Book Squad

[Orgiusz]

Bez przesady. Sapkowski IMHO jest dobry tylko w malych dawkach (Wiedzmin i kilka opowiadan ) Pratchetta naczytalem sie wszytkiego co wydal. Genialny jest Dobry Omen ktory skrobnal razem z Neil'em Gaiman'em. Wlasnie przypomnialo mi sie ze musze sieknac resztke ( jakies 400 stron Amerykanskich Bogow bo pierwsza setke zmeczylem w Empiku :lol2:

[Gość sialala]

A ja się wetnę. Książka stulecia (uważam, że kto jej nie czytał, to jakby nie czytał w ogóle nic przez całe życie) to

 

PARAGRAF 22

(ci co znają, to wiedzą dlaczego :wink: )

 

Acha: kto z was czytał 'Ulissesa' Joice'a? Od razu do ulubionych dodam :wink: (a co ja taka wredna się dziś zrobiłam? :) )

Ullises to byla moja droga przez meke. Jak bylem w Dublinie, to za przeproszeniem rzygac mi sie chcialo, jak widzialem co sto metrow tabliczke upamietniajaca wydarzenia z ksiazki. Za glupi na Ullisesa po prostu jestem - za przeintelektualizowana jak dla mnie ksiazka, a ze starozytnosc nigdy nie byla moim konikiem, wiec wywody uniwersyteckie mnie meczyly niezmiernie. Moze na starosc wroce do Joyce'a, ale na razie... ble

 

Paragraf rzadzi :) Ksiazka lezy caly czas w samochodzie i zawsze jak stoje w korku to jakis fragment sobie przeczytam. I nie ma bata, zeby sie nie usmiechnac. Polecam "Lot nad kukulczym gniazdem" - rownie szalone.

[Quistis]

Ullises to byla moja droga przez meke. Jak bylem w Dublinie, to za przeproszeniem rzygac mi sie chcialo, jak widzialem co sto metrow tabliczke upamietniajaca wydarzenia z ksiazki. Za glupi na Ullisesa po prostu jestem - za przeintelektualizowana jak dla mnie ksiazka, a ze starozytnosc nigdy nie byla moim konikiem, wiec wywody uniwersyteckie mnie meczyly niezmiernie. Moze na starosc wroce do Joyce'a, ale na razie... ble

 

Paragraf rzadzi :) Ksiazka lezy caly czas w samochodzie i zawsze jak stoje w korku to jakis fragment sobie przeczytam. I nie ma bata, zeby sie nie usmiechnac. Polecam "Lot nad kukulczym gniazdem" - rownie szalone.

Heheh, a ja Ulissesa czytałam ze słownikiem wyrazów obcojęzycznych Kopalińskiego - tam co dziesiąte słowo to albo nie znałam, albo zapomniałam :lol: Tak BTW, to ta książka powinna mieć podtytuł 'droga przez mękę' :wink: też mi ręce opadały. To samo miałam z Arystotelesem: godzinami się starałam załapać o co chodzi w tej teorii idei i miałam wielkie problemy z tym, żeby to spamiętać :D

 

A Paragraf: to generał Scheisskopf i jego plany jak te deseczki i druciki zainstalować żołnierzom, by równo w defiladach szli, ja się tarzałam ze śmiechu przy tym :D oraz Milo i jego tłumaczenie, jak kupuje drogo, sprzedanje tanio - a zarabia; jeszcze tago nie rozgryzłam :wink: :D ale kiedyś to zrobię - i zastosuję... :lol:

[o-skar]

pod filozofów trzeba sobie zrobić delikatne podwaliny, np w postaci "swiata zofii" - mila i przystepna podroz przez filozofie... a pozniej arystoteles ;)

 

pratchetta ostatnio zaniedbalem, musze troche nadrobic

[arfis]

Jak wiadomo trwaja wakacje. Jedni graja po 24h inni katuja procki przy OC. Inny czytaja ksiazki. Co obecnie czytacie ? Co polecacie ? Do tej pory czytalem tylko fantastyke, moze czas na zmiane ?

[DrKleiner]

Ja zabieram się ponownie za "Anioły i Demony" i osławiony już Kod :( trzeba przeczytać żeby sprawdzić

[mlun]

Ja narazie czytam reklamy na opakowaniach:P

[wegorz91]

Dobre sa ksiazki telefoniczne :-P

Edytowane 5 Lipca 2006 przez wegorz91

[tukamon]

czy mi sie wydaje czy juz bylo cos podobnego? :)

tak czy siak koncze zaraz George R. R. Martin - Uczta dla wron: cienie smierci

[gollumek]

dzisiaj zakonczylem 'Zahir' P.Coelho i teraz zbieram sie (zreszta od dluzszego czasu) do czytania 'Bastion' S.Kinga :]

[kaioshen]

Polecam książke H.Sienkieiwcza - Potop. Przyda Ci się do szkoły, jeżeli jeszcze nie omawiałeś. Bardzo dobra książka. Pierwsza lektura szkolna, która mi się podobała. Teraz zabieram się za Trylogie Mrocznego Elfa. Co polecicie z książek o tematyce wojennej ? Mam smaczek na ten klimat po obejrzeniu Band Of Brothers.

[Crosis]

Ja zabieram się ponownie za "Anioły i Demony" i osławiony już Kod :(

Ponownie? :blink: Nie szkoda Ci czasu na ponowne czytanie "Aniołów i Demonów"? Zbyt duż przegięć jest w "Aniołach..." co mnie zniechęciło do przeczytania "Zwodniczego punktu". Nie czytaj "Cyfrowej Wieży" - szkoda czasu, nic specjalnego.

 

czy mi sie wydaje czy juz bylo cos podobnego? :)

Było kilka topiców o książkach.

 

Wracając do pytania zawartego w nazwie tematu - obecnie czytam "Sztukę Wojny" Sun Tzu, a później chyba będzie trzeba się zabrać za kolejne części Diuny: "Bóg-Imperator Diuny", "Heretycy Diuny" i "Diuna Kapitularz".

 

Swoją drogą: znacie książki o tematyce cyberpunka oprócz "Neuromancera" Gibssona i "Ubika" Dicka?

[Orgiusz]

Cro a czytales Idoru i Swiatlo Wirtualne Gibsona? Troche inny klimat niz biblia cyberpunku ale tez mi sie podobaly ;]

 

A ostatnio co sieknalem to Kapelusz pelen nieba Pratchett'a i Kule Crichton'a.

[Gość sialala]

Swoją drogą: znacie książki o tematyce cyberpunka oprócz "Neuromancera" Gibssona i "Ubika" Dicka?

Ubik to raczej narko-klimaty niz cyber-punk, ale jak Ci sie podobal, to koniecznie przeczytaj "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" tego samego autora. A jak Cie Dick wciagnie, to zainteresuj sie opowiadaniami, a potem reszta jego powiesci. Warto poswiecic duzo czasu na poznawanie jego swiatow. Aha - Dies Irae czytaj na koncu ;)

[Orgiusz]

Trzy stygmaty... sa, jak kazda ksiazka PKD, niesamowicie wkrecajace. Ubik to dobry kawal psycho jazdy :] Oczywicie koncowka miazdzy ;]

mowi do tych co nie czytali ;]

 

Hmm musze przejzec strony Gildia.pl moze znajde cos co skutecznie zabije czas wolny ;]

[MeWho]

@Crosis

W przypadku Gibsona na “biblii” świat się nie kończy, polecam “Graf Zero”, “Mona Liza Turbo”.

A co do ojca dyrektora nurtu to wystarczy po prostu sięgać po kolejne jego ksiązki...

"Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?" "Przypomnimy to panu hurtowo" "Minority Report" to najbardziej znane i oklepane.

Od siebie polecam “Opuścić Los Raques” Macieja Żerdzińskiego – mocno psychodeliczny, mroczny i brutalny CP. Radzę czytać mając “suchy mózg”.

koniecznie przeczytaj "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha"

Racja... Edytowane 6 Lipca 2006 przez MeWho

[Caleb]

Ostatnimy czasy wziolem sie za S. Kinga i trafilem na knige pt. "Regulatorzy", książka troche pokręcona ale warta bo wciaga jak bagno ;]

[Gość sialala]

Ostatnimy czasy wziolem sie za S. Kinga i trafilem na knige pt. "Regulatorzy", książka troche pokręcona ale warta bo wciaga jak bagno ;]

Tylko koncowka spieprzona i to kompletnie. Podobnie jak w "Desperacji" :|

[calvis]

Polecam książke H.Sienkieiwcza - Potop. Przyda Ci się do szkoły, jeżeli jeszcze nie omawiałeś. Bardzo dobra książka. Pierwsza lektura szkolna, która mi się podobała. Teraz zabieram się za Trylogie Mrocznego Elfa. Co polecicie z książek o tematyce wojennej ? Mam smaczek na ten klimat po obejrzeniu Band Of Brothers.

Potop jest niezły jeśli ktoś lubi takie klimaty. Mi się podobał, ale bez rewelacji. Aczkolwiek warto przeczytać.

 

 

W wakacyjnej kolejce:

 

- Graham Masterton - "Ciemnia"

- Terry Pratchett - "Równoumagicznienie"

- Stephen King - "Skazani na Shawshank"

- Dan Brown - "Angels & Demons" - oryginał

- Paulo Coelho - "Eleven Minutes" - oryginał

 

Nie są to może specjalnie ambitne tytuły, ale liczę, że miło wypełnią mi najbliższe wolne wieczory. Może wyskrobię jeszcze trochę kasy na kolejnego Pratchetta, kto wie?

[Sarkazz]

Ja obecnie męczę "Dziady" :lol2: Do tej pory tylko streszczenia czytałem, szkoła skończona, trzeba nadrobić braki. Pratchett'a chyba cały świat dysku przeczytałem, polecam każdemu B-) No i po coś nowego strugackich bym sobie skoczył do biblioteki...

Edytowane 6 Lipca 2006 przez Sarkazz

[Gość sialala]

- Stephen King - "Skazani na Shawshank"

Dyc to opowiadanie i to dosc krotkie :|

[Crosis]

Cro a czytales Idoru i Swiatlo Wirtualne Gibsona? Troche inny klimat niz biblia cyberpunku ale tez mi sie podobaly ;]

Nie, nie czytałem. W tej chwili zbieram tytuły, aby móc spojrzeć, czy w bibliotece są te książki. Dobrze jest wiedzieć o wielu książkach, a wiem, że na PurePC sporo osób czyta książki o tematyce cyberpunka, stąd te moje pytanie. ;)

 

Ubik to raczej narko-klimaty niz cyber-punk, ale jak Ci sie podobal...

Szczerze to nie czytałem jeszcze Ubika. ;) Wiem że to popularna książka, która warto przeczytać.

 

@Crosis

W przypadku Gibsona na “biblii” świat się nie kończy, polecam “Graf Zero”, “Mona Liza Turbo”.

Domyślam się. ;)

 

Nueromancera też jeszcze nie czytałem i niestety przez jakieś 2-3 miesiące nie będę mógł przeczytać żadnej książki z tych przez Was proponowanych. Tak jak wcześniej napisałem - dobrze jest znać tytuły dobrych książek, tak profilaktycznie na przyszłość. ;) Kiedy będę mógł sobie je wypożyczyć, to wtedy ta wiedza mi się przyda. :D

[raven_88]

A ja właśnie skończyłem "Przesyłkę z Salonik" Ludluma...

 

a w kolejce "Bez pożegnania" Harlana Cobena, "Zamknięty świat" Silverberga i "Kula" :) Crichton'a...

[Sid]

Dodam całą sage o Wiedźminie Sapkowskiego.

 

Musze w wakacje zacząć Narreturm ;)

[Jabar83]

Ja skonczylem wlasnie "Odyseja Trojańska" Clive Cusslera jak i zreszta 'Wydobyć Titanica" ,"Skarb" czy tez "Sahara". Bardzo mi sie spodobala ta seria i polecam kto nie czytal. Akurat na wakacje jak nigdzie nie wyjezdzasz mozna poczytac ;)

[borsuczy_król]

Larry Bond - "Kocioł" (The Cauldron)

Niezwykle wciągająca książka przedstawiająca scenariusz wojny w Europie (w czasach współczesnych). Polska odgrywa w niej znaczącą rolę. ;)

Dodam, że książkę czytałem do samego rana.

 

Polecam jeszcze:

Andrzej Ziemiański - "Achaja"

Jacek Dukaj - "Czarne oceany"

wszystko Siergieja Łukianienki (w szczególności dylogie)

[Gość]

Hihi.

A ja przy pomocy mojego wrodzonego farta, znalazłem prace w ksiegarni, w ktorej to robie juz od konca czerwca;] Jak narazie zaliczyłem miedzy innymi ostatnie ksiązki Pratchett'a, ktorych jakos nie mialem okazji kupic [miedzy innymi wlasnie dobrego omena]. Po za tym trafiają sie nieraz smaczki takie jak polska manga [guardian rula :lol:] .

Teraz jestem na etapie czytania po raz X braci Strugackich :)

 

BTW , nawet nie jestescie sobie w stanie wyobrazic ile powstało ksiązek na podstawie słynnego kodu....;> Po za tym "kfiatki" w stylu co łączy piramidy i zamach na WTC to codziennosc ;]]]]

Edytowane 9 Lipca 2006 przez Gość

[wreq]

Hmm... jako że czasu troszkę więcej ostatnio (wakacje w końcu), to zabrałem się za wszystkie ksiązki Cusslera i Browna... lekkie i w sam raz na wakacje...

[.:::PaStA:::.]

Ja teraz czytam "Ląd zapomniany przez czas" E.R.Burroughs'a . Bardzo fajna książka.

[raven_88]

A ja wczoraj skończyłem kolejnego Ludluma (Spisek Akwitanii)...już 12 jego książka...dobrze że jeszcze tyle zostało :)

 

A zacząłem "Bez pożegnania" Harlana Cobena...zaczyna się ciekawie...