Cysi3k Opublikowano 3 Września 2005 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2005 (edytowane) Witam... Mam problem a mianowicie: Wyjechałem sobie na wakacje na 2 tygodnie i po powrocie z wypoczynku nie mogłem odpalić kompa. Komp odpalił dopiero po przełożeniu kości do 3ciego slotu. Po tym gdy się odpalił działał już niby normalnie więc postanowiłem przełożyć kość do 1szego slotu - działał! Po dłuższym okresie działania komp zaczął się restartować ;o Stwierdziłem bo głębszym zastanowieniu że to pamięć lub mobo. Wysłałem jedną mobo do naprawy (przyślą za ok. 2 tygodnie) a na pamięć kupiłem miedziane chłodzenie revolteca. Chłodzenie pomogło na tyle że komp się teraz nie resetuje co 10 min tylko co 4-5h ;| Teraz przychodzę z problemem dość chyba prostym do rozwiązania. Problem w określeniu czyja to wina: mobo czy ramu? Jestem w sumie za ramem ponieważ chłodzenie częściowo pomogło lecz nie całkowicie. Tak więc jeśli to ram to czy jest on na tyle uszkodzony że mogę sobie go za przeproszeniem wsadzić? Czy może oprócz chłodzenia mogę coś z tym fantem zrobić? A gdybym dokupił jeszcze jedną kość? Czy może to by odciążyło tą kość chociaż trochę? Czekam na poradę fachowców - z góry dzięki Pozdrawiam Widzę że podobny temat jest omawiany na forum - przepraszam za bzdurne utworzenie nowego topicu i tym samym proszę moderatora o jego usunięcie! Edytowane 3 Września 2005 przez Cysi3k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...