Skocz do zawartości
R.i.P.

Fahrenheit

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam jedno pytanie. Czy Fahrenheit jest wersja multilanguage czy ma odrebne wersje jezykowe dla roznych krajow. Jestem teraz w Niemczech i chcialbym sobie ja zakupic, ale jak tu jest tylko wersja niemiecka to nic z tego nie bedzie :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź Niggerem kosz na śmieci w kiblu, Carla w nim nie może grzebać, ja tam znalazłem narzędzie zbrodni. Za to kolega znalazł je w kiblu przy podłodze.. :rolleyes:

Edytowane przez Griszman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj troszeczkę sobie pograłem, i co ja mogę powiedzieć, po prostu zaje........ .

I ta scenka z lustrem w łazience w jego domu B), albo akcja z tym chłopcem ,który wpadł do wody i napewno wiele .......................................

 

Pozdro

Miłego grania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam inny problem :/

Gdy Carla przychodzi do mnie na przesłuchanie, ja za każdym razem wariuję i końże w psychiatryku:/ jest jakikolwiek sposób na poprawę samopoczucia w tym biurze tuż przed wizytą pani detektyw?

1665349[/snapback]

Tez ty sie zatrzymalem ;/ Any idea ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz oblewac podejscia zrecznosciowe w kazdym przypadku, gdy chodzi o atakujace cie potwory. Tzn. gdy pojawia sie plansza z kierunkami i Get Ready, a ty widzisz ze w tle wylazi jakis robal, to poprostu nie dotykaj klawy i pozwol osiagnac Failed ;) Troche zamotane, ale dziala. Bohater wtedy zachowuje sie bardziej normalnie podczas rozmowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, jestem Carla w piwnicy jakiejś i musze kontrolować jej oddech cały czas, podłaczyłem prąd to tego 'komputera' i poczebuje znaleść odpowiadniej kasy, a nie potrafie tej kasety znaleść, wszystkie co biore są złe. plz help

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj z ranka, skacowany, ogladajac nowy OPS2 (Official PS2 magazine UK), dojrzalem wzmianke o Fahrenheicie - ze innowacyjny, ze super, ze muzyka by Badalamenti. i w mojej skacowanej glowie odbilo sie to echem. kukam na dolaczone DVD - jest demko!

ale ze skacowany bylem nadal, wiec zamiast odpalac giere - wskoczylem do Making of. no i w tej mojej skacowanej glowie cos zrobilo "pyk!" i zachcialo mi sie zagrac.

odpalam demko - oooo... jest niezle. jeszcze lepiej niz w making of. gram i bec - zwieszka. tak sie wkurzylem, ze pojechalem do sklepu i kupilem fulla.

ze sklepu wrocilem okolo 17 (niestety mam dosc daleko ;) a Irlandia gorzysta jest i hasz tu tani maja ;-))

wrocilem ze sklepu, odpalilem gierke i... dzisiaj jestem zaspany. gralem gdzies tak do godziny 1 w nocy (do pracy na 8), jestem na etapie... hmmmm...

 

SPOILER (chyba)

 

polozylem pania detektyw spac w jej sexi majteczkach, wygralem w kosza z bialasem, bylem u Agathy i chyba nastapi nowy dzien ;-)

wrazenia jak na razie?

super! doskonala rozrywka, nie wymagajaca jakiegos strasznego lamania glowy - wiekszosc rzeczy jest wylozona jak kawa na lawe - jednym zdaniem: lekka, latwa i przyjemna gierka, ktora potrafi wystraszyc.

grafika na PS2 prezentuje sie poprawnie - bardzo mi sie podobaja swiatla w tej grze - jak postac jest na tle zaluzji, stoi w oknie itp. - podobne do Killzone - na PC rzadko widywalem taki efekt. takie jakby lekkie przeswietlenie kliszy.

do tego animacja postaci - no, ale motion capture nie moze nie zadzialac ;)

podoba mi sie tez przedstawienie akcji - w zyciu nie ogladalem "24", ale kojarze, ze to stamtad sciagneli pomysla ;)

co mi sie zatem nie podoba? naprzemienne wciskanie L1 R1 - jak w jakichs sex-gierkach z C64; liniowosc (!) - mimo, ze gra stwarza wrazenie bardzo swobodnej i otwartej - mimo wszystko nie zrobimy nic bez znalezienia odpowiednich rzeczy, wykonania odpowiednich czynnosci itp itd - bez tego gra nie idzie dalej. szkoda, ze nie mozna zostawiac wiecej/mniej sladow na miejscu zbrodni - nie mozna olac pewnych partii gry - no, ale scenariusz jest pisany wlasnie po to, zeby akcja toczyla sie zgodnie z jego zalozeniami. w sumie to nie ma chyba jeszcze zadnej gry, ktora by byla naprawde nieliniowa - nawet seria GTA mimo wszystko jest gra "od punktu do punktu"

podoba mi sie to, ze mozna zalatwic naszego bohatera na rozne sposoby - pobawcie sie nim troche robiac wszystko, zeby wskaznik stresu spadl do zera.

zamiast lykac tabletki w domu - warto napic sie alkoholu (po tabsach klient umiera jak sie napije)

sekwencje zrecznosciowe - wolalbym strzalki jak w GTA:SA, ale taki system tez moze byc.

wkurzajace jest sterowanie - w Silent Hill jest ZNACZNIE lepiej rozwiazane

nie wyobrazam sobie gry na klawiaturze i myszce ;)

muzyka - to mnie przekonalo do kupna gry. i nie zaluje, bo te kawalki Badalamentiego sa rewelacyjne - moze nie tak dobre jak w Lost Highway, ale na pewno na poziomie Mullholand Drive. do tego "additional music" trzyma poziom.

 

aha - mozna nie wpuscic gliniarza do mieszkania ;-) - i sa na to dwa sposoby!! to tak z ciekawostek z poczatku gry.

wiem, ze potem zaczyna sie jakis Matrix (widzialem making of ;)) - jakies czary mary, abrakadabra - troche sie boje, ze popsuje to taka fajna gre. jak na razie trzyma poziom i jestem pewien, ze spodoba sie tym, dla ktorych Silent Hill byl "zbyt nudnym chodzeniem w kolko" - lokacje sa male, przedmiotow za duzo nie ma i chyba nie mozna utknac.

rewelacyjna (jak na razie) przygodowka - nie frustrujaca (na razie jedyny klopot mialem ze znalezieniem dzieciakow w zbrojowni - ksiazke i chinczyka olalem - znalazlem tylko w ksiazce z baru (mozna ja zabrac bedac morderca!) karteczke z cyferkami i dedykacje na wewnetrznej stronie karty tytulowej - "od brata"

snieg robi klimat - bo grafika, jak pisalem wczesniej - srednia z srednich. czyli dosc kiepska, na szczescie nie burzy klimatu, a nawet go podbudowuje. po 10 minutach przestaje sie zwracac na nia uwage i po prostu sie gra.

aha - moj portret pamieciowy przedstawial dlugowlosego kolesia z wielkim nosem w okularach na pol twarzy ;-) potem w wiadomosciach jak go pokazali, to mojemu bohaterowi przybylo +20 punktow ;)

czekam az skonczy sie praca i wracam grac, grac, grac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...