dax Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Nowy samochód - wydatek 100tysiaków. Po jakimś czasie użytkowania (miesiąc) postanowiliśmy kupić Ambipur (oczywiście jak najbardziej orginalny). Przez przypadek w którymś momencie się trochę wylało. Skutek? Patrzcie na zdjęcia! Zaznaczam iż nie był to goracy plastik, nagrzany czy coś, bo wylało się też trochę w klimatyzowanym schowku! Efekty: wyżarty zasilacz, wyżarty plastik, wyżarty materiał, wyżarty welur - szczeście, że to na skóre nie poleciało! Oto zdjęcia!: Zdjęcia są dość słabe, bo niestety mój aparat ma słabe makro. ODRADZAM WSZYSTKIM STOSOWANIE TEGO ŚWIŃSTWA W WASZYCH SAMOCHODACH! KOSZT NAPRAWY MOIM CZĘŚCI WACHA SIĘ W GRANICACH 3TYSIĘCY ZŁ!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm-ur Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Nowy samochód - wydatek 100tysiaków. Po jakimś czasie użytkowania (miesiąc) postanowiliśmy kupić Ambipur (oczywiście jak najbardziej orginalny). Przez przypadek w którymś momencie się trochę wylało. Skutek? Patrzcie na zdjęcia! Zaznaczam iż nie był to goracy plastik, nagrzany czy coś, bo wylało się też trochę w klimatyzowanym schowku! Efekty: wyżarty zasilacz, wyżarty plastik, wyżarty materiał, wyżarty welur - szczeście, że to na skóre nie poleciało! 1581373[/snapback] Miałem to samo, odrobina sie wylała i mam wyżartą ściezkę między wylotami powietrza z ogrzewania. Jednak nie ma jak drzewka zapachowe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luisam Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 hmm... ja tam na tych zdjęciach nic nie widzę, :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Recall1982 Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Jesli mozesz to zrob troszke lepsze zdjecia, bo na tych nic nie widac. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dax Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Niestety, ale mój aparat ma słabe makro i nie da się zrobić lepszych. Zdjęcie: Pierwsze (1): wypalony welur w klimatyzowanych schowku (ta dziura) 2: to samo tylko z innej perspektywy 3: wypalony plastik poniżej wylotów powietrza oraz wypalona ścieżka na klapce otwieranej 4: schowek - z innej perspektywy znowu 5: wypalony plastik nad wyświetlaczem 6: trójak tylko z innej perspektywy 7: te dziurki są wypalone (pokrowiec na siedzenie) Zapewniam, że wszystko jest wyżarte i wypalone, nie jest to brudne, nei da się tego zmyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 A było gdzieś na pudełku napisane że to towar żrący? Jak nie, to... było tu już chyba trochę tematów o odszkodowaniach ;) No i nie patrz na wszystko tylko z negatywnej strony. Teraz masz możliwość zrobienia sobie w aucie nowej tapicerki w takim kolorze, jaki tylko Ci się zamarzy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Ja bym zrobil tak napisal list z zalaczonymi zdjeciami i opinia serwisu samochodzowego lub rzeczoznawcy do producenta/dystrybutora o odszkodowanie/pokrycie kosztow naprawy. Zawsze mozna sprobowac!!!! Jak nie to sad i sprawa o szkodliwosc. PS probowales rozlac toen preparat na innym materiale np tkaninie i plastiku?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2005 (edytowane) Czy taki przykry efekt miales odrazu po wylaniu czy musial troszke czasu polezec tak rozlany ? Brr, az strach pomyslec. Edytowane 8 Sierpnia 2005 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SABUR Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2005 zgadzam się, zrób małą ekspertyze i staraj się o odszkodowanie może akurat się uda a jak nie to przynajmniej napsujesz trochę krwii tym kolesiom co są odpowiedzialni za wyprodukowanie tego ***** ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość -=uri=- Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2005 (edytowane) Eee tam samochod za 100tysiecy to i aparat z dobrym makro sobie kupisz i tapicere wymienisz...bez nerwow :lol: A poza tym lepszego odswieżacza do wozu niz ambi pur nie ma trzyma najdluzej. Edytowane 10 Sierpnia 2005 przez -=uri=- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GuC!o^ Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Eee tam samochod za 100tysiecy to i aparat z dobrym makro sobie kupisz i tapicere wymienisz...bez nerwow : 1587904[/snapback] no chyba że wzięty na raty... to z tym już gorzej :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Eee tam samochod za 100tysiecy to i aparat z dobrym makro sobie kupisz i tapicere wymienisz...bez nerwow :lol: A poza tym lepszego odswieżacza do wozu niz ambi pur nie ma trzyma najdluzej. 1587904[/snapback] wiesz... niektorzy na auto wydaja cala posiadana kase i nie stac ich na az tak kosztowne naprawy/wymiany co z tego ze mam auto za np 80tys, wydatek rzedu tysiac zl to dla mnie juz bardzo duzo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotruśPan Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Jednak nie ma jak drzewka zapachowe. 1581406[/snapback] Drzewka zapachowe również mogą zniszczyć tapicerkę. W prawdzie nie zrobią dziury, ale mogą odbarwić tworzywo. Dlatego z nimi również należy postępować ostrożnie – nie należy zostawiać ich na dłużej na tapicerce, czy w schowku (no chyba, że zapakowane :wink: ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xor Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Samochod ojaca - nowy Accord, tez za 100k - DOKLADNIE to samo ! Wyzarta i przebarwiona sciezka miedzy wylotami powietrza na tapicerce... niestety on nie poda ich do sadu - juz taki ma charakter :? Gdyby cos takiego sie u mnie stalo suchej nitki bym na nich nie zostawil ! Do rzeczoznawcy, sadu i po odszkodowanie ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiAłY Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Mam to samo :|. W samochdozie rodziców zostawiliśmy to koło ręcznego i...się wylało :|. Wyżarło plastik :/. Dziś mama wraca z wakacji to zrobie zdjęcia i pokaże jak to wygląda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2005 (edytowane) eee... :huh: To cuś jest żrące? :blink: Edytowane 11 Sierpnia 2005 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wasiela Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2005 pod wpływem pewnych czynników oczywiście ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 11 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2005 LoL, bo nic innego nie można powiedzieć... Taki shit, a jednak skuteczny ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tsoushi Opublikowano 12 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2005 a jakiej marki samochod??? bo w civicu ladnie sie wycieral z plastikow i skoropodobnych obic deski rozdzielczej. Wielokrotnie mi sie wylewal bo odpadal z koszyczka, czasami sam smarowalem troche po desce bo stara gonila za jaranie :P mokra szmatka a dla wymagajacych plack matujacy albo polyskowy i nie ma sladu... ale ze ci welur popalilo to usz dziwna sprawa... moze jakis przeterminowany byl? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dax Opublikowano 12 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2005 1. Nie przeterminowany 2. Oczywiście wystapi się po odszkodowanie (szczęście, że chłopak mojej siory siedzi w ubezpieczeniach :D) 3. Szczęście, że mój ojciec tego nie widział bo wole nie wiedzieć co by się działo :D 4. Auto marki Renault Laguna 5. Stać czy nie stać na naprawę - a niby z jakiej racji ja mam to naprawiać za swoje koszty? Nigdzie nie piszą, że środek jest żrący, po za tym jak można robić świnstwo zapachowe które wyżera plastik :| Moje perfumy też pachną a nie wyżarły mi jak narazie materiału ani mojej skóry :| Na jaki [ciach!] (za przeproszeniem) wpieprzać jakieś syntetyki prócz perfum jeszcze do tego :mur: Same perfumy w aucie utrzymywałyby się szmat czasu bez żadnych wspomagaczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mist Opublikowano 24 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2005 Co do agresywnosci preparatow zapachowych,to sprawdzilem juz 2 razy ze glupie trociczki- kadzidelka te w patyczkach potrafia wyzrec niezla dziure w plastiku oczywiscie niezapalone. Nie wiem czy wszystkie tak robia ,ale 2 razy i 2 roznych marek ,raz zrobilo mi blizne na obudowie kalkulatora raz na dlugopisie. Speobujcie sami ,polozie sobie na kilka godzin i powinno zadzialac :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas01 Opublikowano 24 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2005 na jakimś tanim zapachu do auta, który kupiłem jakiś czas temu, było ostrzeżenie, że substancja może odbarwić plastik i należy uważać. I faktycznie - jak mi się ch*** włamały do samochodu to chyba z nieszczęścia zostawili pojemniczek do góry nogami tak, że do rana zawartość płynęła sobie po radyjku i innych plastikach. efekt jest taki, że mam odbarwiony plastik na radiu, plastiki oryginalne z VW dały się po długim szorowaniu doprowadzić z powrotem do porządku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Visual Opublikowano 27 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2005 dax: czy ten samochód to nowa Laguna ? :P (ta starsza od tej najnowszej) pytam, bo sam taką mam i na zdjeciu co widać środkowe 'wyloty powietrza' ;) zauważyłem podobieństwo :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...