nie wbil sie glebiej i tak wasko. Skrzydla mogly sie dokladnie zlozyc.

 

Szkoda ze to zwykla kamera przy wjezdzie na parking. Nie nadaza za predkoscia.

Zastanawia mnie tylko to dlaczego nikt nie podal predkosci tego co udezylo w pentagon a jest to b.proste do obliczenia znajac odleglosc obiektu od kamery oraz kat widzenia mozna by obliczyc v obiekty z duza dokladnoscia. Mysle ze moglo by to dac sporo do myslenia.

 

PS. nie wierze w ta teorie spisku dlatego ze jest cos takiego jak radar oraz radary miedzy streofowe ktore cale stany w swoim zasiegu. Jak docholery mogli podmienic samoloty skoro nie da sie w locie zminic ID samolotu? rofl z wasza teoria.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...