Skocz do zawartości
Kamilou

Fakty I Mity Dot. 11 Września 2001r.

Rekomendowane odpowiedzi

JA nie wiem, ale ja na zdjęciach w ogóle widzę ze się cala zewnetrzna czesc budynku zawaliła....

1544795[/snapback]

dach zawalił się pewien czas po uderzeniu...

 

Boeinga nie, ale np. szybowcem spokojnie mozna leciec niziutko nad ziemią, nie jest to wcale trudne. Słyszalem, ze Boeingi sa bardzo łatwe w pilotazu, wiec zapewne nimi rowniez mozna tak latac (bo niby dlaczego nie?).

1544801[/snapback]

porównujesz szybowca ważącego kilkaset kilogramów do ważącego ponad 100 ton boinga? :blink: :lol:

dlatego nie, że ważący 115 ton samolot do tego aby lecieć sobie nad ziemią nie opadając potrzebuje prędkości rzędu - 300km/h (zgaduję) na dość mocnym ciągu silników..

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytam wprost... Dlaczego niby lot nad ziemią jest według Was niewykonalny dla pilota? Czym lot nad ziemia rozni sie od normalego lotu, poza tym, ze jest niżej? :lol: Myslicie, ze taki Boeing to jest bezwładna kupa złomu? Samoloty pasazerskie maja szereg komputerowych systemow, ktore wspomagaja pilota i naprawde mozna nimi bardzo precyzyjnie manewrowac. Przeciez przywalenie w ściane Pentagonu to tak jakby wyladowac ze schowanym podwoziem - nie widze w tym nic specjalnie trudnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JA nie wiem, ale ja na zdjęciach w ogóle widzę ze się cala zewnetrzna czesc budynku zawaliła....

1544795[/snapback]

Dach poczatkowo nie zostal naruszony dopiero po jakims czasie sie zalamal. Czytajac niektore wypowiedzi mozna zrobic to samo ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

porównujesz szybowca ważącego kilkaset kilogramów do ważącego ponad 100 ton boinga?  :blink:  :lol:

Nie, po prostu ja cos pilotowalem i mam z tego tytułu nieco wieksze rozeznanie.

 

dlatego nie, że ważący 115 ton samolot do tego aby lecieć sobie nad ziemią nie opadając potrzebuje prędkości rzędu - 300km/h (zgaduję) na dość mocnym ciągu silników..

No i co za problem leciec te 200-300 km/h nisko nad ziemią. Uwierz mi, ze pilot moze sobie z tym poradzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taa jasne, skoro maluchem latwo sie manewruje to pewnie takim ciagnikiem siodlowym tez...

1544807[/snapback]

tak sie sklada ze jezdzilem tym i tym moge wiec smialo powiedziec ze ciagnikiem siodlowym manewruje sie baaardzo latwo :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez jeździłem traktorem i musze powiedzieć Wam, ze to czysta poezja ;)

1544834[/snapback]

chodzilo o ciagnik siodlowy (to taki tir bez naczepy :wink: <joke>)

 

a tak poza tym to dlaczego uwazacie ze lot boeingiem na wysokosci kilku metrow jest niemozliwy?? przeciez one tak codziennie lataja setki (tysiace) razy prz ystarcie i ladowaniu... nie popadajcie w paranoje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aj sorry, nie doczytałem tego siodlowy ;)

Ja własnie tez nie mam pojecia, dlaczego oni uwazaja lot Boeingiem na niskiej wysokosci za niemozliwy. To przeciez tak jakby wylodowac w sciane Pentagonu - nie widze problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tak uważam, bo według mnie przebicie się przez kilka ścian Pentagonu nie naruszając dachu takim samolotem wymusza lot na wysokości parunastu metrów przez dłuższą chwilę, nie porównujcie tutaj podchodzenia samolotu do lądowania, bo całkiem inaczej to wygląda. Samolot podchodzi do lądownia z dziobem zadartym do góry, a po szkodach jakie zostały w tym przypadku wyrządzone na pewno nie znajdował się w takiej pozycji.

Boeing to nie F-16 które sobie mogą latać na niskich wysokościach, co i tak wymaga od pilotów mega umiejętności. Jak ktoś sądzi, że lot 757 na wysokości kilkunastu metrów zapewni mu elektronika to się chyba za dużo seriali niskobudżetowych produkcji niemieckiej naoglądał...

Zresztą do h**ja gdzie są relacje świadków z pobliskiego parkingu - przecież tam jest kilka tysięcy miejsc parkingowych, czy nikomu nie wydawał się dziwny widok boinga "podchodzącego do lądowania"? ameryka to dziwny kraj... a może poprostu tego samolotu nie było, a ludzie zaślepieni wydarzeniami WTC przyjeli na gorąco do wiadomości to co zostało im powiedziane...

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego tak uważam, że przebicie się przez kilka ścian Pentagonu nie naruszając dachu takim samolotem wymusza lot na wysokości parunastu metrów przez dłuższą chwilę, nie porównujcie tutaj podchodzenia samolotu do lądowania, bo całkiem inaczej to wygląda. Zresztą do h**ja gdzie są relacje świadków z pobliskiego parkingu - przecież tam jest kilka tysięcy miejsc parkingowych, czy nikomu nie wydawał się dziwny widok boinga "podchodzącego do lądowania"? ameryka to dziwny kraj...

Słyszales o czyms takim jak wyrownanie? Przed ladąwaniem pilot wyrownuje lot, poczym powoli i z wyczuciem zmiejsza moc silnikow, az samolot opadnie. W przypadku dużych samolotow pasazerskich, ktore ladują na tylne kola, dodatkowo podnosi jeszcze dziub (a jak chce sie walnac w sciane budynku, to po prostu sie nie podnosi dzioba :lol: ). W kazdym razie, lot nisko nad ziemia to lot jak kazdy inny, tyle tylko, ze jest nisko ;) - juz nie wiem, jak to inaczej wyjasnic.

Co do świadkow... Po czym wnosisz, ze nie bylo swiadkow i ze nikogo to nie zdziwilo? Bo w tym filmie o spisku nie było nic takiego? Please...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

300 km/h (360 do oderwania sie od ziemi) do latania to concorde potrzebuje z racji swojich malych skrzydel o niskiej sprawnosci. samoloty takie jak 737, 747 itd startuja przy predkosciach rzedu 150-200 km/h

wystarczy miec wspolzedne geograficzne pentagonu i wysokosc ( 0m) wpisac do do komputera i samolot sam sie rozbije

 

@ tukamon ale po co zmieniac? nie wystarczy odpowiednio wczesnie raz dobrze ustawic? tak jak sie londuje na normalnym lotnisku

 

ale tak jak sobie patrze na te zdiecia pentagonu to jakies male znieszczenia. tak poterzny samolot powinien wyryc taki dlugi row przez caly budynek i jeszcze kawalek za nim. to bardziej wyglada na jakas wieksza bombe buzonca

 

 

edit:

 

@kucyk dziob sie podnosi w ostatniej chwili przed dotknieciem ziemi. gdyby pilot podniusl wczesniej przy zmniejszonym ciagu silnikow doprowadzil by do przeciagniecia i zamolot zaryl by dziobem w ziemie.

moze dzisiaj pojade do media marktu to wezme cyfraka i pstrykne ci pare fotek jak londuja na okeciu

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość aTaSerwis

Latanie na małej wysokości nawet Boeingiem jest możliwe, ale popatrzcie sobie na mapę satelitarną :lol: Boeing 757-200 to nie mysliwiec, będzie miał spory problem z ominięciem tych wszystkich budynków po drodze.

 

Pilot wybrał paskudny kierunek podejścia (leciał od południowego zachodu, z kierunku drogi stanowej 395), dużo łatwiej było od strony Arlington albo nad rzeką ... A tak na marginesie to ciekaw jestem kto wyłączył automatyczne działka przeciwlotnicze, bo jakoś nie widać żeby wystrzeliły do nadlatującego obiektu (nawet na kiepskim filmie niesposób to przeoczyć, ogień wylotowy i dym było by widać wyraźnie i z daleka). Nie mógł lecieć "za szybko" dla ich celowników (nie na tej wysokości), a widoczny na radarach był z takiej odległości że mogli strzelać przez 8-10 sekund. Tylko że na linii strzału są budynki, i to całkiem blisko.

 

 

BTW. Ci świadkowie z parkingu ... to jest parking dla pracowników :lol:

 

A już tak całkiem na marginesie to mam kwalifikacje pilota podobne jak zamachowcy - kilka godzin na szybowcach i "Microsoft Flight Simulator" :lol: mniej wiecej tak to napisano w oficjalnym raporcie :D ... no dobra, trochę przesadzam ... jeden miał pełną licencję pilota .... na samoloty turystyczne (jednosilnikowe). Ja wiem że wy wszyscy jesteście geniusze i w ogóle ... ale szczęścia życzę temu kto z taką wiedzą będzie prowadził samolot wielosilnikowy na małej wysokości i to nad miastem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bredzisz...

A tak na marginesie to ciekaw jestem kto wyłączył automatyczne działka przeciwlotnicze, bo jakoś nie widać żeby wystrzeliły do nadlatującego obiektu (nawet na kiepskim filmie niesposób to przeoczyć, ogień wylotowy i dym było by widać wyraźnie i z daleka). Nie mógł lecieć "za szybko" dla ich celowników (nie na tej wysokości), a widoczny na radarach był z takiej odległości że mogli strzelać przez 8-10 sekund.

ŻE CO PROSZE?!?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

automatyczne dzialka chyba nie benda strzelac do cywilnych samolotow. wiesz jaka afera by byla jak by go zestrzelili na oczach tylu ludzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość aTaSerwis

Bredzisz...

 

ŻE CO PROSZE?!?!

1544944[/snapback]

O systemie OPL zamontowanym w pentagonie pisze się / mówi od lat 60-tych ubiegłego wieku. Oficjalnie jedynym uzbrojeniem przeciwlotniczym sa ręczne wyrzutnie "Stinger" w które wyposażono ochronę po 11|9, natomiast nieoficjalnie była mowa o działkach wielolufowych (zamontowanych w wieżyczkach, typ morski). W wersję nieoficjalną bardziej wierzę, ministerstwo obrony USA ma od wielu lat "fanów" na całym świecie i takie zabezpieczenie jest w ich przypadku zupełnie logiczne (szczególnie że w stanach są tysiące prywatnych samolotów). Do radarów przyznają się oficjalnie :D A to że nie piszą gdzie i jakiego typu uzbrojenie jest rozmieszczone ... tez bym nie pisał ;) po co ułatwiać życie następnym zamachowcom.

 

automatyczne dzialka chyba nie benda strzelac do cywilnych samolotow. wiesz jaka afera by byla jak by go zestrzelili na oczach tylu ludzi?

1544966[/snapback]

Strzelający dostał by medal i awans :lol:

To był ostatni z samolotów które spadły w tym dniu, sprawa była dość oczywista -> brak łączności z pilotem, zmiana kierunku lotu ... dwa już uderzyły w cele. Myślę że medal wręczał by sam prezydent :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już tak całkiem na marginesie to mam kwalifikacje pilota podobne jak zamachowcy - kilka godzin na szybowcach i "Microsoft Flight Simulator" :lol: mniej wiecej tak to napisano w oficjalnym raporcie :D ... no dobra, trochę przesadzam ... jeden miał pełną licencję pilota .... na samoloty turystyczne (jednosilnikowe). Ja wiem że wy wszyscy jesteście geniusze i w ogóle ... ale szczęścia życzę temu kto z taką wiedzą będzie prowadził samolot wielosilnikowy na małej wysokości i to nad miastem :lol:

1544935[/snapback]

a mi sie zdawalo ze szkolili sie w przyzakladowej (jak to ladnie brzmi :wink: ) szkole pilotow boeinga... ale moze sie myle - niech ktos zweryfikuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszales o czyms takim jak wyrownanie?...

1544892[/snapback]

Słyszałeś o czymś takim jak teraz zabudowany?...

 

Ja wiem że wy wszyscy jesteście geniusze i w ogóle ... ale szczęścia życzę temu kto z taką wiedzą będzie prowadził samolot wielosilnikowy na małej wysokości i to nad miastem :lol:

1544935[/snapback]

Dokładnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno juz nie widzialem podobnych bzdur, taka sama prawda jak to ze Franz mial strzelac do papieza lub o talibach w Klewkach.

Edytowane przez S_Works

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@aTaSerwis

Pokaż mi te automatyczne działka i wyjaśnij, na czym polega ich automatyzacja :lol: Reaguja na ruch? :lol: Chyba sie za dużo filmow naogladałes :lol:

 

Słyszałeś o czymś takim jak teraz zabudowany?...

Nie. :lol: ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Latanie na małej wysokości nawet Boeingiem jest możliwe, ale popatrzcie sobie na mapę satelitarną :lol: Boeing 757-200 to nie mysliwiec, będzie miał spory problem z ominięciem tych wszystkich budynków po drodze.

 

 

1544935[/snapback]

hmmm, Ja mam jakies przewidzenia chyba bo własnie sobie oglądam mapę satelitarną i zdjęcia z ataku i od strony w którą trafił samolot nie ma w pobliżu zadnych budynków. Więc co on miał omijać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle przy tej scianie było ladowisko dla smigłowców wiec co by tam miały robić budynki? :lol:

To chyba ostatecznie rozwiazuje "problem" automatycznych działek przeciwlotniczych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'automatyczne dzialka' - conajwyzej autorowi tej teorii moglo chodzic o system obrony przeciwrakietowej Phalanx (http://www.nationmaster.com/encyclopedia/Phalanx-CIWS).

No to pokaz mi te twoje wieze w ktorych to jest niby zamontowane na zdjeciach. To nie jest pistolet, w kieszeni tego nie schowasz.

 

Jesli chodzi o lot Boeingiem na niskiej wysokosci - zaden problem. Poszukajcie w googlach sobie o systemie sterowania tych kolosow - tam pilot jest tylkoo nadzorca. Generalnie to sie ustawia pulap i samolot leci sam. Lekkie wyszkolenie w pobsludze i kazdy tym poleci, a lataja tym dobrzy piloci bo zawsze jakis system moze siasc.

Edytowane przez xor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale ten system sie na pancernikach montuje;]

 

EDIT:

No chyba, ze Pentagon jest w rzeczywistosci Transformerem i tych działek nie widac normalnie, jednak w obliczu zagrożenia cały budynek przemieni sie w samobieżna fortece bojową :lol: :lol: :lol:

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość aTaSerwis

@aTaSerwis

Pokaż mi te automatyczne działka i wyjaśnij, na czym polega ich automatyzacja :lol: Reaguja na ruch? :lol: Chyba sie za dużo filmow naogladałes :lol:

Nie. :lol: ;)

1545201[/snapback]

Jakie filmy masz na myśli? Chętnie dowiem się czegoś nowego.

 

Przeciwlotnicze działko automatyczne to takie które nie wymaga do strzelania obsługi - personelu - wojska - żołnierzy ... no nie wiem jak to jaśniej powiedzieć :(

Ładuje sie amunicję do zasobnika i podłącza kable sterujące do centrali sterowania ogniem, a potem trzeba tylko wybrać cel i nacisnąć przycisk (resztą zajmuje się radarowy system śledzenia celów i jego operator). W skrajnych przypadkach również wyboru celu może dokonywać komputer (np. w systemach ochrony przeciwrakietowej, człowiek jest za wolny żeby na czas zareagować na pocisk typu Tomahawk). To typowy sprzęt, powszechnie stosowany i chętnie kupowany przez wszystkie armie ... oraz handlarzy narkotyków z Kolumbii :D (nie wierzą w umiejętności swojego "personelu"?).

 

 

hmmm, Ja mam jakies przewidzenia chyba bo własnie sobie oglądam mapę satelitarną i zdjęcia z ataku i od strony w którą trafił samolot nie ma w pobliżu zadnych budynków. Więc co on miał omijać?

1545302[/snapback]

Budynki.

Nie bierzesz pod uwagę szybkości samolotu i jego możliwości manewrowania. Tam niedaleko jest lotnisko, jego pas startowy może być niezłym pumktem odniesienia (długość pasa jest znana). Wiesz jaki promień skrętu ma przy locie na minimalnej wysokości (a podobno tak leciał) Boeing757-200?

 

A tak w ogóle przy tej scianie było ladowisko dla smigłowców wiec co by tam miały robić budynki? :lol:

1545352[/snapback]

Rozumiem, jak jest lądowisko śmigłowców to nie ma prawa być budynków. Rozumiem, nie ma wiecej pytań.

Sugerujesz że samolot najpierw spadał pionowo, a potem (nad lądowiskiem śmiglowców) wyrównał lot żeby lecąc płasko uderzyć w ścianę? (co widać na filmach i co wynika z raportu komisji). To jest do zrobienia (nawet B757-200), ale moim zdaniem trzeba do tego naprawdę dobrego pilota i setek powtórzeń takiego manewru na symulatorze.

W skrzydło południowe nie mógł uderzyć , bo tam jest za mało miejsca na zniżenie lotu -> to widać na fotkach z poziomu ziemi. Trasa lotu jest znana, a przynajmniej tak twierdzą autorzy raportu (komisja d/s ...). Tam naprawdę trzeba było mieć cholerne szczęście żeby przy tej trasie lotu w ogóle w coś trafić ... no może poza trawnikiem. To tylko tak się wydaje że pentagon jest ogromny ... jest! ale nie jak lecisz 10m nad ziemią z prędkością 370km/h ... wtedy robi się "mały", szczególnie że do ostatnich sekund częściowo zasłaniają go przeszkody terenowe. Dlatego napisałem że pilot wyjątkowo źle wybrał kierunek nalotu, lecąc od północy czy zachodu miałby 3x więcej czasu na precyzyjne wycelowanie w budynek.

 

 

 

'automatyczne dzialka' - conajwyzej autorowi tej teorii moglo chodzic o system obrony przeciwrakietowej Phalanx (1545386[/snapback]

Ok, no problem. Zrób to chociaż na "Flight Simulator" znanej firmy M$ :D

Boeing757 to nie jest myśliwiec, NAPRAWDĘ nie jest nim łatwo sterować w taki sposób jak sugerują na władze w raporcie po "wypadku" (wypadek to nie był z żadnej strony, niezależnie od tego kto i co rozbił na tej ścianie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ROTFL

 

Jakie filmy masz na myśli? Chętnie dowiem się czegoś nowego.

s-f? :lol:

 

Przeciwlotnicze działko automatyczne to takie które nie wymaga do strzelania obsługi - personelu - wojska - żołnierzy ... no nie wiem jak to jaśniej powiedzieć :(

Ładuje sie amunicję do zasobnika i podłącza kable sterujące do centrali sterowania ogniem, a potem trzeba tylko wybrać cel i nacisnąć przycisk (resztą zajmuje się radarowy system śledzenia celów i jego operator). W skrajnych przypadkach również wyboru celu może dokonywać komputer (np. w systemach ochrony przeciwrakietowej, człowiek jest za wolny żeby na czas zareagować na pocisk typu Tomahawk). To typowy sprzęt, powszechnie stosowany i chętnie kupowany przez wszystkie armie ... oraz handlarzy narkotyków z Kolumbii :D (nie wierzą w umiejętności swojego "personelu"?).

No i gdzie są te działka? Ja też moge powiedziec, ze mam działo przeciwlotnicze na działce, ale go nie widac :lol:

 

Wiesz jaki promień skrętu ma przy locie na minimalnej wysokości (a podobno tak leciał) Boeing757-200?

No jaki? Fajnie improwizujesz :lol:

 

To tylko tak się wydaje że pentagon jest ogromny ... jest!

Aha. :lol:

 

ale nie jak lecisz 10m nad ziemią z prędkością 370km/h

Wprost uwielbiam, U-W-I-E-L-B-I-A-M, jak ktos wymysla dane liczbowe na poczekaniu, coby wyjsc na eksperta :lol: . Powiedz mi prosze, skąd wziąłes te 370 km/h .

 

... wtedy robi się "mały", szczególnie że do ostatnich sekund częściowo zasłaniają go przeszkody terenowe.

Np. jakie przeszkody terenowe, zasłaniaja Pentagon do ostatnich sekund? No dalej, pokaz mi te przeszkody :lol:

 

Dlatego napisałem że pilot wyjątkowo źle wybrał kierunek nalotu, lecąc od północy czy zachodu miałby 3x więcej czasu na precyzyjne wycelowanie w budynek.

Racja, Ty zapewne lepiej bys to zrobil :lol: No popatrz, jaki ten pilot był głupi :lol:

 

Nigdy w życiu nie montowałem żadnych wież na żadnym budynku. Nie wiem jakiego typu są tam zamontowane i nie mam pojęcia jak wyglądają. Teoretycznie powinny być ślicznie widoczne na fotkach robionych z satelity ... ja tam nic nie widzę.

Czyli nie mozesz w zaden sposob udowodnic swojej teorii o automatycznych działkach? Tak tez myslałem.

 

Ok, no problem. Zrób to chociaż na "Flight Simulator" znanej firmy M$ :D

Boeing757 to nie jest myśliwiec, NAPRAWDĘ  nie jest nim łatwo sterować w taki sposób

Moze i nie jest łatwo, ale spokojnie jest to zrobienia.

 

EDIT:

Byłbym wdzieczny, gdybys odpowiedział na moje pytania oraz poparł swoje rewelacje jakimis linkami.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r - czytając Twoje "odpowiedzi" mam odruchy wymiotne - nic nie wnoszące głupawe zaczepki nie przypominające nawet w minimalnym stopniu dyskusji, widzę, że problemem dla Ciebie jest składanie zdań złożonych...

 

nie potrafię zrozumieć ludzi którzy nawet na chwilę nie dopuszczają innej możliwości po za tą przedstawioną w telewizji i mediach, nie mając nawet odrobiny zwątpienia w to co myślą :blink:

 

no ale zostańmy przy wersji którą napisałem wcześniej i o której już ktoś wspomniał - poprostu 115 tonowy samolot leciał sobie na wysokości 10m slalomem między drzewami i innymi obiektami o tej wysokości, przed uderzeniem specjalnie wyszkolony pilot zwinął skrzydła za pomocą specjalnego przycisku, po czym wbił się w dziure, aż go zassało całego do wewnątrz, bo nic na zewnątrz nie zostało... no i to co mogło to upchało się po pokojach w Pentagonie, a to co nie dało rady poprostu wyparowało... :mur:

 

zastanawia mnie jescze czy kiedykolwiek oglądałeś zdjęcia z katastrof lotniczych, gdzie nawet z dużych wysokości z kamery zamontowanej na helikopterze widoczny bardzo dokładnie jest wrak i pozostałości samolotu - no ale tu go nie ma, bo go poprostu zassało :lol:

 

a tu takie przykłady co się dzieje jak rozbije się samolot wypełniony paliwem

według mnie sceny odstawione w Pentagonie tych na zdjęciach poniżej nie przypominają...

 

Dołączona grafika

Airbus A-300 crashed into a residential neighborhood in Queens, New York

 

Dołączona grafika

ciekawe gdzie podział się ogon w Pentagonie?

 

Dołączona grafika

kolejne lajtowe zdjęcie, kolejny wrak...

 

Dołączona grafika

next...

 

Dołączona grafika

...

 

więcej nie wklejam bo uparci i tak nawet na chwilę nie zastanowią się nad tym co mówią...

 

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...