Benzyna & Ropa & Gaz

[RS]

w off-road'zie bo moga pracowac pod woda :lol: no i maja wiecej siły (moment obrotowy dostepny od niskich obrotów)

1661528[/snapback]

 

Poza tym w traktorach ciagnikach siodlowych, autobusach, statkach....

Ktos wpsomnial o wyscigach golfow. Ale tam sie scigaja same TDI. A ja mam na mysli wyscigi mieszane. Czemu nie ma diesla w WRC, czy DTM ?

[draak]

Naturalnie, że są turbognoje w klasach "mieszanych"- wyścigi aut turystycznych w Anglii oraz w Niemczech (to tak dla przykładu. Pewnikiem jest ich więcej, jednak tylko te wypatrzyłem na eurosporcie. Jedna z bryk to bmw 320d, druga to golf IV 1.9, po 2 w teamach).

 

PS. Golfy V TDI, te nasze pucharowe, zapierdzielają aż miło- polecam porównanie czasów z np. Toru Poznań.

 

PPS. Moje poprzednie auto, mondeo 2.5V6 (170km), na podjazdach miało problemy z ojcowskim mondeo tdci (136km w serii, na hamownii wypluło 145km i 330Nm). Benzyniak był zdrowy, pB98 only, a i tak moment w dieslu robił swoje. Wypowiedzi osób o "słabości" współczesnych turbodiesli to albo efekt niedoinformowania (okazji by czymś dobrym pokierować nie mieli) albo powtarzaniem opinii zasłyszanych od pana Józka z pobliskiego "moto serwis".

Edytowane 21 Września 2005 przez draak

[[Shinigami]]

Śmieszy mnie to jak pisze ktoś ze nowy dieselek to kosmiczne drogi wydatek a starsze to kopciuchy i kaszlaki :? troche wyobraźni polecam, przecież ewolucja nie dokonała sie z dnia na dzień tylko od jakiegoś czasu te silniki modernizowano, konstrukcje po 90 roku sa juz dość dobre i oszczędne, wbrew pozorom także szybkie.

 

Ktos tam napisał ze diesel nie nadaje sie do scigania, wiec co robia Golfy TDI na torze ? tymbardziej ze goszczą tam już chwile czasu, pierwsze były chyba nawet auta III generacji.

1661476[/snapback]

Nie no bez przesady :) nie mówie że to mega smrody ale konstrukcja z lat 90 nie zachwyca mnie :) ( jak ktoś mi zaraz powie że marudze z powodu reklamy toyoty to uprzedzam że tak NIE jest :P ) Mimo że uważam stare diesle za wymagające dopracowania bez wachania zorganizowałbym sobie jednego :) Taki Golf I z ropą na pokładzie mi się marzy :D

[kubajew]

Dieselek jest lepszy(bo sam mam):P po pierwsze...nigdy nie zalejesz silniczka :] jak wjedziesz w kałużę, nie będzie pierdział itp. po drugie, ciągnięcie przyczepki nie sprawi mu problemu:Dbez względu na obciążenie będzie jechał normalnie(benzyniak bedzie pokaszliwał...straci na przyśpieszeniu znacznie:].Po 3 nie trzeba na żadnym ssaniu jezdzić zimą...kocham dieselki po 90 roku, bo mają podgrzewane świece(moje autko z 94 roku zapala za I razem zawsze!!)po 4 dieselki po 90 roku ...są spoko, nie kopcą...mozna lać co się chce:)...no i powera tez mają. Mój peugeocik w mieście na światłach fakt faktem nie ma szans(i bieg do 30km/h II bieg do 50km/h potem juz poprawa ;P), pomimo swoich 110km i momencie obrotowym koło 200Nm....ale na trasie jedzie jak burza :D 200 km/h to dla niego pryszczyk :) i do tego przyspieszenie od 120-200 nieziemskie... (v bieg ma naprawdę duży zakres obrotów... pozwala na jazdę od 100-200km/h :P)

Edytowane 22 Września 2005 przez kubajew

[Kwiecień]

Hmmm, ja jeszcze nie widziałem żeby ropniak nie kopcił. I nie mówię to o starych Golfach 1.9TD tylko właśnie o nowym Passacie 2,0TDI, Mondeo 2.0TDCI, Focus'ie 1.8TDCI. Wciśnięcie gazu w podłogę zawsze oznacza chmurę czarnego dymu za samochodem.

 

A teraz sprawa kosztów utrzymania. Niby mniej palą ale... przeglądy mają zwykle co 10kkm (wymiana oleju itp.). Turbina żadko kiedy wytrzymuje ponad 150kkm (jeszcze mniej w Passatach i Octaviach TDI).

 

Dlatego ja zostaje przy 1.8T + gaz :)

 

Co do przyspieszania od 50km/h na 5 biegu - nie widzę najmniejszego problemu, podstawa to nie wciskać gazu do podłogi bo się silnik będzie dławił, wystarczy stopniowo zwiększać nacisk na pedał i wtedy można nawet spokojnie wyprzedzać bez redukcji. I nie mówię to o ropniaku tylko o zwykłym benzyniaku 1.6 16V (Megane). Domyślam się że w Civic'u VTEC już byłby z tym nielada problem bo on na niskich obrotach to się tylko toczy :]

Edytowane 22 Września 2005 przez Kwiecień

[BiAłY]

Co do przyspieszania od 50km/h na 5 biegu - nie widzę najmniejszego problemu, podstawa to nie wciskać gazu do podłogi bo się silnik będzie dławił, wystarczy stopniowo zwiększać nacisk na pedał i wtedy można nawet spokojnie wyprzedzać bez redukcji. I nie mówię to o ropniaku tylko o zwykłym benzyniaku 1.6 16V (Megane). Domyślam się że w Civic'u VTEC już byłby z tym nielada problem bo on na niskich obrotach to się tylko toczy :]

1662221[/snapback]

Tylko powiedz mi kto tak jeździ? Na 5biegu 50km/h? Nawet na kursie mi tak koleś nie pozwalał :P. Jak raz 4 wrzuciłem przy 50 to mnie opierdzielił :P. Aha jeździłem, Punto II. Samochód bardziej się zmęczy na takiej 4,5 i 50 niż na 3, więc bezsens jest tak jeździć - to kara dla silnika :P.

 

Co do diesla, chciałbym mieć takiego golfa 3 w TD albo TDI :) i zalewać opał :D. Nie wspomne, że jeszcze chip tuning można zrobić ;].

 

Edit: Kwiecień i inni co wam przeszkadza, że styłu zostaje chmura czarnego dymu? czy to, że na zewnatrz jest troche głośniejszy niż benzyna. - Jak dla mnie to fajny bajer i jeszcze ta turbinka mmm :P.

Edytowane 22 Września 2005 przez BiAłY

[draak]

Kwiecień, sugeruję znanym tobie właścicielom tych turbognoji nie "dziadować" na paliwie i tankować dobrej jakości diesla (shell, bp). Wtedy stefana batorego nie zobaczysz.

[Remee]

Tak własnie słucham wypowiedzi na temat diesli i ich strasznie marnych osiagow.

 

I to ze 1,8 t to taki fajny sprzet.

 

Moj kolega miał Mondeo TDCI 2.0, skasowal po 4 miesiacach i kupił nowego Accorda 1,8 - ostatnio z nim rozmawiałem i powiedział, ze niestety mondeo jezdzilo sie lepiej bo ma lepsze ye<cenzura>niecie. Jak wsiadalem z nim do tego mondeo to jakies golfy 1,8, passaty 1,8 czy cokolwiek tam innego na benzynce od 3 biegu to moglo sobie tylko pomarzyc. A koles nie jest tepy poza tym predkosci podrozne u tego czlowieka to 180 - 200 km/h, więc silnik wykorzystuje w pełnym zakresie. Więc zakonczmy bezsensowne wywody na temat "Diesel jest wolny i kopciuch".

 

 

:mur:

 

W skrócie - o gustach się nie dyskutuje :) A przecież jak jeden lubi diesla a inny benzyne to tak jak z kolorami jednemu to innemu tamto - zleznie od gustu :D

 

Peace ludziska B)

[Shantillas]

@Remee

AMEN !!!!!! MÓJ BRACIE, chodzmy teraz na vodke :)

[Remee]

Shantillas

 

Ale ja stawiam bo nie lubie na krzywy ryj :D

[[Shinigami]]

Kwiecień, sugeruję znanym tobie właścicielom tych turbognoji nie "dziadować" na paliwie i tankować dobrej jakości diesla (shell, bp). Wtedy stefana batorego nie zobaczysz.

1662264[/snapback]

A co to znaczy ? :D Nie spotkałem się z określeniem "zobaczyć stefana batorego" :D

[draak]

Cóż... ogólnie z mało czym jeszcze się spotkałeś jeśli chodzi o motoryzację ;) Ale już wyjaśniam- Stefek Batory to bardzo znany okręt wojenny z okresu I WŚ, który kopcił jak głupi. Tak się przyjęło, by na kopcące turbognoje mówić, że dymią jak Stefan Batory (spopularyzował to zdaje się Marek z Masters Tunning). Ot, co.

[Kwiecień]

Tak własnie słucham wypowiedzi na temat diesli i ich strasznie marnych osiagow.

 

I to ze 1,8 t to taki fajny sprzet.

 

Moj kolega miał Mondeo TDCI 2.0, skasowal po 4 miesiacach i kupił nowego Accorda 1,8 - ostatnio z nim rozmawiałem i powiedział, ze niestety mondeo jezdzilo sie lepiej bo ma lepsze ye<cenzura>niecie. Jak wsiadalem z nim do tego mondeo to jakies golfy 1,8, passaty 1,8 czy cokolwiek tam innego na benzynce od 3 biegu to moglo sobie tylko pomarzyc. A koles nie jest tepy poza tym predkosci podrozne u tego czlowieka to 180 - 200 km/h, więc silnik wykorzystuje w pełnym zakresie. Więc zakonczmy bezsensowne wywody na temat "Diesel jest wolny i kopciuch".

:mur:

 

W skrócie - o gustach się nie dyskutuje :) A przecież jak jeden lubi diesla a inny benzyne to tak jak z kolorami jednemu to innemu tamto - zleznie od gustu :D

 

Peace ludziska  B)

1662289[/snapback]

Jeździłem Passatem 1.8T (150KM) za kierownicą i Mondeo 2.0TDCI (130KM) jako pasażer i powiem że Mondeo nie ma najmniejszych szans. Fordzina dopiero po 120-130km/h może się pochwalić przyśpieszeniem na miare 320nm momentu obrotowego ale do tego momentu passat go już sporo wyprzedzi i napewno nie pozwoli się dogonić. Tylko to spalanie... przejechałem jakieś 20km to średnie wyszło 16.5l/100km ;] W Mondeo podchodziło pod 10l/100km a tylnia klapa samochodu była czarna jak smoła :D

[draak]

Jesteś widać niereformowalny. U mnie się jeszcze nie zdarzyło, by mondziak zadymił. Jak kogoś nie stać na dobre paliwo, to zawsze zostaje jeszcze komunikacja miejska albo rower.

[IGI]

a wy z tymi dieslami dalej swoje ...

 

Ludzie nie mozna porownywac ze diesel na 3jce ma lepszego kopa niz benzyna bo ja moim kadettem na trojce robie 140 a diesel jak osiagnie 100 km/h na trojce to jest max ...

 

Kolejna sprawa ze diesel ma "kopa" Potwierdzam - jezdzilem dieslami i takie samo mialem wrazenie - jak to ciagnie tylko szkoda ze tak krotko... Jak kupilem kadetta to jechalismy po niego skoda 1,9 klekotem i tez wydawalo mi sie ze ciagnie zarabiscie - jednak podczas powrotu kadettem ktory wydawal mi sie mulowaty, przy kazdym wyprzedzaniu a jechalem za skoda musialem odpuszczac gaz zeby jej w dupe nie wjechac.

 

Po prostu duzy moment krotkie biegi robia swoje co wcale nie musi przekladac sie na osiagi ...

 

 

A benzyna tez trzeba umiec jezdzic - po to zostala stworzona skrzynia biegow zeby z niej korzystac - alejak ktos jest leniwy i zaczyna wyprzedzanie przy 80 na czworce a potem marudzi ze auto jest mulowate to juz jego problem ...

 

 

Powtarzam nie uwazam ze diesle sa zle ale porownania jakoby doladowana benzyna 1,8 byla gorsza od klekota sa smieszne, a ten kto to mowi chyba nigdy doladowanym benzyniakiem nie jezdzil

[Hipo]

Ciekawi mnie bardzo jakim to cudem mamy ujrzeć chmure czarnego dymu za Passatem 2.0TDI który ma w serii montowany filtr cząstek stałych czyli elyminuje to sadze, poza tym to ze ford dymi przy przycisnięciu do deski to zauwazyłem już nie raz, a że ford to grat .. ;)

[[Shinigami]]

IGI dobrze gada :D Jak komuś nie pasują biegi w dieslu to niech se sprawi skrzynie z benzyny ;p ( mam wątpliwości czy wytrzyma taki moment ale bądźmy dobrej myśli :D )

[draak]

Hipo, pieprz*sz wać pan- nowsze tdci także mają filtr cząsteczek stałych i osobiście nie widziałem, by mondeo tdci ojca dymiło. No ale cóż, ford za 100k to grat, trzeba było kupić fiata panda albo 15letnią padakę od zach. sasiądów.

 

Shiningami- całe clou osiągów turbognoji tkwi w idealnie dobranych getribach... twoje pomysły bardziej pasują do tematu o konstrukcjach z klocków lego (o ile taki istnieje), a nie do dyskusji o współczesnych typach jednostek napęd.

[Varrol]

Przyszłością i tak pewnie nie będzie LPG, tylko gaz ziemny - niestety legalne kompresorki przydomowe są tylko w nielicznych krajach, ale chyba można być dobrej myśli... Cena tego gazu jest tak niska, że się nie będzie patrzyć na spalanie - a też władowanie akcyzy na ten gaz byłoby dość ciekawym posunięciem rządu, bo to by wpłynęło na koszt kąpieli dla większości ludzi, czy gotowania...

 

Trzeba by <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> pod uwagę, że jazda na gazie powoduje minimalne zanieczyszczenie środowiska - w przeciwieństwie do benzyny, czy ropy - tak naprawdę, to OC powinno być tańsze dla posiadaczy instalacji LPG (ale nowe ulgi dla naszego rządu są pojęciem abstrakcyjnym chyba). No ale kto się przejmuje tym co leci z rury :> Większość jeździła by na węglu jeśli by to było lepsze (ja pewnie też)

 

Pewnie za jakiś rok wreszcie kupię jakiś samochód - coraz bardziej jestem do bmki przekonany i wtedy zacznie się dylemat - bo taka z roku 95' ma już całkiem niezłego diesla, ale znowu benzynowe są fajne...

[fipa]

Pewnie za jakiś rok wreszcie kupię jakiś samochód - coraz bardziej jestem do bmki przekonany i wtedy zacznie się dylemat - bo taka z roku 95' ma już całkiem niezłego diesla, ale znowu benzynowe są fajne...

1664175[/snapback]

Takze przymierzam sie do takiej E36 w 1.8 czterocylindrowy. Całkiem przyjemny samochodzik, a na gazie nie jest tak tragicznie z kosztami. Dla mnie only 2dzwiowy..

 

Ewentualnie Toyota Corolla 1.4-1.6 tez podobny rocznik. Tylko to juz troszke drozsze chyba.

Edytowane 23 Września 2005 przez fipa

[IGI]

chyba nie chodzi ci o tdsa ? bo to nieudana i przestarzala konstrukcja ...

 

A co do zanmieczyszczenia powietrza to niektorzy przeceniaja role jaka odgrywaja w tym samochody - jest to niewielki procent

[fipa]

chyba nie chodzi ci o tdsa ? bo to nieudana i przestarzala konstrukcja ...

 

A co do zanmieczyszczenia powietrza to niektorzy przeceniaja role jaka odgrywaja w tym samochody - jest to niewielki procent

1664258[/snapback]

Ooo moze mi wreszcie ktos wyjasni roznice pomiedzy TD a TDS... Wozilismy sie z kumplem troche BMW 525tds i nie bylo tak tragicznie. Bylo mozna powiedzic całkiem całkiem.. Edytowane 23 Września 2005 przez fipa

[IGI]

ten silnik jest dosc awaryjny i wrazliwy na jakosc paliwa - przebiei robi okolo 400 tys wiec nie tak zle, ale lubi pekac glowica, wycieki oleju sa na porzadku dziennym.

 

A co do tdsa to jest to stary typ silnika z komora wstepna, tdi juz nie ma komory wstepnej a paliwo jest wtryskiwane bezposrednio do komory spalania.

 

edit

 

Silniki 2.5 tds w bmw to jest to samo co 2,5 tds w omedze b - roznia sie jedynie elektronika

Edytowane 23 Września 2005 przez IGI

[kukifas]

niektórzy na siłę próbują sobie wmawiać że diesel jest lepszy od benzyny... jeździcie dieslami i dla tego są dla was najlepsze, jestem pewien że gdyby bezyna paliła tyle samo co ropniak, a paliwo było by w tej samej cenie to nigdy nie spojrzelibyście na diesla. on może jedynie próbowac dorównać benzynie, nigdy nie będzie lepszy. ot, takie moje zdanie :wink:

 

Varrol, tylko że taka przeróbka jest dosyć droga, podobnie jak kompresor pod rure z gazem :wink: z całą pewnością zdobędzie ona popularność :wink:

[[Shinigami]]

Shiningami- całe clou osiągów turbognoji tkwi w idealnie dobranych getribach... twoje pomysły bardziej pasują do tematu o konstrukcjach z klocków lego (o ile taki istnieje), a nie do dyskusji o współczesnych typach jednostek napęd.

1663360[/snapback]

Dobra nie panikuj :) To nie był żaden nowy pomysł tylko ciesze twarz z ludzi którym przeszkadza długość biegów :P Wiem że ciężko jest ciągle wachlować ale skoro diesel ma taki wymóg techniczny no to nie ma bata trzeba śmigać z tym. Coś za coś :P

 

A co do zanmieczyszczenia powietrza to niektorzy przeceniaja role jaka odgrywaja w tym samochody - jest to niewielki procent

1664258[/snapback]

Dokładnie :) Najwięcej to chyba fabryki kopcą i to jest jakieś 60% węgla na drugim czy trzecim miejscu są ludzie i zwierzęta ( biologia )

[Varrol]

Varrol, tylko że taka przeróbka jest dosyć droga, podobnie jak kompresor pod rure z gazem :wink: z całą pewnością zdobędzie ona popularność :wink:

1664388[/snapback]

CNG jest narazie w powijakach - zwłaszcza w Polsce - na zachodzie już idzie do przodu. Przy instalacji to cena zbiornika jest najwyższa - ok 2500zł - ale już niedługo będą zbiorniki Polskich producentów - znacznie tańsze - mówię tu oczywiście o kompozytowych, bo stalowe są bardzo ciężkie (50kg), więc nie będzie tak źle.

 

Problem jest ze stacjami - w Polsce ich po prostu nie ma, ale będą. Poza tym - kompresor kosztuje okl 35k zł, w USA podobno kosztuje 2k$, więc ze wzrostem popularności będą tanieć.

 

Jest jeszcze taka opcja, że mieszkańcy danej spółdzielni składają się na kompresor, lub kilka - wtedy cena na głowę wyjdzie znikoma.

 

Koszt gazu to ok. 1.10zł za metr sześcienny. Można go produkować, nie tylko wydobywać.

 

I tyle jeśli chodzi o moje plany kupna diesla - chociaż diesle też można na gaz przerabiać :D o tym zapomnieliście - trochę jest tu opisane: http://auto.gazeta.pl/wysokieobroty/1,49502,2915868.html

[[Shinigami]]

Jak znam życie jakiś geniusz zrobi tak że nawet ludzki metan na tym odpali :D Pamiętam że na top gear był wyścig benzyna VS odchody ludzkie i krowie :D benzyna była pierwsza 2 sekudny z tyłu były krowy a człowiek był sekunde za nimi :)

[N2O]

a wiecie ze w jednym z odcinkow nowej serii Top Gear jest porównanie głośności BMW 535d z wersja benzynowa i to diesel przy duzej predkosci jest znacznie cichszy ? :D

[Hipo]

Hipo, pieprz*sz wać pan- nowsze tdci także mają filtr cząsteczek stałych i osobiście nie widziałem, by mondeo tdci ojca dymiło. No ale cóż, ford za 100k to grat, trzeba było kupić fiata panda albo 15letnią padakę od zach. sasiądów.

 

1663360[/snapback]

Stary podaruj sobie hasełka o pieprzeniu, kultura wypowiedzi nie boli. W fordzie masz filtr cząstek stałych od niedawna a silniki TDCI juz od paru lat wiec nie mów mi że nie mam racji bo kopcący Focus albo Mondeo to dość częste zjawisko. To ze twój ojciec ma nowszy model i on nie dymi to nie znaczy ze wszystkie fordy tak mają, poza tym jeśli chodzi o jakość fordów to popytaj troche ludzi którzy obracaja samochodami, wcale nie mają pozytywnej opinii o fordach no ale wać pan ślepo zapatrzony w to co sam ma na oku i nic poza tym nie widzi :?

[N2O]

niestety zła opinia o silnikach TDCI w mondeo wzieła sie z kiepskiej jakosci polskiego paliwa :( (zacierające sie pompy wtryskiwe i zatykanie wtryskiwaczy)

pozatym chyba nie ma w polsce niedymiącego diesla, a to też wiąże sie z jakościa ropy, dla przykładu pewna kobieta kupiła sobie peugota 307 HDI (chyba), to jak gdzies "szczęśliwie" zatankowała, to po kilku minutach katalizator wypaliło ! :zonk: