Górnicy

[Galago De Codi]

Więcej ulg w pracy... nie wczesniejsza emerytura. Mozna skrocic czas pracy, ale nie dawaj ileset tysiecy ludzi na garnuszek panstwa... przeciez tego nie zniesiemy. Nie mogą pracowac po 4 - 5 godzin??? niech za to będą ulgi podatkowe dla pracodawców (bo bedzie trzeba wiecej ludzi) ... ale to bedzie sie wtedy samo kulało finansowo.. a tak... zalepiamy tylko ddziurę.. zamiast wziąc i ładnie ją zasypać...

[TOMAHAWK_]

Dla zobrazowaniadam przykład KWK Halemba (nazwa kopalni od dzielnicy Rudy Śl)

mój starszy tam robi, zarabia ponad 3500zł, a na ręke dostaje 1500zł, pracuje tam ze 18lat, elektronik, przynajmniej raz na 2tydnie dwonią do niego żeby przyjechał bo coś się spsuło

[EsiuWWW]

Więcej ulg w pracy... nie wczesniejsza emerytura. Mozna skrocic czas pracy, ale nie dawaj ileset tysiecy ludzi na garnuszek panstwa... przeciez tego nie zniesiemy. Nie mogą pracowac po 4 - 5 godzin??? niech za to będą ulgi podatkowe dla pracodawców (bo bedzie trzeba wiecej ludzi) ... ale to bedzie sie wtedy samo kulało finansowo.. a tak... zalepiamy tylko ddziurę.. zamiast wziąc i ładnie ją zasypać...

1571601[/snapback]

Widze że nie umiesz czytać ze zroxzumieniem

Człowieku wcześniejsze emerytury w górnictwie to nie jest wymysł, po to żeby im była jak najwygodniej, warunki pracy są dla tych ludzi tak nie sprzyjające że nawet skrócenie czasu pracy o godzine nic ci nie da

Pozatym jest wiele zawodów które też amją takowe przywileje Policja, nauczyciele i jakoś nikt nie mówi że to komun, że tak nie powinno być..

Co do ulg finansowych, na Śląskie kopalnie od niedawna są przyjęcia nowych ludzi, małe bo małe ale są, chcętnych brak....

[Galago De Codi]

No widzisz... chętnych brak... a podobno tak cięzko jest tam o pracę.. pewniemusieliby 30 minut do pracy .. LOL.

Nadal uwazam zeby zmniejszyc czas pracy, a nie przyspieszac emeryturę.

Kazdemu skrocenie pracy da wiele. Mozna poprawic warunki pracy, tylko komus by się musiało chciec. (czyt. dyrektorzy tech molochów)

A jesli chcą emerytur wczesniejszych... to kosztem swoich wypłat.. niech powstanie jakis fundusz górniczy...

[cyganos king]

eh czytając niektóre posty to aż żal d... ściska :mur:

1. jasne jak słońce jest dla mnie to że praca górnika dołowego jest piekielnie ciężka i nigdy bym nie chciał choć na jeden dzień pracować w kopalni ale jest kilka zawodów w Polsce w których warunki pracy sa równie cięzkie (choćby w hutnictwie czy stoczni)

2. protestowanie i wymuszanie przywilejów przez jedną grupę zawodową tworzy niebezpieczny precedens, który zapewne zostanie wykorzystany przez inne grupy zawodowe! ciekawe co wtedy powiedzą górnicy ze śląska?

3. ciekawe ilu (w całej liczbie górników) jest cięzko pracujacych górników a ilu różnych działaczy związkowych i innych darmozjadów którzy siedzą sobie zarabiają kase i raz na jakiś czas jadą robic zadyme? Jak znam życie w naszym pięknym kraju proporcja dzieli sie na równo :mur:

4. Z ostatniego raportu zdaję że NIK-u wynika że większość działających na śląsku spółek węglowych przynosi całkiem sensowne dochody więc gadanie o nierentownych kolpalniach jest wg mnie bez sensu

5. mam nadzieję, że kiedyś zbuntuja się przedsiębiorcy i właściciele firm, którzy wytwarzają większość dochodu tego kraju a mimo to zmuszani są płacić coraz większe podatki na inne grupy zawodowe

6. ostatnia moja refleksja wychodzi na to że w Polsce ostatnio naprawdę pracują tylko ci którzy pracują fizycznie cała reszta to po prostu obiboki którym sie poszczęściło i siedzą sobie przy biurku :mur:

[Galago De Codi]

Zapraszam do huty konin na tzw "wanny"... znam ludzi ktorzy po x czasu tam pracują z własnej woli. Hutnicy potrafili wpasc na pomysł i mozna tam pracowac jakis czas, potem przenoszą do innego stanoiwiska, po jakims czasie mozna wrocic... ale do tego trzeba potrafic cos więcej niz tylko łupac kilofem ...

moze dlatego hutnicy w polsce mają jedynie problemy z przewałami zarządu w stylu przetapianie złomu, a kasa na prywatne konto itd...

[cyganos king]

Widze że nie umiesz czytać ze zroxzumieniem

...

Pozatym jest wiele zawodów które też amją takowe przywileje Policja, nauczyciele i jakoś nikt nie mówi że to komun, że tak nie powinno być..

Co do ulg finansowych, na Śląskie kopalnie od niedawna są przyjęcia nowych ludzi, małe bo małe ale są, chcętnych brak....

1571799[/snapback]

widzę że ty chłopie nie potrafisz czytac ze zrozumieniem a może jeszcze nie wiesz że: " Według resortu pracy w przyszłości górnikom przysługiwałyby emerytury dwukrotnie wyższe niż pozostałym grupom zawodowym i otrzymaliby możliwość przejścia na emeryturę w wieku nawet w wieku 43 lat. - cyt. za onet" ani policjant ani nauczyciel nie otrzymuje emerytury 2x większej przy wcześniejszym przejściu

[Kaeres]

no niewiem, w domu masz plage szczurów

nie wiem, ale napewno na 997m są szczury, zapewne też zależy to od kopalni

1571557[/snapback]

Jeszcze tam panele mieli i laznie rzymska.

Dzizz, albo dyskutujemy albo ssiemy.

 

artur c. - powiedz gdzie mowilem bzdury ?

[Robson309]

Że górnicy nie powinni atakować policji bo policjianci nic nie byli winni bo policjiant to dostaje rozkaz i musi tam stać a jak nie to wywalają go z roboty a nadodatek to po pijanemu byli niektórzy. Mogli wypić w drodze powrotnej. Ale z drugiej strony to ci górnicy mają troche racji ale mimo wszysko nie podoba mi się to że demolowali przecież to za publiczne pieniądze było zrobione.

[rcube]

Zlikwidowac ulgi dla gornikow a jak chca miec wczesniejsza emeryture to prosze bardzo tylko z wlasnych skladek a nie z budzetu panstwa.

 

Nie ma rownych i rowniejszych. To ze gornicy maja ciezka prace nie jest zadnym argumentem. Jest wiele zawodow rownie ciezkich , sa przeciez jeszcze hutnicy a oni napewno nie maja lzej od gornikow. Na rynku prywatnym mozna rowniez sporo mozna znalezc ciezkich zajec, ot praca w Biedrnoce.

 

 

Jak sie jakiemus gornikowi nie podoba pod ziemia to niech zmieni zawod i zajecie. Dzisiaj trzeba byc elastycznym. Ojciec przepracowal ponad 20 lat w wojsku a teraz robi prywatnie na dobrym stanowisku i ma lepsza prace i wogole pracuje w innej branzy (zero wspolnego z tym co robil w wojsku) . Matka byla elektrykiem, potem kilka lat pracy w cos ala biedronka a teraz w prywantej firmie od dzisieciu lat za biurkiem. Ciotka pielegniarka byla (wiec zawod teoretycznie taki jak gornik czyli niby do konca zycia) a od 6 lat pracuje w zupelnie innej branzy. No a jej maz byl gornikiem, kopalnie zamknieto , dostal odprawe ktorej nie przechlal i nie utopil i przede wszystkim mial chlodna glowe, zmienil zawod i teraz jest piekarzem :mrgreen:

[EsiuWWW]

widzę że ty chłopie nie potrafisz czytac ze zrozumieniem a może jeszcze nie wiesz że: " Według resortu pracy w przyszłości górnikom przysługiwałyby emerytury dwukrotnie wyższe niż pozostałym grupom zawodowym i otrzymaliby możliwość przejścia na emeryturę w wieku nawet w wieku 43 lat. - cyt. za onet"  ani policjant ani nauczyciel nie otrzymuje emerytury 2x większej przy wcześniejszym przejściu

1571886[/snapback]

Tak ale my tu rozmawiamy o wieku emerytalnym, nie o ich wysokości

Zgadzam się z twoim poprzednim postem

chodzi mi tylko o to że górnik dołowy nie jest w stanie wyrobić do 65 roku zycia, nic więcej, co do wysokości zgadzam się z toba w całej rozciągłości

 

Na rynku prywatnym mozna rowniez sporo mozna znalezc ciezkich zajec, ot praca w Biedrnoce.

Porównujesz prace w supermarkecie z parcą górnika na dole :lol: :lol: :lol:

 

Nie wiem czy hutnicy robią do 65 lat

Skąd mają mieć własne składki człowieku, skoro reforma emerytalna ich w większośc nie objeła

I nie chodzi tu o równych i równiejszy, stara zasada, sprawiedliwie wcale nie znaczy po równo, głupotą jest azać górnikowy pracować do pełnego wieku emerytalnego, sory ale w Polsce nie ma bardziej szkodliwej pracy niż w przemysłe cieżkim

Na koniec żeby się nie wdawać w spory trzeba górnikom przyznać jedno, iż jest to jedna z nielicznych grup zawodowych w Polsce która potrafi się odpowiednio zorganizować i zawalczyć o swoje, fakt iż to co się stało ostatnio jest raczej godne potępienia, to jednak nie ma dzisiaj polityka który by się z nimi nie liczył stanowią zbyt wielką siłę

Edytowane 29 Lipca 2005 przez EsiuWWW

[niko2003]

Popierwsze mój ojciec jest daleko w związkach Solidarności i takie tam na kopalni, po drugie jest Kierownikiem, ale na powierzchni. U nas na Śląsku i chyba wszędzie my młodzi uważamy, że trzeba być niezłym "jełopem żeby pracować na kopalni".

 

Wycieczke do Warszawy z tego co mówił mój ojciec a widział kto wysiadał z autobusów to w większości fajni pijacy, ale najlepsze było, że to nie górnicy zaatakowali policjantów, tylko wszechobecni "kibole", mówili jak wracali, że łyse pały, dresy pojawili się znikąd

 

Wierze w naszą policje, ale chyba górnika od dresa jest w stanie odróżnić.

 

 

 

Daj mi człowieka który ma 65 lat z Warszawy a ja pokaże ci "robola ze śląska"

 

 

A co macie zazłe, że górnicy pojechali, potupali i dostali swoje. Jak posłowie mogą, pielęgniarki mogą, do dlaczego nie oni. Rząd musiał się zgodzić, zobaczymy w praniu. Sprytne było to posunięcie, każdy orze jak morze (dla siebie)

 

 

 

Ja mam to szczęście, że niczego mi niebrakuje, mieszkamy w naprawde dobrej dzielnicy, każdy ma średniej klasy samochód, dwa komputer, na wakacje gdzie się chce, fakt faktem, że gołe czynsze kosztują 700 zł, ale to nic. Wystarczy, że wsiadam w samochód i jade 10 minut i pokazuje się moim pięknym oczą dwa największe zabytkowe "osiedla lub miasteczka" Nikiszowiec i Szopienice. Szanuje wszystkich którzy tam mieszkają, ale jakbyście zobaczyli jak oni tam mieszkają i jak wygląda na około, to kosa się otwiera (to są właśnie 100 letnia architektura z ludźmi którzy wogółe nie zmienili swojej mentalności, dalej jest za gierka, polecam przyjazd, napiszcie na PM to zabiore na wycieczke)

 

Raczej niechciałbym widzieć rodziców moich kolegów którzy mają 62 lata i jadą na kopalnie pracować (zero efektywności w pracy, co on podniesie sniadanie chyba, a za 400 złoty na bramie to nie zabardzo)

[Pitlord]

Górnicy powinni mieć większe przywileje, bo ich praca jest zajebiście ciężka i ryzykowna. Jak ktoś zazdrości to niech sam zostanie górnikiem.

[Sou]

Moj ojciec zawsze mowil ze z rylami nie ma zartow :D Bo jak wiadomo do warszawy pojechal przodek :wink:

[Gość artur.c]

artur c. - powiedz gdzie mowilem bzdury ?

1572013[/snapback]

moze nie zrozumialem ironii, moj blad, w przeciwnym wypadku wszystko co napisales o warunkach panujacych w kopalni to stek bzdur, a "biale fartuszki sa oczywiscie dla takich jak ty, odwiedzajacych, zeby sie nie przestraszyli na dzien dobry"

 

Ja mam to szczęście, że niczego mi niebrakuje, mieszkamy w naprawde dobrej dzielnicy, każdy ma średniej klasy samochód, dwa komputer, na wakacje gdzie się chce, fakt faktem, że gołe czynsze kosztują 700 zł, ale to nic.

zapachnialo wiocha, bo jaki to ma zwiazek z tematem? ...nastepnym razem napisz chociaz bez bledow. :blink:

 

Popierwsze mój ojciec jest daleko w związkach Solidarności i takie tam na kopalni, po drugie jest Kierownikiem, ale na powierzchni.

to duuuzo tlumaczy! btw. takich jak twoj ojciec maja tutaj na slasku za "najwiekszych zlodzieji" Edytowane 29 Lipca 2005 przez artur.c

[und3r]

Nie czytałem topicu, bo czas to pieniadz, a z kafejki lece :lol: . Powiem tylko, co sądze o tej sprawie, bez wdawania sie w dyskusje. Popieram postulaty górnikow. Tu nie chodzi nawet o cieżkie warunki pracy i ryzyko, lecz o niemal 100% szanse chorob zwiazanych z tym zawodem. Dlatego wszelkie porownania do policji i strażakow są nietrafione. Praca policjanta nie zwieksza ryzyka zachorowania na raka. Górnictwo to niesłychanie cieżka robota, co w połączeniu z olbrzymim ryzykiem poźniejszych chorob w pełni uprawnia górnikow do wcześniejszej emerytury. Ale bezdyskusyjne prawo górnikow do emerytury to jedno, a sposob realizacji tego prawa to co innego. Ustawa uchwalona przez sejm na pewno nie jest najlepszym rozwiązaniem. Posłowie po prostu ugieli sie pod presją, jaką górnicy wywarli swoimi protestami i uchwalili byle co, zeby sie przypodobać. Ide o zakład, ze ta ustawa długo sie nie utrzyma i ponad to spowoduje fale protestow innych grup zawodowych. Projekt ustawy przedstawionej przez ekonomistow PO był imho zdecydowanie lepszym wyjściem z sytuacji.

[TOMAHAWK_]

...

Dlatego wszelkie porownania do policji i strażakow są nietrafione. Praca policjanta nie zwieksza ryzyka zachorowania na raka. Górnictwo to niesłychanie cieżka robota, co w połączeniu z olbrzymim ryzykiem poźniejszych chorob w pełni uprawnia górnikow do wcześniejszej emerytury.

właśnie jaki odsetek strażaków albo policjanów ginie podczas akcjii

[EsiuWWW]

Najwięcej wypadków śmiertelnych jest w górnictwie ok 20 osób zabitych na rok (średnia)

[Ruido]

Najwięcej wypadków śmiertelnych jest w górnictwie ok 20 osób zabitych na rok (średnia)

1573466[/snapback]

i tu sie mylisz ;]

 

Radzilbym ci przejrzec ten dokument:

 

http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/88500001.pdf

 

oto maly fragment przeczacy twojej tezie, wykres zawodow najczesciej poszkodowanych w wypadkach oraz w wypadkach smiertelnych, jak widac gornicy sa prawie ze na samym koncu.

 

Edytowane 30 Lipca 2005 przez Ruido

[EsiuWWW]

i tu sie mylisz ;]

 

Radzilbym ci przejrzec ten dokument:

 

http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/88500001.pdf

 

oto maly fragment przeczacy twojej tezie, wykres zawodow najczesciej poszkodowanych w wypadkach oraz w wypadkach smiertelnych, jak widac gornicy sa prawie ze na samym koncu.

Teoretycznie tak zauważ jednak że większość zawodów jest wykonywanych również w koplaniach

Przecież górnik to nie tylko ten który fedruje, to także ten który obsługuje maszyny (kombajny), to ludzie którzy posługują się materiałami budowlanymi, to np tzw "serwis" czyli naprawa szybów wydobywczych, elektronicy pracujący na dole, ślusaże, itp w każdym bądź razie jest ich mnóstwo

Edytowane 30 Lipca 2005 przez EsiuWWW

[Ruido]

Teoretycznie tak zauważ jednak że większość zawodów jest wykonywanych również w koplaniach

Przecież górnik to nie tylko ten który fedruje, to także ten który obsługuje maszyny (kombajny), to ludzie którzy posługują się materiałami budowlanymi, to np tzw "serwis" czyli naprawa szybów wydobywczych, elektronicy pracujący na dole, ślusaże, itp w każdym bądź razie jest ich mnóstwo

1574277[/snapback]

Mowa w tym temacie o gornikach dla ktorych sejm niedawno przyjal ustawe, jezeli ta ustawa rowniez dotyczy ludzi o ktorych wspomniales sadze, ze w danych PIP sa klasyfikowani jako gornicy. Moze sie myle ale czy gornik to nie kazda osoba pracujaca pod ziemia w celu wydobyczym ?

[Mutos]

Co do ciężkiej pracy - może i ciężka, ale komu teraz jest lekko?

Temu kto pracuje w prywatnej firmie i nigdy nie wie o której skończy, bo jest taki a nie inny plan i trzeba siedzieć żeby to zrobić?

1569380[/snapback]

Heh - znam to z autopsji :( Jak trzeba było to chyba 6 czy 7 tygodni popylałem na dobra sprawę po 10 - 12 godzinn dziennie łącznie z weekendami i świętem państwowym.

 

Co do samego tematu. Górnicy muszą sie w moim mniemaniu sporo natyrać w kopalni. I należą im się wcześniejsze emerytury, podobnie jak innym zawodom podwyższonego ryzyzka i szkodliwości dla zdrowia.

 

Jednak górnicy w Warszawie zrobili rozrubę, gdy dostali już podpisik, który chcieli. I tych co w tej rozrubie uczestniczyli powinni lać ile wlezie i patrzeć czy równo puchnie podobnie jak wszystkich innych awanturników z różnych rejonów kraju i różnych klas społecznych

[niko2003]

to duuuzo tlumaczy! btw. takich jak twoj ojciec maja tutaj na slasku za "najwiekszych zlodzieji"

Jestem ze śląska i jakoś tego nie widze haha :lol:

Zaczynał jako "największy hajer". Po podstawówce, skończył szkołe średnią napisał mature i do tego poszedł i skończył Studia wszyscy się smiali po co mu to ! 20 lat zajeło mu objęcie tego stanowiska. To dużo świadczy raczej o tobie i twoim małym świecie. Najwięksi złodzieje, myślałem że to politycy i gangsterzy dzięki za info, bede teraz uważał.

[EsiuWWW]

Mowa w tym temacie o gornikach dla ktorych sejm niedawno przyjal ustawe, jezeli ta ustawa rowniez dotyczy ludzi o ktorych wspomniales sadze, ze w danych PIP sa klasyfikowani jako gornicy. Moze sie myle ale czy gornik to nie kazda osoba pracujaca pod ziemia w celu wydobyczym ?

1574318[/snapback]

Chmmmmmmm cięzko mi to określić, teoretycznie tak, praktycznie nie każdy górnik na dole zajmuje się wydobyciem (ratownicy górniczy też zaliczają się do górników) ale uznajmy że masz racje