Skocz do zawartości
s0lid

2012

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo że przy aktywnosci słonecznej pole magnetyczne się nieco zmienia, ale tu nie chodzi o normalne zmiany. Nie było by wogóle tego arta jak by to było cos normalnego.

Czy osłabnięcie/zanik pola magnetycznego Ziemi może mieć wpływ na pływ oceanów??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, plywy oceanow powstaja w wyniku grawitacji skiezyca i w znacznie mniejszym stopniu innych pobliskich cial niebieskich.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w USA i Europie masowo giną pszczoły.

Albert E. rzekł - "Jeśli wyginą pszczoły, ludzkość przetrwa najwyżej 4 lata".

OMG ja dzisiaj ubilem jedna wiecej i tym samym przyczynilem sie do szybszej zaglady ludzkosci. :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMG ja dzisiaj ubilem jedna wiecej i tym samym przyczynilem sie do szybszej zaglady ludzkosci. :lol2:

Zatłukę Cię, przez Ciebie się oblałem kawą czytając to :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście, bardzo śmieszne -

 

"Pszczoły wymierają z powodu telefonów komórkowych?

Promieniowanie z telefonów komórkowych wiąże się z wymieraniem pszczół zapylających większość roślin uprawnych - pisze brytyjski dziennik 'The Independent'. Według gazety, promieniowanie emitowane przez telefony komórkowe i inne gadżety wykorzystujące zaawansowaną technologię może być przyczyną tajemniczego zjawiska, jakim jest nagłe ginięcie pszczół, nazwane Colony Collapse Disorder (CCD). Pierwsze doniesienia o CCD pojawiły się w USA jesienią. Obecnie objęło ono połowę stanów USA. Na Zachodnim Wybrzeżu wyginęło już 60 proc. pszczelich rojów, a na Wschodnim - 70 procent. Nagłe wymieranie pszczół dotarło do Niemiec, Szwajcarii, Hiszpanii, Portugalii, Włoch i Grecji. (zyt, PAP)"

 

dodam, ze pszczoły zapylają kwiaty i inne rośliny, tak ku przypomnieniu.

 

http://wiadomosci.onet.pl/1519466,69,item.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie to wcale nie smieszy.

Pszczoły to bardzo pożyteczne owady. Gdy nie będzie ich tyle, to nie ma szans by inne owady przejeły tą pracę, jaką one wykonują.

 

Ciekawe czy będziecie się smiali jak będą np wisnie nie po 1zł latem za kilogram a np po 12 zł...

Co do tego syndromu - potwierdzam, mój dziadek jest amatorskim prszczelarzem od 40lat - i jeszcze nigdy nie maił takich problemów z liczebnością w ulu..

z pięciu zostały mu 2 i nikt nie wie co się dzieje - ani pasożytów, ani chorób... mówi się ze to rój jest słaby, ale dziadek ma jedne z silniejszych rojów, blisko łąk, lasu i sadu (NIE PRYSKANYCH!!!!), w miejscu gdzie powinny mieć jak w raju a wymierają..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla ciekawostki planeta Wenus już obróciła się do góry nogami i to na skutek aktywności Słońca. Teraz czas na Ziemię i nie mówię tu o zamianie biegunów magnetycznych. W tej chwili mamy minimum aktywności naszej dziennej gwiazdy i stopniowo teraz będzie wzrastać osiągając w 2010 szczyt aktywności. Według badań będzie to największy szczyt aktywności w historii badań, jak podają nawet 2x mocniejszy od ostatniego. Zresztą nie trudno to wyczuć po ostatnich plamach z jesieni 2003 roku i coraz częściej wystepujących zorzach polarnych nad Polską.

 

Zresztą co tu dużo mówić mamy to pięknie napisane w Biblii.

 

Księga Izajasza 24:19-20 (APOKALIPSA)

... ziemia zadrgawszy zakołysze się, ziemia się mocno będzie zataczać jak pijany i jak budka [na wietrze] będzie się chwiała; grzech jej zaciąży nad nią, tak iż upadnie i już nie powstanie.

 

A według Islamskiego Koranu apokalipsę będzie poprzedzać 10 wielkich wydarzeń w śród nich wymienia się "wschód Słońca z zachodu".

Edytowane przez LCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla ciekawostki planeta Wenus już obróciła się do góry nogami i to na skutek aktywności Słońca. Teraz czas na Ziemię i nie mówię tu o zamianie biegunów magnetycznych. W tej chwili mamy minimum aktywności naszej dziennej gwiazdy i stopniowo teraz będzie wzrastać osiągając w 2010 szczyt aktywności.

ciekawe skad to wiesz ze kiedys byla do "gory nogami" ;) dopiero stosunkowo niedawno zbudowalismy teleskopy ktore pozwalaja takie zeczy zaobserwowac, a w ciagu ostatniego 100lecia zadna z planet sie wyraznie nie obrocila. prawda jest jedyna planeta ktora kreci sie w druga strone, ale czemu merkury kreci sie tak jak wszystkie? Merkury powinien sie pierwszy obrocic

 

zeby zatrzymac tak wielka mase jaka jest planeta potrzeba gigantycznych energi. nie da sie tego zrobic z dnia na dzien. jakos nie zauwzylem zeby doba sie jakos wydluzala.

 

ten werset ktory cytujesz bardziej przypomina mi trzesienie ziemi, ale dobra kazdy moze to czytac jak chce.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe skad to wiesz ze kiedys byla do "gory nogami" ;) dopiero stosunkowo niedawno zbudowalismy teleskopy ktore pozwalaja takie zeczy zaobserwowac, a w ciagu ostatniego 100lecia zadna z planet sie wyraznie nie obrocila. prawda jest jedyna planeta ktora kreci sie w druga strone, ale czemu merkury kreci sie tak jak wszystkie? Merkury powinien sie pierwszy obrocic

Poczytaj lektury naukowe... co do Merkurego to mógł już być do góry brzuchem i z powrotem powrócił do tego stanu... może nawet kilka razy. Albo dla tego, że jest mały i nie rusza go to.

 

zeby zatrzymac tak wielka mase jaka jest planeta potrzeba gigantycznych energi. nie da sie tego zrobic z dnia na dzien. jakos nie zauwzylem zeby doba sie jakos wydluzala.

Nie trzeba zatrzymać wystarczy nawet jak coś się stanie z Księżycem to Ziemia już będzie się zachowywać jak olbrzym na glinianych nogach.

 

ten werset ktory cytujesz bardziej przypomina mi trzesienie ziemi, ale dobra kazdy moze to czytac jak chce.

Zgadza się takiemu zjawisku towarzyszy trzęsienie ziemi i wszystko co tylko można sobie wyobrazić... nie wspominając już o gigantycznej burzy jak fala uderzeniowa równającej wszystko z ziemią na skutek gigantycznych zmian temperatury związanych z kołysaniem się planety i nasłonecznieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dla ciekawostki planeta Wenus już obróciła się do góry nogami i to na skutek aktywności Słońca.

A to dobre :lol: . Wenus obraca sie w przeciwną stronę niz inne planety i nie wiemy dokladnie dlaczego tak jest, ale prawdopodobnie przyczyn tego zjawiska nalezy doszukiwac sie we wczesnych etapach formowania sie Układu Słonecznego, w ktorych Wenus mogła zderzyc sie z innym duzym cialem. Takie zderzenie moglo nastąpic zanim jeszcze Wenus w pełni sie uformowała.

 

Teraz czas na Ziemię i nie mówię tu o zamianie biegunów magnetycznych.

A o czym? Ziemia zacznie się krecic w drugą strone?

 

W tej chwili mamy minimum aktywności naszej dziennej gwiazdy i stopniowo teraz będzie wzrastać osiągając w 2010 szczyt aktywności.

W 2011.

 

Według badań będzie to największy szczyt aktywności w historii badań, jak podają nawet 2x mocniejszy od ostatniego.

Owszem, moze byc najmocniejszy, ale 2x mocniejszy? Kto tak podaje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to dobre :lol: . Wenus obraca sie w przeciwną stronę niz inne planety i nie wiemy dokladnie dlaczego tak jest, ale prawdopodobnie przyczyn tego zjawiska nalezy doszukiwac sie we wczesnych etapach formowania sie Układu Słonecznego, w ktorych Wenus mogła zderzyc sie z innym duzym cialem. Takie zderzenie moglo nastąpic zanim jeszcze Wenus w pełni sie uformowała.

Tego nie wiesz na pewno więc dlaczego śmiejesz się z tego co napisałem?

 

A o czym? Ziemia zacznie się krecic w drugą strone?

Chyba nie rozumiesz tego co napisałem. Jeśli nie widzisz różnicy w zamianie biegunów magnetycznych, a obróceniem się planety do góry nogami to bardzo mi przykro.

 

W 2011.

A dokładnie 2010-2012, w tym pik na 2011.

 

Owszem, moze byc najmocniejszy, ale 2x mocniejszy? Kto tak podaje?

Oj, nie pamietam gdzie to czytałem, bo tak się słada, że bardzo dużo czytam na ten temat i to w różnych źródłach. Jeśli się interesujesz Słońcem to sam sobie odpowiesz na to pytanie po obserwacjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego nie wiesz na pewno więc dlaczego śmiejesz się z tego co napisałem?

Ponieważ nie wiem jakim cudem moze to miec zwiazek z aktywnością słoneczną. Może wyjaśnisz?

 

Chyba nie rozumiesz tego co napisałem. Jeśli nie widzisz różnicy w zamianie biegunów magnetycznych, a obróceniem się planety do góry nogami to bardzo mi przykro.

No własnie, nie rozumiem. W ogóle nie rozumiem co masz na mysli przez "obrócenie sie planety do gory nogami". Pojęcia "góra" i "dół" nie mają większego sensu w odniesieniu do całej planety. Co masz na mysli mówiąc, ze Wenus "odwróciła się do gory nogami"?

 

Oj, nie pamietam gdzie to czytałem, bo tak się słada, że bardzo dużo czytam na ten temat i to w różnych źródłach. Jeśli się interesujesz Słońcem to sam sobie odpowiesz na to pytanie po obserwacjach.

Otoż stwierdzam, ze z obserwacji NASA nie wynika, aby kolejne maksimum bylo dwa razy silniejsze od ostatniego. Ktoś przeszacowal :P . Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie rozumiesz tego co napisałem. Jeśli nie widzisz różnicy w zamianie biegunów magnetycznych, a obróceniem się planety do góry nogami to bardzo mi przykro.

Wypadniemy jak z kolowrotka? :lol2:

 

Zastanawiam sie za kazdym razem jak to czytam, czy napisac cos glupiego w tym temacie, bo wyglada mi na to, ze ludzie tacy jak LCC w to wszystko szczerze wierza. Albo naogladali sie zbyt wielu filmow typu Pojutrze, albo sa z tego samego rodu co Maciej Giertych i nie potrafia sie pogodzic z rzeczywistoscia.

 

Nawet jezeli to wszystko sie stanie: ziemia sie rozmagnesuje, obroci do gory nogami, wyleci w kosmos, spadnie na nas inna planeta, ksiezyc sie obrazi i sobie pojdzie, przyleca kosmici - jakie to wszystko ma znaczenie? Dlaczego tak bardzo chcecie, zeby to byl rok 2012 i dlaczego z tego powodu chcecie trzasc portkami? Umrzec kazdy z nas moze w kazdej chwili. Wedlug mnie lepiej jest zyc dla dnia dzisiejszego niz zastanawiac sie, czy w 2012 bedzie Judgment Day. Dla mnie EOT. Glupi temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie wiem jakim cudem moze to miec zwiazek z aktywnością słoneczną. Może wyjaśnisz?

Nie wiem, przecież sam wiesz, że nie jest to do końca zbadane więc. Po mojemu wygląda to tak, że silnie naładowane cząsteczki wiatru słonecznego bombardują pole magnetyczne Wenus, niszą je, dochodzi do zaburzeń w jądrze i zamiana biegunów magnetycznych i obrót planety.

 

No własnie, nie rozumiem. W ogóle nie rozumiem co masz na mysli przez "obrócenie sie planety do gory nogami". Pojęcia "góra" i "dół" nie mają większego sensu w odniesieniu do całej planety. Co masz na mysli mówiąc, ze Wenus "odwróciła się do gory nogami"?

Może inaczej, specjanie dla Ciebie, tłumaczenie skoro nie rozumiesz i nie widzisz różnicy. Masz zamianę biegunów magnetycznych to najprosciej kompas oszaleje, zwięrzęta, które wykorzystują magetyzm do poruszania się będą miały problemy. Ludzie nie będą aż tak tego doczuwać. Natomiast jeśli planeta obróci się do góry nogami to w zmieni się nam np. pora roku... dalej dojdź do tego sam.

 

Otoż stwierdzam, ze z obserwacji NASA nie wynika, aby kolejne maksimum bylo dwa razy silniejsze od ostatniego. Ktoś przeszacowal :P .

No skoro interesują Cię suche dane NASA to tam się tego nie dowiesz. Pożyjemy zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, przecież sam wiesz, że nie jest to do końca zbadane więc. Po mojemu wygląda to tak, że silnie naładowane cząsteczki wiatru słonecznego bombardują pole magnetyczne Wenus, niszą je, dochodzi do zaburzeń w jądrze i zamiana biegunów magnetycznych i obrót planety.

Widzisz, po Twojemu może tak to wyglądać, ponieważ nie masz podstawowej wiedzy na ten temat. Po pierwsze, pole magnetyczne Wenus jest o trzy rzędy wielkosci słabsze od ziemskiego, co w praktyce oznacza, ze w ogole mogłoby go nie byc (naładowane cząstki wiatru słonecznego spokojnie przechodzą przez wenusjańską atmosfere; m.in dlatego warunki są tam takie jakie są). Po drugie, znikome pole magnetyczne Wenus powstaje wlaśnie w wyniki oddziaływania wiatru słonecznego z jonosferą planety - innymi słowy: cząsteczki wiatru słonecznego tworzą pole magnetyczne Wenus, a nie je niszczą (gdyby nie wiatr słoneczny, Wenus nie miałaby zadnego pola magnetycznego). W przypadku Ziemi sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdyż nasze pole magnetyczne jest skutkiem działania tzw. dynama magnetohydrodynamicznego i zaden wiatr słoneczny nie jest mu straszny.

 

Może inaczej, specjanie dla Ciebie, tłumaczenie skoro nie rozumiesz i nie widzisz różnicy. Masz zamianę biegunów magnetycznych to najprosciej kompas oszaleje, zwięrzęta, które wykorzystują magetyzm do poruszania się będą miały problemy. Ludzie nie będą aż tak tego doczuwać. Natomiast jeśli planeta obróci się do góry nogami to w zmieni się nam np. pora roku... dalej dojdź do tego sam.

I dalej nie rozumiem, co według Ciebie znaczy "obrócenie się planety do góry nogami" - co się konkretnie z nią stanie? Jaki jest punkt odniesienia tego "obrotu"?

 

No skoro interesują Cię suche dane NASA to tam się tego nie dowiesz. Pożyjemy zobaczymy.

Ciekaw jestem, skąd Ty sie tego dowiedziałes i dlaczego suche dane są złe? Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, skąd Ty sie tego dowiedziałes i dlaczego suche dane są złe?

Suche dane są źle, bo on nie posiadając podstawowej wiedzy z zakresu fizyki nie potrafi ich zinterpretować. Na tym właśnie polegają te wszystkie teorie. Człowiekowi, który nie jest w stanie objąć swoim umysłem praw rządzących jakimś zjawiskiem podkowa się pseudonaukowy bełkot takiego prof. Pająka i on w to uwierzy.

 

Przykładowo na jakimś forum o 2012 zagładzie świata itd. Przeczytałem ze w nasza stronę leci asteroida z prędkością 8C (C prędkość światła w próżni, czyli 300000km/s ;) )

 

und3r proszę cię zakończ to ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Suche dane są źle, bo on nie posiadając podstawowej wiedzy z zakresu fizyki nie potrafi ich zinterpretować. Na tym właśnie polegają te wszystkie teorie. Człowiekowi, który nie jest w stanie objąć swoim umysłem praw rządzących jakimś zjawiskiem podkowa się pseudonaukowy bełkot takiego prof. Pająka i on w to uwierzy. Przykładowo na jakimś forum o 2012 zagładzie świata itd. Przeczytałem ze w nasza stronę leci asteroida z prędkością 8C (C prędkość światła w próżni, czyli 300000km/s ;) ) und3r proszę cię zakończ to ;)

Widzę, że w tym temacie już dwaj wyżej Panowie już wszystko wyczerpali... bardzo ciekawe. O ile mi wiadomo to podana przez mnie teoria o obróceniu się Wenus w wyniku działania Słońca jest tak prawdopodobna jak ta, że stało się tak na skutek wydarzeń, które miały miejsce w początkowych fazach tworzenia się US. Gdyby było to takie proste to już dawno uznaliby tą teorię. Do póki nie będą potwierdzone naukowo fakty do póty i podana przez mnie teoria i wasza będą tyle samo warte, więc nie wiem, po co te docinki.

 

Jeśli chodzi o obrócenie się Ziemi to jak wiadomo we Wszechświecie nie ma, jakiego takiego punktu odniesienia i kierunków geograficznych. Jednak gdyby Ziemia się obróciła, a biegun N znalazłby się w tym samym miejscu w przestrzeni, co biegun S i odwrotnie to te "odwrócenie" odczuł byś na własnej skórze... zmiana pory roku, temperatury i dalej zapraszam do meteorologii, ale chyba tutaj nie masz już takiej wiedzy... albo się myle. Czego dalej nie rozumiesz?

 

Co do tej wypowiedzi pod moim adresem "Człowiekowi, który nie jest w stanie objąć swoim umysłem praw rządzących jakimś zjawiskiem podkowa się pseudonaukowy bełkot", powiem tyle, że wiedzę mam sporą i nie jestem laikiem w tym temacie. Ale widać są "mądrzejsi", którzy w odpowiedni sposób umieją to zaznaczyć.

 

Wypadniemy jak z kolowrotka? :lol2:

Zastanawiam sie za kazdym razem jak to czytam, czy napisac cos glupiego w tym temacie, bo wyglada mi na to, ze ludzie tacy jak LCC w to wszystko szczerze wierza. Albo naogladali sie zbyt wielu filmow typu Pojutrze, albo sa z tego samego rodu co Maciej Giertych i nie potrafia sie pogodzic z rzeczywistoscia

Jak masz pisać coś głopiego tak jak to wyżej to w ogóle nie wchodz na ten temat.

P.S. ja w to nie wierze bo tu nie ma w co wierzyć. Mi osobiście wisi koniec świata, sąd ostateczny i inne takie rzeczy. Ludzie wszystko przekręcają zaczynając od przepowiedni Nostradamusa końcąc na dniu sądu ostatecznego. Ja żyje jak najbardziej teraźniejszością i jestem elestyczny i otwarty na nowe pomysły. Jeśli chodzi o Biblię i najbliższy koniec naszej cywilizacji i sąd ostateczny to dwie różne sprawy, które są oddalone od siebie nawet o 1000 lat... tak samo z reinkarnacją i naszą przyszłością na Marsie, to wszystko jest w Objawieniach Św. Jana. A ludzie, którzy mówią, że Biblię można interpretować na różne sposoby są w wielkim błędzie i nigdy jej do rąk nie wzieli i nie mają zielonego pojęcia co w niej jest napisane. Niestety w naszym świecie ludzi się ogłupia aby nimi później kontrolować, a ludzie którzy mają wiedzę nie dzielą się nią i nie pomagają innym tylko wolą się wywyższać i żerować na tych słabszych.

 

Wiem co piszę bo ostatnie 8 lat spędziłem na rozszyfrowywaniu Biblii w tym najbardziej Apokalipsy i wszystkich proroków i do tego cały Koran. Efekt jest taki, że wszystko co jest tam napisane wypełnia się i składa się w jedną logiczną całość. Najlepsze albo najgorsze jest to, że kluczowe elementy Apokalipsy i iścia naszej cywilizacji w kierunku zagłady zależą od najprostszych spraw na które nie zwracamy w ogóle uwagi a w rzeczywistości mają one gigantyczną wartość, no nic dziwnego diabeł tkwi w szczegółach.

 

Nie oszukujmy się koniec naszej cywilizacji jest bardzo bliski i potrzebny, my po prostu się męczymy ale tego nie przyznamy. Chcemy odkrywać inne światy, a sami ze sobą na Ziemi nie możemy sobie poradzić. Póki nie zamkniemy tematu oczyszczenia z g.... swojej obecnej cywilizacji póty nikt nam nie pozwoli zapuścić się dalej we wszechświat, a tym bardziej spotakać się z inną cywilizacją.

Edytowane przez LCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat taki głupi ze az fajny.

Nie twoja teoria kupy sie nie trzyma, oficjalna teoria o takim ruchu Wenus mowi ze dawno temu z czyms sie zderzyla i kropka (cytuje dokladnie "...najprawdopodobniej jej ruch wynika ze zderzenia...") O jakim wietrze slonecznym nic tam niema .

 

Ze co, kolego brniesz juz w totalne absurdy Ziemi sie nie moze odwrocic od tak sobie, w kazdym razie nie zaobserwowano tego . Nasza planeta jest jak dzieciecy baczek i tylko sie kolysze o ile sie nie myle taki ruch zajmuje jej 14000 lat.

Moze do dyskusji wlaczymy ciemna materie i ciemna energie

 

wyedytowales temat ja tez to zrobie:

mieszanie typowo ludzkiej religi i fizyki to juz ciut nienormalne. Ja znam faceta ktory blisko 10 lat rozszyfrowywal losowania lotto. Objawienia psychiatryki sa pelne ludzi z objawieniami gdyby kazde dopisywac do bibli to by byla duza ksiazeczka. A i na koniec watek moralny :)

Edytowane przez Cloperflake

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile mi wiadomo to podana przez mnie teoria o obróceniu się Wenus w wyniku działania Słońca jest tak prawdopodobna jak ta, że stało się tak na skutek wydarzeń, które miały miejsce w początkowych fazach tworzenia się US.

Podana przez Ciebie teoria? Przecież Ty nie podałeś zadnej teorii, tylko stwierdziles, ze Wenus "obróciła" się pod wpływem aktywności słonecznej. Bardzo chętnie poznam teorię, z której coś takiego wynika. Jako nie-laik zapewne potrafisz przedstawic po krótce załozenia tej teorii - jaki mechanizm doprowadził do tego zjawiska?

 

Gdyby było to takie proste to już dawno uznaliby tą teorię. Do póki nie będą potwierdzone naukowo fakty do póty i podana przez mnie teoria i wasza będą tyle samo warte, więc nie wiem, po co te docinki.

Teoria, którą po krotce opisałem jest dość powszechnie uznawana w naukowym światku. Nie jest to "potwierdzony fakt" i prawdopodobnie nigdy nie bedzie, gdyz nie mogę sobie wyobrazić w jaki sposob dałoby się potwierdzić przyczynę "wstecznego" obrotu Wenus na 100%. Najprawdopodobniej jest on spowodowany zderzeniem Wenus z innym ciałem pare miliardow lat temu. Czy tak było w istocie? Nie wiadomo.

 

Jeśli chodzi o obrócenie się Ziemi to jak wiadomo we Wszechświecie nie ma, jakiego takiego punktu odniesienia i kierunków geograficznych. Jednak gdyby Ziemia się obróciła, a biegun N znalazłby się w tym samym miejscu w przestrzeni, co biegun S i odwrotnie to te "odwrócenie" odczuł byś na własnej skórze...

Widzisz, teraz rozumiem. Zatem sugerujesz, ze pod wpływem aktywności słonecznej Ziemia wykona poł obrotu wokół osi prostopadłej (mniej-więcej) do osi jej obecnego obrotu, po czym się zatrzyma? Czy może zacznie się od tego momentu kręcic w dwoch osiach? Czy jesteś w stanie podac mi konkretną przyczynę owego obrotu? W jaki sposob aktywność słoneczna (jaka by nie była) moze spowodować, ze planeta zacznie się nagle krecic w osi prostopadłej do jej dotychczasowego obrotu? Niezmiernie mnie to ciekawi.

 

zmiana pory roku, temperatury i dalej zapraszam do meteorologii, ale chyba tutaj nie masz już takiej wiedzy... albo się myle.

Mylisz :P .

 

A ludzie, którzy mówią, że Biblię można interpretować na różne sposoby są w wielkim błędzie i nigdy jej do rąk nie wzieli i nie mają zielonego pojęcia co w niej jest napisane.

Biblia jest w bardzo duzej mierze oparta na symbolice, a symbole (zwłaszcza takie stare :P ) mają to do siebie, ze ich interpretacja nie jest jednoznaczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale fajna bzdura :D LCC skąd ty je bierzesz? Masz jakieś wtyki w domu wariatów? Wiatr słoneczny przewróci Ziemię i to jeszcze w ciągu roku! hmmm... długo bym myślał i takiej głupoty nie wymyślił, polecam najpierw dokształcić się co to jest ten wiatr słoneczny i z jaką siłą "wieje", po czym zastanowić się jak coś co na Ziemi uznali byśmy za prawie doskonałą próżnię czyli parę protonów i elektronów na metr sześcienny może wpłynąć na cokolwiek, nawet jeśli ma wiać 2x mocniej. Nawet ciśnienie światła słonecznego jest silniejsze od tego wiatru.

 

To że Wenus się kręci w drugą stronę nie jest niczym nadzwyczajnym, Uran leży na boku, jeden dzień na Merkurym trwa 2 miesiące czyli 2/3 tamtejszego roku, za to wielki Jowisz ma dobę trwającą niecałe 10 godzin. W początkowym okresie formowania się układu słonecznego planet było kilkadziesiąt, a to co dzisiaj zostało to tylko niedobitki, które jakimś cudem przetrwały niezliczone ilości kolizji np. nasza własna Ziemia najprawdopodobniej zderzyła się 4mld lat temu z obiektem wielkości marsa (Theia) dzięki czemu mamy duży księżyc i właśnie! nachyloną oś obrotu.

 

Owszem coś takiego jak koziołkowanie Ziemi ma się prawo wydarzyć, ale poczekać na to musimy dobre 4 mld lat, aż słońce stanie się czerwonym olbrzymem i Ziemia będzie znajdować się w obrębie jego atmosfery, ale myślę że wtedy nikt już nie będzie pamiętał o tym kawałku rozżarzonej skały powoli pogrążającej się we wnętrzu gwiazdy.

 

EDIT: w 2012 będziemy organizatorami mistrzostw europy w piłce nożnej i jest to pewne!

Edytowane przez M4TEUSZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale fajna bzdura :D LCC skąd ty je bierzesz? Masz jakieś wtyki w domu wariatów? Wiatr słoneczny przewróci Ziemię i to jeszcze w ciągu roku! hmmm...

Słucham? Gdzie ja napisałem, że wiatr słoneczny wywróci Ziemię i to jeszcze w ciągu roku. Ty chyba nie wiesz co czytasz... żal mi Ciebie.

 

polecam najpierw dokształcić się co to jest ten wiatr słoneczny i z jaką siłą "wieje"

Oj, zdziwiłbyś się jaką mam wiedzę na ten temat. A Tobie radziłbym nauczyć się czytania ze zrozumieniem, a nie nabijać posty. Ahhh znalazłem. Tu jest to przystępnie dla Ciebie opisane:

http://www.twojapogoda.pl/encyklopedia/zorzapolarna.htm

 

po czym zastanowić się jak coś co na Ziemi uznali byśmy za prawie doskonałą próżnię czyli parę protonów i elektronów na metr sześcienny może wpłynąć na cokolwiek, nawet jeśli ma wiać 2x mocniej. Nawet ciśnienie światła słonecznego jest silniejsze od tego wiatru. To że Wenus się kręci w drugą stronę nie jest niczym nadzwyczajnym, Uran leży na boku, jeden dzień na Merkurym trwa 2 miesiące czyli 2/3 tamtejszego roku, za to wielki Jowisz ma dobę trwającą niecałe 10 godzin. W początkowym okresie formowania się układu słonecznego planet było kilkadziesiąt, a to co dzisiaj zostało to tylko niedobitki, które jakimś cudem przetrwały niezliczone ilości kolizji np. nasza własna Ziemia najprawdopodobniej zderzyła się 4mld lat temu z obiektem wielkości marsa (Theia) dzięki czemu mamy duży księżyc i właśnie! nachyloną oś obrotu. Owszem coś takiego jak koziołkowanie Ziemi ma się prawo wydarzyć, ale poczekać na to musimy dobre 4 mld lat, aż słońce stanie się czerwonym olbrzymem i Ziemia będzie znajdować się w obrębie jego atmosfery, ale myślę że wtedy nikt już nie będzie pamiętał o tym kawałku rozżarzonej skały powoli pogrążającej się we wnętrzu gwiazdy.

Co do tego to takie rzeczy wie nawet dziecko, więc nie musisz mi się chwalić, że jest Ci to znane.

 

EDIT: w 2012 będziemy organizatorami mistrzostw europy w piłce nożnej i jest to pewne!

Marzenia. Wiesz co chciałbym się z Tobą w 2012 spotkać i o tym porozmawiać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do tego to takie rzeczy wie nawet dziecko, więc nie musisz mi się chwalić, że jest Ci to znane.

W Nowym Jorku są takie mądre dzieci? :lol: Jakoś nie chce mi się wierzyć;]

 

Marzenia. Wiesz co chciałbym się z Tobą w 2012 spotkać i o tym porozmawiać :)

:lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to koniec świata, polacy zrobią me,, @ 2012 :lol:

 

może ktoś zrobi jakieś faq bo w końcu nie wiem z jakich indiańskich węzełków wyczytaliście ten koniec świata a przebrnięcie przez ten wą tek dawno przekroczyło możliwości poznania człowieka ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słucham? Gdzie ja napisałem, że wiatr słoneczny wywróci Ziemię i to jeszcze w ciągu roku. Ty chyba nie wiesz co czytasz... żal mi Ciebie.

Tu :> ...i tak nawiasem wolę nie wiedzieć co czytam, ot zwykły analfebetyzm wtórny, niż nie wiedzieć co napisałem dzień wcześniej, choć jeśli jest to efekt upojenia alkoholowego czyli tzw "urwanego filmu" to i tak wszystko jest ok :lol:

Tak dla ciekawostki planeta Wenus już obróciła się do góry nogami i to na skutek aktywności Słońca. Teraz czas na Ziemię i nie mówię tu o zamianie biegunów magnetycznych. W tej chwili mamy minimum aktywności naszej dziennej gwiazdy i stopniowo teraz będzie wzrastać osiągając w 2010 szczyt aktywności. Według badań będzie to największy szczyt aktywności w historii badań, jak podają nawet 2x mocniejszy od ostatniego.

Że chodzi tu wiatr słoneczny wydedukowałem po dalszych opisach zórz polarnych. A że ziemia ma się obrócić w ciągu roku to chyba oczywiste. Koniec świata ma być w 2012r. a nie wcześniej lub później, a jakakolwiek zmiana nachylenia Ziemskiej osi obrotu spowoduje gigantyczne kataklizmy i defakto koniec świata, niemniej proces musi być na tyle szybki by słońce wzeszło na zachodzie i ktokolwiek to widział, czyli wypełniły się pisma koranu. Tak więc Ziemia musi się wywalić w ciągu roku 2012 inaczej wszystkie przepowiednie diabli by wzięli :damage_wall: Edytowane przez M4TEUSZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może ktoś zrobi jakieś faq bo w końcu nie wiem z jakich indiańskich węzełków wyczytaliście ten koniec świata a przebrnięcie przez ten wą tek dawno przekroczyło możliwości poznania człowieka ;]

jest pare opcji

1. przyleca annuaki ze swoja niewidzialna planeta ktora przelatuje kolo nas co 12 tys lat

2. cos sie stanie i ziemia zacznie sie krecic w druga strone

3. cos sie stanie i ziemia obroci sie dogory nogami (antarktyda bedzie na polnocy)

4. zniknie nam pole magnetyczne i zgubia sie kaczki wracajace z cieplych krajow.

5. przyleci wiatr sloneczny i wszyscy zginiemy ;)

6. wszyscy zgieniemy i nawet nie zauwazymy co sie stalo ;)

 

i to chyba tyle:P

btw oficjalne zrodla naukowe ze przebiegunowanie nastapi ok 3000roku (inne zrodla ze bedzie to rok 4000) ostatnie mialo miejsce 750 000 lat temu i jakos zyjemy ;)

 

idac za wikipedia

Według szeroko przyjętej teorii, która jest podparta symulacją komputerową, w przypadku czasowego zaniknięcia pola magnetycznego Ziemi, uderzający w jonosferę wiatr słoneczny wzbudzi w niej pole magnetyczne, chroniące częściowo Ziemię przed dopływem do jej powierzchni promieniowania jonizującego. Zjawisko takie odkryto dla Wenus nieposiadającej własnego pola magnetycznego.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że chodzi tu wiatr słoneczny wydedukowałem po dalszych opisach zórz polarnych. A że ziemia ma się obrócić w ciągu roku to chyba oczywiste. Koniec świata ma być w 2012r. a nie wcześniej lub później, a jakakolwiek zmiana nachylenia Ziemskiej osi obrotu spowoduje gigantyczne kataklizmy i defakto koniec świata, niemniej proces musi być na tyle szybki by słońce wzeszło na zachodzie i ktokolwiek to widział, czyli wypełniły się pisma koranu. Tak więc Ziemia musi się wywalić w ciągu roku 2012 inaczej wszystkie przepowiednie diabli by wzięli :damage_wall:

Za dużo myślisz.

Co do 2012 to ja nie uważam, że w tym roku będzie koniec świata bo nie ma takiego czegoś jak koniec świata.

A tak w ogóle to bardzo dobrze się bawię czytając wasze wypowiedzi. No normalnie LOL. Zamknijcie ten temat bo jeszcze ktoś w to uwierzy.

Proponuję odejść na chwilę od kompa i popatrzeć na budzącą się do życia przyrodę i powdychać trochę świeżego powietrza.

Edytowane przez LCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to bardzo dobrze się bawię czytając wasze wypowiedzi. No normalnie LOL. Zamknijcie ten temat bo jeszcze ktoś w to uwierzy.

:lol:

 

 

Moze rzeczywiscie lepiej zamknac ten temat bo jeszcze ktos uwierzy w to co pisałes...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...