wizjonerek Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 Dokładnie tak aż mnie normalnie teraz nosi :evil: już opisuje sytuacje : oddałem płyte Solteka Sl-DrV5 do serwisu dlatego ze po 1 miesiącu !!!!!działania poprostu komuter w czasie robienia wykresów(raportów) w Exelu poprostu sie wyłaczył i wiecej nie właczył. po sprawdzeniu wszystkich podzesp. a jak widzicie w podpisie troche tego mam ,wyszło na to ze płyta padła. wiec oddałem na serwis . "pan sprzedawca" przyjmujący w sklepie ogladał tą płyte bardzo dokładnie nie było zastrzezeń co do tej płyty no bo w końcu nóweczka no nie ??? i przyjał ją bez zastrzezeń. mineło już 3 tygodnie(w miedzy czasie otrzymałem płyte zastepczą) o 1000 razy gorszej klasy która nawet nie kosztuje połowe ceny tej mojej .teraz po 3 tygodniach dowiaduje sie ze w serwisie znalezli na płycie od strony laminatu jakieś zarysowanie i sie do tego doczepili ze "pan sprzedawca" musiał podpisać ze widzi to uszkodzenie i ze ono jest i prawdopodobnie sie do tego doczepią. :idea: o co biega ????? ja oddałem płyte bez skazy zresztą przyjęta została bez rzadnej adnotacji o uszkodzeniu mechanicznym bo go NIE było!!!! pozatym mam potwierdzenia o przyjeciu płyty na serwis bez rzadnej adnotacji o uczkodzeniach co mam teraz z tym zrobić ?????? przecież to ku@#$@#$ jakaś pranoja Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 Trzeba ich rowno opier-papier i zadac zeby ci dali plyte. Jezeli sie beda nadal czepiac tego zarysowania to powiedz ze masz kwit ze plyta zostala przyjeta na serwis bez uszkodzen mechanicznych i musiala zostac zarysowana u nich. Jezeli dalej nie beda chcieli ci oddac plyty to postrasz ich ze pojdziesz do rzecznika praw konsumenta (czy jakos to tak brzmialo). Jezeli i to nie pomoze to zostalo ci tylko naprawde tam pojsc. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRECIO Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 skoro nic ci nie napisali na paragonie przyjecia do reklamacji to maga cie teraz pocalowac w dupe!!!!!mowisz ze oddales plytke w idealnym stanie i ze to serwisant ja zajechal a jek beda sie burzyc to mowisz ze przyjecie bylo bez warunkowe wiec serwisant nie stwierdzil mechanicznego uszkodzenia, a dalej to juz ich brocha, i niech wciagaja to w swoje koszta!!!NIE DAJ SIE NACIAGNAC!!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRECIO Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 kurde no wyprzedziles mnie :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 ... ja oddałem płyte bez skazy zresztą przyjęta została bez rzadnej adnotacji o uszkodzeniu mechanicznym bo go NIE było!!!! pozatym mam potwierdzenia o przyjeciu płyty na serwis bez rzadnej adnotacji o uczkodzeniach co mam teraz z tym zrobić ... nakpierw sie uspokoic, potem (o ile kozystasz z gwarancji) przeczytac uwaznie art. 580 kodeksu cywilnego - a najdokladniej paragraf 3 w razie co podaje: ...Niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy w czasie od wydania jej gwarantowi do jej odebrania przez uprawnionego z gwarancji ponosi gwarant. gwarantem w Twoim przypadku jest sprzedawca - sprawdz czy jego podpis widnieje na karcie gwarancyjnej - skoro oddales plytke sprawna, a teraz ma uszkodzenia to niech sie martwi gwarant/sprzedawca - Ty tylko chcesz odzyskac sprawny sprzet (a ze ktos uszkodzil plytke jak oddales ja do serwisu to juz nie Twoja broszka) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizjonerek Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 skoro nic ci nie napisali na paragonie przyjecia do reklamacji to maga cie teraz pocalowac w dupe!!!!!mowisz ze oddales plytke w idealnym stanie i ze to serwisant ja zajechal a jek beda sie burzyc to mowisz ze przyjecie bylo bez warunkowe wiec serwisant nie stwierdzil mechanicznego uszkodzenia, a dalej to juz ich brocha, i niech wciagaja to w swoje koszta!!!NIE DAJ SIE NACIAGNAC!!!!no własnie na kartce przyjęcia do naporawy nie mam rzadnych adnotacji(a sprzedawca ogladał ją bardzo dokładnie) jest tam pieczątka sklepu data przyjęcia na serwis i parafka sprzedawcy który przyjmował towar . nie miał zastrzezeń a tu teraz jakieś zarysowania . wiec co tu zrobić przyznam ze jestem w szoku . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robertcik Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 Postrasz ich Urzędem Ochrony Konsumenta - ja tak zrobiłem jak firma z Wrocka (ICS) robiła problemy z HDD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizjonerek Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 Postrasz ich Urzędem Ochrony Konsumenta - ja tak zrobiłem jak firma z Wrocka (ICS) robiła problemy z HDDchyba tak zrobie . tylko kwetia taka czy teraz czekać na decyzje Z serwisu az przysla płyte (moze wymienią a moze nie ) i wtedy jak nie wymienią to interweniować czy teraz bo już niedługo sie kończy termin wykonania naprawy tzn max 31 dni (to już termin po przedłużeniu bo normalnie to do 14 dni) co zrobić kurde wczesniej oddawałem płyte która sie zjarała taką samą i nie było problemów wymienili (objawy podobne) zima wiec jak myslicie isc po 31 dniach (mam w zastepstępstwie jakieś paśc ) czy poczekać az przyjdzie płyta z serwisu ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybu Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 idz i pytaj oco chodzi jak sie burzy ze nei wie bo te rysy sa to mowisz ze przy przyjeciu nie stwierdzonmo i jak beda Cie probowali oszukac to pojdziesz i to droga sadowa zalatwisz wczesnije sie dowiedz o nazwisko osoby odpowiedzialnej za ochrone praw konsumenta u ciebie ui rzc nazwiskliem hjak sie nie przestraszy ( kolega ze sklepoo sie boi rekojmii) to idzi powiedz oco chodzi zaczna sprawdzac sklep kaza im sie tlumaczyc i beda mieli jazd wiem bo sam tak zrobilem i cyrk byl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 Postrasz ich Urzędem Ochrony Konsumenta - ja tak zrobiłem jak firma z Wrocka (ICS) robiła problemy z HDDchyba tak zrobie . tylko kwetia taka czy teraz czekać na decyzje Z serwisu az przysla płyte (moze wymienią a moze nie ) i wtedy jak nie wymienią to interweniować czy teraz bo już niedługo sie kończy termin wykonania naprawy tzn max 31 dni (to już termin po przedłużeniu bo normalnie to do 14 dni) co zrobić kurde wczesniej oddawałem płyte która sie zjarała taką samą i nie było problemów wymienili (objawy podobne) zima wiec jak myslicie isc po 31 dniach (mam w zastepstępstwie jakieś paśc ) czy poczekać az przyjdzie płyta z serwisu ?? Idz po 32 dniach do nich i maja miec juz ta plyte. Jezeli nie beda miec lub co im nie bedzie pasowac to pokaz im ten kodeks. Jezeli dalej beda sie stawiac to postrasz ich urzedem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartezjusz Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 grzybu -pliz odrobina składni i interpukcji Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybu Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 ja, mam z tym bardzo duze problemy. jestem dyslektykiem i na dodatek mam popierdzileone cosik takiego ze nie panuje dokladnie nad kontrolowaniem 2 rak jednoczesnie one wyprzedzaja , moje myslenie pisanie tego w tej chwili jest, ciezkie urzedy sa po to by nam pomagac i dupic hu..ch sprzedawcow kitu w mojej miescieni bylem slynny swego czasu ale zreszta nie tylko ja poszedlem na droga sadowa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizjonerek Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 Postrasz ich Urzędem Ochrony Konsumenta - ja tak zrobiłem jak firma z Wrocka (ICS) robiła problemy z HDDchyba tak zrobie . tylko kwetia taka czy teraz czekać na decyzje Z serwisu az przysla płyte (moze wymienią a moze nie ) i wtedy jak nie wymienią to interweniować czy teraz bo już niedługo sie kończy termin wykonania naprawy tzn max 31 dni (to już termin po przedłużeniu bo normalnie to do 14 dni) co zrobić kurde wczesniej oddawałem płyte która sie zjarała taką samą i nie było problemów wymienili (objawy podobne) zima wiec jak myslicie isc po 31 dniach (mam w zastepstępstwie jakieś paśc ) czy poczekać az przyjdzie płyta z serwisu ?? Idz po 32 dniach do nich i maja miec juz ta plyte. Jezeli nie beda miec lub co im nie bedzie pasowac to pokaz im ten kodeks. Jezeli dalej beda sie stawiac to postrasz ich urzedem.dobra czyli zrobi tak dowiem sie nazwisko rzecznika praw konsumenta. pójde w 32 dniu i jak nie bedzie zrobionej albo nowej to postrasze ich sądem albo rzecznikiem i pokaze do kiedy jest w gwarancji naprawa gwarancyjna (31dni) i co dalej bo telefonicznie bardzo topornie szło .?? moze ktoś mi napisze jakieś przepisy ustawy czy coś co moge wykorzystac w rozmowie z tym sprzedawcą ja rozumiem ze to tylko posrednik miedzy hurtownią a klientem ALE JAK ODDAWAŁEm SPRZET NIE BYŁO ZADRAPAŃ .STAN IDEALNY! :evil: :evil: plisss napiszcie co moge jeszcze wykożystać mieliscie takie sytuacje .(ja miałem podobne) ale taka 1 raz mi sie zdaza . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybu Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 wejdz tu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kokos Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 teraz wiem dlaczego w handlu są okresowe kłopoty z lupami - kupują je serwisanci.Chyba coś nie tak dzieje się na naszym rynku komputerowym,duża ilość podzespołów wraca z adnotacjami "uszkodzenie mechaniczne z winy użytkownika" albo "zastosowano srebrną pastę przewodzącą"-utrata gwarancji. W podobnej sytuacji jak kolega, rzecznik.. odpowiedział "mamy dobre prawo i tyle mogę pomóc" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozej Opublikowano 20 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2002 moj wujek mial taka samo sytlacje tyle ze z twardzielem poszedl wiec do adwokata tam wysmarowali odpowiednie pismo zglosili to jakiegos uzredu spraw konsumeta czy cos takiego pozniej pogrozili rozprawa, jak dales dysk i nic na nim nie bylo to nic cie to nie powinno juz obchodzic, w ciagu tygodnia przedstawiciele sklepu sami mu ten dysk przywiezli wiec sie z nimi nie patyczkoj bo oni licza na ludzka niewiedze, ma;lo tego zrob im anty reklame postrasz ich ze przekazesz sprawe do radia albo cos takiego a plyte szybciutko odzyskasz poizdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizjonerek Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Postrasz ich Urzędem Ochrony Konsumenta - ja tak zrobiłem jak firma z Wrocka (ICS) robiła problemy z HDDchyba tak zrobie . tylko kwetia taka czy teraz czekać na decyzje Z serwisu az przysla płyte (moze wymienią a moze nie ) i wtedy jak nie wymienią to interweniować czy teraz bo już niedługo sie kończy termin wykonania naprawy tzn max 31 dni (to już termin po przedłużeniu bo normalnie to do 14 dni) co zrobić kurde wczesniej oddawałem płyte która sie zjarała taką samą i nie było problemów wymienili (objawy podobne) zima wiec jak myslicie isc po 31 dniach (mam w zastepstępstwie jakieś paśc ) czy poczekać az przyjdzie płyta z serwisu ?? Idz po 32 dniach do nich i maja miec juz ta plyte. Jezeli nie beda miec lub co im nie bedzie pasowac to pokaz im ten kodeks. Jezeli dalej beda sie stawiac to postrasz ich urzedem. najnowsze wiadomosci z placu BOJU . byłem dzwoniłem porozmawiałem poinformawałem i nową płyte dostałem :)) mam nową płytke wiec znów pracuje na moim kochanym (w porównaniu do koba) Solteku :) dzieki za wszystkie info i nikomu nie zycze takich sytuacji. pozdrówka Wizjo Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiderman6666 Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Grzybu to u nas na wisce (hehehe) miałes ten cyrk z rzecznikiem ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moszna_Brothers Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Wizjonerek...... Miałem juz takie walki ze sprzętem...i to w róznych dziedzianch..... NAjlepszy sposób to: poszukaj w necie Rozporządzeń Ministrów....znajdź artykuł na twój temat.....wydrukuj......i zasuwaj do sklepu z tym i jeszcze zaznacz co trzeba mazakiem. Niestety fiuty którzy sprzedają nie zawsze znają prawo albo znają i blefują licząc na niewiedze koopoojącego. Miałem przekręte z twardym dyskiem......kłóciełm sie kłóciełem.....poszedłem z "materiałami" :) i dali mi nowy odrazu.:) Pozdrawiam.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizjonerek Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Wizjonerek...... Miałem juz takie walki ze sprzętem...i to w róznych dziedzianch..... NAjlepszy sposób to: poszukaj w necie Rozporządzeń Ministrów....znajdź artykuł na twój temat.....wydrukuj......i zasuwaj do sklepu z tym i jeszcze zaznacz co trzeba mazakiem. Niestety fiuty którzy sprzedają nie zawsze znają prawo albo znają i blefują licząc na niewiedze koopoojącego. Miałem przekręte z twardym dyskiem......kłóciełm sie kłóciełem.....poszedłem z "materiałami" :) i dali mi nowy odrazu.:) Pozdrawiam.... jak zyje nigdy nie miałem takiej sytuacji . nawet jak własnie udawali ze sie znają po dokłdnym wyjasnieniu zawsze szybciutko wszystko dało sie załatwić a kupuje sprzet od ok 11 lat .na szczecie wszystko już załatwione :)) moja rada dla ludzi którym sie takie sytuacje zdazają NIE DAJCIE SIE ZRARIOWAC !!! pytajcie szukajcie przepisów . sprzedawcy kłamią i tyle co by zarobić (oczywiscie nie wszyscy) nie dajcie sie . pozdrówka dla cierpliwych Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czyzyk Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Hehheh mnie chyba nikt nie przebije :D:D:D Kupilem w wakacje 1800 xp i MSI KT3 Ultra Aru ...Po kilku dniach poprostu sprzet sie nie wlaczyl ...Pojechalem na WGK i : plyte mymienili mi od reki ...A procesor...Co tydzien dzwonilem do nich i mowili ze juz moge odebrac i zebym na gilde przyjechal ...JAk juz bylem na gieldzie to mowili ze proc za tydzien bo cos tam ..cos tam ...Za tydzien to samo ...I tak ze 3 razy ! W koncu na procek czekalem prawie miesiac ...A przy ostaniej wizycie powiedzialem gosciom ze stoiska ze maja w<span style="color:red;">[ciach!]</span>l za tydzien i sam se jakis procek od nich wezme .Tak wiec : W piatek wieczorem obdzwonilem chlopakow i w sobote wielka wyprawa na 2 fury na gielde...Weszlismy na gilde ( bylo nas chyba 9 , a wiekszosc z moich ''pomocnikow'' to niezłe bandziory ) ...I tu szok !!!! od razu na gildzie podbija do nas 4 przypakowanych typow ( normalnie ubranycyh po cywilu ) i pytaja czego my tu taka piekna ekipa szukamy ...Po krotkich rozmowach okazalo sie ze sa to piraci z gieldy którzy w zamian za nietykalnosc pomaga ochonie zaporwadzac pozadek na giledzie ...Tak wiec wytlumaczylem ze przyjechalismy najebac handlarzy i zeby sie nie wtracali ...Po 20 min rozkminki podzedlem sam z pseudo ''ochrona'' do po prawdziwego szefa ochony z gieldy .A ten powiedzial ze nie moge tu nigo lac ..I w takich sparawach mam przychodzoc do niego ..Poszlismy na stoisko . i bylo tylko jedno zdnanie : Albo dajecie koledzie nowy pricesor , albo dostajecie wymowienie na wasze 4 stoiska i niecej juz was tu nie widze ...I oczywiscie procek dostalem ...i znam szefa ochrony ..A jak na zlosc znowu mi sie plyta glowna spalila i ...Co widze ?? Piekny usmiech na twarzy tego samego pana z firmy ...Dostalem w miare dobra plyte zastepcza( mimo ze na mojej zaobaczyl spalony kontroler pamieci i powiedzial ze to od ostrego krecenia..ale to nie jego sprawa a w serwisie nie musza wiedziec co on zauwazyl na płycie), a po odbior mojej nowej jade w soboe .Ktorko mowiąc z takimi hamami z gieldy czy ze sklepu tez TRZEBA PO HAMSKU !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizjonerek Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Hehheh mnie chyba nikt nie przebije :D:D:D Kupilem w wakacje 1800 xp i MSI KT3 Ultra Aru ...Po kilku dniach poprostu sprzet sie nie wlaczyl ...Pojechalem na WGK i : plyte mymienili mi od reki ...A procesor...Co tydzien dzwonilem do nich i mowili ze juz moge odebrac i zebym na gilde przyjechal ...JAk juz bylem na gieldzie to mowili ze proc za tydzien bo cos tam ..cos tam ...Za tydzien to samo ...I tak ze 3 razy ! W koncu na procek czekalem prawie miesiac ...A przy ostaniej wizycie powiedzialem gosciom ze stoiska ze maja w<span style="color:red;">[ciach!]</span>l za tydzien i sam se jakis procek od nich wezme .Tak wiec : W piatek wieczorem obdzwonilem chlopakow i w sobote wielka wyprawa na 2 fury na gielde...Weszlismy na gilde ( bylo nas chyba 9 , a wiekszosc z moich ''pomocnikow'' to niezłe bandziory ) ...I tu szok !!!! od razu na gildzie podbija do nas 4 przypakowanych typow ( normalnie ubranycyh po cywilu ) i pytaja czego my tu taka piekna ekipa szukamy ...Po krotkich rozmowach okazalo sie ze sa to piraci z gieldy którzy w zamian za nietykalnosc pomaga ochonie zaporwadzac pozadek na giledzie ...Tak wiec wytlumaczylem ze przyjechalismy najebac handlarzy i zeby sie nie wtracali ...Po 20 min rozkminki podzedlem sam z pseudo ''ochrona'' do po prawdziwego szefa ochony z gieldy .A ten powiedzial ze nie moge tu nigo lac ..I w takich sparawach mam przychodzoc do niego ..Poszlismy na stoisko . i bylo tylko jedno zdnanie : Albo dajecie koledzie nowy pricesor , albo dostajecie wymowienie na wasze 4 stoiska i niecej juz was tu nie widze ...I oczywiscie procek dostalem ...i znam szefa ochrony ..A jak na zlosc znowu mi sie plyta glowna spalila i ...Co widze ?? Piekny usmiech na twarzy tego samego pana z firmy ...Dostalem w miare dobra plyte zastepcza( mimo ze na mojej zaobaczyl spalony kontroler pamieci i powiedzial ze to od ostrego krecenia..ale to nie jego sprawa a w serwisie nie musza wiedziec co on zauwazyl na płycie), a po odbior mojej nowej jade w soboe .Ktorko mowiąc z takimi hamami z gieldy czy ze sklepu tez TRZEBA PO HAMSKU !!!no to powiem tak łoooołłłłłł 8O 8O 8O niezle to masz teraz serwis jak w niebie wszystko ci wymienią :)) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 (...)w sobote wielka wyprawa na 2 fury na gielde...Weszlismy na gilde ( bylo nas chyba 9 , a wiekszosc z moich ''pomocnikow'' to niezłe bandziory ) ...I tu szok !!!! od razu na gildzie podbija do nas 4 przypakowanych typow ( normalnie ubranycyh po cywilu ) (...)Jeeeezu... Dziki Zachod :? ...A potem poszli do szeryfa :lol: No, ale skoro normalnie sie nie da... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czyzyk Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Mam nadzieje ....Ale nie mozna przeginac z tymi awariami nie z mojej winy :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybu Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 Grzybu to u nas na wisce (hehehe) miałes ten cyrk z rzecznikiem ? wyslalem pismo do olsztyna jak mi radzil rzecznik u nas i koles z areny po 2 dniach ( tyle szedl list ) zadzwonil ze moj ram jest i jeszcze mi powiedzieli ze nie bede obslugiwany w arenie51 <lol> nawet tam nie pojde Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fun Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 To dobrze Grzybu, że wyszło to na jaw. Kolesie zaopatrują sie u mnie w artykuły sieciowe, kable , RJ'ty itp. Teraz to sobie będą musieli zmienić dostawcę :) pozdr. Fun PS. Dzisiaj dorwałem Radka Herkulesa 8500LE za 479 brutto :)) Ale radocha :)) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybu Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 to na nich jest wiecej kwiatkow od dawna bylo wiadomo ze kreca plombuja kompy i nie mozesz otworzyc po 3 latach kolega otworzyl i zobaczyl ze ma dysk jakis marny wd ktory sie posypal po skonczeniu gwary ( tydzien pozniej) a w papierach mial samsunga drozszego !! na plyte ktora nie obsluguje poprawnie coperminow wsadzili mu celak copermina i napisane bylo ze p3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 28 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2002 to na nich jest wiecej kwiatkow od dawna bylo wiadomo ze kreca plombuja kompy i nie mozesz otworzyc po 3 latach kolega otworzyl i zobaczyl ze ma dysk jakis marny wd ktory sie posypal po skonczeniu gwary ( tydzien pozniej) a w papierach mial samsunga drozszego !! na plyte ktora nie obsluguje poprawnie coperminow wsadzili mu celak copermina i napisane bylo ze p3 ehh po aż takim długim czasie?? :) Ehh chciał bym aby pozamykali tych kolesi z Areny 51 do wiezienia :). Ps. jakiś czas temu kupowałem u nich 10 cd-r, i wszystkie okazały się trefne, nie dało rady dobrze na nich nagrać np. filmu, gra (rtcw) jakoś się nagrała ale wciąz mam problemy z odczytem tego cd. W tej Arenie pracują same LoLe :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ndx Opublikowano 3 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2003 hmm jak jest z ta gwarancja jak mam plombe na kompie i ja zerwe to syk traci gwaranacje itd ?? hmm to glupota na maxa te plomby mam komputer i nie moe zajrzec do nie go ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 3 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Stycznia 2003 Ten slotek to chyba jakis fakt zajrb* do naprawy jest bo jak ja swojego pddalem na poczatku roku 2002 siakos w styczniu to prawie miecha czekalem. Cosik sie nie spieszyli ale teraz lepsze kontakty w serwisie i od razy , w ciagu 2óch tygodnie twardy dostalem nowke nie odpieszetowana jeszcze z pozdrowieniem :) To jest obsluga Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...