Jest Mi Wstyd (otyłość)

[kamilo23]

Mam 186-7 cm wzrostu i waże 104kg, brzuch mi rośnie itp. Jak mam zrzucić nadwage co mi proponujecie, problem jest poważny. Będę siestarał ze wszystkich sił. Pomóżcie :sad: :sad: :sad:

[Maker]

Na rowerek do lasu codziennie z godzinke. Rano,wieczorem cwiczenia najprostrze brzuszki, pompki, przysiady. Na siłownie mozesz sie tez wybrac

[kamilo23]

Na rowerek do lasu codziennie z godzinke. Rano,wieczorem cwiczenia najprostrze brzuszki, pompki, przysiady. Na siłownie mozesz sie tez wybrac

1552337[/snapback]

Siłownia odpada bo nie mam ale to wcześniej jak najbardzie , zdam relacje pod koniec miesiąca czy coś zleciało. :D Dzieki

[xpektor]

Dolacze sie do tematu... jakie cwiczenia polecacie, zeby uda troszke zmniejszyc? Ogolnie nie narzekam, ale te nozki :P

Rowerek i bieganie powinno styknąć ?

[Domik]

Jakie ćwiczenia :> małe ciężary duża ilość powtórzeń:).

[Gość]

I nie obżerac sie po nocach :mur:

[maly86]

oO ja mam 175 cm wzrostu i waze 53 kg i nie moge przytyc :mur: Czyli obaj jestesmy w podobnym problemie :wink:

[NeonPPC]

same cwiczenia gowno dadza bez odpowiedniej diety. polecam www.sfd.pl

[nrl]

I nie obżerac sie po nocach  :mur:

1552431[/snapback]

to jest najważniejsze!!!! nie obżeraj sie i najlepiej jedz mało(na pewno ci to nie zaszkodzi)

[skinny500]

182cm- 55kg, niedowaga. Jem ile chcę i zmuszać się nie będę, a zdanie innym mam w d#p#e :wink: .

Edytowane 17 Lipca 2005 przez skinny500

[IGI]

hehe od rowerq zrzucic uda jest ciezko - raczej rosna - ja po kilkunastu latach jezdzenia non stop mam mocno umiesnione :)

[NeonPPC]

182cm- 55kg, niedowaga. Jem ile chcę i zmuszać się nie będę, a zdanie innym mam w d#p#e icon_wink3.gif .

jeszcze chcesz sie czyms pochwalic ? :?

Edytowane 17 Lipca 2005 przez Neon69

[ridczak]

Proponuje wyjazd na wakacje :) Ja postawilem na turystyke piesza (na 3717m n.p.m. mnie zanioslo), do tego wakacyjna dieta (duzo owocow, malo gotowanego jedzenia) - generalnie jadlem sporo mniej niz zwykle (i nie bylem nawet glodny) i efekt taki, ze spodnie z d... mi spadaja :) I dobrze (przed wyjazdem 194cm/103kg) ;) A teraz rowerek, beach volleyball i jest ok.

[sigard]

Ja też mam problem z niedowagą, 180cm 59kg. Choćbym jadł nie wiem ile to i tak nie moge przytyć. Mam zero ruchu bo większość dnia spędzam przy kompie. To chyba zależy od uwarunkowania genetycznego ;). Ostatnio czytałem w gazecie (nie pamiętam jakiej), że dieta lodowa jest bardzo skuteczna. Jedz może lody i sałatki przez jakiś czas, może będą jakieś efekty :P

[Camis]

Polecam :

 

Thermal Pro (spalacz tluszczu)(ale uwaga dziala pobudzajaco jak amfa ! :rolleyes:)

http://www.suple.us/index.php?cmd=2&id=57

 

http://gourl.org/info

 

+ Odpowiednia dieta www.sfd.pl

 

+ Troche czwiczen / ruchu ;)

 

 

Narazie ~100KG / 184CM :wink:

Edytowane 17 Lipca 2005 przez Cmx

[EXO3]

A ile masz lat? :> w pewnym wieku ciężko jest przytyć - ale z pewnym czasem - żywiąc się tak jak dotychczas zaczyna sie tyć.

Co do pytania z pierwszego posta: nie obżerać się - nie jeść po mc donaldach i innych syfach - nie jeść frytek, chipsów itp. Nie pic pepsi i tym podobnych odrdzewiaczy :) Do tego bieganie - najlepsze, siłownia tez. Może jeszcze basen. Zamiast to czytac pownienieneś juz to robić! :D

[Gość lukk]

182cm- 55kg, niedowaga. Jem ile chcę i zmuszać się nie będę, a zdanie innym mam w d#p#e  :wink: .

1552479[/snapback]

niedowaga??? kurde Ty to chyba masz juz OSTRĄ NIEDOWAGE..ja mam tyle wzrostu i ważyłem tyle po chorobie o wyglądałem jak TRUP :unsure: :blink:

[Feluke]

Tez mam podobny problem ale przynajmniej dresy na ulicy jak jest <=2 to sie nie czepiaja. Za tydzien jade na 2 tygodnie nad jeziorko i bedzie calymi dniami kajaczek, rowerek oraz codziennie 2x do sasiedniego brzegu i spowrotem. Jak nic nie napisze za 3 tygodnie to znaczy ze mialem kiepska kondycje i sie utorpilem. ;)

[kamilo23]

to jest najważniejsze!!!! nie obżeraj sie i najlepiej jedz mało(na pewno ci to nie zaszkodzi)

1552475[/snapback]

I w tym jest problem śniadani nie jem no nie wiem poprostu nie moge ale to zmienie a po nocach się obżeram jak dziki, też zmienie . Zobaczymy co wyjdzie <_<

[alCatraz]

Pij dużo wody, nię będzie ci się chciało jeść. Odstaw fast foody i inny słodki syf. Poza tym rowerek i inne aktywności byle tylko nie siedzieć na [gluteus maximus]. Jak masz 13-16 lat to nie rob zadnych głodówek, bo to niekozystne dla organizmu w tym wieku. Lepiej się ruszać. Ja mam 183 wzrostu i ważę 85kg (17 lat) i widzę że to za dużo, ale schudnę ;) już raz schudłem 15kilo (w 2 miechy! wystarczył rowerek) tylko nadrobiłem pozniej :P. A tobie powodzenia zyczę :lol:

Edytowane 17 Lipca 2005 przez alCatraz

[NeonPPC]

Pij dużo wody, nię będzie ci się chciało jeść. Odstaw fast foody i inny słodki syf. Poza tym rowerek i inne aktywności byle tylko nie siedzieć na [gluteus maximus]. Jak masz 13-16 lat to nie rob zadnych głodówek, bo to niekozystne dla organizmu w tym wieku. Lepiej się ruszać. Ja mam 183 wzrostu i ważę 85kg (17 lat) i widzę że to za dużo, ale schudnę ;) już raz schudłem 15kilo (w 2 miechy! wystarczył rowerek) tylko nadrobiłem pozniej :P. A tobie powodzenia zyczę  :lol:

1552539[/snapback]

Z czego ty chcesz chudnac ? Zajebiste warunki na silke.

[Ghazi]

Nie polecam nikomu zadnych drastycznych diet i cwiczen bo sie szybko zniechecicie a efekty przychodza powoli. Zdecydowanie lepiej jesc czesto a malo - owoce, warzywa, razowe pieczywo, albo te chrupie z Wazy, odstawic syf pod tytulem pizze, hamburgery, ziemniaki, cukierki, lody, Cola. Chodzic na spacery, rusza ogolnie tylek a nie siedziec przed kompem :) Dla ludzi majacych posture niedzwiedzia polecam siłownie, i lekkie bieganie wieczorem :P

[mechl!k]

Z czego ty chcesz chudnac ? Zajebiste warunki na silke.

1552563[/snapback]

Z tłuszczu.. ;]

Mam podobne wymiary - 190cm, 78kg.

Siłownia jest - ale za chiny nie moge sie pozbyć tłuszczyka w niektórych miesjach jak np. brzuch (cegiełki są ale nie widać ich tak jak powinno)

Spalic tłuszcz i przytyc w masie miesniowej...

[el_gringo_dado]

Ja mam 182 cm i 65 Kg

Dobrze robi dużo sportu np. piłka nożna, kosz. Wszędzie gdzie się dużo nabiegasz. Np. ja dosć często gram w kosza przy czym bardzo dużo biegam po boisku a nie czuję tego. I kondycja rośnie i tłuszcz (u mnie już nie) się spala.

 

BTW mam 16 lat

[emilooos]

Jam tak jak kolego Moderator ;] Inne wymiary co prawda - 180cm, 65kg <_<

Przyczyną wagi, uczulenie w młodosci - białka pszenicy (gluten), mleko.

No i takie hucherko stem (nie wiem czy dobrze napisalem :lol: ) Własciwie najgorzej z górą, mały jakis ten tors ;) Nogi mocne, w piłe kopałem w klubach, rowerek, bieganko.

Od jakiegos czasu uczęszczam na siłke. No i teraz taki dylemacik, jak mechl!k pisał, niby chudy, ale tłuszczyk poniżej pempka jest ;/, także tą drabineczke średnio widać.

Od niedawna także odpowiednia dietka, wysoko białkowe produkty, koktalje, woda ;]

Ale jak tu zrobić, aby ten piepszony tłuszczyk wyp**** ? Dylemat taki, że tyjąc nie chcę roztyć się wlasnie w tym miejscu, a w brzuch to najbardziej idzie ;/ Jeszcze Gainerka mam do łykania, ale narazie się wstrzymuje. Neon69, widzę, że w tych klimatach ;] Co robić?

[IGI]

nie piszczie kto ile ma przy jakim wzroscie bo to nic nie da - kazdy ma inna budowe ciala - ja przy 185 cm mam 85kg w porywach do max 90 kg wagi i nie jestem otyly

[LPC]

186cm 92 kg

 

 

dieta biegi rowerek i tak na pazdziernik mysle bedzie z 88 kg

[Camis]

Ale jak tu zrobić, aby ten piepszony tłuszczyk wyp**** ? Dylemat taki, że tyjąc nie chcę roztyć się wlasnie w tym miejscu, a w brzuch to najbardziej idzie ;/ Jeszcze Gainerka mam do łykania, ale narazie się wstrzymuje. Neon69, widzę, że w tych klimatach ;] Co robić?

1552716[/snapback]

Wlasnie na spalenie tluszczu polecam bardzo - Thermal Pro

 

Spadasz nawet 2-2.5kg tygodniowo (tluszcz - nie miesnie)

 

Dziala wrecz cudownie :blink:

Edytowane 17 Lipca 2005 przez Cmx

[xpektor]

Czyli na uda rowerek odpada?? Bo narazie tluszczyk z nich spale, pozniej sie za umiesnienie chyce :P Chyba ze to automatycznie w parze ze sobą idzie :P

To co polecacie na moje nóżki?

[Kamilek]

Ja przez ostatnie 10 miesiecy schudłem 20 kg.No i jest lepiej ale jezszcze marze o 10.Jezdiłem dziennie 10 km nie duzo ale zawsze.No i mniej jadłem ale nie jakas drakońska dieta tylko np. brak słodyczy jak juz to bardzo rzadko, tłuszcze,sosy,majonez,smarowanie usuniete z jadlospisu i pomoglo nawet bardzo :D

Edytowane 17 Lipca 2005 przez Kamilek