Skocz do zawartości
Gość Pioorek

Ufo

Czy wierzysz w UFO?  

231 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wierzysz w UFO?

    • Tak
      143
    • Nie
      88


Rekomendowane odpowiedzi

mnie zastanawia, dlaczego w filmach typu to

lub inne gdzie spodek leci bardzo szybko nigdy nie ma gromu dzwiekowego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale IMHO zieloni istnieją.

ano istnieją, ostatnio w dolinie Rozpudy po drzewach łazili ;)

 

Co do inteligentnych istot pozaziemskich to może i gdzieś istnieją, w końcu wszechświat jest gigantyczny, lecz by ktokolwiek odwiedzał Ziemię to wątpię. Cała wiedza o UFO opiera się na zbiorze teorii konspiracyjnych, całej masy mniej lub bardziej udanych oszustw, błędnych interpretacji, lub relacjach osób chorych na schizofrenię*. Po zastosowaniu brzytwy Ockhama czyli najprostszym tłumaczeniu faktów dochodzi sie do wniosku że UFO nie jest pozaziemskiego pochodzenia, w końcu mowa tu tylko o niezidentyfikowanych obiektach latających, czy niezidentyfikowany pacjent na izbie przyjęć w szpitalu (częste zjawisko) też koniecznie musi być kosmitą? Zresztą ponoć całą histerię UFO rozbudził celowo amerykański kontrwywiad by odwrócić uwagę od tajnych operacji.

 

*Mam na osiedlu schizofrenika, on to dopiero w ciekawym świecie żyje, ostatnio darł się dobre pół godziny, że gołębie coś knują przeciwko niemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzialem w tv Japonskiego profesorka ktory badal te "porwania". wystarczy obudzic delikwenta w odpowiednim momencie (chyba w fazie NREM) i koles nie bedzie mogl sie ruszyc przez jakis czas i inne dziwne zeczy ;)

 

ogolnie wnioski byly takie ze to co kiedys bylo dusiolkiem czy inna kikimora ;) teraz nazywamy ufo:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam film based on true story "Fire in the sky" opowiadający historię drwala Travisa Waltona który w 1975 został uprowadzony na pokład statku pochodzenia niekoniecznie ziemskiego.

Kiedy go znaleźli po paru dniach (tygodniach? już dokladnie nie pamietam) miał ostrą paranoję i dziwne sińce, ślady na ciele.

Film jest dość przejmujący a sceny w nim pokazane są bardzo nieoptymistyczne dla ludzi jeśli chodzi o porwania. Na gościu przeprowadzono później szereg testów w tym również na wykrywaczu kłamstw i stwierdzono jednoznacznie że mówił prawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy go znaleźli po paru dniach (tygodniach? już dokladnie nie pamietam) miał ostrą paranoję i dziwne sińce, ślady na ciele.

...a nie pomyślałeś że te jego opowieści o porwaniu i dziwne sińce mogły być właśnie skutkiem paranoi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak starożytni egipcjanie wybudowali te piramidy, skąd wiedzieli jak? tak samo kolendarz inów czy majów, jest bardzo dokładny, a nie mieli żanych komputerów do obliczeń, no i to znowu jest piramida, Część naukowców twierdzi że to kosmici nauczyli ludzi budowania i innych rzeczy, pomogli stworzyć im imperia. A ludzie czcili ich jako bogów bo nie rozumieli skąd się wzięli i o co kaman. Ja uważam to za logiczne, przecież nawet na chwilę obecną budowa piramidy takiej jak w gizie jest skomplikowana, a co dopiero kilka tyc, lat temu? Nie mówię że wierzę w tę teorię ale wydaje mi się całkiem logiczna. Wyjaśnieniem mogłoby być także oświecenie przez prawdziwego Boga ale w to mi jest trudniej uwierzyć niż w kosmitów.

Blednie zakladasz, ze w czasach starozytnych nie bylo ludzi inteligentnych ;) Co do obliczen Majow - co to, juz sie nie da bez komputera nic policzyc? Przypominam, ze gros matematyki powstal w czasach starozytnych.

 

Co do budowania piramid: wydaje nam sie to trudne, bo staramy sie do tego "zaprzac" wspolczesna technologie i metody budowania. Nikt jeszcze nie przetestowal metody "bierzemy 10k niewolnikow i poganiamy", wiec nie wiadomo, czy bylo to trudne, czy tylko czasochlonne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dowodów na to że kłamie, są dowody na to że mówi prawdę. Obdukcja + szereg testów + wykrywacz kłamstw. Chłopa zgarnął statek kosmiczny na oczach jego kolegów, którzy tez zostali przebadani wykrywaczem kłamstw i również w takim razie potrafią nieźle panować nad emocjami bo również wyniki były pozytywne. [; A co do Travisa to sam sobie do oczu igieł raczej nie wbijał...

 

Czy fakt że w kosmosie jest sto trylionów (100 000 000 000 000 000 000 000 000) galaktyk przy czym w naszej drodze mlecznej jest sto miliardów (100 000 000 000) gwiazd jest niewystarczający aby nie wciskać ludziom kitów na temat tego, że nic się nie dzieje? Owszem dzieje się i nie jest to żadna teoria spiskowa, bo to nie dzieje się na przestrzeni ostatnich 70 lat, tylko to trwa już setki, tysiące lat (moneta z 1680 roku n.e na reversie której jest obiekt ufo nad oceanem, wtedy też rząd odwracał uwagę od tajnych operacji? - http://www.gaiaguys.net/UFO_coin_(front).jpg )...dla mnie ten fakt to prosty rachunek i czytając teksty na stronach ufonautów, że ziemia jest odwiedzana przez okolo 60 gatunków obcych stwierdzam: nawet jeśli to co to jest 60 gatunków obcych na tryliony galaktyk i miliardy gwiazd. Kropla w morzu czy ziarnko piasku na saharze?

(pomijam fakt, że naukowcy wysuneli teorię, iż takich WSZECHSWIATÓW może być więcej - więc tym bardziej wielki LOL)

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kiedyś jak byłem mały zadałem takie pytanie tacie czy istnieją kosmici odpowiedział ze nie wie ale dał mi książkę, nie zaprzeczała istnieniu obcych ani nie potwierdzała, ale było w niej dużo żeczy dających do myślenia:

To ze powstało życie na ziemi niezwykle. Musiała powstać układ słoneczny w którym istniała planeta o w miarę umiarkowanym klimacie (szanse na powstanie były 1 do bardzo wielu:) ). Życie narodziło sie w wyniku reakcij chemicznych szanse na ich zajście (terz 1 do xxxxxx ). Sceptycy kosmitów uważają ze szanse na 2 takie wydazenie sa tak małe ze niema szans (wszystkie szanse były tam w miarę podane w ilościach około). Ale to co na ziemi jest tak nieprawdopodobnym zjawiskiem zachodzi 1 na miliardy lat albo i rzadziej,

to patrząc na kosmos jako całośc jest to zjawisko na pożądku dziennym.

Więc z matematycznego pkt. widzenia wszystko wyliczając jest mało prawdopodobne żeby gdzie indziej nie powstało <życie>.

 

Tu sie pojawia 2 pytanie kogo uważamy za kosmitów?? Jest to pojęcie tak nieprecyzyjne po 2 należy tutaj ująć formę czasu który w obrębie kosmosu trzeba inaczej liczyć niż na ziemi, ale przejdźmy do konkretów:

 

 

-kosmitów utożsamia sie z wysoko rozwiniętą społeczności coś w rodzaju nas za kilka milionów/miliardów lat. Pojęcie bliskoznaczne to życie pozaziemskie które trze jest rozumiane jako kosmici wyoko rozwinięci, ale przecież to życie moze być dopiero na poziomie naszego średniowiecz, albo jeszcze w epoce dionzaurów lub bakterii!!!

I jesli na planecie oddalonej o xxx odkryją bakterie czy sa to kosmici ? ale jest to życie pozaziemskie!! Bodajże na marsie w zamarzniętej wodzie odkryli bakterie (juz zamarzniete i nieżywe ale jednak) wiec isniało tam życie pozaziemskie !! bardzo słao rozwiniete ale jednak! Możemy być najlepiej rozwinieta społecznościa w kosmosie ale nie musimy. Jesli (teoretycznie) wyślemy nasza jakąś sąde i wyśle nam zdięcią zarośniętej planety z myszami to-> to jest życie pozaziemskie a te myszy to kosmici!!

Isnienie na marsie bakteri potwierdza ze isniało tam życie wiec kosmici przynajmniej byli, i to nawet blisko :) pozatym nasza sołecznośc licząca hmm 10tys lat, to w skali kosmosu to ulamek sekundy!

 

Przypuśćmy ze isntnieją kosmici w ujęciu wysoko rozwinietej kultury i technologii, to poco mają sie z nami bratać jesli są o np 2000 miliardów (to w skali kosmosu malutko ) do przodu w rozwoju w stosunku do nas, traktują nas jak zwierzęta!! Tak samo jak my traktujemy małpy jako ciekawostke, wiele rodzin małp terz żyje w społecznościach ale terz niechcemy jakos sie z nimi bratać bo długoo mini zanim nas dogonią.

 

Zastanawiając sie czy sa kosmici i czy nas obserwują pamiętajmy ze wcale niemusza być lepiej rozwinięci od nas może dopiero odkryli wytop stali :)

Więc z racjonalnego pkt. myślenia życie pozaziemskie można przyjąć za pewniak, o tyle ich poziom rozwoju to inna sprawa, może sa bakteriami, albo zwieżętami i nigdy sie bardziej nie rozwiną ?

Edytowane przez pci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apo5 poczytaj o arecheologii to na temat piramid. Poczytaj dokładnie co mieli naukowcy na myśli mówiąc o innych wszechświatach ...... A dopiero potem pisz na ten temat.

Yyy ale o so chosi? To chyba nie ja zacząłem tu o piramidach pisać tylko NeoMagnet - to na temat czytania ze zrozumieniem.

Nie napisałem wiele na temat innych wszechświatów i nawet nie mam zamiaru podejmować tego tematu gdyż jak już napisałem są to tylko spekulacje - teorie, więc Twoja reprymenda jest chyba nie na miejscu.

A co kosmitów, cywilizacje zamieszkujące nasz wszechświat. Mogą to być bakterie a mogą to być wysoko rozwinięte cywilizacje. Ziemia uformowała się około 5 miliardów lat temu. Wszechświat powstał okolo 14 miliardów lat temu...14-5 = 9. Dokładnie tyle miliardów lat miały inne cywilizacje które jest bardzo duże prawdopodobienstwo że powstały przed uformowaniem naszej planety (egoistycznym było by powiedzieć że MY byliśmy pierwsi, ale biorąc pod uwagę te 9 miliardów lat (9 000 000 000), stanowczo stwierdzam, że tak nie jest - logika). Ziemia, jak i życie na niej w stosunku do wieku wszechświata jest dosyć młoda.

Jeżeli na Ziemi w ciągu 60 lat potrafimy zamienić komputer zajmujący wielki pokój, na komputer mieszczacy się w kieszeni robiący wiele milionów więcej operacji na sekundę niż ten "pokojowy" to ile można zrobić w ciągu miliona lat? a ile w ciągu miliarda? albo 5 miliardów? :> Pomijając fakt, że ostatnio udało się ludziom zatrzymać światło...na krótko bo na krótko ale się udało.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wez tez pod uwage ze na poczatku byl wodor ;) i odlicz troche tych miliardow na synteze ciezkich pierwiastokw potrzebnych do powstania zycia takiego jak nasze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zwierzętą na naszej planecie (mimo ze niektóre gatunki są dużo starsze od rasy ludzkiej) nawet kalkulatora nieudało sie zbudować wieć o tępie rozwoju nie decyduje tylko czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to o co piszesz o innych wszechświatach nie wiedząc co napisałeś (w dużym skrócie naukowcy omawiali teze że mogą być inne wszechświaty niż nasz np z inną wartością siły elektromagnetycznej słabszą/mocniejszą, z innymi warunkami fizycznymi !).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem doskonale co napisałem, ale po prostu nie rozwinałem tematu, ale sie uczepiłes.Czy napisałem że to są wszechświaty takie same jak nasz? Bo chyba nie...<_< szukasz dziury w całym. Skoro tak Cię kręci temat innych wszechświatów to napisz coś więcej jak będziesz miał czas, a nie po łebkach.

Jeszcze w tym swoim skrócie zapomniałes dopisać ze jakiekolwiek wszechświaty inne by istniały, zawsze naukowcy będą zakładać że jest to część naszego wszechświata. Nie zmienia to faktu, że w tych teoretycznych innych wszechświatach również mogą być formy egzystencji ale może wróćmy na Ziemię [; Po ankiecie widać że więcej ludzi wierzy w innych niż my kosmitów którzy nas odwiedzają.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zwierzętą na naszej planecie (mimo ze niektóre gatunki są dużo starsze od rasy ludzkiej) nawet kalkulatora nieudało sie zbudować wieć o tępie rozwoju nie decyduje tylko czas.

słuszna uwaga, życie na ziemi istnieje od 4 000 000 000 lat a homo sapiens sapiens tylko od 140 000, no dobra niby od małp oddzieliliśmy się 3mln lat temu, tyle że przez 2mln łaziliśmy jako głupsze od szympansa australopiteki, następny milion jako co prawda już całkiem rozgarnięty homo erektus, tyle że on przez ten milion lat wynalazł tylko kij, kamor i nauczył się dorzucać patyki do ognia. Zresztą już jedna małpa kiedyś zlazła z drzewa i zaczęła polować na sawannie, tyle że zamiast wielkiego mózgu wykształciła wielkie kły i czerwony tyłek, nazywa się pawian i całkiem dobrze się ma ewolucyjnie.

 

Wielki mózg to przede wszystkim wielka strata energii, w końcu nasze 1,3kg szarych komórek zużywa 1/4 tego co całe 70-80kg cielsko. Natura preferuje mniej energożerne rozwiązania, takie jak wspomniane wielkie kły do polowania i czerwony tyłek do wabienia płci przeciwnej jak u pawiana. Natomiast kompletnie niepotrzebną już cechą jest myślenie abstrakcyjne, dzięki któremu możemy smarować o takich głupotach jak UFO na forum, po co to komu? czy się najemy, lub porozmnażamy w ten sposób?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ani się nie najemy ani nie porozmnażamy - ale można porozmawiać na ciekawe tematy prawda? A ufo to temat nie mniej ciekawy. Jezeli dla kogoś nie jest to ciekawy temat to niech po prostu omija ten topic zamiast zamulać.

Jak się komuś chce oglądać to bardzo ciekawy materiał na youtube jest.

http://www.youtube.com/watch?v=rsLj2ScRkFo...ted&search=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PSR_1257%2B12 na przyklad

 

ja sie dalej bede upieral ze wiekszosc gwiazd ciagu glownego(jesli nie wszystkie) maja przynajmniej jedna planete...

 

 

No wszystkie to na pewno nie. Nawet nie wiem czy większość - stosunkowo niewiele planet zostalo poki co zaobserwowanych.

 

ja was naprawde barzo przepraszam za archeologie, ale no musze poprostu :P

 

According to a new statistical study our galaxy contains, on average, a minimum of one planet for every star -- at least 100 billion other worlds: http://go.nasa.gov/whuBHA

in yar face! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzduury imho... Jak wszytskie gwiazdy w ukladach podwojnych, potrojnych czy poczwornych mialyby utrzymac na swoich orbitach planety. A takich wg badan jest we wszechswiecie wiekszosc. Tylko ~1/3 ukladow, to uklady z tylko jedna gwiazda... Orbity układów wielokrotnych tutaj przedstawione sa przewidywane zachowania gwiazd o takich samych masach. Trzeba do tego dodac nieskonczenie wiele mozliwosci zachowan, bo pewnie 99% gwiazd bedzie mialo rozne masy :D nie wspominajac o gwiazdach w centrach galaktyk, ktore same sie zachowuja jak planety orbitujace wokol czarnych dziur... 

 

Ten art imho powinno sie rozumiec w ten sposob, ze liczba gwiazd w drodze mlecznej jest przynajmniej rowna liczbie planet.

Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale uklad podwojny to pikus :D tutaj beda sie zachowywaly w miare przewidywalnie. A co z wielokrotnymi? Pozatym popatrz na takie m13. Im blizej centrum, tym gwiazdy sa ciasniej upchane. One nie stoja w miejscu, tylko zap***ja jak w bebnie od totolotka :D napewno z czesci ukladow planety sie wyrwaly, dolaczyly do innych gwiazd itp itd :D

Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma sensu, i tak nie sprawdzisz wszystkich losowych mozliwosci ;) moim zdaniem z takich ukladow wiele planet moze sie po prostu "wyrywac" - Polacy odkryli planety bez gwiazd - Nauka w RMF24

 

Astronomowie przypuszczają, że takich planet, które wypadły z układów planetarnych gwiazd, które pomogły je stworzyć, może być bardzo dużo. Obserwacje przy użyciu dostępnej aparatury nie pozwalają zauważyć skalistych planet znacznie mniejszych od Jowisza. Nie ma jednak powodu, by sądzić, że wśród "ciemnych" planet ich nie ma. Prawdopodobieństwo zaobserwowania jakiejkolwiek z takich planet jest bardzo małe, fakt, że odkryto ich aż 10 sugeruje, że może ich być we Wszechświecie naprawdę dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no jasne, zwlaszcza w dynamicznych ukladach, (polecam znowu universe sandbox, fajnie sie strzela planetami :P np zaskoczylo mnie jak trudno jest wpasc w czarna dziure) moze sie tak zdarzyc. ja jednak uparcie dalej bede twierzil ze wiekszosc gwiazd ma panety tzn imo kazda gwiazda miala ale wiekszosc je zachowala. tak mi wynika z rozumowania. planety powstana zawsze na najlepszych do tego celu orbitach. nawet w najbardziej skomplikowanym ukladzie zawsze znajda sie jakies stabilne orbity. nie mowie ze bedzie ich az osiem jak u nas ale kilka bedzie ;) jeszcze raz, jesli uklad powstaje od poczatku nawet wielokrotny, ide o zaklad ze bedzie stabilny i zachowa planety, ale jesli uklad powstanie w wyniku np przechwicenia jednego ze skladnikow przez wiekszy(jak np w centrum galaktyki) tu moga byc jaja :P prawdopodobnie wystrzeli planety jak z procy w przestrzen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie sie zgadzamy ;)

 

jeszcze raz, jesli uklad powstaje od poczatku nawet wielokrotny, ide o zaklad ze bedzie stabilny i zachowa planety

 

Przez pewien czas pewnie tak :) po czym moze przyleciec kolejna gwiazdka ( bo jak zapewne wiesz, gwiazdy tez moga zostac wystrzelone jak z procy ) i zaburzyc caly uklad, czesc planet czy gwiazd wysylajac w "kosmos" :D Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omg, ale nad czym tu dyskutować?

Jest mnóstwo galaktyk, w każdej mnóstwo gwiazd. Każda pojedyncza gwiazda, może mieć co najmniej jedną planetę (nasza ma 8/9 - ja jestem starej daty, więc 9), więc średnio może być ta jedna planeta na gwiazdę.

A przy całej tej ilości istnienie życia na którejś z planet (bo chyba o to chodzi w tym temacie) to raczej fakt.

Inna sprawa, że nie potrafimy tego na razie wykryć. Za to bardziej zaawansowane cywilizacje potrafią z całą pewnością wykryć nas (siejemy falami radiowymi i świecimy sztucznym światłem w nocy na prawo i lewo od ~100 lat}, więc to raczej kwestia czasu kiedy nam zrobią jesień średniowiecza (ci wrogo nastawieni), tudzież się ujawnią albo zaczną obserwować (ci mniej wrogo nastawieni).

 

Btw, wczoraj widziałem w Wiedzy i życiu tabelkę- odkryte do tej pory planety podzielone na typy. Wychodzi na to, że w tej chwili jest 16 planet (o ile dobrze pamiętam), które mogły by być możliwe do zamieszkania. Najbliższa chyba 100 LŚ od nas. Podrzucę skan tej tabelki wieczorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiedzialem gdzie to wkleic wiec wrzucam tu Media głównego nurtu zajęły się kwestią dziwnych dźwięków | zmianynaziemi.pl

 

od kilku dni w roznych miejscach na ziemi sa slyszane blizej niezidentyfikowane dzwieki. pewnie wiekszosc z nich to "fejki" ale czy wszsytkie to nie bylbym pewny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...