Kretyn Opublikowano 26 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2003 Kretyn: a ile miales promili? nie wiem ile wogule, tzn. ile po 2 dniu, ale po 1 dniu - rano jak poszedłem na zajęcia i dmuchnąłem w alkomacik który stał w jednym lokalu po drodze z akademika, taki na monety to wykazało jeszcze 1,78 promila, ale zważywszt na ilosć efedrynki jaką spożyłem nie działał na mnie wypity alkohol zbyt powalajaco, na szczeście miałem tylko wykłady, zadnych ćwiczeń - podejrzewam ze jak zasypiałem po 2 dniu picia tomogło byc nawet sporo powyzej 3 promili ... a tak wogule co do promili, w jedne juwenalia jak za bardzo grandzilismy w akademiku i nas zgarneła policja , ja byłem tylko po 3 i pół żywcach - miałem 0,26 lib 0,28 promila, musiałbym sprawdzic (mam jeszcze odcinek, od dmuchania w alkomat) - mnie się upiekło ale 3 moich kumpli skończyło w izbie wytrzezwień - na szczeście nie piłem tego wieczora tyle co Oni. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 26 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2003 tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie....... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2003 Ja wracam sobie raz z ogniska, na rowerze- o 2. nad ranem. Ledwo sie trzymam(kerownicy, no i rownowage) i staram sie nie spasc z maszyny. Droga dziwnie faluje, a ja proboje ominac te cholerne biale dzdzownice wpelzujace mi pod kola. Jakims cudem udalo mi sie po (chyba) godzinie wrocic szczesliwie do domu. Ranem zwyczajne objawy poimprezowe, a ja staram sobie poukladac w glowie wydarzenia z nocy. Przypomnialy mi sie te dzdzownice, i dlugo myslalem, zanim skojarzylem ze to byly pasy na jezdni. Cale szczescie ze nie soptkalem zadnych niebieskich robali, bo nie wiem co bym zrobil... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 26 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2003 taaaaaaaaa ogniska... na osiedlu z soboty na niedziele. najlepszy jest motyw jak ludzi ida rano w niedziele na 11 do kosciola a ty siedzisz popiijasz bro i wygladasz jak bys sie w piekle smarzyl przez ostatni tydzien. obok ogniHo i stos butelek po roznych trunkach... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2003 Co do ludzi odacych do kosciola: Smieszniej jest 1-go stycznia zaraz po sylwestrze. czesc ludzi (ci co dadza rade) idzie z imprezy prosto na najwczesniejsza msze, i wtedy czujesz sie w kosciele jak w gorzelni. Nic nie pijac czujesz zie tak jakby wypil conajmniej 3 browce, albo cos mocniejszego :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 27 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2003 ale wiadomo ze 1szego wszyscy sa jacys przybici i nie budzi to jakiegos widowiska. pozatym po calonocnym ognihu z zimniaczkami, kielbaskami i roznego rodzaju trunkami ludzie reaguja jak na zula w tramwaju (ach ten zapach i morda uwalona na czarno) :lol: szczegolnie ze ognisko robimy na osiedlu. niedaleko bloki i jakies 100 metrow do kosciola. z opalem trudno ale coz... czekamy bo zaczeli juz budowac kolejny blok na bajana wiec beda przywozic rozne rzeczy na drewnianych paletkach (po takim ognihu z 20stu palet zostaje niezla kupa gwozdzi) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Value Opublikowano 27 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2003 pijak leje wina to nie jego wina leje jabole w pracy i w szkole :!:TAki duzy taki maly moze wino pic taki gruby taki hudy moze wino pic :o (pijak to fajny gosc) :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 28 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2003 no wlasnie :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3ho Opublikowano 30 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2003 uff...AR: wiesz co ci powiem? ja po ostatnich wieczorkach doszedlem do wniosku, ze juz nie pije :wink: dzisiaj to jeszcze wiem jak na chate wrocilem, ale wczoraj to za cholere nie pamietam :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 30 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2003 pamietam tylko ze bylem niezly. i to bardzo. najlepsze bylo jak kupillem od arusia kanapke za 2 zeta a natpena za 50 groszy ale dal mi juz bez ogorka :( n Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 30 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2003 A ja mam chwilowo leciutki chelikopterek, ale co ja wypiłem - raptem 7 bronxów :/ I ani jednej fajki nie wypaliłem - to dopiero sukces, aż chyba z tej radości zaraz zapale ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amoniak Opublikowano 30 Marca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2003 Warka stong w loścach przemysłowych a nie laboratoryjnych :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcyk Opublikowano 10 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2003 wczoraj zdarzyło mnie sie walnąć głową w klwaisze ...troszki sie nabombiłem...myśle że dzisiaj zrobie ponownie:) Najpierw wizyta u dentysty a pózniej ostra faza coś mnie sie wydaje:) No nic jak wróce to dam jakoś znać:) heheheheheh janusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacieX Opublikowano 10 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2003 nie znacie sie :) :P :) dzięgielówka RLZ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PhantomG Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 No ja mam małego kacyka po wczorajszej Finlandii 0,7 na dwooch :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amoniak Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Se na%&%!@# idę spać Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcyk Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 no to ostro jest............jak to mówią "zmęczonym" człowiekeim jestem tera, o bardzo zmęczonym...... eh cos nie długo chyba posiedze:) pozdrawima pijusów:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 eeee dzisiaj sie budze. plecak lekko zablocony. o kurtce i spodniach nie wspomne. skakalismy na choineczki jakich pelno na osiedlu. bylo jak w jackassie. pierwszy raz jak myslalem ze duzo mniej sprezynuja to zarylem niezle geba w trawnik (az sie czarno zrobilo) pozniej wyszlo jakies male ognisko, jakos tak z nienacka. sam nie wiem skad sie wzial opal... 'rozne sa akcje, rozne sa sytuacje'. wraca lato. pozdrawiam wszystkich spozywajacych na swiezym powietrzu. m nie jestem najmlodszy. 21lat prawie, studia informatyka i praca w zawodzie. wiekszosc ludzi w moim wieku wyrosla z tego, a ja nadal lubie takie hardcory :) taka zajebsta odskocznia od codziennosci, problemow, kompow przed ktorym spedzam wiekszosc zycia. 100x lepsza zabawa niz w klubach czy domowkach. ganial sie kots ze strozem po budowach? oczywiscie dla sportu :) berek zajebisty. kilka kondygnacji byc juz musi zrobione. adrenalika jest bo zawsze mozna wpasc do szybu windowego albo jakiejs dziury w podlodze jeszcze nie zrobionej... stroz ma motywacje bo mysli ze ma do czynienia ze zlodziejami. poza tym po jakims czasie dzwoni po 'czipsy' i wtedy to adrenalinka sie robi dopiero.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joshua Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 To wszystko pryszcz !!! Najgorsza jest kac kupa. Ale trzeba przyznać , ze ulga po niej znaczna... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3ho Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 uff...AR: ja tez jakby lekko nie pamietam skad sie ten gupi opal wzial :D a przy skakaniu przez choiny chyba jeblem w kraweznik, bo mnie rano jak wstalem (11.30) piszczel niezle napieprzal hehee poza tym dowiedzialem sie, ze sie z kims bilem, bo chcial isc do domu :wink: no a potem chwycil mnie ostry helikopter i mialem duuuuzy problem z utrzymaniem pozycji pionowej i stwierdzilem, ze lepiej bedzie isc do domu sie polozyc rano wstaje i widze talerz na szafce - cos najwyrazniej w nocy jadlem :lol: pozdrawiam wszystkich pijacych do napisania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 a przy skakaniu przez choiny chyba jeblem w kraweznik wyraz 'przez' jest troche nie na miejscu jesli idzie o choinki 2 czy 3 metrowe. ja tam po prosty skakalem na nie. a one sie same wyginaly, ze sie zastanawialem 'kto tu wlasciwie jest pijany?' Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Dobry sposób na kacyka. To przed chlaniem wypić szklankę octu. Testowane na sobie. Zresztą rzadko mam kaca. Ale żeby świetnie się bawić wcale nie trzeba urżnąć się na amen. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 wiadomo ze nie trzeba. sa rozne akcje. co do tego octu to chyba wesze podstep. po szklance octu zurasz przez cala bibe non top wiec nie masz w sumie po czym miec kaca, tak? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 To nie podstęp. Ocet wchodzi w reakcję z etanolem. Nawzajem utleniają się w żołądku zanim dotrą dalej. Wątroba Ci podziękuje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3ho Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 wyraz 'przez' jest troche nie na miejscu jesli idzie o choinki 2 czy 3 metrowe. ja tam po prosty skakalem na nie. a one sie same wyginaly, ze sie zastanawialem 'kto tu wlasciwie jest pijany?' no w sumie racja to one byly pijane i wchodzily nam w droge :roll: a z tym octem to ja dziekuje, hehe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 To tak jak z metanolem. Czysty szkodzi, ale jeśli zmiesza się ze spirytusem jest ok. Testowane na królikach :wink: Polecam chemię organiczną na UW (ul. Pasteura Wawa) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amoniak Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Rano kedyś po OSTREJ NOCY, obudziłem się nagusieńki i w glanach :twisted: Spodni w żaden sposób nie da rady przez glany ściągnąć :? próbowałem kilkakrotnie :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_k Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Rano kedyś po OSTREJ NOCY, obudziłem się nagusieńki i w glanach :twisted: Spodni w żaden sposób nie da rady przez glany ściągnąć :? próbowałem kilkakrotnie :wink: bo na trzezwo to nigdy nie schodza ;P :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3ho Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Rano kedyś po OSTREJ NOCY, obudziłem się nagusieńki i w glanach :twisted: Spodni w żaden sposób nie da rady przez glany ściągnąć :? próbowałem kilkakrotnie :wink: beuhehehhaeahehhaaehaeh Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uff...AR Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2003 po dzisiejszym wieczorze jestem za wyslaniem wszystkich <span style="color:red;">[ciach!]</span>ych policjanntufff do pieprzonego iraku (neich wchodza se na miny) :evil: ale po kolei. szlismy zobaczyc jak posuwa sie budowa jednego z nowoczesnijszych mostow w europie ;] droga prowadzi przez park. i miedzy jednym parkiem a drugim jest ulica i jak przez nia przechodzilismy (trzezwi - zdolalem wypic pol pierwszej czerwonej warki) suki. <span style="color:red;">[ciach!]</span>a. standard kontorla. kieszonki. porfelik. nic nie znalezli. <span style="color:red;">[ciach!]</span>a i propozycja nie do odrzucenia -kolegium (niby park o 23:30 to miejsce zajebiscie publiczne) albo wrzuccie otwarte piwa do kosz. <span style="color:red;">[ciach!]</span>e. az sie zagotowalem. nevermind. kolo budowy drug raz. s<span style="color:red;">[ciach!]</span>lilismy. wracamy. do monopolki po jesdzcze jedno. ledwo wyszlimy. no zesz <span style="color:red;">[ciach!]</span>a mac <span style="color:red;">[ciach!]</span>lone psy. trzeci raz dowodziki. gowno robia. zamiast sie zajac czym powaznym to plotki lapia i maja satysfakcje skorwysyny. po dzisijszym dniu jestem pewnie tego co mowie - JEBAC POLICJE. btw. respect dla gosci ktorzy napisali hwdp na komisariacie wroclaw-stare miasto. napis jest od kilku miesiecy i nikt go nie usunal.. jestem jeszcze piajny wiec sorry jesli kogos boli moje slownictwo or sth. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...