Fander 92mm / 120mm (13.9db / 15.1db) ?

[honor]

Dzisiaj stałem się posiadaczem fanderka FX92-W. W porównaniu do starego oryginalnego wiatraka(Shuttle) jest zauważalnie cichszy. Ma bardzo małe drgania, przede wszystkim nie terkocze w nim łożysko, co niestety było bolączką starego oryginału. Fanderka skręciłem na 1000rpm(jest cichszy niż stary na niższych obrotach). Niestety temperatury w stresie skoczyly na procu o jakies 2 stopnie. Potestuje dłużej i coś może jeszcze dodam.

[KAMILcom]

Dzisiaj stałem się posiadaczem fanderka FX92-W. W porównaniu do starego oryginalnego wiatraka(Shuttle) jest zauważalnie cichszy. Ma bardzo małe drgania, przede wszystkim nie terkocze w nim łożysko, co niestety było bolączką starego oryginału. Fanderka skręciłem na 1000rpm(jest cichszy niż stary na niższych obrotach). Niestety temperatury w stresie skoczyly na procu o jakies 2 stopnie. Potestuje dłużej i coś może jeszcze dodam.

pewnie temperatury mierzone programami ...

[Imperator Kret]

:mur: I co z tego, że mierzone programami?! Liczy się różnica temperatur!

[honor]

pewnie temperatury mierzone programami ...

Chyba troszkę przesadziłeś :blink: . Wiadomo, że czujniki nie podają dokładnych temperatur. Jak napisał wcześniej Puma[JFK] chodzi o różnicę. Jeśli mierzy się tym samym programem i w tej samej temp. zewnętrznej to nie widzę przeciwskazań do porównania wyników. Wracając do samego fandera, musiałem podkręcić obroty do 1200. Temperatury spadły o 2 stopnie. Ogólnie jestem zadowolony, teraz muszę zrobić porządek z dyskiem.

[Twój Pan]

Eee co wy gaacie, ze fandera nie slychac ;). NAwet na minimalnych obrotach go bez wiekszych problemow mozna uslyszec. MOze jestem zboczony pod wzgledem ciszy, ale te fanderki naprawde nie sa idealne. Żeby nie bylo ze mam "kopnietego" fandera, to dodam, ze mialem ich lacznie 5 sztuk ;) .

 

Dla dociekliwych - mam tylko jeden wentyl w calym kompie (fander fx120 w zasilce na ok 3.5-4v), najcichszy dysk twardy 3.5 (barka IV) i wieczorkami mam poprostu serdecznie dosc tego wyjca głupiego (komputera)!

[honor]

Z tego wynika, że masz za dobry słuch :wink: . Jak już wiele osób zauważyło nie ma idealnie cichych wentylatorów, każdy ma zresztą inne pojęcie ciszy :) . Dla mnie na minimum fander jest cichuteńki, ale co z tego, jak prawie nie wieje. Niestety mój samsung(JVC <_< ) jest do bani i myślę teraz nad innym dyskiem(może właśnie barakudka IV :) ).

Edytowane 3 Września 2006 przez honor

[99tomcat]

Eee co wy gaacie, ze fandera nie slychac ;). NAwet na minimalnych obrotach go bez wiekszych problemow mozna uslyszec. MOze jestem zboczony pod wzgledem ciszy, ale te fanderki naprawde nie sa idealne. Żeby nie bylo ze mam "kopnietego" fandera, to dodam, ze mialem ich lacznie 5 sztuk ;) .

 

Dla dociekliwych - mam tylko jeden wentyl w calym kompie (fander fx120 w zasilce na ok 3.5-4v), najcichszy dysk twardy 3.5 (barka IV) i wieczorkami mam poprostu serdecznie dosc tego wyjca głupiego (komputera)!

eh to sie nazywa nadwrazliwośc...

jak ktoś madrze napisal cichy komputer to wyłaczony komputer i tyle :D

 

 

ja tam nie narzekam-2x dfander na prawie minimum, topek p3 i jest cicho Innych wentyli nie ma. Bezgłosniwe to jednak nie jest i nigdy nie będzie.Zresztą po co? Ktoś wycidszyl kompa tak,zę muz aczeły przeszkadzać cewki w monitorze :D

[Twój Pan]

jak ktoś madrze napisal cichy komputer to wyłaczony komputer i tyle :D

 

Ktoś wycidszyl kompa tak,zę muz aczeły przeszkadzać cewki w monitorze :D

1. Jesli kabel jest odlaczony od zasilki

2. Moj lcd nie wydaje odglosow ;)

[Zenfist]

1. Jesli kabel jest odlaczony od zasilki

2. Moj lcd nie wydaje odglosow ;)

 

Święta racja, dodałbym też instalację opartą o minimi do zwalczania odgłosów dobiegających z otoczenia... wtedy mamy ciszę ;) W pewnym momencie wyciszanie staje się lekką paranoją ;D

[SzperSon]

Daj spokój MaSell...Do lekarza się przejdź bo niedługo będzie Ci przeszkadzać odgłos bicia serca albo własny oddech.

Mam stosunkowo cichego kompa, ale tak naprawdę po co? W dzień słucham muzy/gram, w nocy mam na uszach słuchawki, więc i tak go nie slyszę. Jak dla mnie takie przewrażliwienie jest jakimś odchyłem.

Edytowane 3 Września 2006 przez SzperSon

[forest kila zbila]

dobry odchył nie jest zły ;) jest na co wydawać pieniądze :lol:

 

wie ktoś gdzie dostanę/zamówię fanderki w lublinie ? :)

[Conti]

dobry odchył nie jest zły ;) jest na co wydawać pieniądze :lol:

 

wie ktoś gdzie dostanę/zamówię fanderki w lublinie ? :)

Dobre pytanie, dobre pytanie, przyłączam się.

Jedyne cichsze, co "u nas na ....upiu" można dostać to Zalmany.

[SzperSon]

Dobre pytanie, dobre pytanie, przyłączam się.

Jedyne cichsze, co "u nas na ....upiu" można dostać to Zalmany.

Takie adresy jak Allegro.pl czy Zenfist.pl są komuś znane? <_<

[Twój Pan]

Daj spokój MaSell...Do lekarza się przejdź bo niedługo będzie Ci przeszkadzać odgłos bicia serca albo własny oddech.

Bez przesady. Nie jestem czlowiekiem, ktoremu pierdniecie sasiada 4 bloki dalej przeszkadza. Poprostu nie lubie jak mi cos lekko szmera kolo ucha ;). Albo warkocze jka bog przykazal (rok jechalem na 2 deltach 120 24/7), albo w ogole tego nie slychac. Kiedys odlaczylem dysk, zatrzymalem wszystkie wentyle i buszowalem po biosie - baaardzo mi sie to spodobalo i do tego zmierzam ;)

 

dobry odchył nie jest zły ;) jest na co wydawać pieniądze :lol:

E tam wydatki. Grafa fabrycznie pasywna, jak mam cos innego (srednio grafika przyzyje u mnie z 2-3tygodnie, potem kolejna... jak caly sprzet zreszta) to mam zalmana kanapke w wersji D z dwoma heat pajpami (kosztowal mnie 30zl). Na cpu i tak cos trzeba bylo kupic, wiec 100zł na ninje nie jest imho ogromnym wydatkiem, a w wiekszosci przypadkow poradzi sobie pasywnie. Pod dysk gabka, taka do pakowania przesylek. Dodatkowo fander 50zł/za friko z GDA i komp jest dla 95% forum nieslyszalny.

 

Jak mi sie zachce krecic sprzet (baaardzo czesto) to kolo kompa stoi FC, pod łożkiem lezy kontener, w pudeleczku potencjometry i lutownica, a w szafce 3 delty 120... i mozna dzialac ;)

[forest kila zbila]

to mój odchył też ;) troche to kosztuje - jak się chce mieć 120-130w cpu, w ciszy i 24/7 :-]

 

edit: ci o za _ _ piu zaraz opowiem :P

jeśli na miejscu lezy w sklepie - wchodze, nie place przesylki, wspólnie ze sprzedawcą dyskutuję nad ceną satysfakcjonującą obie strony, płace, wychodze. mój etatowy reseler u którego płacę ceny hurtowe fanderów jeszcze nie ma i na razie chyba nie będzie :(

Edytowane 3 Września 2006 przez forest kila zbila

[jediknight]

Takie adresy jak Allegro.pl czy Zenfist.pl są komuś znane? <_<

na takim ....upiu nie znają takich adresów :lol2:

to mój odchył też troche to kosztuje - jak się chce mieć 120-130w cpu, w ciszy i 24/7 :-]

witam w klubie ;)

[aerial]

E tam wydatki. Grafa fabrycznie pasywna, jak mam cos innego (srednio grafika przyzyje u mnie z 2-3tygodnie, potem kolejna... jak caly sprzet zreszta) to mam zalmana kanapke w wersji D z dwoma heat pajpami (kosztowal mnie 30zl). Na cpu i tak cos trzeba bylo kupic, wiec 100zł na ninje nie jest imho ogromnym wydatkiem, a w wiekszosci przypadkow poradzi sobie pasywnie. Pod dysk gabka, taka do pakowania przesylek. Dodatkowo fander 50zł/za friko z GDA i komp jest dla 95% forum nieslyszalny.

 

Jak mi sie zachce krecic sprzet (baaardzo czesto) to kolo kompa stoi FC, pod łożkiem lezy kontener, w pudeleczku potencjometry i lutownica, a w szafce 3 delty 120... i mozna dzialac ;)

Polozenie dysku na gabke eliminuje wibracje - ale co z rykiem talerzy? To za malo, trzeba wstawic dysk do skrzynki bitumicznej, inaczej jest glosniejszy niz fandery. Ja wyeliminowalem dysk w ten sposob, scythe ze zdemontowanymi mocowaniami do 5,25, lezy sobie pudelko na nozkach z grubej i miekkiej gabki - dysk naprawde zamilkl i nie wibruje, nie potrzeba zadnych wytlumien na nozki od budy.

Kolej jeszcze na PSU, narazie bede probowal z fanderem w fortronie (tani eksperyment), wszystkie cewki zatopione w silikonie, fander na minimalnej stalej predkosci z jaka w ogole rusza. Ew mam jeszcze zawarda do wyprobowania.

Zgodze sie ze to lekka obsesja, komp juz teraz jest w dzien nie do wychwycenia, ale w nocy jak czlowiek sobie kulturalnie rozprostuje kosci np o 1szej, gdy wszyscy spia, chlod na dworze, pozamykane (szczelnie) okna, wylaczone pompki w akwariach, kot spi, swierszcze przechodza w sen zimowy - nawet lekki szum dyski, czy 1 wentyla w zasilaczu jest bez problemu wychwytywalny. Nie trzeba sie na tym skupiac - poprostu to slychac. W zabawie chodzi o osiagniecie takiego poziomu ciszy, ze naprawde w warunkach moze 13-15dB, ciszy terenu niezurbanizowanego w nocy nie byc w stanie okreslic czy komp chodzi, przekroczyc granice percepcji naszych uszu :) Nie jest to naprawde proste do osiagniecia, szczegolnie gdy zakladamy ze komp nie ma miec zadnego downcloackingu i kompromisow wydajnosciowych.

Edytowane 3 Września 2006 przez aerial

[macr0n]

Polozenie dysku na gabke eliminuje wibracje - ale co z rykiem talerzy? To za malo, trzeba wstawic dysk do skrzynki bitumicznej, inaczej jest glosniejszy niz fandery. Ja wyeliminowalem dysk w ten sposob, scythe ze zdemontowanymi mocowaniami do 5,25, lezy sobie pudelko na nozkach z grubej i miekkiej gabki - dysk naprawde zamilkl i nie wibruje, nie potrzeba zadnych wytlumien na nozki od budy.

Kolej jeszcze na PSU, narazie bede probowal z fanderem w fortronie (tani eksperyment), wszystkie cewki zatopione w silikonie, fander na minimalnej stalej predkosci z jaka w ogole rusza. Ew mam jeszcze zawarda do wyprobowania.

Zgodze sie ze to lekka obsesja, komp juz teraz jest w dzien nie do wychwycenia, ale w nocy jak czlowiek sobie kulturalnie rozprostuje kosci np o 1szej, gdy wszyscy spia, chlod na dworze, pozamykane (szczelnie) okna, wylaczone pompki w akwariach, kot spi, swierszcze przechodza w sen zimowy - nawet lekki szum dyski, czy 1 wentyla w zasilaczu jest bez problemu wychwytywalny. Nie trzeba sie na tym skupiac - poprostu to slychac. W zabawie chodzi o osiagniecie takiego poziomu ciszy, ze naprawde w warunkach moze 13-15dB, ciszy terenu niezurbanizowanego w nocy nie byc w stanie okreslic czy komp chodzi, przekroczyc granice percepcji naszych uszu :) Nie jest to naprawde proste do osiagniecia, szczegolnie gdy zakladamy ze komp nie ma miec zadnego downcloackingu i kompromisow wydajnosciowych.

jestes moim guru ciszy :lol2:

 

nie, zartuje sobie, ale powiem szczerze, ze od jakiegos czasu daze do tego samego:

 

proc ninja, psu seasonic, ktory po zamknieciu budy bedzie (mam nadzieje) bezszelestny, grafa tricool na low (bezszelestny) no i zostaje dysk, wloze go w skrzynke bitumiczna

 

do wentylacji posluza 2 fandery, przod tyl 120mm na low

 

jedyna rzecz, nad ktora sie zastanawiam to maty

nie wiem czy brac tansze np spire lub akasa czy doplacic (dosyc sporo) do bequiet'ow, hmm?

 

edit: 23:32

zapomnialem napisac, na grafie evc turbo2, a dopiero potem tricool, bede probowal na pasywa, ale potrzebny ruch powietrza w budzie ;]

 

a zebys wiedzial, ze choroba, juz nawet krecic sprzetu mi sie nie chce :D

Edytowane 3 Września 2006 przez macr0n

[forest kila zbila]

tak :) to są symptomy mojej (naszej) choroby

[Martinii]

[...]Ja wyeliminowalem dysk w ten sposob, scythe ze zdemontowanymi mocowaniami do 5,25, lezy sobie pudelko na nozkach z grubej i miekkiej gabki - dysk naprawde zamilkl i nie wibruje, nie potrzeba zadnych wytlumien na nozki od budy.

[...]

Dobre rozwiazanie! ;)

[Black_war]

Hmm Fandery już dostałem jakiś czas temu (po wytargowanej cenie) ale dopiero teraz coś o nich napiszę... Wcale nie jest tak cicho jak mi się przedtem wydawało (gdy dostałem) i podtrzymuje moje zdanie, które jakieś 3 miesiące temu szerzyłem... Fandery są przereklamowane, mam jakieś Hiper blue led 80mm i jest zdecydowanie cichszy (ale wiadomo to 80ka, ale w Fanderze dokładnie słychać łożysko a nie szum powietrza, szum powietrza to w tej 80tce słychać). Zadowolony jestem z nich tylko dlatego, że kupiłem je po 35zł za sztukę, gdy kosztowały po 50zł. Chociaż btw. do chłodzenia nagrzewnicy całkiem całkiem się nadają...

[Sector19]

Hmm Fandery już dostałem jakiś czas temu (po wytargowanej cenie) ale dopiero teraz coś o nich napiszę... Wcale nie jest tak cicho jak mi się przedtem wydawało (gdy dostałem) i podtrzymuje moje zdanie, które jakieś 3 miesiące temu szerzyłem... Fandery są przereklamowane, mam jakieś Hiper blue led 80mm i jest zdecydowanie cichszy (ale wiadomo to 80ka, ale w Fanderze dokładnie słychać łożysko a nie szum powietrza, szum powietrza to w tej 80tce słychać). Zadowolony jestem z nich tylko dlatego, że kupiłem je po 35zł za sztukę, gdy kosztowały po 50zł. Chociaż btw. do chłodzenia nagrzewnicy całkiem całkiem się nadają...

To wymien je jesli slychac lozysko... bo u mnie nie ma takiej sytuacji zeby cos bylo slychac... (chociaz ostatnio jeden fander czasami zaczal pomrukiwac, ale ja juz mam je z rok)

[Black_war]

Może Sector w młodości za głośno muzykę słuchałeś i nie bardzo z wychwytywaniem dźwięków. ;) ? Błagam nie chwalcie tak tych Fanderów, słychać je i ja to wiem, tak samo jak kilkunastu innych użytkowników. Każdy ma swoje pojęcie cziszy czy głośności ale jak 10 użytkowników mówi, że jest głośny to jest. Nawet ze skręconym na minimum nie mam problemu z usłyszeniem go... (co prawda z 10cm, ale po high-ednowym wentylu spodziewałem się ciszy bezwzględnej)

[Twój Pan]

Polozenie dysku na gabke eliminuje wibracje - ale co z rykiem talerzy? To za malo, trzeba wstawic dysk do skrzynki bitumicznej, inaczej jest glosniejszy niz fandery. Ja wyeliminowalem dysk w ten sposob, scythe ze zdemontowanymi mocowaniami do 5,25, lezy sobie pudelko na nozkach z grubej i miekkiej gabki - dysk naprawde zamilkl i nie wibruje, nie potrzeba zadnych wytlumien na nozki od budy.

Kolej jeszcze na PSU, narazie bede probowal z fanderem w fortronie (tani eksperyment), wszystkie cewki zatopione w silikonie, fander na minimalnej stalej predkosci z jaka w ogole rusza. Ew mam jeszcze zawarda do wyprobowania.

...

Nie jest to naprawde proste do osiagniecia, szczegolnie gdy zakladamy ze komp nie ma miec zadnego downcloackingu i kompromisow wydajnosciowych.

Jak juz pisalem, w moim dysku cos takiego jak rycie talezy nie wystepuje. Dodatkowo jest spowolniony softowo, takze w idle jest naprawde nieźle ;) . Pod obciazeniem jedynie slychac lekko prace glowicy. Mam juz przygotowane wszystko do jego wyciszenia, jednak jakos nie moge sie za to zabrac. Dodam ,ze rozwiazanie (przynajmniej na forum) innowacyjne:)

 

PSU.... hmm mam fsp350W z fanderem 120 @ minimum i sie sprawdza ;) .

 

Co do donwclockingu.... nigdy na cos takiego nie pozwole! Przy konfiguracji "ciszy" takie jak wyzej NInja smigala pasywnie z cpu podkreconym o 1GHz (sempronik ;) ), X2 tez chodzil "troszke" wyzej niz standardowo. Z grafika problemu nie mam, bo albo jest fabrycznie pasywna, albo zalmanik ZM80D-HP idzie w roch. Oczywiscie zawsze z 50% OC jest ;) . Majac R9550 bylo nawet nieco ponad 100% 24/7 - 250/400@510/670 ;) . Cichy komp to niekoniecznie wolny komp :)

 

 

 

jestes moim guru ciszy :lol2:

Ty guru ciszy, wsadzajac 4-5 wentyli do kompa nie bedziesz mial nigdy cicho ;)

[Carson]

Może Sector w młodości za głośno muzykę słuchałeś i nie bardzo z wychwytywaniem dźwięków. ;) ? Błagam nie chwalcie tak tych Fanderów, słychać je i ja to wiem, tak samo jak kilkunastu innych użytkowników. Każdy ma swoje pojęcie cziszy czy głośności ale jak 10 użytkowników mówi, że jest głośny to jest. Nawet ze skręconym na minimum nie mam problemu z usłyszeniem go... (co prawda z 10cm, ale po high-ednowym wentylu spodziewałem się ciszy bezwzględnej)

:lol2: chcesz miec cisze bezwzgledna to wylacz kompa ;) to nic nie kosztuje. a to wasze narzekanie na fandera juz mi sie znudzilo, uwzieliscie sie na tym wentylu zupelnie bez powodu. zadne lozysko nie terkocze w fanderze 120fx, przynajmniej nie w moim. wczoraj specjalnie w nocy (wylaczylem kompa) podlaczylem fandera pod osobny zasilacz, w pokoju mialem "cisze bezwzgledna", skrecilem fandera do minimum przylozylem ucho do plytki gdzie umocowany jest wirnik i nie slychac zadnego lozyska! tylko delikatny szum powietrza. ja jestem ciekaw jak Wy niby wylapujecie te terkotanie lozyska jak zapewne wentyle sprawdzacie przy wlaczonym kompie, gdzie pewnie sa wlaczone inne "Hiper blue led 80mm" ktore same powoduja halas

Edytowane 4 Września 2006 przez CarsonPoland

[KAMILcom]

jedyna rzecz, nad ktora sie zastanawiam to maty

nie wiem czy brac tansze np spire lub akasa czy doplacic (dosyc sporo) do bequiet'ow, hmm?

stary ja bym sie nie zastanawiał nawet

maty spire to bym sobie odpuscił na starcie - zobacz jaką mają grubość, jedyna ich zaleta to że poprawią jedynie wizualnie obudowe+

osobiście mam bequiety i naprawde dają dość sporo szczególnie mniej słychać dysk i napedy optyczne

konstrukcja jest troszke inna niż w matach z allegro. Mata ma warstwe bitumiczną która minimalizuje drgania i pianke która zatrzymuje szum

tu masz fotki po zamontowaniu tego w budzie

[Szymoon]

carson, to ze ty nie slyszysz czegos, nie znaczy, ze inni nie slysza. Ja przy minimalnych obrotach tez lozyska nie slysze, ale juz tak od polowy da sie to wychwycic, a przy maksymalnych obrotach juz dosyc wyraznie.

 

A co ciekawego zauwazylem, lopatki w fanderze sa identyczne jak w moim starym zalmanie z zestawu cnps 6000... przeplywu powietrza tez nie ma wcale jakiegos wiekszego.

[Carson]

heh, i to mnie cieszy. Sluch mam dobry a zadnego terkotania nie slysze, to ze wy slyszycie to juz tylko i wylacznie wasz problem wiec szukajcie rozwiazania. Jak dla mnie fander jest bardzo dobrym wentylatorem i niedlugo zamierzam zakupic jeszcze jednego. Jak juz napisalem wczesniej, niektorzy by chcieli cichego odrzutowca, tak sie nie da panowie, praw fizyki nie oszukacie, co najwyzej mozecie oszukiwac siebie

[luki2]

Jak dobrze, ze w koncu ktos nie dajacy sie omotac reklamom przedstawil cala prawde o super fanderkach :lol2: .

Dobra czyli z listy zakupow moge juz je skreslic.

Oczywiscie nie jestem zdziwiony ani roche.

Coz reklama byla/jest ostra, wiec i klientow duzo :lol:

[Carson]

ze niby kto przedstawil ta "prawde" ?? :D :D