PhoboS Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 O jaki fajny temat :D Ja tez gram, od dwóch lat :D ostatnio nawet stworzylimy z kumplem taki projekt, deadsoulsunion.prv.pl jakby ktos chcial to pisac ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 (edytowane) O jaki fajny temat :D Ja tez gram, od dwóch lat :D ostatnio nawet stworzylimy z kumplem taki projekt, deadsoulsunion.prv.pl jakby ktos chcial to pisac ;) hyhy 2 gitary i nie ma reszty? .. no ale wazne zeby sie rozwijac ...;] zycze powodzenia w rozwinieciu zespolu ja moge jedynie zapodac ze ostatnio wymodzilem cos takiego http://www.dracopc.com/chaos/chaos-new_jam.mp3 (jest to poprawiony moj stary "jam" ... ale jeszcze nie jestem z tego zadowolony do konca :P) Edytowane 8 Kwietnia 2006 przez Chaos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PhoboS Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 (edytowane) no dlatego ta strona projektu powstała, zeby szukac innych, tam dokładnie wszystko jest napisane :blink: :-P przesłuchałem ten jam .. no i jak sam przyznales - wazne zeby sie rozwijac, to ja moze Ci napisze pare uwag - brzmienie tragiczne, ustaw mniejszy przester i sprobuj ukręcić brzmienie z mniejszą ilością siary, szczególnie w podkładzie - słyszałeś kiedyś o frazowaniu ? ja wiem, wiem, w rocku progresywnym to nie istnieje :P ale to co zagrales jest strasznie nudne, rozumiem, ze to improwizacja, ale mogłbyś pomyśleć nad jakimś frazowaniem, polecam kurs rzooffa w ktorym wyjasnia on o co chodzi .. - podklad to chyba tylko jeden loop, co strasznie nudzi, polecam układanie perkusji w GuitarPro, zamiane jej na midi a potem podkładanie gotowych sampli, wtedy perkusja brzmi jak trzeba i można ją dowolnie modelować ogólnie powodzenia w dalszej grze :D Edytowane 8 Kwietnia 2006 przez PhoboS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 hehe .. ja dokladnie wiem ze to nie jest nic cudownego ;] elektryka mam od listopada ... a w solowkach nigdy nie bylem mocny ... aczkolwiek za duzo rzeczy na raz i nie ma czasu sie na wszystkim skupic ... obecnie priorytet ma silownia czasem na gitare brakuje mi czasu .... przydalby sie czasem jakis nauczyciel ale to znowu kupa czasu a przedewszystkim siano .. bo nie znam nikogo w Zielonej Górze kto uczy za free ;] ale ogolnie po prostu staralem sie zrobic cos swojego a nie ciagle grac covery .. co do perkusji w guitar pro .. to na tyle jeszcze nie mam chyba umiejetnosci ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PhoboS Opublikowano 8 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2006 wiesz, skoro wiesz, ze to nie jest cos cudownego, a chcialbys zeby fajnie sie tego sluchalo, to wszystko w Twoich rekach :D wystarczy poprawic brzmienie, pobadac troche teorie i pocwiczyc. Robienie perkusji w Gpro nie jest trudne, trzeba tylko znać wartosci rytmiczne nut :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 9 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2006 wiesz, skoro wiesz, ze to nie jest cos cudownego, a chcialbys zeby fajnie sie tego sluchalo, to wszystko w Twoich rekach :D wystarczy poprawic brzmienie, pobadac troche teorie i pocwiczyc. Robienie perkusji w Gpro nie jest trudne, trzeba tylko znać wartosci rytmiczne nut :D dokladnie to robie ... rozwijam sie powoli caly czas do przodu .. to jest wogole jedna z pierwszych moich calkowitych improwizacji ... no i zrobione wogole w jakiejsc tonacji (G zdaje sie :P ) pozatym nigdy sie za wirtuoza nie mialem ;] aczkolwiek sluch mam i cos tam tworze ... gram to co mnie jara .. a im lepiej gram tym wiecej z tego mam radosci ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artuditu Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2006 A to temat tylko gitarowy? są tu jacyś grający na garach? może ktoś ma jakieś linki do stron z zestawami perkusyjnymi? szukałem ale znalazłem jaieś śmieci!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 13 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2006 (edytowane) Wiecej jest gitarmenow bo w domu mozna pograc nie narazajac sie na lincz sasiadow ;[] Chlopaki a w czym zapisujecie kwalaki ktore sobie wykminiacie? Ja korzystam z GpV ale podobno jest i VI....wiecie cos o tym? pozatym fajna zabawa z tym programikiem, mozna takie rzeczy stworzyc ze glowa mala ;] Edytowane 13 Kwietnia 2006 przez -Caleb- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 27 Kwietnia 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2006 (edytowane) a ja znow odkopie temata i tam wam moje wypociny .. tym razem pelny full human squad ja na wiosle, kolega na keyboardzie http://dracopc.com/chaos/Nightwish/kower_mi-fast.mp3 :] Edytowane 3 Czerwca 2006 przez Chaos Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
o-skar Opublikowano 12 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2006 ja właśnie zamówiłem gitarkę Cort Katana KX-5 :) w ogólnym rozrachunku to moja 5 gitara, ale druga elektryczna :) poza tym grywam na klasyku Esteve 1.4st Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2006 (edytowane) A ja uczę się grać na swoim wiośle, subiektywnie najpiękniejszej z gitar - modelu Les Paul w wykonaniu Epiphone na licencji Gibsona. Epiphone Les Paul jest jedyną autoryzowaną kopią Gibsona gwarantowaną przez samego mistrza Les Paula. Wiosło, tyle że moja ma czarny korpus. Do tego struny Gibson Brite Wires, bo akurat Humbuckerów nie mieli <_< W przyszłym tygodniu kupuje piec, na razie podłączona do kompa i tu polecam program Guitar Rig 2 - mnóstwo ciekawych efektów pieców itp. Sama gitara bardzo podoba mi sie za brzmienie, jest idealna do podkładów rockowych i metalowych. Pozatym wszystkich, którzy do mnie przychodzą się podoba :lol2: I mam tu pytanie - jaki piec w granicach 380zł możecie polecić? W sklepie www.rnr.pl moge mieć kilka złotych zniżki jako że tam gitarke kupowałem, dlatego fajnie gdyby stamtąd włąśnie był też piec. Preferuje granie cięższej muzy, rock, metal itp. Edytowane 13 Sierpnia 2006 przez el_gringo_dado Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
o-skar Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2006 w tej cenie tylko Peavey Rage 158. Fajny ten Epi, sam się nad nim zastanawiałem, ale ostatecznie wybrałem Katanę, powód: rozłączane cewki w humbach :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Oto moja nowa niunia Taylor 814CE Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
o-skar Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2006 piekna gitara... akustyk to bedzie u mnie nastepny krok po elektryku... moze ja tez sie pochwale ;) klasyczny klasyk ;) zamówiony elektryk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zero700 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2006 lepiej być jak Wootenem niż byle jakim gitmenem ;) generalnie zajmuje się bluesem i rockiem, rzadko black -palce bolą a grzech profanować czarne warwicki pickiem ;) a ostatnio zagłębiam się w muz powazniejszą. od czasu do czasu jam session z bratem z wyboru na 2 basie, gitmeni psują całą zabawę ;) powyżej upamiętnienie powrotu z jamu - jam na ławce ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2006 No i kupiłem Peavey Rage 158. Nie sądziłem że jest taki potężny. Jak mi go koleś w sklepie zapuścił na maxa to krzyczałem do niego a i tak nie słyszał. Piecyk konkretny, nie ma co, jest zadowolony, a i nie jakoś super drogo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2006 (edytowane) piekna gitara... akustyk to bedzie u mnie nastepny krok po elektryku... moze ja tez sie pochwale ;) klasyczny klasyk ;) zamówiony elektryk Najladniejszy jest topowy Taylor 914 tylko, ze brzmienie inne (plyta wierzchnia z Engelmann Spruce) - jak dla mnie zdecydowanie za malo basu. 814ki maja najbardziej zrownowazone brzmienie (Sitka Spruce), choc kazdy ktory mialem w rece brzmial troche inaczej zaleznie od daty produkcji. Elektryk fajna sprawa, ale do dobrej gitary elektr. musi byc rownie dobry wzmacniacz i pare kostek Bossa tez by sie przydalo - ogolnie duzy koszt i problem z transportem. Polowałem na ebayu na: Ibanez JS10th Chromeboy lub ESP KH-2 Relic, ale w koncu dalem sobie siana - cene tego pierwszego windowali szalency, a KH-2 nie moglem dorwac w zadnym sklepie (max to ESP LTD KH-603). Paradoksalnie czasem mozna trafic na naprawde niezle rodzynki w super cenie, jak elektryk Schecter, czy akustyczna Yamaha FG 730 za bodajze 299$. Edytowane 14 Sierpnia 2006 przez limerro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
o-skar Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2006 schecter. pierwsze skojarzenie maanam ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2006 Lepiej mi sie na tym gralo niz na Ibanezie JEM 7VWH Steve Vai Signature :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenriz Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Troche dawno mnie tu nie było ale co tam :). Moja nowa zdobycz firmy Piwej :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2006 To i ja się pochwalę moją koleżanką :D Gitarka i do riffu i do solo ze wskazaniem na to pierwsze - przetworniki bez rewelacji ale jak ją podpiąć pod Mz2 to śpiewa całkiem nieźle, stroi bardzo dobrze pomimo tego że lubie jej czasami dać w palnik :wink: Do tego matowy lakier i zgrabna decha B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightstalker Opublikowano 21 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2006 Jak wszyscy to wszyscy :D Oto moja miłość : Kupiłem ja jakieś 3-4 tyg temu i jestem pod wrażeniem... Za 600 zł sprzęcik do rypania metalu nadaje się doskonale ! Moim zdaniem aby grać spokojniejsze utwory typu "Stairway to Heaven" trzeba pobawić się troche equalizerkiem i tonami, ale np. do takiego "Master Of Puppets" ta gitarka jest po prostu stworzona ( układ HH ) :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sough Opublikowano 26 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2006 Musze częściej wpadać na forum... Siedzę tutaj już kilka lat (inne konto, nvm...) i z gitarą to zawsze mi się Chaos kojarzył a widze, że "wioślarzy" jest tutaj wielu :P. Piękne macie te wiosełka... oj, piękne. Od kilku lat ciągnie mnie do grania na gitarze. Ostatnio dużo czytam, zapoznaje się z teorią. I teraz chyba przyszedł czas na wybór wiosła i pewnie jakiegoś piecyka. Ostatnio szarpnąłem się ostro na nowego kompa... Sprzęt już zamówiony, czekam na sprowadzenie. 7150PLN w plecy... Niestety, monitor na dobrej matrycy do grafiki rastrowej/wektoru sporo kosztuje... Potrzebuję go do pracy, więc ten zakup był ważniejszy od gitary. No i teraz zostało mi jakieś ~500zł na moje skryte marzenie... Gitara + piec. Wiem, wiem, za tą cenę nie kupię niczego, co mogło by grać choćby przyzwoicie. Nie wystarczy mi na Ibanezy, Mayonesy, Corty... O jakimkolwiek Customie nawet nie marze... Na razie potrzebuję czegoś, na czym mógłbym się nauczyć grać. Nut nie znam, w grę wchodzi tabulatura i podstawowe akordy. Nuty w swoim czasie. Obycia z gitarą nie mam... Tylko kilka razy miałem w ręku akustyka... Barytonem bawiłem się jakieś 15 minut gdy miałem... ehhh, 10 lat. Proszę was o rady. Co wybrać w cenie max. 500zł? Chodzi mi o komplet, wiosło + piec. Już teraz, po zapłaceniu za sprzęt wbijam zęby w ścianę, więc nie stać mnie na nic droższego... A przez najbliższy czas nie będę miał jak odkładać (sprawy rodzinne... nevermind...). Coś pokroju Stratocastera? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightstalker Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 sough - kup zwykłą gitare klasyczną... Ja nawet teraz jak juz mam elektryka to cwicze częsciej na akustycznej. Tak ogólnie to do nauki akordów lepszy bedzie akustyk, bo gryf jest szerszy i łatwiej cos złapać ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sough Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 @nightstalker: Po radach znajomego gitarzysty (z dłuuugim stażem...) zdecydowałem się na 2 warianty... Jeśli nówka, to Cort X-2 lub G210 (wersja bez D, zbędny i w dodatku awaryjny "bajer"). Jeśli z 2giej ręki, to Ibanez, albo Mayones... Znajomy ma dojścia więc spróbuje załatwić mi odpowiedni dla mnie model. Zainwestuje więcej w gitarę a piec sobie jakoś skombinuje... Na razie bez efektów, bo one mogły by w pewien sposób maskować błędy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 Na razie bez efektów, bo one mogły by w pewien sposób maskować błędy.Kanał przesteroway wybacza jeszcze mniej błędów niż czysty. Gitara - Cort ze stałym mostkiem, Mayonesy są lipne, ja niby miałem KTM2 ale customa i to zmienia trochę postać rzeczy. Dobierz sobie gryf pod siebie i tyle. I Imo zamiast pieca kup sobie lepiej Line6 poda. Tanie piecyki grają trochę lipnie, a za podobną kasę masz powalającego poda (używanego) o ile masz do czego to podpiąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sough Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 Nie pisałem, że to będzie tani piec. Znajomy wspominał, że po tym, jak jego zespół się rozsypał(zaczęła się praca, także za granicą - brak czasu i możliwości na spotykanie się) zostało im trochę "gratów" do sprzedania. Mówił coś o lampach i to mnie zainteresowało. Mogę spytać ile i co grasz, że wiosłowałeś właśnie na customie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 Wiosłowałem ~7 lat (rok temu sprzedałem ;X). Jak kupowałem KTM2 to były to "początki" nowego Mayonesa i był to jeden z nowych modeli. Ja miałem KTM2 z typowo sportowym gryfem (wąski, chudy ~ coś jak Ibanez), 2x Humbucker z mostkiem Floyd-Rose Schallera. Potem wylądowały w niej seymour-duncany. Grałem praktycznie same solówki (wiadomo, na poczatku jakieś akordy i inne takie takie) ale praktycznie pod koniec samo legato/staccato i ćwiczyłem sweeping. Ale mimo wszystko nie polecałbym Mayonesów, bo inne na jakich grałem miały jakieś dziwne gryfy (grube jak noga renaty beger), i mi osobiście coś takiego nie odpowiada. Natomiast Corty wymiatają, ostatnio znajomemu pomagałem dobrać gitarę, i ogólnie bec wachania właśnie za 500 zł polecałem Corta bo w tej cenie nic lepszego kupić się po prostu nie da. Przyzwoite, masowe gitarki. Co do wzmacniaczy, jak znajomy ma lampy to bym się nie zastanawiał ;P Brzmienie jest 10x lepsze od jakichś "kostek Bossa" i innych wymysłów ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 Kanał przesteroway wybacza jeszcze mniej błędów niż czysty. Gitara - Cort ze stałym mostkiem, Mayonesy są lipne, ja niby miałem KTM2 ale customa i to zmienia trochę postać rzeczy. Dobierz sobie gryf pod siebie i tyle. I Imo zamiast pieca kup sobie lepiej Line6 poda. Tanie piecyki grają trochę lipnie, a za podobną kasę masz powalającego poda (używanego) o ile masz do czego to podpiąć. ja tam na mojego flame'a nie narzekam .. Mayones imho lepszy niz "nieprestiżowy" Ibanez Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2006 Ibanez tani jest beznadziejny bo wstawiają 2 humbuckery, singla i jakiegoś floyd-rose'a którzy trzyma strój troszeczkę lipnie. Już lepiej kupić używanego japończyka. Cort - dużo fajnych tanich gitar, szczególnie katany i xy są ciekawe. Już o Neil Zaza modelu który za 3k jest taki że hohoho nie wspominam. Mayones/Flame - cenią się, i oferta jest taka sobie. Te wyższe są na pewno ciekawe, ale z tanich gitar nie ma nic na miarę cortów które są bezkonkurencyjne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...