Co bylo lepsze: atari 65xe czy commodore C64 ?

[bortas]

kiedys slyszlaem u kumpla na pc-cie takeigo mod'a gdzie facet zadaje pytanie:

co to jest atari? -> odp: co pan ja nie rolnik!!

jendak atari rulezzz mialem atari 65XE + stacja dyskow "california access 2001" pamieta sie takei rzeczy:) mialem ponad 200 dyskeitek z grami, a kazda dyskeitka zrobiona na dwustronna:) to byly czasy:)

[bonifacy_]

czesc

 

POMOŻCIE

 

sciagnalem z www.c64.com gierkie flimbo's quest ale sciagnal mi sie jakis plik "flimbosquest.d64" lub "micropro.t64"

 

jak mam zainstalowac gierke bym gral sobie na PC, jak sciagnac instalke tych gierek???

 

HELP !!

[slavok]

hehe tam nie ma instalek, to jest ROM musisz to otworzyć za pomocą Emulatora, na 1 stronie są adresy.

[Mutos]

ZX SPEKTRÓM :]

[bonifacy_]

WYJASNIJCIE MI PROSZE co dalej.........

 

sciagnalem emulator (CCS64_32) i instalujac go wyskakuje mi menu tak jak kiedys w commodore (niebieskie) z komendą READY,

 

co teraz. napiszcie co zrobic by zagrac wreszcie?? KROK PO KROKU

 

mam juz ROM flimbo questa

[LPC]

wejdz sobie na emudreams i se poczytaj na ten temat

 

 

 

 

BTW Ataryna rulezz

Procek: 6502C 1.79MHz !!!!!!!

pamiec: 64k RAM i 24k ROM

Display: aż 256 kolorow i max rozdziałka 320x192

:twisted:

[SPY_NET]

jak słysze słowo commodore 64 to przed oczami pojawia mi się taki obraz :

 

10 letni dzieciak z wypiekami na twarzy ze spoconymi rekoma od emocji slęczący przed monitorem tudziez telewizorem godzinami wpatrujący i zachwycający sie tym co sie 'tam' dzieje. mocno ściskający joystick w dłoni .................. ehhh to były czasy 8) :roll: pamiętam ,to bardzo dobrze , te nerwowe minuty ,bedzie error czy nie bedzie ..................niema !! :D podczas wczytywania (z magnetofonu) klawiatura była świętościa , zeby tylko nic nie nacisnąc , nie chodzic koło c64 bo bedzie error ! :)

 

przypomina mi się jedna gra lecz nie pamiętam tytułu , chodziiło się takim niną , i zabijało 'złych' ludzi, wiem ze na koncu był taki obrazek jak siedzi ten ninja przy zachodzi słońca z inną osobą . To była moja ulubiona gra , jaką ja przezywałem tragedie gry podszas wszytywania zaczeły się pojawieć errory :x ,jeden z drugim , gra przestala działać :cry:

 

te początki 'programowania' w Basicu (?) (polegające na przepisywaniu gotowego programu z instrukcji :lol: )

 

malowanie przy pomocy migającego kwadraciku :)

 

ehhhhhhh......................ale się rozmarzyłem :D

[Pietia(lania)]

Kurde ja gdzies dalej na jakiejs kasecie mam pare moich tworow

wisielec , kolko i krzyzyk i inne , ehh to byla zbawa

A pamieta ktos pitstop 2

C-64 Rulezzz

[turzol]

  pamiętam ,to bardzo dobrze , te nerwowe minuty ,bedzie error czy nie bedzie ..................niema !!  :D  podczas wczytywania (z magnetofonu) klawiatura była świętościa , zeby tylko nic nie nacisnąc , nie chodzic koło c64 bo bedzie error !  :)  

Hue hue ja mam kumpla, u ktorego jak siedzimy te zasady nietykalnosci sprzetu tez obowiazuja :lol: Np. jak wypala plytke to wszyscy musza siedziec i nie ruszac sie z miejsca, on tez nawet klawy nie dotknie :lol:

[SPY_NET]

  pamiętam ,to bardzo dobrze , te nerwowe minuty ,bedzie error czy nie bedzie ..................niema !!  :D  podczas wczytywania (z magnetofonu) klawiatura była świętościa , zeby tylko nic nie nacisnąc , nie chodzic koło c64 bo bedzie error !  :)  

Hue hue ja mam kumpla, u ktorego jak siedzimy te zasady nietykalnosci sprzetu tez obowiazuja :lol: Np. jak wypala plytke to wszyscy musza siedziec i nie ruszac sie z miejsca, on tez nawet klawy nie dotknie :lol:

chyba ma uraz i nie miłe wspomnienia z dziecinstwa (czyt. commodore 64 ) :lol: :lol:

[ar2r]

wlasnie sciagnolem sobie klatwe i sex misje :)

sexmisja rulez

pamietam nawet kody :

do aktywacji windy : asia i ten drugi : partenogeneza :D 8O

albo odwrotnie :?: :cry: :wink:

 

 

Moje ATARI 800XL zostalo w dosyc niejasnych okolicznosciach wypier......ne na smietnik, podczas mojej ujemnej obecnosci w domostwie, czego do tej pory przebolec nie moge :D :evil:

 

 

:lol:

[Jodlasty]

Ja miałem to ja tamto ludzie trzymajcie się tematu.

 

C64 był lepszy

 

lepsza grafika, muzyka i oczywiscie jakosc i przeogromna ilosc gier.

Zapraszam do wypowiedzi atarowców z przyjemnością was zniszczę :)

 

 

http://entter.com/goto80/fantasy/index.html :lol:

[Sid]

Fajnie by było połączyć C64 z PC'tem =) Tylko nie moge sobie wyobrazić w jakim celu :mrgreen: ;)

[Szuwarek]

A ja mam na szafie 100% sprawnego Atari 65XE + magnetofon. Co roku

go podlaczam z sentymentu za dawnymi pieknymi czasami.

[Gość]

przypomina mi się jedna gra lecz nie pamiętam tytułu , chodziiło się takim niną , i zabijało 'złych' ludzi, wiem ze na koncu był taki obrazek jak siedzi ten ninja przy zachodzi słońca z inną osobą . To była moja ulubiona gra , jaką ja przezywałem tragedie gry podszas wszytywania zaczeły się pojawieć errory :x ,jeden z drugim , gra przestala działać :cry:

 

Moze ta ? Byla jeszcze jedna, chodzilo sie po biurowcu i kazdy level polegal na tym aby rozwalic wszystkich na pietrze :)

 

 

te początki 'programowania' w Basicu (?) (polegające na przepisywaniu gotowego programu z instrukcji :lol: )

Tez tak 'programowalem' :)

 

Jak ktos nie mial do czynienia wczesniej z cc64 -> http://c64.slonca.net/?strona=emulacja/ccs64

 

Co do pytania postawionego w temacie to jest tylko jedna odpowiedz: C64 !!!

[mic_s]

Jak wspomnę C64 to aż łezka w oku się kręci :)

Dostałem go na komunię w 91, wprawdzie były już wtedy PCty dla normalnych ludzi ale gierki na Atarynkę czy C64 były lepsze.

Ech wtedy się kupowało piraty w sklepach :P

Za 1 kasetę z ok. 20 grami płaciło się jakieś 20 tysięcy na stare pieniądze ;)

Jakież było moje zdziwienie gdy po dłuższej przerwie wybrałem się kupić jakąś kasetkę, a tu się okazuje że na kasetach jest już tylko 1 gra i do tego znacznie droższa :o

Osobiście uwielbiałem grać w Giana Sisters, platformówkę w stylu Mario :D

Last Ninja też pamiętam. Świetna gra, ta realistyczna grafika, ech :lol:

[Caehl]

Jak wspomnę C64 to aż łezka w oku się kręci :)

Dostałem go na komunię w 91, wprawdzie były już wtedy PCty dla normalnych ludzi ale gierki na Atarynkę czy C64 były lepsze.

Ech wtedy się kupowało piraty w sklepach :P

Za 1 kasetę z ok. 20 grami płaciło się jakieś 20 tysięcy na stare pieniądze ;)

Jakież było moje zdziwienie gdy po dłuższej przerwie wybrałem się kupić jakąś kasetkę, a tu się okazuje że na kasetach jest już tylko 1 gra i do tego znacznie droższa :o

Osobiście uwielbiałem grać w Giana Sisters, platformówkę w stylu Mario :D

Last Ninja też pamiętam. Świetna gra, ta realistyczna grafika, ech :lol:

Pamietam swietna platformówka, mnóstwo etapów i przy tym w niektórych ukryte przejscia np z 5 do 10:)(lub jakos tak) Poza tym Spy vs Spy, Microprosse Soccer, River Raid, Cobra i mało by wymieniac, musze odkurzyc sprzet i se zagrać^^

[kazik2000]

Ha, a ja miałem najpierw Atarynkę 65XE po czym przesiadłem się na Commodora 64. Ten drugi był troszkę przyjaźniejszy w obsłudze :D

 

A propos, szukam giery na C64 i za cholerę nie mogę jej znaleźć bo... nie znam tytułu. Może pomożecie?

 

Gra polegała na jeździe ciężarówką. Ekran był podzielony na dwie części. W górnej był widok z boku a w dolnej widok z góry (na wielopasmową ulicę). Generalnie widok był podobny do gry Loco! tyle że jechało się takim wózkiem bez przyczepy. A na końcu planszy strzelały do Ciebie czołgi :D :D (pliz, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :D)

 

PS: Giery z Labolatorium Komputerowego Avalon syciły (zwłaszcza Robbo, Lasermania i pierwsze rpg'i - Klatwa i Władca Pierścieni chyba :D)

 

PS2: Odkurzony topic, ale legenda chyba nigdy nie zginie ;)

 

EDIT: Już wiem, ta gra to Super Trucker 8)

Edytowane 20 Lutego 2006 przez kazik2000

[Gość sialala]

A ja mam pytanko z innej beczki: jest jakis sposob, zeby podlaczyc magnetofon do PC w celu zgrania na dysk zawartosci kaset? Bo ja jak mialem C=64 to w takim fajnym programie graficznym, ktorego byly dwie wersje (2 kolorowa, dzialajaca w 320x200 i 16 kolorowa dzialajaca w 160x200) i nawet mam ten program na kasecie wraz z moimi pierwszymi grafikami komputerowymi - teraz akurat by sie nadalo do sygnaturki :)

Tylko skad ja magnetofon wytrzasne? :unsure: I do tego jak wyregulowac w nim glowice? Uhhh... Ale za wszelkie porady bede wdzieczny.

 

Co do pytania w temacie: oczywiscie, ze C=64 bylo lepsze - mial karte dzwiekowa (uklad SID), mimo mniejszej palety barw potrafil wyswietlac kolorowe sprite'y (ktore mogly byc animowane - do 8 sprite'ow na raz na ekranie!) mial sprzetowa obsluge scrollingu (dzieki przerwaniom) i przede wszystkim byl latwiejszy w programowaniu (nie pisze o Basicu). Te demka na C=64... Ehhhh...

 

Swoja droga, gdyby dzisiejsi tworcy gier wyciagali z pecetow (konsol pewnie tez) tyle, co wyciagali koderzy w demkach z c=64 (mam gdzies kasete z demkami przedstawiajacymi obrazki... uwaga uwaga! w 320x400 i 256 kolorach! Przy palecie barw 16 podstawowych i rozdzialce maksymalnej 320x200! Obraz mrugal, ale zdjecia wygladaly jak na Amidze...

 

I czy KTOKOLWIEK z zagorzalych obroncow klawiatury wyobrazal sobie granie na poczciwych 8bitowcach czyms innym niz joystick?

 

A pamietacie cartridge do C=64 - mialem jakiegos X'a (szmelc), Black Boxa (pierwszy system operacyjny okienkowy!) i Action Replaya (najwieksze mozliwosci - praktycznie dalo sie zrobic z gra wszystko, wlacznie z podmiana sprite'ow postaci, tel, czcionek, napisow, zgraniem jej potem na kasete/stacje dyskietek)

 

A najlepsza gra to oczywiscie Pirates! - pierwsza gra genialnego Sida Meiera. Potem The Last Ninja 1, 2, 3, F14 Tomcat, James Bond: (ten z poscigiem na poczatku), Giana Sisters, Rick Dangerous, Sim City, wszelkie Decathlony, Biathlony, SWAT, Lotus Espirit, OutRun, Final Fighty itp itd... Nie podobal mi sie za to Street Fighter ;)

A z polskich: Kapitan Kloss i przesladujace go czajniki na kolkach rzadzil :)

[PelzaK]

C64... no ba... atarowca wal z gumowca... :lol:

 

pamietam pierwsza grę FPP w jaką grałem .. Castle master.. fakt że zamiast animacji był pokaz slajdów.. ale można było się poruszać po pełnym 3(2)wymiarowym świecie :)

 

pamietam też raz próbowaliśmy podłączyć 2 komodore do siebie kabelkiem... skończyło się na tym że wymieniłem ogromny bezpiecznik w moim (wymiana polegała na zastąpieniu go kawałkiem drutu :lol: ) a 'kolega' zabulił 200.000 za naprawe :D - pewnie też mu "wymienili" bezpiecznik.

Edytowane 21 Lutego 2006 przez PelzaK

[limerro]

Najpierw gralem na tym - Atari VCS 2600:

 

 

 

Pozniej na tym - Atari 800XL:

 

 

 

W koncu - Atari 65XE:

Edytowane 21 Lutego 2006 przez limerro

[shakur_45]

ja tam jestem za atari, qrde to byly czasy :) jak dzis pamietam swoja ulubiona gre ninja i bruce lee ;p no i river ride ;]

[pkali]

a ja zaczynałem od ZX Sprctrum i czarnego Grundiga z pałąkiem i antenką. Później C64... i pierwsze potyczki ze sprzętem... walnięty scalak od jednego portu dżoja (na szczęście były dwa i można je było przelutować. To były czasy....

[Corso]

Atari 65XE pamiętam dość słabo (miałem wtedy 5 lat). Zapamiętałem tylko tyle że jak skoczyłem obok odtwarzacza kaset, to gra przestawała się wgrywać (a i tak czekało się parę minut). W 90 roku miałem już Amigę 500, to było coś. :D Zdeklasował ją dopiero w 93 roku 486DX 8mb ramu. :D Pozdrawiam.

[Gość swofford]

Corso - no było coś takiego że jak się gra wgrywała to ja osobiscie się nie ruszałem :P bo nie chciała działać :P Hehe to były czasy... Road Race, River Ride i Boulder Dash - te 3 gry to moje ideały :D zagrywałem się godzinami jak byłem mały ;]

[_Borys]

1992 Atari 65 XE kumpla niestety. "Ninja" i "Draconus" przytych obu wypieki na twarzy i ta straszna ciekawosc co jest dalej.

 

Moj wlasny komputer dostalem rok pozniej byl to 386SX z importu cale 2MB ramu i uwaga dysk 100MB, DOS 5.0 i windows 3.01 wersja angielska. Gry to Niesmiertelny "Another world", "Body Blows", "Street Fighter", "Golden Axe", "Prehistoric 1 i 2", "Crazy Cars", "Flashback." Cholera lza sie w oku kreci nie. Teskni czlowiek za tymi czasami oj teskni. Mialo sie kupe wolnego czasu a teraz to szkoda nawet poruszac tego czasu. DObra koncze ide na konsultacje z Meteorologi. Pozdrowienia.

[JROX]

A pamięta ktoś taką gre na C64 w której chodziło sie gostkiem w piramidzie po drabinkach? Jak się nazywa?

C64 - na tym się zagrywałem...

Jeszcze mam, ale odtwarzacz kaset i joy zapsuty. Chyba jeszcze turbo cardridge gdzieś mam

[limerro]

Wtedy sie chcialo grac, a teraz - nawet coraz wiekszy realizm nie daje takiej frajdy.

[JROX]

No to juz nie to samo. Chociaz pare gierek teraz tez jest :wink:

[yngwie]

do 8 sprite'ow na raz na ekranie!

to kolega nie widzial wszystkiego ;) na to tez byl sposob

8 to wg producenta bo w rzeczywistosci dobry koder byl w stanie wyswietlic duzo wiecej

nie pamietam jakie byly rekordy wiec nie bede przytaczal ale wygoglowac pewnie bez wiekszych problemow sie da

ba

nawet na ramce (obramowka naokolo ekranu) sobie mogly sprite'y fruwac