Szukam Jakiegoś Dobrego Scandisca

[drake87]

Pytanie jest banalne. Otóź znacie jakiś programik którym mogę sprawdzić dysk twardy w poszukiwaniu błędów tj. bad sectorów lub innego szajsu?

 

Bo jak scandiskiem windowsowym przelece... to gdy krecha dojdzie do konca wyskakuje mi tylko okienko ''skanowanie ukonczone'' zadnego podsumowania ile przeskanował po prostu nic. Syf że szok tak samo jest gdy odpale windoctora w nortonie utillitlesie. Szukam czegoś tak zaczarowanego [i darmowego] jak scandisc w WIN 98 kurde ten to ratował takie padnięte dyski, że szok :D

 

Pewnie ciekawi jestescie czemu chce to zrobic? No wiec powiedzmy że jestem paranoikiem i chce byc pewien w 100% czy nic nie jest.

[kuruś]

chkdsk x /r

[drake87]

no.... szybko i na temat wdłg wiersza poleceń dziekuwa ;]

[zavader]

No wiec powiedzmy że jestem paranoikiem

Za dublowanie kont są "%" ;]

[davster]

heh ja ne moge przez wiersz polecen wywala ze uzywany wolumin :/

[kuruś]

heh ja ne moge przez wiersz polecen wywala ze uzywany wolumin :/

1626507[/snapback]

Chłopie X to jest litera dysku np. chkdsk c /r

[SGJ]

Co robi CHKDSK, gdy wolumin jest uzywany?

 

- pyta czy sprawdzic przy nastepnym uruchomieniu systemu.....

[kuruś]

Gdy nie ma takiego dysku jak w przykładzie też wywala że jest używany i czy sprawdzić przy następnym uruchomieniu

 

przykład:

[SGJ]

Gdy nie ma takiego dysku jak w przykładzie też wywala że jest używany i czy sprawdzić przy następnym uruchomieniu

 

przykład:

[ img]http://img327.imageshack.us/img327/7172/chkdskxr9ef.png[/img]

1627068[/snapback]

 

e?

C:\Documents and Settings\Grzegorz>chkdsk x /rNieprawidłowy dysk, ścieżka lub nazwa pliku.