Skocz do zawartości
grzesiu

Instrumenty Muzyczne

Rekomendowane odpowiedzi

O jaki fajny temat :D

Ja tez gram, od dwóch lat :D

ostatnio nawet stworzylimy z kumplem taki projekt, deadsoulsunion.prv.pl jakby ktos chcial to pisac ;)

hyhy 2 gitary i nie ma reszty? .. no ale wazne zeby sie rozwijac ...;]

zycze powodzenia w rozwinieciu zespolu

 

ja moge jedynie zapodac ze ostatnio wymodzilem cos takiego

http://www.dracopc.com/chaos/chaos-new_jam.mp3

(jest to poprawiony moj stary "jam" ... ale jeszcze nie jestem z tego zadowolony do konca :P)

Edytowane przez Chaos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dlatego ta strona projektu powstała, zeby szukac innych, tam dokładnie wszystko jest napisane :blink: :-P

 

przesłuchałem ten jam .. no i jak sam przyznales - wazne zeby sie rozwijac, to ja moze Ci napisze pare uwag

- brzmienie tragiczne, ustaw mniejszy przester i sprobuj ukręcić brzmienie z mniejszą ilością siary, szczególnie w podkładzie

- słyszałeś kiedyś o frazowaniu ? ja wiem, wiem, w rocku progresywnym to nie istnieje :P ale to co zagrales jest strasznie nudne, rozumiem, ze to improwizacja, ale mogłbyś pomyśleć nad jakimś frazowaniem, polecam kurs rzooffa w ktorym wyjasnia on o co chodzi ..

- podklad to chyba tylko jeden loop, co strasznie nudzi, polecam układanie perkusji w GuitarPro, zamiane jej na midi a potem podkładanie gotowych sampli, wtedy perkusja brzmi jak trzeba i można ją dowolnie modelować

 

ogólnie powodzenia w dalszej grze :D

Edytowane przez PhoboS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe .. ja dokladnie wiem ze to nie jest nic cudownego ;]

elektryka mam od listopada ... a w solowkach nigdy nie bylem mocny ...

aczkolwiek za duzo rzeczy na raz i nie ma czasu sie na wszystkim skupic ...

obecnie priorytet ma silownia

czasem na gitare brakuje mi czasu .... przydalby sie czasem jakis nauczyciel ale to znowu kupa czasu a przedewszystkim siano .. bo nie znam nikogo w Zielonej Górze kto uczy za free ;]

 

ale ogolnie po prostu staralem sie zrobic cos swojego a nie ciagle grac covery ..

co do perkusji w guitar pro .. to na tyle jeszcze nie mam chyba umiejetnosci ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, skoro wiesz, ze to nie jest cos cudownego, a chcialbys zeby fajnie sie tego sluchalo, to wszystko w Twoich rekach :D wystarczy poprawic brzmienie, pobadac troche teorie i pocwiczyc.

Robienie perkusji w Gpro nie jest trudne, trzeba tylko znać wartosci rytmiczne nut :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, skoro wiesz, ze to nie jest cos cudownego, a chcialbys zeby fajnie sie tego sluchalo, to wszystko w Twoich rekach :D wystarczy poprawic brzmienie, pobadac troche teorie i pocwiczyc.

Robienie perkusji w Gpro nie jest trudne, trzeba tylko znać wartosci rytmiczne nut :D

dokladnie to robie ...

rozwijam sie powoli caly czas do przodu ..

to jest wogole jedna z pierwszych moich calkowitych improwizacji ...

no i zrobione wogole w jakiejsc tonacji (G zdaje sie :P )

 

pozatym nigdy sie za wirtuoza nie mialem ;]

aczkolwiek sluch mam i cos tam tworze ...

gram to co mnie jara .. a im lepiej gram tym wiecej z tego mam radosci ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecej jest gitarmenow bo w domu mozna pograc nie narazajac sie na lincz sasiadow ;[]

Chlopaki a w czym zapisujecie kwalaki ktore sobie wykminiacie?

Ja korzystam z GpV ale podobno jest i VI....wiecie cos o tym? pozatym fajna zabawa z tym programikiem, mozna takie rzeczy stworzyc ze glowa mala ;]

Edytowane przez -Caleb-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uczę się grać na swoim wiośle, subiektywnie najpiękniejszej z gitar - modelu Les Paul w wykonaniu Epiphone na licencji Gibsona.

 

Epiphone Les Paul jest jedyną autoryzowaną kopią Gibsona gwarantowaną przez samego mistrza Les Paula.

 

Wiosło, tyle że moja ma czarny korpus. Do tego struny Gibson Brite Wires, bo akurat Humbuckerów nie mieli <_< W przyszłym tygodniu kupuje piec, na razie podłączona do kompa i tu polecam program Guitar Rig 2 - mnóstwo ciekawych efektów pieców itp. Sama gitara bardzo podoba mi sie za brzmienie, jest idealna do podkładów rockowych i metalowych. Pozatym wszystkich, którzy do mnie przychodzą się podoba :lol2:

 

I mam tu pytanie - jaki piec w granicach 380zł możecie polecić? W sklepie www.rnr.pl moge mieć kilka złotych zniżki jako że tam gitarke kupowałem, dlatego fajnie gdyby stamtąd włąśnie był też piec. Preferuje granie cięższej muzy, rock, metal itp.

Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lepiej być jak Wootenem niż byle jakim gitmenem ;)

generalnie zajmuje się bluesem i rockiem, rzadko black -palce bolą a grzech profanować czarne warwicki pickiem ;) a ostatnio zagłębiam się w muz powazniejszą.

od czasu do czasu jam session z bratem z wyboru na 2 basie, gitmeni psują całą zabawę ;)

 

Dołączona grafika

powyżej upamiętnienie powrotu z jamu - jam na ławce ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i kupiłem Peavey Rage 158. Nie sądziłem że jest taki potężny. Jak mi go koleś w sklepie zapuścił na maxa to krzyczałem do niego a i tak nie słyszał. Piecyk konkretny, nie ma co, jest zadowolony, a i nie jakoś super drogo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piekna gitara...

 

akustyk to bedzie u mnie nastepny krok po elektryku...

 

moze ja tez sie pochwale ;)

klasyczny klasyk ;)

zamówiony elektryk

Najladniejszy jest topowy Taylor 914 tylko, ze brzmienie inne (plyta wierzchnia z Engelmann Spruce) - jak dla mnie zdecydowanie za malo basu. 814ki maja najbardziej zrownowazone brzmienie (Sitka Spruce), choc kazdy ktory mialem w rece brzmial troche inaczej zaleznie od daty produkcji.

Elektryk fajna sprawa, ale do dobrej gitary elektr. musi byc rownie dobry wzmacniacz i pare kostek Bossa tez by sie przydalo - ogolnie duzy koszt i problem z transportem. Polowałem na ebayu na: Ibanez JS10th Chromeboy lub ESP KH-2 Relic, ale w koncu dalem sobie siana - cene tego pierwszego windowali szalency, a KH-2 nie moglem dorwac w zadnym sklepie (max to ESP LTD KH-603). Paradoksalnie czasem mozna trafic na naprawde niezle rodzynki w super cenie, jak elektryk Schecter, czy akustyczna Yamaha FG 730 za bodajze 299$.

Edytowane przez limerro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się pochwalę moją koleżanką :D

Dołączona grafika

 

Gitarka i do riffu i do solo ze wskazaniem na to pierwsze - przetworniki bez rewelacji ale jak ją podpiąć pod Mz2 to śpiewa całkiem nieźle, stroi bardzo dobrze pomimo tego że lubie jej czasami dać w palnik :wink:

Do tego matowy lakier i zgrabna decha B-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wszyscy to wszyscy :D Oto moja miłość :

Dołączona grafika

Kupiłem ja jakieś 3-4 tyg temu i jestem pod wrażeniem... Za 600 zł sprzęcik do rypania metalu nadaje się doskonale ! Moim zdaniem aby grać spokojniejsze utwory typu "Stairway to Heaven" trzeba pobawić się troche equalizerkiem i tonami, ale np. do takiego "Master Of Puppets" ta gitarka jest po prostu stworzona ( układ HH ) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze częściej wpadać na forum...

 

Siedzę tutaj już kilka lat (inne konto, nvm...) i z gitarą to zawsze mi się Chaos kojarzył a widze, że "wioślarzy" jest tutaj wielu :P.

 

Piękne macie te wiosełka... oj, piękne.

 

Od kilku lat ciągnie mnie do grania na gitarze. Ostatnio dużo czytam, zapoznaje się z teorią. I teraz chyba przyszedł czas na wybór wiosła i pewnie jakiegoś piecyka.

 

Ostatnio szarpnąłem się ostro na nowego kompa... Sprzęt już zamówiony, czekam na sprowadzenie. 7150PLN w plecy... Niestety, monitor na dobrej matrycy do grafiki rastrowej/wektoru sporo kosztuje... Potrzebuję go do pracy, więc ten zakup był ważniejszy od gitary.

 

No i teraz zostało mi jakieś ~500zł na moje skryte marzenie... Gitara + piec. Wiem, wiem, za tą cenę nie kupię niczego, co mogło by grać choćby przyzwoicie. Nie wystarczy mi na Ibanezy, Mayonesy, Corty... O jakimkolwiek Customie nawet nie marze...

 

Na razie potrzebuję czegoś, na czym mógłbym się nauczyć grać. Nut nie znam, w grę wchodzi tabulatura i podstawowe akordy. Nuty w swoim czasie. Obycia z gitarą nie mam... Tylko kilka razy miałem w ręku akustyka... Barytonem bawiłem się jakieś 15 minut gdy miałem... ehhh, 10 lat.

 

Proszę was o rady. Co wybrać w cenie max. 500zł? Chodzi mi o komplet, wiosło + piec. Już teraz, po zapłaceniu za sprzęt wbijam zęby w ścianę, więc nie stać mnie na nic droższego... A przez najbliższy czas nie będę miał jak odkładać (sprawy rodzinne... nevermind...).

 

Coś pokroju Stratocastera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nightstalker: Po radach znajomego gitarzysty (z dłuuugim stażem...) zdecydowałem się na 2 warianty...

 

Jeśli nówka, to Cort X-2 lub G210 (wersja bez D, zbędny i w dodatku awaryjny "bajer").

 

Jeśli z 2giej ręki, to Ibanez, albo Mayones... Znajomy ma dojścia więc spróbuje załatwić mi odpowiedni dla mnie model.

 

Zainwestuje więcej w gitarę a piec sobie jakoś skombinuje... Na razie bez efektów, bo one mogły by w pewien sposób maskować błędy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie bez efektów, bo one mogły by w pewien sposób maskować błędy.

Kanał przesteroway wybacza jeszcze mniej błędów niż czysty. Gitara - Cort ze stałym mostkiem, Mayonesy są lipne, ja niby miałem KTM2 ale customa i to zmienia trochę postać rzeczy. Dobierz sobie gryf pod siebie i tyle.

 

I Imo zamiast pieca kup sobie lepiej Line6 poda. Tanie piecyki grają trochę lipnie, a za podobną kasę masz powalającego poda (używanego) o ile masz do czego to podpiąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem, że to będzie tani piec. Znajomy wspominał, że po tym, jak jego zespół się rozsypał(zaczęła się praca, także za granicą - brak czasu i możliwości na spotykanie się) zostało im trochę "gratów" do sprzedania. Mówił coś o lampach i to mnie zainteresowało.

 

Mogę spytać ile i co grasz, że wiosłowałeś właśnie na customie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiosłowałem ~7 lat (rok temu sprzedałem ;X). Jak kupowałem KTM2 to były to "początki" nowego Mayonesa i był to jeden z nowych modeli. Ja miałem KTM2 z typowo sportowym gryfem (wąski, chudy ~ coś jak Ibanez), 2x Humbucker z mostkiem Floyd-Rose Schallera. Potem wylądowały w niej seymour-duncany. Grałem praktycznie same solówki (wiadomo, na poczatku jakieś akordy i inne takie takie) ale praktycznie pod koniec samo legato/staccato i ćwiczyłem sweeping.

 

Ale mimo wszystko nie polecałbym Mayonesów, bo inne na jakich grałem miały jakieś dziwne gryfy (grube jak noga renaty beger), i mi osobiście coś takiego nie odpowiada. Natomiast Corty wymiatają, ostatnio znajomemu pomagałem dobrać gitarę, i ogólnie bec wachania właśnie za 500 zł polecałem Corta bo w tej cenie nic lepszego kupić się po prostu nie da. Przyzwoite, masowe gitarki.

 

Co do wzmacniaczy, jak znajomy ma lampy to bym się nie zastanawiał ;P Brzmienie jest 10x lepsze od jakichś "kostek Bossa" i innych wymysłów ;>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kanał przesteroway wybacza jeszcze mniej błędów niż czysty. Gitara - Cort ze stałym mostkiem, Mayonesy są lipne, ja niby miałem KTM2 ale customa i to zmienia trochę postać rzeczy. Dobierz sobie gryf pod siebie i tyle.

 

I Imo zamiast pieca kup sobie lepiej Line6 poda. Tanie piecyki grają trochę lipnie, a za podobną kasę masz powalającego poda (używanego) o ile masz do czego to podpiąć.

ja tam na mojego flame'a nie narzekam .. Mayones imho lepszy niz "nieprestiżowy" Ibanez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ibanez tani jest beznadziejny bo wstawiają 2 humbuckery, singla i jakiegoś floyd-rose'a którzy trzyma strój troszeczkę lipnie. Już lepiej kupić używanego japończyka.

 

Cort - dużo fajnych tanich gitar, szczególnie katany i xy są ciekawe. Już o Neil Zaza modelu który za 3k jest taki że hohoho nie wspominam.

 

Mayones/Flame - cenią się, i oferta jest taka sobie. Te wyższe są na pewno ciekawe, ale z tanich gitar nie ma nic na miarę cortów które są bezkonkurencyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...