Siłownia

[Gość]

oj na poczatku to kazdy ma problem z trzymaniem rowno sztangi :)

 

a szerokosc uchwytu zalezy od wzrostu i dlugosci lap

niestety ja mam rece jak malpa wiec niektore laweczki sa dla mnie za male:/

 

ogolnie chodzi to zeby utrzymac kat prosty miedzy przedramieniem a klatka piersiowa gdy masz sztange przy cyckach

[Chaos]

no to dzis bylem i robilem plecki ..

ale trica se odpuscilem.. tak zeby dobic wczorajszy dzien ...

wyciagiem fajnie sie cwiczy.. martwy 60tka robie i nie mam zamiaru wiecej targac (a po mnie sztange wizal koles i targał se 200 ... ale robil to jak zaba)

 

nadal twierdze ze jestem cienki ..

jestem takie 90kg tłuszczu .. szerokie i duze a slabe ..

postaram sie to zmienic

Edytowane 17 Marca 2006 przez Chaos

[Gość]

spokojnie

nie odrazu zbudowano krakow

 

poprostu jestes nastepna osoba ktora myslala ze dzieki cwiczeniom domowym osiagnie sie jakis tam poziom:)

 

martwy rob z pasem, szkoda kregoslupa

[Chaos]

spokojnie

nie odrazu zbudowano krakow

 

poprostu jestes nastepna osoba ktora myslala ze dzieki cwiczeniom domowym osiagnie sie jakis tam poziom:)

 

martwy rob z pasem, szkoda kregoslupa

trza miec pas ;]...

zobacze jak mnie jutro beda miesnie pleców bolały ;]

ale martwy sobie moze na razie odpuszcze .. jak wzmocnie reszte to zaczne wtedy targac ;] poki co postawie na najszerszy grzbietu chyba ... bo to i tak moj priorytet .. do tego klata i barki

ale i tak nie bede maxymalnych ciezarów machał raczej ...

 

a jakis tam poziom mam .. nie jestem plackiem i nie puchne po pierwszych dniach na silce ;] :P bo jest w miare kondycja

pozatym ja sie w domu nie opierdalałem .. bardziej bolał brak przyrządów

Edytowane 17 Marca 2006 przez Chaos

[Nicko13]

w domu mozna cos osiagnac i to nawet bardzo duzo ale nie tak szybko jak na silowni

[Gość gladiac]

dzisiaj jestem po malych zakupach

 

4.75 kg "muscle juice"-weight gain drink mix firmy ultimate nutrition -na mase :) ,tylko 49 euro

l-glutamine-protech-300 g

pure aminoegg-weidera, czyli bialeczko 450 g

calosc na ok miesiac

 

musze jeszcze uzupelnic zapasy kreatyny i aminokwasow ,niestety w tym cholernym Paryzewie jest tylko kilka dobrych sklepow specjalizujacych sie suplementach i z dobrymi cenami ,a wy jakie macie plany suplementacyjne?,gdybym byl w Polsce moglbym kupic sporo dobrego shitu u mnie w miescie albo przez internet a tak musze sie najezdzic ,a tak swoja droga coraz trudniej znalesc ten temat ,tak jakby coraz nizej i nizej sobie zjezdzal ;)

[Gość]

gladiac: poszukaj odzywek u siebie z tego sklepu www.suple.us

 

naprawde weidery i inne shity chowaja sie przy tym:)

 

po drugie jak dobrze tam wyczytalem to odzywki wysylaja ze stanow wiec co za problem by bylo wyslac je do francji...

Edytowane 18 Marca 2006 przez Gość

[Gość gladiac]

ale zeby takie zamowienie zrealizowac musialbym zamowic dosyc sporo jesli chodzi o koszt wysylki,a w planach mam niestety sporo wydatkow ,niedlugo bierzmowanie syna i pare wyjazdow wiec miesiecznie moge przeznaczyc co najwyzej 100 euro na suplementy

 

zapodaj jeszcze raz nazwy tego packa ktorego wczesniej kupiles

[Gość]

100euro to az nadto

 

ja polecam z tamtad wszystko

bo naprawde sa przesadzone tam rzeczy

 

z tego co bralem to

clout, xpand, orotonina, volu mass 5.0

a na rzezbe kupilem t-3 i thermal

[Gość gladiac]

zobacze jak mi wejdzie ten shit co kupilem a potem pomysle na suple.us i cosik zamowie ,tylko ile moze wynosic koszt przesylki do Francji??

[Gość Dawidsfuturx]

z tego co wiem, to do polski ze stnaów normalna paczka chyba 30zł kosztuje, a ubespiecozna chyab 70, chyba, że cos pomyliłem, wiec z 15-20 euro za ubespieczoną nie powinno przekroczyć

[Gość]

jesli tam nie klamia z tym ze wszelkie paczki wysylaja ze stanow to koszt przesylki waha sie od 12zl do 20zl

 

od 500zl przesylka jest za darmo....

 

zorientuj sie gladiac czy moga ci wyslac do francji...

[Chaos]

no dzis nowy tydzien silowni ;]

dzis klata szła znacznie rownie .. rece tak nie latały ;] jestem happy..

te wasze 21 niezle daje na bica;]

 

w srode mecze barki i nogi

Edytowane 20 Marca 2006 przez Chaos

[Nicko13]

wezcie chlopaki,ja moge cos robic w domu przy zapaleniu oskrzeli??bo nie chce formy stracic :(

[bartool]

moglibyscie wiecej fotek wrzucac.. bo motywacje trace :P

[vitucky]

wezcie chlopaki,ja moge cos robic w domu przy zapaleniu oskrzeli??bo nie chce formy stracic :(

moze nadgarstki,przedramie, przy tym nie dostaniesz zadyszki a oszczedzisz oskrzela.Lepiej nie obciazaj organizmu bo rekonwalescencja sie przedluzy

[poca]

To ja też podam wymiary jak wszyscy

 

~195cm wzrost

~86kg ale to nie wiem, bo kazda waga co innego pokazuje :]

 

Biceps (smieszna nazwa ;] ) - 32cm

Łydka - 41cm

Klatka - 99cm

 

Nie chodze na wf. Zero sprawnosci fizycznej, ale jutro ide na silownie. Może złapie bakcyla ;]

[mechl!n]

Oj załapiesz, załapiesz :-). A jeśli nie bakcyla to kwasiora strasznego jeśli wcześniej nic nie robiłeś i jeśli oczywista będziesz ćwiczył ;-) - bo samo pójście na siłkę nie jest jednoznaczne z ćwiczeniem (joke).

 

bartool -> to jest właśnie ten ból- brak zdjęć- to jak rozmowa aborygenów o górach lodowych ;-). -yahoo- zapodał jedno zdjęcie (albo i dwa- chyba dał też zdjęcie rozstępa :-) ), "narobił smaka" a teraz wszelkie prośby o kolejne zdjęcia pozostają bez odpowiedzi. Czyżby spadeczek? Eeee... nie podobno...

[lspider]

...bo samo pójście na siłkę nie jest jednoznaczne z ćwiczeniem (joke).

...

ale bardzo pomaga, bo jakoś w domu ciężko się zebrać do ćwiczeń...

[Chaos]

ale bardzo pomaga, bo jakoś w domu ciężko się zebrać do ćwiczeń...

dla chcącego nic trudnego

 

trzeba przyjac tylko dobra zasade ..

"Jak juz nie mozesz to jeszcze 2 powtórzenia"

[poca]

Wrociłem.

 

Od 11 do 13:30. Skupienie się na klatce.

 

Przy rozgrzewce 10 minutowej na bierzni miałem już dość :D

 

Na ławeczce 10kgb po 15 razy, 3 potworzenia ;]

Jeszcze jakies zabawy z atlasem.

 

Umieram. Teraz nie mam siły podnieść szklanki. O jutrze nawet nie chce myslec.

[mechl!k]

Na ławeczce 10kgb po 15 razy, 3 potworzenia ;]

Jeszcze jakies zabawy z atlasem.

10kg po 15 powtórzen, 3 serie..

O to Ci chodzilo? ;]

 

Jak na pierwszy dzien to powinniens sobie zrobic ogolnorozwojowy trening na wszystkie miesnie...

[mechl!n]

Na ławeczce 10kgb po 15 razy, 3 potworzenia ;]

Heh- taka nowa jednostka wagi stosowana przez komputerowców chodzących na siłke: kg + kb ;-).

Mechl!k dobrze prawi- dla początkującego pierwszy tydzień (żeli nie dwa) powinny być ogólnorozwojowe- inaczej dostaniesz takich kwachów, że nawet ćwiczenia fizyczne ich nie "rozciągną" a podczas ich "leczenia" nie da się ćwiczyć.

[Chaos]

no widzisz m!n .. to wlasnie jest roznica miedzy totalnym poczatkujacym a tym co cwiczyl dobrze w domu ..

mnie siłka nie rusza... od czwartku chodze .. bylem czwartek, piątek na ostry rozruch ..

wczoraj robiłem klate i biko a dzis poszedlem z kolegą robic nogi...

trzymam sie dobrze ...kwaski sa ... ale normalne .. do rozruszania ... aczkolwiek pierwszy dzien klaty zawsze jest ciezki chyba ...

w kazdym razie spodziewajcie sie przed wakacjami fot chaosa rev 2.0 ;]

dzis poszlo na maszynie 170 na nogi .. a bedzie wiecej (mam zamiar jeszcze isc na spacer z panna wiec chcialem moc sie ruszac ;] )

 

btw te wypady ze sztanga co robił ronnie niezle daja na wewnetrzne miesnie nogi ;] (przywodziciel długi czy jak on tam sie zwie ;] )

Edytowane 21 Marca 2006 przez Chaos

[Gość]

poca chodzi na silke? :D to musi byc ciekawy widok :D chyba i ja sie wybiore po 3 latach przerwy:P

[mechl!n]

Wszystko się zgadza- wychodzę z założenia, że Poca nic nie dźwigał na podstawie faktu, że nie wypowiadał sie w topiq. Być może się mylę i wtedy moje teorie można o kant kuli roztrzaś.

Wypady ze sztangą rulzz- znaczy wykroki- mam nadzieję, że o tym samym piszem. Ostatnio na siłce było full ludków- nie było miejsca na sztangę to wziąłem w łapki hantle i z nimi se "krokałem" (śmiesznie wyglądało :-) ). Po tym ćwiczeniu nawet zakwas na doopsku miałem.

[Chaos]

poca chodzi na silke? :D to musi byc ciekawy widok :D chyba i ja sie wybiore po 3 latach przerwy:P

takie male chuderlaczki ogolnie wywołuja ciekawe reakcje na siłce ...

no ale dobrze ze ktos chodzi .. od czegos trzeba zacząc ..

widzialem tez wielkich kolesi co na klate cisna max 30-40

po prostu wiosna idzie to ludzie ida sie troche porusza na siłownie

 

Wszystko się zgadza- wychodzę z założenia, że Poca nic nie dźwigał na podstawie faktu, że nie wypowiadał sie w topiq. Być może się mylę i wtedy moje teorie można o kant kuli roztrzaś.

 

Wypady ze sztangą rulzz- znaczy wykroki- mam nadzieję, że o tym samym piszem. Ostatnio na siłce było full ludków- nie było miejsca na sztangę to wziąłem w łapki hantle i z nimi se "krokałem" (śmiesznie wyglądało :-) ). Po tym ćwiczeniu nawet zakwas na doopsku miałem.

poca dzwiga jedynia IPODA ;]

 

a druga rzecz .. tak .. mowie o wykrokach .. wlasnie nie wiem na czym to polega .. kumpel mi tez mowi ze go dupsko cisnie na tym .. a mnie bardziej wlasnie wewnetrzna strona nogi .. widac zalezy co kto robił wczesniej i jakie mięsnie ma mocniejsze .. (on sporo biegał .. ja sporo jezdzilem rowerkiem) .. a poslady to mam stalowe ;]

 

 

aha .. i powiedzcie mi jeszcze czy majac płaskostopie nie przeszkadza to bym napierdzielał tyle na nogi?

i czy 70kg w przysiadzie (5powt) to dużo

 

p.s: ... mechlin ile bierzesz na klatke na płaskiej? w normalnym treningu ..

Edytowane 21 Marca 2006 przez Chaos

[pho]

Ja po długiej przerwie znowu zacząłem ćwiczyć. Na razie ogólnorozwojowy(czyli wszystkiego po trochę)

Nie śmiać się :angry: Na klatkę robię trzy serie, 15 powtórzeń po 30Kg początek, coś tam ćwiczyłem ale teraz bardziej na serio...

 

Może ktoś zapoda jakiś dobry plan ćwiczeń??

Edytowane 21 Marca 2006 przez Maciag

[mechl!n]

p.s: ... mechlin ile bierzesz na klatke na płaskiej? w normalnym treningu ..

Chroniczna kontuzja stawu barkowego nie pozwala mi brać więcej niż 110kg :sad: .

[Chaos]

Chroniczna kontuzja stawu barkowego nie pozwala mi brać więcej niż 110kg :sad: .

i tak nice ;]

ja mam nadziej dojsc do 80ciu do wakacji ;]

a co do mojej wagi .. to dzis sie zaskoczylem .. poszlismy w godzinke po obiedzie staje na wadze ustawiam swoje 89.5 a tu kupa .. za malo ;] 90.5 zalatwilo sprawe ;]

 

po treningu wróciło do 89 znaczy sie obiad spalony ;]

 

a moja klata w czwartek umierala pod 45 (55max raz)

wczoraj juz normalnie jechalem 50kg 8powtórzen ..

poki co jade 1x samym gryfem (20kg)

potem 40(10powt) 45(10) 50(8) 50(6-7) ... bede to zwiekszał az dojde do 70-80kg ;]

takze widac trza sie rozruszac .. i bedzie dobrze ..wzmocnie barki to bedzie pewnie lepiej .. jakby nie patrzyc przednie aktony miesnie naramiennych tez biora spory udział w wyciskaniu

Edytowane 21 Marca 2006 przez Chaos