wasze zdolnosci KULINARNE :PPPPPPPP

[Gość]

OK szczerze czy zagladacie czasami do garnka ale nie jako wredne lenie ktore tylko korzystaja z pracy biednych mam / partnerek / siostr (bynajmniej nie zakonnych) tylko jako ci ktorzy sami cos pichca i sprawdzaja np gestosc ( podczas tego zagladania do garnka)

[grzesio]

Ja potrafie!!!

Moja lepsza polowka nieraz zostala obudzona sniadaniem w postaci np nalesniczkow, czy innych pysznosci by me

Obiad tez potrafie zmontowac - np warzywa zapiekane w beszamelu :)

Oczywiscie wszystko wegetarianskie!

[Gość]

ja gorący kubek knora wodą potrafię zalać niestety zimną ponieważ nie umiem zagotować wody w czajniku :cry: :wink:

[DomanR]

Ja też potrafię :D

 

Siłą rzeczy po wyjeździe na studia coś nie coś się nauczyło (chociaż niektórzy znajomi nawet na taką sytuację są odporni :) ).

 

Oprócz standardowych dań obiadowych (np. rosół z kury, schabowy, ...) potrafię też upiec ciasto :D

 

Ale moim specialite de la maison jest Chili. Niedość że smaczne, to jeszcze tanie, łatwe i szybkie w przygotowaniu.

[Igor]

Ja niestety jestem beztalencie kulinarne i czekam kiedy w Białymstkou bedzie mozna zamowic PIZZE przez Internet :)

[bruce]

ja umiem gotowac, smazyc itp, gloownie wazywa i kurczak

[michalak]

ja umniem spaghetti, omlety z serei i chińskie zupki knora

[kain]

Hmmmmmmm... Jeśli komfortowo znaczy "szybko, tanio i nie robiąc syfu w domu" to umiem. Gorzej jeśli ma to znaczyć "smacznie" :lol: W każdym razie z głodu nie umieram mimo że praktycznie 3 dni w tygodniu zawsze sam muszę się karmić :-)

[Neo_x]

Ja też potrafię  :D  

 

Siłą rzeczy po wyjeździe na studia coś nie coś się nauczyło (chociaż niektórzy znajomi nawet na taką sytuację są odporni  :) ).  

 

Oprócz standardowych dań obiadowych (np. rosół z kury, schabowy, ...) potrafię też upiec ciasto  :D  

 

Ale moim specialite de la maison jest Chili. Niedość że smaczne, to jeszcze tanie, łatwe i szybkie w przygotowaniu.

LOL....... zadko kiedy slyszy sie o facetach ktorzy piecza ciasta :wink:

[Igor]

Znajomy nawet Ketchup potrafi zrobic sam i to jaki:)

[abramakabra]

Kiedyś omleta umialem zrobić, ale teraz to niewiem ;]

[DomanR]

Ja też potrafię  :D  

 

Siłą rzeczy po wyjeździe na studia coś nie coś się nauczyło (chociaż niektórzy znajomi nawet na taką sytuację są odporni  :) ).  

 

Oprócz standardowych dań obiadowych (np. rosół z kury, schabowy, ...) potrafię też upiec ciasto  :D  

 

Ale moim specialite de la maison jest Chili. Niedość że smaczne, to jeszcze tanie, łatwe i szybkie w przygotowaniu.

LOL....... zadko kiedy slyszy sie o facetach ktorzy piecza ciasta :wink:

Bo są lenie i im się nie chce :lol: Przy cieście jest trochę więcej roboty. Sam też często tego nie robię, ale potrafię.

[UfoK]

Ja potrafie. Ale u mnie to chyba sprawa genów gdyż ojciec jest kucharzem, brat jest kucharzem i to nawet bardzo dobrym(Wicemistrz Świata w gotowaniu). Tak że wody nie przypale. :D

[RaF]

ja tez potrafie specjalizuje sioe w smazonym kurczaku oraz pizzy :)

[shakur_45]

a ja musze sie pochawlic, iz umiem zrobic duzo rzeczy osttanio przypadlo mi do gustu robienie ciasti potrafie zrobic naprawde smaczny sernik :) i to nie taki zwykly tylko z dodatkami :) ahhh mniam

[Gość]

no tak ja chyba na poczatku powinienem sie wypowiedziec .... wiec na chwile obecna nie potrafie wykonac z pamieci zadnej potrawy o wiekszym poziomie zawansowania

ale nie wiem jak to jest z ksiazka kucharska

wtedy podobno kazdy potrafi

ale i tak liczy sie efekt koncowy

jednakze

praktyka czyni mistrza

 

zaraz sobie ugotuje kisiel

to potrafie

[Neo_x]

ja tez jestem swietny w kuchni.. bardzo dobrze sobie radze................................ w jedzeniu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

[ArthJ]

napisze tylko jedno...umiem - dowodem moze byc fakt ze na studiach - przez dwa lata przytylem 12 kg. Jak to sie mowi... kiedys pilka, rower a teraz Fifa 2003 i NFS 2...

[Neo_x]

napisze tylko jedno...umiem - dowodem moze byc fakt ze na studiach - przez dwa lata przytylem 12 kg. Jak to sie mowi... kiedys pilka, rower a teraz Fifa 2003 i NFS 2...

:lol:

[mechl!k]

No to ja jestem zawodowcem! :twisted:

Jajecznice, naleśniki, pierogi, spagheti - umiem sam przygotować(nie musicie bić braw... no dobra możecie)

A teraz najdrudniejsze:

Pizza, Chinszczyżne ( czy jakoś tam się to pisze :) ), hAmburgera - umiem sam zamówić :P :wink: :D

[metal]

a ja to tylko umiem winko[kłomaaanods :wink: :lol: buhaha...dżołk] do obiadku zrobić :wink: ...

a tak na poważnie to coś tam umiem łupichcić :D ... umiem zrobić np.: cały łobiadek [ziemniaki, schabola ....], jajecznice, karkówkę,... więcej nie pamiętam ale napewno bym se z głodu niepad hehe...

a jeśli chodzi o jakieś głorące kłubki to mi to niesmakują! jakiś ma taki dziwny[chemia] smak, a ja wole coś porządnego zjeść np. kluski śląskie z roladką i kapustą ... zrobiłem się głodny... dobra lece cuś łupichcić :D heh...

[Mutos]

Nie mam problemów z gotowaniem - jestem w zupełności samowystarczalny

[GenghisKhan]

ja potrafie zrobic zajebista jajecznice z kielbaska - mmmmm pycha!!!!!!!!

[lukas666]

ja tam umiem sobie przygotowac:

zupke chinska (kim lan rulezz!!!)

jajecznice (zapiekana np z makaronem)

frytki i inne duperele (na pewno nie umre z glodu :)

[wojto19a]

Ja też potrafię  :D 

 

Siłą rzeczy po wyjeździe na studia coś nie coś się nauczyło (chociaż niektórzy znajomi nawet na taką sytuację są odporni  :) ). 

 

Oprócz standardowych dań obiadowych (np. rosół z kury, schabowy, ...) potrafię też upiec ciasto  :D 

 

Ale moim specialite de la maison jest Chili. Niedość że smaczne, to jeszcze tanie, łatwe i szybkie w przygotowaniu.

LOL....... zadko kiedy slyszy sie o facetach ktorzy piecza ciasta :wink:

A ja słyszałem, że właśnie faceci mają najlepiej wyczulony smak i dlatego najczęściej jak umią gotować to robią to lepiej od kobiet! Jeśli ktoś nie widział faceta robiącego ciasta to wystarczy przejść się do najbliższej cukierni 90% osób robiących ciastka to faceci w tym szef kuchni! Tak samo w restauracjach... Jednak ja wole jak to kobieta mi gotuje, sam nie lubie się pchać do kuchni aczkolwiek umiem ugotować conieco, a nawet i upiec!

[marco]

Umiec owszem gorzej z czasem ktorego zawsze brak i lenistwem - jakas mrozonka do wrzucenia na patelnie i w pare minut gotowe a samemu cos robic to juz godzinka z glowy ;P

Za to uwielbiam komponowac drinki :P

[funfel]

nie ma to jak jajecznica na szynce i cebuli :D

[tomasir]

No to ja jestem zawodowcem!  :twisted: 

Jajecznice, naleśniki, pierogi, spagheti - umiem sam przygotować(nie musicie bić braw... no dobra możecie)

A teraz najdrudniejsze:

Pizza, Chinszczyżne ( czy jakoś tam się to pisze :) ), hAmburgera - umiem sam zamówić  :P  :wink:  :D

Co do hamburgerów to z nrzeczoną robimy 5 razy lepsze, zdrowsze i do tego jeszcze tańsze hamburgery, palce lizać...

A czy gotować umię to pewnie że potrafię, zupki, drugie dania to teraz codzienność...

[DomanR]

Ja też potrafię  :D 

 

Siłą rzeczy po wyjeździe na studia coś nie coś się nauczyło (chociaż niektórzy znajomi nawet na taką sytuację są odporni  :) ). 

 

Oprócz standardowych dań obiadowych (np. rosół z kury, schabowy, ...) potrafię też upiec ciasto  :D 

 

Ale moim specialite de la maison jest Chili. Niedość że smaczne, to jeszcze tanie, łatwe i szybkie w przygotowaniu.

LOL....... zadko kiedy slyszy sie o facetach ktorzy piecza ciasta :wink:

A ja słyszałem, że właśnie faceci mają najlepiej wyczulony smak i dlatego najczęściej jak umią gotować to robią to lepiej od kobiet! Jeśli ktoś nie widział faceta robiącego ciasta to wystarczy przejść się do najbliższej cukierni 90% osób robiących ciastka to faceci w tym szef kuchni! Tak samo w restauracjach... Jednak ja wole jak to kobieta mi gotuje, sam nie lubie się pchać do kuchni aczkolwiek umiem ugotować conieco, a nawet i upiec!

Dokładnie. Faceci to najlepsi kucharze! A wiecie dlaczego? Bo podobno jak kobieta ma okres to inaczej odczuwa smaki (i nie tylko :wink:), czy jakoś tak. A facet przez cały miesiąc na niezmienne odczucia smakowe.

[wojto19a]

[ Bo podobno jak kobieta ma okres to inaczej odczuwa smaki (i nie tylko  :wink:), czy jakoś tak. A facet przez cały miesiąc na niezmienne odczucia smakowe.

Kobieta jak ma okres to lubi przesolić zupe :) ;), bo później może się z kimś pokłucić... a to jej ulży!