Windows Vista

[woju14]

Ludzie są śmieszni i od tego narzekania na viste chce mi się już.... :blink: . Ktoś na innym forum napisał, że najpierw było narzekanie na win95/98, potem na win ME i 2000. następnie powstał szajs zwany XP. Krótko mówić wszyscy chwalą stare systemy gdy wychodzi nowy. Narzeka się teraz na Vistę, że jest pamięciożerna i dyskożerna. Co do "7-ki" już też słyszałem takie oskarżenia. I tak naprawdę nie wiem w czym ludzie widzą problem. Widzę 2 wyjścia albo ludzie po prostu nie lubią nowych systemów albo mają komputery klasy 486. Przecież dzisiaj ( i już tak jest od kilku lat), większość komputerów ma min 1GB Ramu ( ja mam 2 GB i nigdy jeszcze nie wykorzystałem wszystkiego...) a dyski250, 320 GB (system zabiera około 1,5GB czyli około 0,5% powierzchni dyskowej)to już zupełny standard. Jeśli ktoś ma mniej to chyba kompa tylko do netu i gry w pasjansa.

Bądźmy poważni. Nowe systemy zawsze były i będą pamięcio i dysko żerne. Przecież tu chodzi o ich rozwój (pod wieloma względami) a nie o to żeby mieściły się na dyskietce). Zgadzam się, że vista wyskoczyła na rynek trochę za wcześnie (i wcale nie twierdzę, że jest to system idealny-taki nie istnieje!!!). Gdyby to zrobiła dzisiaj to nie wielu widziało by problem z ramem i miejscem na dysku (gdy na rynku pojawiają się już dyski nawet 1,5TB czym jest 1,5GB).

Na koniec chcę dodać, że większość lapów unosi vistę bez zadyszki (nie licząc super szybkich kalkulatorów-netbooków).

pozdro.

[Gość Firekage]

Ja tam uzywam Visty bez problemow , wszystko dziala - denerwuje mnie tylko to , ze nie da sie na stale ustalic 1 widoku plikow , sa na to zabawy z rejestrem itd , jednak za leniwy jestem.

[Art385]

Ludzie są śmieszni i od tego narzekania na viste chce mi się już.... :blink: . Ktoś na innym forum napisał, że najpierw było narzekanie na win95/98, potem na win ME i 2000. następnie powstał szajs zwany XP. Krótko mówić wszyscy chwalą stare systemy gdy wychodzi nowy. Narzeka się teraz na Vistę, że jest pamięciożerna i dyskożerna. Co do "7-ki" już też słyszałem takie oskarżenia. I tak naprawdę nie wiem w czym ludzie widzą problem. Widzę 2 wyjścia albo ludzie po prostu nie lubią nowych systemów albo mają komputery klasy 486. Przecież dzisiaj ( i już tak jest od kilku lat), większość komputerów ma min 1GB Ramu ( ja mam 2 GB i nigdy jeszcze nie wykorzystałem wszystkiego...) a dyski250, 320 GB (system zabiera około 1,5GB czyli około 0,5% powierzchni dyskowej)to już zupełny standard. Jeśli ktoś ma mniej to chyba kompa tylko do netu i gry w pasjansa.

Bądźmy poważni. Nowe systemy zawsze były i będą pamięcio i dysko żerne. Przecież tu chodzi o ich rozwój (pod wieloma względami) a nie o to żeby mieściły się na dyskietce). Zgadzam się, że vista wyskoczyła na rynek trochę za wcześnie (i wcale nie twierdzę, że jest to system idealny-taki nie istnieje!!!). Gdyby to zrobiła dzisiaj to nie wielu widziało by problem z ramem i miejscem na dysku (gdy na rynku pojawiają się już dyski nawet 1,5TB czym jest 1,5GB).

Na koniec chcę dodać, że większość lapów unosi vistę bez zadyszki (nie licząc super szybkich kalkulatorów-netbooków).

pozdro.

Vista x64 zajmuje 15gb ;) ale fakt faktem ludzie narzekają bo dalej mają kompy które pamiętają northwooda próbowałeś kiedyś odpalać Vista na P4 na northwoodzie czy willamette ;) ? :) :kijem: .

Ja osobiście korzystam non stop z Visty od wyjścia Sp1 i zawsze z wersji x64 nawet jak miałem 2gb ramu to też jechałem na x64 i muszę powiedzieć, że do Xp za nic nie wrócę czasem zainstaluje pobenchować ale od XP już się odzwyczaiłem i jakoś kulawo mi się na nim siedzi a teraz jeszcze odkąd mam Win7 to już w ogóle XP wygląda naprawdę leciwie i odpychająco ;)

[Powerslave]

Ja tam uzywam Visty bez problemow , wszystko dziala - denerwuje mnie tylko to , ze nie da sie na stale ustalic 1 widoku plikow , sa na to zabawy z rejestrem itd , jednak za leniwy jestem.

Mnie tez wlasnie to najbardziej denerwuje w Viscie.. no i fakt ze z niewiadomych przyczyn nie chca mi sie od pewnego czasu robie update'y i zainstalowac SP2 na co microshit nie potrafi nic poradzic poza przeinstalowaniem systemu. Uzywam Business x64 z SP1, gdy we wrzesniu zmienialem kompa zainstalowalem jako glowny system XP, na drugiej partycji Viste, od tego czasu XP uruchamialem moze 5 razy, Vista chodzi bez porownania szybciej, po prostu z SP1 rozwinela skrzydla i jest w stanie wykorzystac moc mojego kompa, a XP chodzi mi tak samo jak na sempronie 2500+ i 1GB ram, jesli nawet nie gorzej co w XP sie zdarzalo. Gry tez chodza tak samo jak na XP lub lepiej np Crysis, nie mam problemu z zadnymi programami, wiec moge powiedziec ze Vista po wydaniu SP1 sie sprawdzila. Jak wyszedl XP standdem byly kompy z prockiem do 1GHz i max 512ram, a kazdy wie jak XP na takim sprzecie chodzil, wiec czemu ludzie oczekuja ze po 7 latach Vista bedzie miec takie same wymagania... smieszne. Nie bronie Visty, ma tez wiele wad ktorych nie chce mi sie wymieniac, ale instalowanie XP na nowych kompach jest conajmniej niedorzeczne.

[rafa]

Ja tam uzywam Visty bez problemow , wszystko dziala - denerwuje mnie tylko to , ze nie da sie na stale ustalic 1 widoku plikow , sa na to zabawy z rejestrem itd , jednak za leniwy jestem.

Jestem kolejny którego to irytuje ;) więc może znajdzie się jakiś miły zdolny gośc co napisze dla nas (i pewnie wielu innych) jakiś plik wykonawczy co zmieni wszystko w rejestrze :)

[Gość Firekage]

Tak mniej wiecej :

http://www.howtogeek.com/howto/windows-vis...f-folder-types/

i to

http://thevistaforums.com/index.php?showtopic=23106

ale mi sie nie chce.

 

 

Ten 1 link ma plik exe do tego.

Edytowane 15 Marca 2009 przez Firekage

[Palato]

A mnie to ze nie da się prawidłowo wejsc do CHOLERNEGO KATALOGU WYZEJ! Co można zauważyć po wyszukaniu folderu, a następnie próbie przejścia w katalog wyżej.

[Gość Firekage]

Da sie tylko , ze jest to sprytnie ukryte. Kliknij sobie w pasek adresu z nazwa , wyswietla Ci sie podfoldery - swoja droga , sam na to niedawno wpadlem :lol2:

 

Jesli masz np. taka nazwe :

 

Komputer > "nazwa partycji" > "nazwa katalogu" > "nazwa podkatalogu" to chcac miec adres by wpisac np. w cos tam klikasz w to menu okna i pojawia Ci sie to co jest na XP , ale jesli chcesz sie zaczac cofac o katalogi to po prostu muszka najedz , na ktoras z nazw skladowych tego ciagu u bedziesz mogl wracac o katalogi wyzej (jesli jest katalogow w danej nazwie wiecej to rozwinie sie menus z nimi ) - na XP byl przycisk , tutaj myszka w obiekt :] , ale dziala poprawnie :]

Edytowane 16 Marca 2009 przez Firekage

[Hornblower]

Jak naprawić ustawienia folderów w Viscie:

 

 

Jest kilka metod jak to naprawić, ta jest najszybsza, najpewniejsza i z gotowym plikiem REG:)

 

 

1. Ściągamy plik : http://www.wrzuta.pl/pliki/ejvT9TEMqB/reset_folder_view

2. Klikamy prawym na ściągnięty plik rejestru i dajemy SCAL.

3. Wychodzimy do edytora rejestru: Uruchom -> regedit i enter

4. Szukamy klucza: HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer

5. Szukamy tam wpisu: NoSaveSettings. Jeśli go mamy, klikamy prawym i usuń.

6. Teraz szukamy: HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer

7. Znów to samo co w "5". Jeśli jest NoSaveSettings kasujemy.

8. Zamykamy edytor rejestru.

9. Robimy restart komputera.

10. Wchodzimy do Opcje Folderów. Jak tam wejść to chyba każdy wie? Można przez Panel Sterowania np.

11. Zakładka Widok

12. Zaznaczamy: Zapamiętaj ustawienia wyświetlania każdego folderu.

13. Odznaczamy: Przywróć poprzednie okna folderów po zalogowaniu.

14. Teraz należy ustawić wygląd naszych folderów. Wychodzimy np. do C:\ i ustawiamy sposób wyświetlania (lista lub co tam kto chce), wielkość okna itp

15. Nie zamykając okna w którym robiliśmy nasze ustawienia Wchodzimy znów do opcji folderów: z paska u góry: Narzędzia -> Opcje Folderów LUB Organizuj -> Opcje Folderów i Wyszukiwania. Efekt będzie ten sam.

16. Zakładka Widok i klikamy w Zastosuj do folderów

17. Gotowe.

18. Restart dla pewności:)

 

UWAGI:

- Zmiany muszą być robione przy jednym otwartym oknie Windows Explorera, w którym robiliśmy nasze ustawienia dotyczące wyświetlania folderów i z tego okna należy wchodzić do Opcji folderów i klikać w "Zastosuj do folderów" (punkt 15-16). Inaczej nie zadziała.

 

- Jak zachować inne ustawienia dla danego folderu: Zmiany najlepiej robić przy jednym otwarty oknie, po zmianach ustawień zamknąć okno. Vista zawsze zapamiętuje ustawienia ostatniego Zamkniętego Folderu.

 

 

Jak coś jest niejasne to pytać:) Najważniejsze są punkty 1-16.

 

Działa 100%.

[Gość Firekage]

Podobne , ale chyba globalne dalem link wyzej :> , numer 2 dokladnie.

Edytowane 16 Marca 2009 przez Firekage

[bartek46op]

U mnie Vista i tak po swojemu ustawia wielkość okien. Seven nie ma tego problemu.

[Michaelius]

Hmm czy jest sens uzywac readyboosta umieszczonego w ramdrive'ie ? Bo niby jest to podane jako zalecane ustawienie na forum ocz , ale wydaje mi sie to byc nieco bez sensu.

[rafa]

Jak naprawić ustawienia folderów w Viscie:

...

1. Ściągamy plik : http://www.wrzuta.pl/pliki/ejvT9TEMqB/reset_folder_view

2. Klikamy prawym na ściągnięty plik rejestru i dajemy SCAL.

3. Wychodzimy do edytora rejestru: Uruchom -> regedit i enter

4. Szukamy klucza: HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer

5. Szukamy tam wpisu: NoSaveSettings. Jeśli go mamy, klikamy prawym i usuń.

6. Teraz szukamy: HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Policies\Explorer

7. Znów to samo co w "5". Jeśli jest NoSaveSettings kasujemy.

8. Zamykamy edytor rejestru.

9. Robimy restart komputera.

10. Wchodzimy do Opcje Folderów. Jak tam wejść to chyba każdy wie? Można przez Panel Sterowania np.

11. Zakładka Widok

12. Zaznaczamy: Zapamiętaj ustawienia wyświetlania każdego folderu.

13. Odznaczamy: Przywróć poprzednie okna folderów po zalogowaniu.

14. Teraz należy ustawić wygląd naszych folderów. Wychodzimy np. do C:\ i ustawiamy sposób wyświetlania (lista lub co tam kto chce), wielkość okna itp

15. Nie zamykając okna w którym robiliśmy nasze ustawienia Wchodzimy znów do opcji folderów: z paska u góry: Narzędzia -> Opcje Folderów LUB Organizuj -> Opcje Folderów i Wyszukiwania. Efekt będzie ten sam.

16. Zakładka Widok i klikamy w Zastosuj do folderów

17. Gotowe.

18. Restart dla pewności:)

 

UWAGI:

- Zmiany muszą być robione przy jednym otwartym oknie Windows Explorera, w którym robiliśmy nasze ustawienia dotyczące wyświetlania folderów i z tego okna należy wchodzić do Opcji folderów i klikać w "Zastosuj do folderów" (punkt 15-16). Inaczej nie zadziała.

 

- Jak zachować inne ustawienia dla danego folderu: Zmiany najlepiej robić przy jednym otwarty oknie, po zmianach ustawień zamknąć okno. Vista zawsze zapamiętuje ustawienia ostatniego Zamkniętego Folderu...

Wszystko pięknie śmiga, dzieki.

Tylko po dodaniu wpisu do rejestru tego z pkt 1 można pominąć chyba pkt 3 do 8...

Edytowane 16 Marca 2009 przez rafa

[laaval]

a mi to szczerze mowiac wisi i powiewa. jestem czlekiem wychowanym na dosie i norton commanderze. nie wyobrazam sobie codziennej pracy bez unowoczesnionego nortona czyli np. total commandera. wygoda, wygoda i jeszcze raz wygoda bez zbednego klikania myszka :)

[rafa]

Mój kolega twierdzi że kiedyś komputerów wogóle nie było i ludzie jakoś żyli...

[Hesos]

Więc i moja przygoda z vistą się zaczęła. Jest to ultimate x64. Instalka przeszła gładko, stery wszystkie bez problemu (ATI, audigy 2zs) lux.

Zacząłem konfigurować drania jak w 1 poście i... właśnie. Miałem problem z ustawieniem pełnego dostępu do konta, po prostu brak jakiejkolwiek zmiany na pełny dostęp. (myk z 1 posta nie działa)

Po restarcie wyskoczył jakiś komunikat o błędzie defendera czy jakoś tak i czerwona ikonka na pasku dalej wyskakuje.

Już myślałem że będzie gładko jak z xp a tu niiima. Pomoże ktoś??

 

<edyta>

przegięcie, panelu sterowania nie da się uruchomić, właściwości pulpitu też nie, no masakra, co to się dzieje, pomocy pliiisssss

<edyta>

udało mi się uzyskać dostęp do konta, zrobiłem cuś na odwrót ale nadal nie mogę otworzyć panelu sterowania ani właściwości pulpitu :/. Co jest grane? Może wyłączyłem jakąś usługę? Ma ktoś jakiś pomysł??

 

hmm, próbowałem włączyć niektóre usługi ale nie chcą się uruchomić :/ trudno robię reinstalkę póki żadnych aplikacji jeszcze nie mam

Edytowane 18 Marca 2009 przez Hesos

[rafa]

No najwyraźniej za dużo powyłączałeś ;)

[Hesos]

W zasadzie to nie tak dużo, tylko kilka usług wymienionych w 1-wszym poście. Ale postawiłem od nowa systema i nie iem teraz jak dziada skonfigurować (znowu coś nie będzie działać)

W sumie to zależy mi jedynie na pełnym dostępie do konta, wyłączeniu chorych potwierdzeń czynności które robię - x razy się pyta "czy na pewno to zainstalować/ od instalować/ innego zrobić" da się to wyłączyć??

 

Chociaż 40 procesów na starcie i 870mb ram zjedzone to na mase za dużo!!!

[MariuszDW]

Jak ci tak przeszkadza, to wyłącz UAC (Kontrola Konta Użytkownika) w Panelu Sterowania/Użytkownicy.

[Hesos]

właśnie to wyłączyłem i zrobiło się jak poprzednio :/ panelu sterowania nie mogę włączyć

ani właściwości "mój komputer" no już nie mam siły do tego systemu, a to dopiero drugi dzień.

Ja osobiście nie dziwię się że ludzie narzekają :/

 

wkurza mnie już, zasysam winde 7, no.... zobaczymy :/

Edytowane 19 Marca 2009 przez Hesos

[Michaelius]

Więc i moja przygoda z vistą się zaczęła. Jest to ultimate x64. Instalka przeszła gładko, stery wszystkie bez problemu (ATI, audigy 2zs) lux.

Zacząłem konfigurować drania jak w 1 poście i... właśnie. Miałem problem z ustawieniem pełnego dostępu do konta, po prostu brak jakiejkolwiek zmiany na pełny dostęp. (myk z 1 posta nie działa)

Po restarcie wyskoczył jakiś komunikat o błędzie defendera czy jakoś tak i czerwona ikonka na pasku dalej wyskakuje.

Już myślałem że będzie gładko jak z xp a tu niiima. Pomoże ktoś??

 

<edyta>

przegięcie, panelu sterowania nie da się uruchomić, właściwości pulpitu też nie, no masakra, co to się dzieje, pomocy pliiisssss

<edyta>

udało mi się uzyskać dostęp do konta, zrobiłem cuś na odwrót ale nadal nie mogę otworzyć panelu sterowania ani właściwości pulpitu :/. Co jest grane? Może wyłączyłem jakąś usługę? Ma ktoś jakiś pomysł??

 

hmm, próbowałem włączyć niektóre usługi ale nie chcą się uruchomić :/ trudno robię reinstalkę póki żadnych aplikacji jeszcze nie mam

Litosci jak instalujesz system po raz pierwszy to chyba wypadaloby sie z nim zapoznac zanim zaczniesz na pale wylaczac "niepotrzebne" uslugi. Zwlaszcze , ze wiekszosc podanych tam tweakow ma sens przy konfiguracji w stylu netburstowy celeron 2.0 i 512 ramu.

 

PS. Jakos moja Vista z licencja MSDA AA nie ma takich problemow z panelem sterowania :D

[acrobat13]

właśnie to wyłączyłem i zrobiło się jak poprzednio :/ panelu sterowania nie mogę włączyć

ani właściwości "mój komputer" no już nie mam siły do tego systemu, a to dopiero drugi dzień.

Ja osobiście nie dziwię się że ludzie narzekają :/

 

wkurza mnie już, zasysam winde 7, no.... zobaczymy :/

Problem który opisujesz jest znany i wystepuje przewaznie na 'zassanej' z internetu Viscie. Wiecej powie ci google.

 

Kto usunal moj post? Wypadaloby napisac z jakiego powodu.

 

 

___________________________________

 

Mam problem ze swoim systemem - nie moge dostac sie do usług, zarzadzania komputerem itp. Wyskakuje komunikat:

 

 

Na komputerze zainstalowany Norton 2009, przeskanowalem tez Malwarebytes' Anti-Malware ale nic nie wykrylo. Jak rozwiazac ten problem?

 

System zaktualizowany, oststnio zainstalowalem IE8 - moze to mialo jakis wplyw?

 

Vista HP 32bit

Edytowane 21 Marca 2009 przez acrobat13

[hill70]

Jak ci tak przeszkadza, to wyłącz UAC (Kontrola Konta Użytkownika) w Panelu Sterowania/Użytkownicy.

A nie lepiej pracować na koncie "Administrator"? Wtedy nie ma żadnych problemów z jakimiś "upierdliwościami" systemu, oczywiście wyjaśniam dla niekumatych nie chodzi mi konto z uprawnieniami administratora ale właśnie o "Administrator", które domyślnie po instalacji jest "ukryte" przed użytkownikiem, a daje całkowitą swobodę poruszania się w sytemie i nie trzeba wyłączać UAC. Osobiście pierwsze co robię po instalacji systemu to włąśnie "aktywowanie konta" Administrator następnie zmieniam sobie jego nazwę w Zasadach Zabezpieczeń Lokalnych na "milszą" dla oka i do boju...

[rafa]

Efekt ten sam a wyłączenie UAC to 10sekund :)

[SGJ]

A nie lepiej pracować na koncie "Administrator"? Wtedy nie ma żadnych problemów z jakimiś "upierdliwościami" systemu, oczywiście wyjaśniam dla niekumatych nie chodzi mi konto z uprawnieniami administratora ale właśnie o "Administrator", które domyślnie po instalacji jest "ukryte" przed użytkownikiem, a daje całkowitą swobodę poruszania się w sytemie i nie trzeba wyłączać UAC. Osobiście pierwsze co robię po instalacji systemu to włąśnie "aktywowanie konta" Administrator następnie zmieniam sobie jego nazwę w Zasadach Zabezpieczeń Lokalnych na "milszą" dla oka i do boju...

Jak ktoś się chce cofnąc z poziomem zabezpieczeń o 10 lat w wstecz do poziomu równemu zero to moze i lepiej.

Uac odzywa się tylko tyle ile musi i nawet nie ma sensu go wyłaczać.

[hill70]

Nie ma takich zabezpieczeń, których nie "obszedłby" niesforny user i tak zawsze ostateczną instancją pracy przy komputerze (jak i w całym życiu) powinien być rozum. Żadne zabezpieczenia nie zwalniają od myślenia! Hasło na dzisiaj :D

[SGJ]

Wyłączenie tych zabezpieczeń to własnie brak myslenia. Kazdy normalny system ma zabezpieczenia działające w ten sposób. Tylko niektórym uzytkownikom okienek przyzwyczajonym przez lata do braku zabezpieczeń przeszkadzają pytania potwierdzające chęc uwalenia systemu :P

[Gość Firekage]

Jakos mnie nie bawi kilkukrotne pytanie czy chce przeniesc folder z X do Y i za kazdym pytaniem potwierdzac , a jak dotad wirusow bez tych cudow jeszcze nigdy nie zlapalem - tylko cookiesy z forum. Jesli ktos smiga po pornolinkach to ma sie czego obawiac. Zreszta kiedys na PCL typ mnie przekonywal , ze na rocznym XP bede mial wir na wirze - przeskanowalem mu dysk jego programem i znalazl mi wlasnie tylko 20 cookiesow.

 

Wiele zalezy od usera i tego co robi , ale jak i robi.

[SGJ]

Szczególnie ze przy folderach są tylko 2 pytania. W dodatku potwierdzenie operacji dotyczy tylko kilku lokalizacji i calosc wykonuje się w około sekunde.

[rafa]

Na szczęście dla nas w MS uważali że kogoś to może irytować lub jest świadomy tego co robi i mamy możliwość pozbycia się tego...