tburdzy Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 Cze, zawsze zastanawialem sie jak najlepiej wyczyscic kompa, jedni uzywaja delikatnych pedzli, nie ktorzy odkurzaczy, inni sprezonego powietrza. Mam wiec prozbe zebys cie sie podzielili z innymi bracmi jakiej metody uzywacie i czemu akurat ta metode wybraliscie. Jestem ciekaw czy jest ktos kto myje kompa pod prysznicem :). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peseq Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 wykrecam wszystko i dmucham.. xD każdą część osobno przedmuciach!e metodą z płuc;) Po 30minutach "dmuchania (fajnie to brzmi)" mam już halucynacje i kręci mi się w głowie, wtedy wychodze na świeze powietrze i po chwili składam kompa;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tburdzy Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 cze, no to ja pierwszy, ja uzywam normalnie malego pedzelka, najpierw rozbieram kompa na atomy a potem delikatnie go czyszcze. Dlaczego ta metoda? Nie jest az tak pracochlonna i nie ma zadnego ryzyka ze cos wciagne albo cos popryskam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 (edytowane) cze, no to ja pierwsz Nie udalo sie ;] Ja po prostu wyjmuje GPU, Zdejmuje wentylki i dmucham - ale tylko sprezonym powietrzem. Zawsze strach ze jak bede dmuchal to opluje... A powietrze jest "mocniejsze" i dokladniejsze - wzsedzie moge rurke wsadzic... A kosztuje nieduzo - 12 zl a starcza na 3-4 razy [jakis miesiac]... To moj sposob ;] Edytowane 18 Lipca 2005 przez zavader Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quarantino Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 zdradze swoją tajemnice :) grzebie codziennie w kompie i zero brudu, syfu itp :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
::snoopy:: Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 Ja czyszczę dopiero gdy temperatura procesora sie zwiekszy niz zwykle, radiator czyszcze małym pędzelkiem bez zdejmowania go z proca (nie ukrusze rdzenia), przy okazji łopatki wiatraczka na grafie a resztę pajęczyn to odkurzaczem :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cywa Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 W domu preferuję odkurzacz, pędzelek i ściereczkę. W pracy natomiast mam dostęp do buli syfonowych ze zużytym CO2. W takiej butli znajduje się resztka CO2 i sprężone powietrze. Biorę wtedy kompa na dwór, taka butlę i plastikową, sztywną, rurę od odkurzacz. Metalowa się szybko oziębia. Stawiam otwartego kompa, nakładam na wylot butli rurkę i odkręcam zawór. Koty i kurz po takiej sesji nie istnieje. Za jednym podejściem można 2 do 3 kompów odkurzyć. Jest mały myk przy tej metodzie. Rozprężające się powietrze ochładza powierznie kompa i należy odczekać jakiś czas przed podłączeniem kompa ponownie do prądu aby nie bylo jakiś spięć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trovao Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 Ja preferuje odkurzacz ... tyle ze moj ma też "funkcje dmuchania" :) cos ala sprezone powietrze jesli zastosuje zwezajaca sie koncowke .... komp na balkon , 5 min i po brudzie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrek Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 Pędzelek + odkurzacz. Jedną ręką oczyszczam delikwenta [ wiatraczki, gpu, mb, radiatory na nb i sb ], drugą w tym samym czasie zbieram ten kurz za pomocą 'wolno ssającego' [ brzmi samochodowo ] odkurzacza. A robie to tak raz na miesiąc - dwa miesiące, zależy od tego czy temp mocno podskakuje w góre. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madek Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 ja czyszcze kärcherem :zonk: a tak serio to wyciagam wszystko to co sie najbardziej kurzy i ide z tym jak najdalej, przelatuje sprezonym powietrzem i po kłopocie. radiatorek nawet nieraz myłem pod kranem :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nyny Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 U mnie standardowa metoda pedzelek + odkurzacz. Najczesciej czyszczenia wymaga FreeZone QC 80, bo w jego gęsto ułożonych żeberkach, b. szybko gromadzi sie kurz i jak wiadomo temperatura w góre. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eskan Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 Pomimo dobrych efektów to na dłuższą mete odradzam mycie pod kranem. Raz czy dwa mycia OK. Pamietajcie, że jednak z kranówki osadza się kamień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
randomize Opublikowano 18 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2005 ja tam czyszcze kompa kompresorem i jest super!!! :grin: :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HucK Opublikowano 19 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2005 Ale czyscisz go raz na kilka lat jak wymieniasz no nowy... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wasiela Opublikowano 19 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2005 Jak czyszczę kompa w domu to tak jak koledzy wyżej , wszystko odkręcone i jechane po kolei ;] trochę to trwa niestety . Także używam sprężonego powietrza - wtedy zabawa jest o wiele łatwiejsza :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszonek Opublikowano 19 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2005 Ja oczywisciue sprezone powietrze, ale tak na prawde jak czesto sie cos "grzebie" to nie ma kurzu. Powietrze najszybciej najłatwiej i najdokładnierj, bo wszedzie wejdzie ;) a mam kompresor za sciana, wiec no problem :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 19 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2005 Ja też używam kompresora... Coś w tym dziwnego? Ciśnienie spore więc dobrze wydmuciach!e wszystko... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pcmaniaczek Opublikowano 20 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2005 ja czyszcze tak jak sie czyści felgi .. paskuje pc :),piaskowanie jest ok,strumień piasku pod ciśnieniem wyczyści wszystko :twisted: :zonk: a tak serio to zdejmuje bok z obudowy,dmucham i tyle :),wiatraczków w pc niemam więc pędzelek niepotrzebny :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaki Opublikowano 21 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2005 ja czyszcze kärcherem :zonk: a tak serio to wyciagam wszystko to co sie najbardziej kurzy i ide z tym jak najdalej, przelatuje sprezonym powietrzem i po kłopocie. radiatorek nawet nieraz myłem pod kranem :-P 1554178[/snapback] EEj ja też czyszcze kompa kärcherem !!!! :legal: A mogę spytać kolegę czy używa mleczka czy proszku do prania bo ostatnio zauważyłem że po proszku mam za dużo pianki :D a i jeszcze jedno jakie ciśnienie ustawia kolega?!?! ja ustawiam na 30 Bar :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s0lid Opublikowano 21 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2005 Wrzucam do wanny spirytusu i czekam aż sie wymoczy :) A tak na powage, to jak dokladnie czyszcze kompa to rozbieram go na czesci pierwsze i szmatką przeczyszczam z kurzu i dmucham powietrzem tam gdzie szmatka nie dochodzi. Zedjmuje paste tam gdzie ona jest i nakladam nową. A jak mi sie nie chce, zdejmuje obudowe, biorę sprężarke i nawalam powietrzem. Wiekszość syfu wychodzi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid afg Opublikowano 21 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2005 Ja używam pendzelka i prysznica. Zdejmuje radiatory, odkrencam wentyle i na max prysznic. Nawet najbardziej oporny kuż jest ,,zeskrobywany" :-P Potem nad palnik troche podpiec (w ciągu 30sek. jest suchutki), a reszte czyszcze pendzelkiem. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EXO3 Opublikowano 21 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2005 że niby to pudełko się otwiera i tam w środku się czyści? :blink: no way :D jak już ktoś napisał metoda płucna rlz ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...