Samobójstwo

[Sid]

A co do tematu to kiedys mialem takie momenty ze nic sie nie ukaladalo i myslalem sobie "Jak by to bylo..." (...)

1663674[/snapback]

"Kto by płakał nad moim grobem?" ;) Nie no myślałem tak ale nie w tym kontekscie ;)

 

Ogólnie nie myślałem o tym nigdy. Chociaż kolega mi mowil ze zastanawiał się jakby to było wyskoczyc przez okno... Być może nie miałem w życiu jeszcze tak ciężko żeby myśleć o tym, ale dotąd nie załamywałem się, trzeba odnaleźć "spokój ducha" czy jakoś tak ;)

Z dachu bloku skoczyć? Nie!

Kto się poddaje ten przegrywa,

Dlatego łapię każdą szansę...

[skinny500]

2 lata temu uważałem że samobójstwo to najlepszy moment w życiu, ale takie przez strzał w głowę z pistoletu. Powieszenie, cięcie żył, uduszenie odpadały.

 

No ale już od 2 lat o tym nie myślałem, ale wcześniej dość często, gdybym miał GUNa to pewnie bym się na to zdecydował, no ale nie miałem... i very good, teraz wszystko jest ok B).

 

Jeszcze samobójstwo przez rzedawkowanie leków nie było by złe ale gorzej jak się je wyrzyga, wtedy jest problem, no i przez położenie się na torach tak żeby głowę ucięło.

 

Edit: Za KAŻDYM razem zastanawiałem czy zostawić jakiś list i co by rodzina / znajomi o mnie pomyśleli / mówili jakbym się zabił.

Edytowane 23 Września 2005 przez skinny500

[psychodeliczny]

Wbrew pozorom śmierć pod kołami pociągu nie jest szybka i bezbolesna, należy zauważyć, że pociąg ma swoje "zderzaki" tak więc od razu wam łba nie urwie... :lol:

 

To takie moje małe spostrzeżenie, słyszałem gdzieś o tym w TV...

[und3r]

Ja wychodze z założenia, że jak już sie zabijać, to tylko skok z duzej wysokosci na cos twardego, albo strzal w łeb przez podniebienie - inne metody są zbyt zawodne/bolesne :P

[bruce]

strzal ok, ale skok....karwa...zeby mnei zbierali??

 

ja bym chcial skoczyc z palacu kultury w sumie :)

[Gość Rocca]

strzal ok, ale skok....karwa...zeby mnei zbierali??

 

ja bym chcial skoczyc z palacu kultury w sumie :)

1665640[/snapback]

By Cie musieli zeskrobywac ;] Palac kultury... Hmmm ;] Inspirujesz mnie ;]

[skinny500]

Palac kultury... Hmmm ;] Inspirujesz mnie ;]

1665642[/snapback]

W Japonii niby robią grupowe samobójstwa, umawiają się na nie przez internet np. na forach. Teraz czekamy aż w Polsce się zacznie :lol:

[Gość Rocca]

W Japonii niby robią grupowe samobójstwa, umawiają się na nie przez internet np. na forach. Teraz czekamy aż w Polsce się zacznie :D

Strach się bać :D Ktoś umówi się na małe samobójstwo...? B)

[bruce]

ktos chetny??

 

dojade :)

[skinny500]

Jakby co ja to o Japonii całkiem poważnie pisałem B). Bodajże na IDG niedawno o tym pisali. Tylko że w ich kulturze samobójstwo jest odbierane całkowicie inaczej niż u nas, np. jeśli shańbił w jakiś sposób siebie/ rodzinę, to odebranie sobie życia tak jakby zmywa z niego tą hańbę

[Gość Rocca]

Co kraj, to obyczaj B) Bruce, mieszkam niedaleko, mozemy sie ustawic! B) Chetnych z Warszawy i okolic zapraszamy do dyskusji ;];]

Edytowane 24 Września 2005 przez CH3RRY-JU!C3

[vantomiko]

Co kraj, to obyczaj B) Bruce, mieszkam niedaleko, mozemy sie ustawic! B) Chetnych z Warszawy i okolic zapraszamy do dyskusji ;];]

1666082[/snapback]

Czyli mamy juz 3 osoby :lol:

Ostatnio trendi jest chyba zatrucie spalinami (szczegolnie w japonii :})... Poki jest malo osob jest to jeszcze realne, bo pozniej to trzeba by wynajac autobus jaki, czy co ;]

[berkut]

moge was wszystkich zastrzelic albo lby oderznac katana

[bruce]

ja propon uje zloty strzal mimo wsio :)

 

przynajmniej przjemnei bedzie zanim zaczniemy sie dusic l;p

[mkl]

bez jaj bo jeszcze przez przypadek wam to samobojstwo wyjdzie ;)

[bruce]

z moim talentem nei ma szans ;)

[mkl]

nigdy nie wiadomo.

btw. nie szkoda wam nauki przez ten czas? jak wrocicie z tego "urlopu" to bedzie sporo nadrabiania ;)

[daro200]

Jestem do tego :D Wawka spora także jest z czego (z jakich budynków) wybierać. Pałac Kultury odpada chyba bo tam wsio jest zakratowane... wiem bo obczajałem jak byłem jakiś rok temu (mówie serio...). A tak serio co do samego samobójstwa to niestety ciężko ale miałem w życiu takie momenty że przechodziła mi przez głowe ta myśl. Spowodowane to było sytuacją w mojej rodzinie oraz kobietą (nie mojego życia - już). Wiele razy się zastanawiałem jak by popełnić samobójstwo. Czasem sam o sobie myślałem że jestem w pewien sposób nienormalny przez to że zastanawiam się nad sposobem śmierci, tak aby nie sprawiło to bólu. Jednak ktoś kto wyżej napisał o tym jak mu MoBo padło i że chciał się zabić to :blink: sorka, ale nie wiem czy taki ktoś ma równo pod kopułą. Rzeczy materialne są rzeczami nabytymi - raz przyjdą raz odejdą, jednak gdy się postarasz one mogą wrócić. Najgorzej gdy zostaniesz zraniony przez najbliższych, których uważałeś za swych przyjaciół/miłość/rodzine... wówczas się zastanawiasz czy jest sens życia dla kogoś takiego.

 

PS. W razie co mieszkam na Ochocie, więc aby każdemu w miare blisko było to proponuje... Centrum :) Powiedzcie kiedy... będę tam w przeciągu 10 min MAX :D

[Sid]

z moim talentem nei ma szans ;)

1666737[/snapback]

Ciiii... Bo Cię za same żarty zamkną znowu... ;)

[bruce]

nie dam sie tym razem :)

 

mi tam sie marzy nacpanie sie koksem, namietna noc z jakas kobieta i wspolne samobojstwo :)

 

tylko znajdzcie mi chetna kobiete ;p

[mkl]

Ja tu o przyszłości myśle a wy tu o śmierci gadacie ale temat na rozmowe znaleźliście sobie..nie ma co...::0:::

1666798[/snapback]

nie tylko ty myslisz o przyszlosci.

wiele osob idzie dzis do urn myslac,ze sie polepszy...

 

 

mi tam sie marzy nacpanie sie koksem, namietna noc z jakas kobieta i wspolne samobojstwo icon_smile3.gif

tylko znajdzcie mi chetna kobiete ;p

to ty nie masz zadnych marzen? niczego nie chcesz w zyciu dokonac ?

[maly86]

to ty nie masz zadnych marzen? niczego nie chcesz w zyciu dokonac ?

1667146[/snapback]

Chyba nie skumales Bruca :). To mialo byc takie przeslanie, a nie polisa na zycie :roll: :unsure:.

[skinny500]

mi tam sie marzy nacpanie sie koksem, namietna noc z jakas kobieta i wspolne samobojstwo :)

 

tylko znajdzcie mi chetna kobiete ;p

1667130[/snapback]

To zaproś tą kumpelę (nimfomankę) z psychiatryka, przy okazji kumpli obsłuży :D

[kardas]

nie dam sie tym razem :)

 

mi tam sie marzy nacpanie sie koksem, namietna noc z jakas kobieta i wspolne samobojstwo :)

 

tylko znajdzcie mi chetna kobiete ;p

1667130[/snapback]

nacpanemu nie stanie (tak slyszalem B) ), wiec noc moze byc malo namietna :-P

[psychodeliczny]

To zaproś tą kumpelę (nimfomankę) z psychiatryka, przy okazji kumpli obsłuży :D

1667323[/snapback]

Dobre :lol:

 

Pomysł o odżynaniem głowy jest nietrafiony - za dużo krwi i ogólnie to nie takie proste, wystarczy zlookać egzekucje np. Nicka Berga :lol:

[und3r]

A co myslicie o samobojstwie w stylu gore? :twisted: Robicie tak: faszerujecie sie smiertelną dawka srodkow przeciwbolowych i morfiną, poczym za pomocą piły mechanicznej obcinacie kończyny, a potem wyjmujecie wnetrznosci i rozrzucacie je po calym pomieszczeniu... OMG, co ja wypisuje :lol:

[ojejku]

Chyba byś stracił przytomność po próbie udanej lub nie, odcięciu kończyny...

[skinny500]

A co myslicie o samobojstwie w stylu gore? :twisted: Robicie tak: faszerujecie sie smiertelną dawka srodkow przeciwbolowych i morfiną, poczym za pomocą piły mechanicznej obcinacie kończyny, a potem wyjmujecie wnetrznosci i rozrzucacie je po calym pomieszczeniu... OMG, co ja wypisuje :lol:

1667579[/snapback]

Ide sie wyrzygac :?

[und3r]

Sorry, ale ostatnio obejrzalem po raz kolejny Martwice Mozgu i złapałem zajawke na gore :lol:

[SuChyY]

A co myslicie o samobojstwie w stylu gore? :twisted: Robicie tak: faszerujecie sie smiertelną dawka srodkow przeciwbolowych i morfiną, poczym za pomocą piły mechanicznej obcinacie kończyny, a potem wyjmujecie wnetrznosci i rozrzucacie je po calym pomieszczeniu... OMG, co ja wypisuje :lol:

1667579[/snapback]

A czym wyjmiesz wnetrznosci jak sobie odetniesz konczyny ?

:mur: