Msi Kt4av

[Smol__ar]

Witam.

 

Problem wygląda tak – Odpalam kompa u mojej panienki i po ~10sek. wspaniały Codegen 300W „S” pada objawiając to lekkim smrodkiem. Już narobiłem w pory, bo myślałem, że nie odszedł jako bohater i zabrał całą konfigurację ze sobą. Sprawdziłem wszystkie części z osobna w moim kompie i prócz mobo reszta działa. Poddając analizie wstępnej płytę widoczne jest lekkie przegrzanie jednego ze stabilizatorów napięcia ze strony ramu. (Wytopienie się czegoś wyglądającego jak kalafonia). Włączając kompa na tej płycie słychać z glośnicza trzy piknięcia sygnalizujące w biosie awarda błąd w pierwszych 64kb RAM. Wniosek mój jest taki, że stabilizator padł i nie dochodzi prąd do kości pamięci. Spisałem, więc oznaczenia stabilizatora i ruszyłem do Płockich sklepów, po czym powiedziano mi w każdym, że nigdzie niedostane takiego elementu.

I teraz mam takie pytanko, co sądzicie o wymianie wogóle tego elementu? Czy nie będzie akcji, że po wymianie padnie mój ModeCom GTF? Możliwe ze uszkodzone jest coś więcej? Wiem, że nie jesteście jasnowidzami, ale jak byście to rozwiązali na moim miejscu? Jeśli już to, jaki zamiennik stabilizatora można by zastosować?

 

Oznaczenia stabilizatora - 40N03 H3 4809

Mobo – MSI KT4AV

Reszta – Athlon 2400, GoodRam 256, FX 5200, WD 40GB, RW

 

Dziękuje za wyrozumiałość i pomoc.

 

http://img272.imageshack.us/my.php?image=kt4av8hr.jpg

[nitro]

Dałoby się taką płyte uszkodzoną kupic i zniej wylutować taki tranzystor, ale czy masz odpowiedni sprzęt lutowniczy?

Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, że cyna jest pod tym elementem i trzeba mieć lutownicę na gorące powietrze, żeby to wylutować/wlutować.

 

Spróbuj popytać w serwisach telefonów komórkowych, tam takie sprzęty mają czasami.

[Jarek K]

nie jestem pewien - ale to chyba bedzie tranzystor MOSFET- 30V 40A \kanał typu N

 

musialbys spróbowac zrobi zdjecie fragmentu płyty z tym elementem.

 

możesz mieć problem- jesli został uszkodzony tranzystor - mogło uszkodzić się cos jeszcze (sterowanie (obw. bramki) lub w dalszych obw. obciązenia.

[Jarek K]

Dałoby się taką płyte uszkodzoną kupic i zniej wylutować taki tranzystor, ale czy masz odpowiedni sprzęt lutowniczy?

Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, że cyna jest pod tym elementem i trzeba mieć lutownicę na gorące powietrze, żeby to wylutować/wlutować.

 

Spróbuj popytać w serwisach telefonów komórkowych, tam takie sprzęty mają czasami.

1637560[/snapback]

 

w sumie nie potrzeba specjalizowanego sprzetu by wylutować tranzystor w takiej obudowie.

 

jednak faktycznie powinien sie za to zabrac ktos kto ma duże doswiadczenie w tych sprawach - szczegolnie lutowaniu.

 

pozatym ppo wymianie samego tranzystora stabilizator nie musi wcale zacząć poprawnie dzialać :(

[Smol__ar]

"Excray" dzięki wielkike, zamowilem i czekam na przesyłke. Co mi szkodzi wydc 4zł i może będe miał szczęście.

[best-boy]

pozatym ppo wymianie samego tranzystora stabilizator nie musi wcale zacząć poprawnie dzialać :(

1637921[/snapback]

No wlasnie sie dziwie, ciezko uwalic MOSFETa chwilowym skokiem napiecia, predzej padl jego 'driver' a on juz jest SMD.. dopiero jak padl driver w nastepnej kolejnosci padl MOSFET. Male szanse daje tej plytce na powrot do zywych...

[Smol__ar]

No i wymieniłem obydwa mosfety i DZIAŁA. Podgrzałem palniczkiem takim małym do kupienia w marketach za około 6zł , przytyrałem je lutownicą z cienkim grotem i odpadły, następnie podgrzałem cyne na mobo i przytwierdziłem nowe podgrzewając aby nie było „zimnego lutu”. Nie było łatwo ale było warto. Zrobił bym fotke ale dostęp do cyfraka mam raz na pare tygodni. Dzięki wszystkim za pomoc.

[best-boy]

No i wymieniłem obydwa mosfety i DZIAŁA. Podgrzałem palniczkiem takim małym do kupienia w marketach za około 6zł , przytyrałem je lutownicą z cienkim grotem i odpadły, następnie podgrzałem cyne na mobo i przytwierdziłem nowe podgrzewając aby nie było „zimnego lutu”. Nie było łatwo ale było warto. Zrobił bym fotke ale dostęp do cyfraka mam raz na pare tygodni. Dzięki wszystkim za pomoc.

1648811[/snapback]

Gratulacje i zazdroszcze szczescia :wink: