Siłownia

[Gość gladiac]

no jezeli cwiczysz na silce kilka razy w tygodniu ,to powinienes cwiczyc podciaganie raczej w czasie robienia plecow, bo cwiczyc codzienie podciaganie mozna ale jak sie nie cwiczy innych partii miesni, staraj sie podciagac zawsze na poczatku kiedy masz najwiecej sily aby cwiczenie wykonywac poprawnie i jak najefektywniej, kazdy ma z tym na poczatku problemy wiec sie nie przejmuj tylko cwicz uparcie, reszta przyjdzie z czasem :)

[fipa]

Fipa- zdjecia mi sie podobaly i sprzet tez ,ale zmuszony jestem zwrocic ci kilka uwag na temat budowy niektorych elementow z ktorych zbudowales swoja "silkie"

Po pierwsze laweczka i gryf -laweczka wykonana poprawnie oraz uchwyty na nie tez ,jednak gryf dolaczony do nie jest stanowczo za krotki ,nawet nie chodzi o to ze wlozysz na nia tylko male ciezary ale po zalozeniu kilku krazkow nie ma miejsca na zaciski, dlatego moze lepiej na jej miejsce uzyc tej gwintowanej ,bo jest dluzsza i wyglada na bardziej solidna,

1713206[/snapback]

To zostanie naprawione, bede musiał zweżyc lekko (o 5 cm) ławeczke, gdyz gryf (ten gwintowany) jest identycznej długosci i nie da sie poprawnie go odłożyć...

Druga sprawa do chantle- takie nie moga byc zadne chantle!!!!! bynajmiej do innych cwiczen niz podciaganie chantla na najszerszy grzbietu, do cwiczen takich jak biceps i wszelkiego rodzaju rozpietki sie nie nadaja ,dlaczego?? , bo sa za dlugie !!,mialem kiedys taka sytuacje kiedy na jednej z silowni nie pocwiczylem za bardzo chantlami bo byly wlasnie za dlugie!, za kazdym razem koncowka chantla obcierala mnie o bok przy bicepsie  a przy rozpietkach czy wyciskaniu nie dalo rady ich do siebie zblizyc  ,tak wiec nie dalo rady poprawnie cwiczyc ,sadze ze jest to sprawa do przemyslenia

1713206[/snapback]

Napewno je skróce, tez juz to zauwazylem.

Trzecia rzecz ostatnia ,to nie daje sie takich nie proporcjonalnych kolek(talerzy), bo zajmuja za duzo miejsca ,lepiej robic ciensze niz grube ,ogolnie dobiera sie tak talerze aby byly  podobnej konstrukcji

Ogolnie podoba mi sie pomysl i zaangazowanie i gratuluje wykonanej pracy :)

1713206[/snapback]

Niestety nie mialem wpływu na ich kształt i wykonanie.

[Gość]

szybkie sprawozdanie:

18 dzien cyklu

 

2cm wiecej w lapce (nie po treningu)

 

narazie tylko to zmierzylem ale na oko widac wszedzie poprawe:)

[[Shinigami]]

szybkie sprawozdanie:

18 dzien cyklu

 

2cm wiecej w lapce (nie po treningu)

 

narazie tylko to zmierzylem ale na oko widac wszedzie poprawe:)

1716674[/snapback]

Coś dziwnie szybko rośniesz :wink: Nie żebym chciał się zapychać suplementami ( odżywki w tym wieku są be :lol2: ) ale możesz mi powiedzieć jakim cudem masz taki przyrost ?

[Gość]

pisalem wczesniej o swoim cyklu

 

1. Xpand

2. Clout

3. Volu mass 5.0

 

a jakim cudem ?? hmm nie wiem zapytaj sie ludzi od sana, dymatize i man:)

 

ale sa tez efekty uboczne:/

1. cera mi sie troche zjebala:/ prawdopodobnie przez bialko

2. pare wlosow mi sie pojawilo na plecach:o

edit: no i rozstepy na posladach:>

 

ja nie wiem co oni dodaja do tych amerykanskich odzywek.... ale to dziala:>

Edytowane 24 Października 2005 przez Gość

[Gość gladiac]

ponoc to sa legalne anaboliki ktore zostaly zarejestrowane w usa jako suplementy.Gdzies mi sie to obilo o uszy, dlatego masz taki przyrost , jesli pojawily ci sie wlosy to dowod tego ze sa na chormonach na 100%.Ciekawe czy pojawia sie w europie? ,i jeszcze jedno, jesli nie masz wiekszego zapasu to licz sie z szybkim spadkiem po twojej "kuracji" i przbyciu jeszcze wiecej rozstepow

[Gość]

oj gladiac:)

to nie sa prohormony:)

 

to sa steki kreatynowe plus specialne bialko na mase:)

co do rozstepow to wlasnie na nogach najbardziej mi sie robia:/ pozostala czesc ciala jest jak u niemowlecia hihi:D

 

po szersze info www.suple.us oraz fora imperium sportu

 

a do wlosow to dziwna sprawa, znalazlem 3-4. Mozliwe ze naturalny testosteron wzrosl mi do strasznego poziomu...

 

wogole nowe bialko amerykance wymyslili:) smakuje jak napoj owocowy:) podobno jest tak dobry ze ludzie dodaja sobie lodu do niego i pija jako napoj orzezwiajacy hehe

 

ogolnie polecam te kreatyny. Nie sa to zwyczajne monohrydy ktore maja tendencje do zalewania woda i tluszczem (twarz puchnie strasznie po nich). Czysta masa miesniowa:>

 

pokaze wam za pare tygodni foty przed i foty po cyklu:)

Edytowane 24 Października 2005 przez Gość

[Gość gladiac]

nie przekonasz mnie ,w tej kreatynie cos musi byc wiecej ,ja zazywam kreatyne wymieszana z wit c aby poprawialo wchanalnosc i twarz nic mi nie puchnie,wiem ze ludzia po koksach wlasnie twarz bardzo puchnie bo czesto takich widywalem, pewnie za jakis czas sie wyjasni :) ,ale jesli to jest dopuszczone do obiegu to pewnie nie ma zadnych przeciwskazan zalezy tylko czy odpowiednio dawkujesz

[Gość Dawidsfuturx]

naprawde cos mi w tym smierdzi, szybki przyrost siły, opuchnieta twarz, włpsy na plecahc rosną, to jakby mała dawka anapolonu tam była.

[Camis]

Ja przymierzam sie do wlasniej siłki w piwnicy :P

 

 

Dozbieram circa 1400zl i montuje sprzet :)

 

Predyspozycje mam odpowiednie, szybko przybieram mase i jestem solidnej budowy :wink:

[???????]

Ja od dzisiaj zaczynam cwiczyc konkretne partie miesni jednego dnia :P w sumie cos mi sie wydaje ze zmarnowalem troche dzisiejszy pobyt na silce bo nie czuje zeby miesnie pracowaly ;/ ehhh

Edytowane 24 Października 2005 przez ???????

[Gość]

nie przekonasz mnie ,w tej kreatynie cos musi byc wiecej ,ja zazywam kreatyne wymieszana z wit c aby poprawialo wchanalnosc i twarz nic mi nie puchnie,wiem ze ludzia po koksach wlasnie twarz bardzo puchnie bo czesto takich widywalem, pewnie za jakis czas sie wyjasni :) ,ale jesli to jest dopuszczone do obiegu to pewnie nie ma zadnych przeciwskazan zalezy tylko czy odpowiednio dawkujesz

1716950[/snapback]

 

hehe

 

zle przecztales:) twarz puchnie od zwyklych monohrydow czyli w tej chwili chyba najbardziej popularnej kreatynie

 

a biore poprawnie, kreatyny raczej nie da sie przedawkowac bo nadwyzke to sie wysika:)

 

tutaj jak ci sie nudzi to mozesz poczytac troche o tym:

xpand: http://www.suple.us/index.php?cmd=2&id=310

 

clout: http://www.suple.us/index.php?cmd=2&id=361

 

volu mass 5.0: jest to bialko serwatkowe 80% + bcaa

 

btw wlasnie wrocilem z silki:) robiona byla klata, ostatnia serie zrobilem 100kg sztanga

przed cyklem 85kg sztanga byla w ostatniej serii

Edytowane 24 Października 2005 przez Gość

[Camis]

184cm,96kg (za duzo - brzuch piwny [; ) bic 38cm ;]

 

Silownia byla ale kilka lat temu, lykalem wtedy 70-80kg , teraz nie wiem ale 60 by mnie chyba udusilo :D Ale juz szukam miesca gdzie by znow zaczac :razz:

 

 

// Ps. Gdzie dobre silownie w lodzi ? ale wole takie bardziej hardcore tzn normalna "pakernia" niz jakies fitnesscluby jak z filmu. I jak sie ksztaltuja teraz cenny ?

Edytowane 24 Października 2005 przez Cmx

[dymy]

ale lot.. jak sie czyta ten topic to mozg boli. masakra. dobrze sie zastanoowcie bo przyjdzie czas gdy bedziecie placic zdrowiem za chlopieca naiwnosc.

[Gość]

ale lot..  jak sie czyta ten topic to mozg boli. masakra. dobrze sie zastanoowcie bo przyjdzie czas gdy bedziecie placic zdrowiem za chlopieca naiwnosc.

1717515[/snapback]

ekhm

jesli nic nie wnosisz to po co sie odzywasz?:)

[Gość gladiac]

ale lot..  jak sie czyta ten topic to mozg boli. masakra. dobrze sie zastanoowcie bo przyjdzie czas gdy bedziecie placic zdrowiem za chlopieca naiwnosc.

1717515[/snapback]

jak sie czyta takie komentarze ,to wydaje sie ze jej autor zaplacil juz duzo zdrowia za swoja naiwnosc....:):):) :ploom:

 

ps Piratez on wbrew pozora bardzo duzo wniosl......smiechu :) :)

Edytowane 24 Października 2005 przez gladiac

[dymy]

jak sie czyta takie komentarze ,to wydaje sie ze jej autor zaplacil juz duzo zdrowia za swoja naiwnosc....:):):) :ploom:

 

ps Piratez on wbrew pozora bardzo duzo wniosl......smiechu :) :)

1717535[/snapback]

przegladam sobie bo trafiaja sie trzezwe komentarze i robi sie przyznam ciekawie (sa nawet galeryjki - mechl!n budowa atlety - gratulacje). ja zaczynalem w chyba drugiej klasie LO a skonczylem na studiach. wazylem wtedy ok. 70 kg a przez ten okres nie przekroczylem nigdy 77. cwiczylem glownie skosy i rozpietki. na plaskiej (nie cwiczac jej) doszedlem do 105 kg przy wadze ok 75 kg. czulem ze moge duzo wiecej ale zupelnie nie zalezalo mi na masie wiec staralem nie przesadzac z zarlem. nigdy niczego nie bralem i nie stosowalem diety choc mialem swiadomosc ze to moze przynosic rewelacyjne efekty. lubilem zawsze grac w noge i moze po czesci dlatego nie dalem sie wkrecic na dobre. nigdy sie nie mierzylem wiec nie znam swoich dawnych wymiarow. dzis przy tej samej wadze sylwetka znaczaco sie zmienila. barki opadly, szyja zeszczuplala a ramiona schudly i generalnie wygladam duzo watlej niz wtedy. biegam dwa/trzy razy w tygodniu, rano podciagam sie na dragu i robie kilka pompek - tyle. czuje sie swietnie :) po silowni zostala mi ladniej zarysowana klatka zamiast rozstepow ale mimo to mam awersje do ludzi ktorzy nakrecaja na taki tryb zycia bo mialem czas poznac ta spolecznosc od srodka. trening niemilosiernie uzaleznia i niebezpiecznie dziala na psyche - wcale nie trzeba byc ekspertem by to dojrzec. efekt w skrajnych przypadkach jest straszny i skrywa jakas analogie do zabawy w odchudzanie konczacej sie anoreksja ..tyle ze zmienia sie biegunowosc pewnych procesow. naogladalem sie chlopakow ktorzy zmarnowali sobie zycie dla raptem jednego/dwoch lat kiedy ich plazowe sylwetki budzily respekt i podziw. dzis wygladaja jak slonie choc nie przekroczyli jeszcze trzydziestki. maja tez czesto konflikty z prawem i patologiczne zwiazki. jestem zwolennikiem teorii ze silownie to wylegarnie marginesu i kuznie straconego czasu. spedzilem w nich dlugi okres i choc poznalem wiele wartosciowych osob to generalnie caloksztalt oceniam negatywnie. najgorsi sa mlodzi ..gniewni. rosna z nich piekne sqrwysy.y bez hamulcow. a dzieje sie tak dlatego ze wiekszosc z nich zamiast u psychologa kompleksy leczy na wlasnie na silowni gdzie nierowna rywalizacja znieksztalca system wartosci. naprawde w tym wieku mozna ciekawiej spedzac czas a na silownie wybrac sie po 30 kiedy ma sie juz poukladane w glowie :)

[Gość]

to co napisales jest tez prawda ale z roku na rok jest coraz mniej tego

 

zwiazane to jest np z rozwojem internetu, dostepem odzywek na rynku coraz bardziej profesionalnym podejsciem wlascicieli silowni itd

 

pare dobrych lat temu cwiczacy mieli dwa wyjscia

albo cwiczyc na czysto albo faszerowac sie metka czy omka (mniej toksyczne sterydy byly duzo drozsze i mniej dostepne)

 

nikogo nie bylo stac na odzywki ktore w tamtych czasach byly strasznie drogie. Niestety organizm nafaszerowany stucznym testosteronem nie dziala za dobrze na psychike:)

 

Ogolnie "nagonka" jest coraz wieksza na doping przez co mlodzi ludzi wola ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> puszke kreatyny niz 100 tabletek metki.

 

mysle ze wizerunek lysego dresa zalanego woda powoli sie zmieni:)

 

PS http://www.flurl.com/featured/How_to_Lift_Weights_450.html roni wyciska:>

[_ares]

hehe

 

zle przecztales:) twarz puchnie od zwyklych monohrydow czyli w tej chwili chyba najbardziej popularnej kreatynie

 

a biore poprawnie, kreatyny raczej nie da sie przedawkowac bo nadwyzke to sie wysika:)

 

tutaj jak ci sie nudzi to mozesz poczytac troche o tym:

xpand: 1717350[/snapback]

ale siejesz bzdury

zalanie tluszczem po monohydracie? spuchnieta twarz? :mur:

czlowieku o czym ty mowisz, za duzo sie o testosteronie naczytales...

pozatym wczesniej pisales ze masz olbrzymi poziom testosteronu, ciekawe skad to wiesz, ten zestaw ktory bierzesz ma minimalny wplyw na testosteron, moglbys tak mowic jakbys bral tribulusa albo zma w wiekszych ilosciach niz zalecane...

poczytaj troche wiecej o kreatynie lepiej :>

[Gość]

heh

ile zezarles monohrydu??

 

to ty lepiej poczytaj na temat kreatyny jak dziala i jakie wspolczesnie sie produkuje kreatyny

 

ok testosteron. Nie wiem czy wiesz ale szybki wzrost + intesywny trening wzmaga wydzielanie testosteronu i tu nie chodzi o odzywki tylko o szok jaki przezywa organizm podczas cyklu.

 

nawet w sponsoskich linkach ktore podalem wyzej jest takie zdanie " Najnowocześniejsze badania potwierdzają jednoznacznie iż monohydrat kreatyny jest niestabilny w organizmie. Zamienia się w ponad 90% w bezużyteczną kreatyninę, która jest szkodliwa dla organizmu. Oprócz tego monohydrat kreatyny łączy się w organizmie z cząsteczkami wody, zwiększając ilość wody w mięśniach, poprzez co będąc na cyklu jesteśmy �spuchnięci�,"

 

teraz zgoogluj sobie haslo "kreatynina"

 

zreszta widze po sobie co ze mna zrobily wszelkiego rodzaju kreatyny

[_ares]

ehhhh

monohydrat = monowodzian, jego dzialanie polega na tym ze miesnie po treningu sa bardzo spuchniete bo sa napompowane woda, przez co cialo odbiera sygnal anaboliczny i dostarcza wiekszej ilosci aminokwasow do miesni, co powoduje szybszy wzrost. Przyswajalnosc monohydratu zalezy od jego rozdzrobnienia - im wiecej mesh tym bardziej przyswajalna forma i nie wiem skad masz te bzdury ze tylko 10% jest mono jest przyswajana przez organizm omg! wszystko zalezy jeszcze od transporterow, ale ja mysle ze mowimy tu o przypadkach porzadnego cyklu z transporterami conajmniej tauryna + wegle proste. Moze zle przeczytales ? moze jednak 90% jest przyswajalne? pozatym podczas cyklu mozliwosci przyswajania kreatyny spadaja i wynosza okolo 5g dziennie, wiec cala reszta jest wypuszczana dolem.

 

Poziom testosteronu w organizmie zwieksza sie podczas cwiczen, ale nie do tego stopnia zeby ci zaczely wypadac albo rosnac wlosy na plecach! zeby miec jak to nazwales b. duzy poziom testosteronu trzeba sie czyms wspomoc bo naturalnie jest go b. b. trudno osiagnac...

 

pozatym jestem po 3 cyklach mono jezeli to cie interesuje....

 

 

i proponuje zebys ty sobie dokladniej te google poczytal bo cos 3po3 piszesz...

[Gość]

ech niechce mi sie pisac znowu tego samego:)

jak bedziesz po 6 cyklu to opiszesz swoje wrazenia po mono;]

[Gość gladiac]

przegladam sobie bo trafiaja sie trzezwe komentarze i robi sie przyznam ciekawie (sa nawet galeryjki - mechl!n budowa atlety - gratulacje). ja zaczynalem w chyba drugiej klasie LO a skonczylem na studiach. wazylem wtedy ok. 70 kg a przez ten okres nie przekroczylem nigdy 77. cwiczylem glownie skosy i rozpietki. na plaskiej (nie cwiczac jej) doszedlem do 105 kg przy wadze ok 75 kg. czulem ze moge duzo wiecej ale zupelnie nie zalezalo mi na masie wiec staralem nie przesadzac z zarlem. nigdy niczego nie bralem i nie stosowalem diety choc mialem swiadomosc ze to moze przynosic rewelacyjne efekty. lubilem zawsze grac w noge i moze po czesci dlatego nie dalem sie wkrecic na dobre. nigdy sie nie mierzylem wiec nie znam swoich dawnych wymiarow. dzis przy tej samej wadze sylwetka znaczaco sie zmienila. barki opadly, szyja zeszczuplala a ramiona schudly i generalnie wygladam duzo watlej niz wtedy. biegam dwa/trzy razy w tygodniu, rano podciagam sie na dragu i robie kilka pompek - tyle. czuje sie swietnie :) po silowni zostala mi ladniej zarysowana klatka zamiast rozstepow ale mimo to mam awersje do ludzi ktorzy nakrecaja na taki tryb zycia bo mialem czas poznac ta spolecznosc od srodka. trening niemilosiernie uzaleznia i niebezpiecznie dziala na psyche - wcale nie trzeba byc ekspertem by to dojrzec. efekt w skrajnych przypadkach jest straszny i skrywa jakas analogie do zabawy w odchudzanie konczacej sie anoreksja ..tyle ze zmienia sie biegunowosc pewnych procesow. naogladalem sie chlopakow ktorzy zmarnowali sobie zycie dla raptem jednego/dwoch lat kiedy ich plazowe sylwetki budzily respekt i podziw. dzis wygladaja jak slonie choc nie przekroczyli jeszcze trzydziestki. maja tez czesto konflikty z prawem i patologiczne zwiazki. jestem zwolennikiem teorii ze silownie to wylegarnie marginesu i kuznie straconego czasu. spedzilem w nich dlugi okres i choc poznalem wiele wartosciowych osob to generalnie caloksztalt oceniam negatywnie. najgorsi sa mlodzi ..gniewni. rosna z nich piekne sqrwysy.y bez hamulcow. a dzieje sie tak dlatego ze wiekszosc z nich zamiast u psychologa kompleksy leczy na wlasnie na silowni gdzie nierowna rywalizacja znieksztalca system wartosci. naprawde w tym wieku mozna ciekawiej spedzac czas a na silownie wybrac sie po 30 kiedy ma sie juz poukladane w glowie :)

1717616[/snapback]

 

wiesz co facet jesli ty chodziles na taka silkie to pewnie teraz bedziesz potrzebowal pomocy specjalisty po takich traumatycznych przezyciach , ja w ciagu ok 12 lat nie spotkalem sie z takimi silowniami , a ze mozna tam spotkac np jakiegos przestepce czy obiboka to przeciez rownie dobrze mozna go spotkac w sklepie , na schodach, w kinie itd itp czyli wszedzie. Zeby bylo smieszniej mam teraz 35 lat wiec wedlog ciebie moge juz chodzic na silownie bo mam uksztaltowana osobowosc ,a przeciez zaczynalem tak dawno temu i jeszcze nie mialem tej "madrosci" zyciowej ,a jednak dzisiaj nie pale, nie pije, nie uzywam narkotykow, chodze oczywiscie na silownie choc czasem z przerwami i wcale nikogo nie zaczepiam ani nie jestem agresywny,zdziwiony ??? ,obrazliwe jest twoje porownanie "wszystkich " ktorzy chodza na silkie jako potencjalnych "zlych"osobnikow , pozatym nikt cie nie zmusza abys korzystal z silowni a jak masz takie przekonania jakie masz to moze zostan politykiem i zakaz cwiczen na silowni albo zrozum ze silownia to tez rodzaj filozofii ktora jesli rozumiesz mozesz sam wskazywac takim ktorzy tego nie rozumieja.

Idac dalej tokiem twojego rozumowania ktos kto zaczyna uczyc sie karate czy boksu juz jest pewnie zagrozeniem dla spoleczenstwa ,pewnie zakazac co???

Na moje powinienes przemyslec co nieco i zastanowic sie nad soba i jesli masz tyle roznych obaw to dlaczego wchodzisz na topic o silowni przeciez tu sami przestepcy i zobacz ilu mlodych???

 

 

ps Piratez ja uzywam kreatyny KILKA lat!! i jeszcze nigdy mi twarz nie napuchla po niej, dziala u mnie wieksza wytrzymalosc i sila, zadnych efektow ubocznych nie stwierdzilem ,tym bardziej napuchniencia twarzy :)

[Gość]

ps Piratez ja uzywam kreatyny  KILKA lat!! i jeszcze nigdy mi twarz nie napuchla po niej, dziala u mnie wieksza wytrzymalosc i sila, zadnych efektow ubocznych nie stwierdzilem ,tym bardziej napuchniencia twarzy :)

1718772[/snapback]

no nie wiem

moze to zalezy od organizmu...

albo ze starosci ;] 19 lat mialem chudziutka twarz bylo widac kosci policzkowe a teraz wygladam jak troll;]

 

kumpel ktory bral tone krety to samo zaobserwowal.....

Edytowane 25 Października 2005 przez Gość

[Gość gladiac]

najbardziej spodobala mi sie ta ..starosc :):)

[Gość]

najbardziej spodobala mi sie ta ..starosc :):)

1719033[/snapback]

 

hehe:)

nie no ale innego wytlumaczenia na to nie mam:) albo to albo to:)

 

btw jakie ceny sa odzywek we francji?? slyszalem ze w zach. europie sa strasznie drogie...

[Gość gladiac]

niektore porownywalne a niektore drooogie :), wlasnie naszla mnie niedawno mysl o otwarciu malego sklepiku na mojej silce ale pewnie za wynajem bardzo by zdarli, wiec chyba sie nie skusze

 

ps szczegulnie kreatyna jest droga 2,3 x drozsza ,kiedys byla nawet zabroniona ale jakis czas temu dopuscili ja do

obrotu

[Gość]

lol

bez sensu:>

 

sciagaj suple z usa bo sa zdecydowanie lepsze. Lepiej rozdrobnione (jeszcze nie widzialem zeby tak latwo bialko sie rozpuszczalo) i ogolnie przewodza w tej dziedzinie:)

 

www.suple.us jak hurtowo zamowisz to masz niezle znizki. Mysle ze niezle kokosy mozna na tym zbic:)

[dymy]

wiesz co facet jesli ty chodziles na taka silkie to pewnie teraz bedziesz potrzebowal pomocy specjalisty po takich traumatycznych przezyciach , ja w ciagu ok 12 lat nie spotkalem sie z takimi silowniami , a ze mozna tam spotkac np jakiegos przestepce czy obiboka to przeciez rownie dobrze mozna go spotkac w sklepie , na schodach, w kinie itd itp czyli wszedzie. Zeby bylo smieszniej mam teraz 35 lat wiec wedlog ciebie moge juz chodzic na silownie bo mam uksztaltowana osobowosc ,a przeciez zaczynalem tak dawno temu i jeszcze nie mialem tej "madrosci" zyciowej ,a jednak dzisiaj nie pale, nie pije, nie uzywam narkotykow, chodze oczywiscie na silownie choc czasem z przerwami i wcale nikogo nie zaczepiam ani nie jestem agresywny,zdziwiony  ??? ,obrazliwe jest twoje porownanie "wszystkich " ktorzy chodza na silkie jako potencjalnych "zlych"osobnikow , pozatym nikt cie nie zmusza abys korzystal z silowni a jak masz takie przekonania jakie masz to moze zostan politykiem i zakaz cwiczen na silowni albo zrozum ze silownia to tez rodzaj filozofii ktora jesli rozumiesz mozesz sam wskazywac takim ktorzy tego nie rozumieja.

Idac dalej tokiem twojego rozumowania ktos kto zaczyna uczyc sie karate czy boksu juz jest pewnie zagrozeniem dla spoleczenstwa ,pewnie zakazac co???

Na moje powinienes przemyslec co nieco i zastanowic sie nad soba i jesli masz tyle roznych obaw to dlaczego wchodzisz na topic o silowni przeciez tu sami przestepcy i zobacz ilu mlodych???

1718772[/snapback]

wchodze misiu bo mialem z tym stycznosc. wciaz twierdze ze sa lepsze metody szlifowania charakteru i sylwetki ..szczegolnie w mlodym wieku (np. wspinaczka) ..poza tym bardzo upraszczasz moj pkt widzenia i robisz to celowo by pozniej probowac nieudolnie pojsc moim tokiem a tym samym obalic moje tezy. piszesz bzdury o polityce, zakazach i przestepcach proobujac zrobic ze mnie glupka. zenada. wcale nie twierdze ze kazdy korzystajacy z silowni to "zly osobnik" albo psychopata. jesli poczules sie urazony to wybacz - ale samowolke dzisiejszych silowni odbieram negatywnie. wyraznie tez nie rozumiemy sie w kwestiach zaburzen emocjonalnych tak wiec zapraszam na wieczorny spacerek solo po np. krakowskiej Nowej Hucie miast w okolicach Florianskiej bo byc moze mieszkasz na innej planecie i nie dostales jeszcze po glowie od "spuchnietych" nastolatkow - szczerze wole towarzystwo pijaczkow i palaczy. o mnie sie nie martw - czuje sie swietnie :) pozdrawiam

Edytowane 26 Października 2005 przez dymy

[Gość]

lol

 

to nie silownia tylko bieda ich do takich krokow doprowadza