Skocz do zawartości
janio

Paraliż Senny

Rekomendowane odpowiedzi

Ja rowniez budze sie maxymalnie 5 minut PRZED budzikiem, no zawsze tak jest :-). Nie wiem czy to biologiczny zegar czy strach przed alarmem ale tak wlasnie jest ;).

1687083[/snapback]

hmm ja najchętniej bym się nie budził :D mnie jak mama nie przyjdzie za włosy z wyra nie wyciągnie to sie nie obudzę ;) śpioch jestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktos juz probowal wyywolywac u sibie OoBE? Jezeli tak, to chetnie bym posluchal jak wrazenia. Ja dochodze do momentu kiedy czuje, ze 'wgniatam' sie w lozko a cialo mam jak z olowiu. Niestety na tym sie konczy, jakos nie moge sie bardziej skupic. No i jeszcze jeden problem, ze jesli mam luzno powieki to nie wiedzieć czemu ale otwieraja mi sie oczy ;S (dodam, ze 'bawie' sie metoda na zrelaksowanie sie i odliczanie od 100 do 0).

 

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja probuje ale jest cos dziwnego :/ jak juz zaczynam czuc ze sie unosze i jestem lekki to mam taki skurczy czy cos takiego na calym ciele i az podskakuje do gory i potem juuz sie nie moge w trans wprowadzić :?

1690656[/snapback]

Podobne rzeczy sie dzieja jak lekarze traktuja czlowieka elektrowstrzasem :D Moze zawalu dostajesz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ps.: to zabarwienie niebieskie to moze otwarta czakra "trzecie oko" :P czy jakos tak..

Ja probowalem uzywac wizualizacji czakramu w medytacji, zeby oobe wywolac ale do d*py mi to wychodzilo :lol: . Najlepsze efekty osiagalem za pomoca wizualizacji hustawki (co sie huśta najpierw bardzo powoli, potem coraz bardziej, az robi obrot o 360 stopni), aczkolwiek oobe jak nie bylo tak nie ma:> Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale ciekawe jest ze niektorzy osiagaja oobe nawet tego niechcac a niektorzy latami cwicza i im sie nie udaje

1693213[/snapback]

A no bo może mózg musi mieć predyspozycje :D A może trzeba być wierzącym i wierzyć w duchy i inne "nadprzyrodzenia" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie co masz na mysli piszac: "niektorzy osiagaja oobe nawet tego niechcac"? Że ktos kladzie sie spac i nagle rach-ciach wychodzi z ciała i se lata? Jakos ja nigdy nie slyszalem, zeby komus sie cos takiego zdarzalo:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak...przypadki chodzą po ludziach. To tak samo jak raz na iles tam rodzi się ktos mocno inteligenty...

 

Lepiej darujcie sobie dywagacje na temat, że komuś się udało od razu to mi tez się uda. Chcecie? To brać się za porządny trening :P

 

A pozatym, są (opisane w tym temacie) metody pozwalające każdemu bez większego przygotawania...teoretycznie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy wykonywaliście jakieś konkretne czynności podczas snu? Ja np. jeśli wieczorem nastawie sobie budzik i postawie go blisko łóżka (tak, że mogę po niego sięgnąć ręką), to rano budze się z nim pod kołdrą (jest wyłączony). Ja oczywiście całej skomplikowanej procedury dezaktywowania alarmu nie pamiętam :)

 

OOBE to coś co zawsze mnie fascynowało. Raz (kiedy długo myślałem o tym całym zjawisku) prawie udało mi się je osiągnąć, jednak strach mnie przemógł i szybko wróciłem do swego ciała. Od tamtej pory zaniechałem dalszych prób.

 

Jeśli chodzi o sny, to z reguły śnimy o tym, co zapiszę się w naszej podświadomości w ciągu całego dnia. Często są to jakieś mało istotne, błahe rzeczy. Zazwyczaj, jeśli chcemy, aby ktoś lub coś nam się przyśniło, to śnimy zupełnie o czym innym. Ja np. tak miałem pewnego dnia, że kładąc się spać myślałem o czymś intensywnie (gdyż chciałem, żeby mi się to przyśniło). Rano, kiedy się obudziłem, pamiętałem swój sen.. Był on jednak zupełnie o czymś innym... Dopiero po pewnym czasie skojarzyłem co i dlaczego mi się przyśniło :)

 

Ostatnio miałem także pierwszy sen proroczy, który spełnił się w 100%. Byłem wręcz zszokowany, kiedy powiązałem ze sobą wydarzenia, które spotkały mnie w ciągu dnia z tymi, które mi się przyśniły... Czemu byłem zszokowany? bo prawdopodobieństwo na spełnienie się snu było bliskie zeru :|

Edytowane przez Aki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lap i poczytaj troche :P 1693461[/snapback]

Po pierwsze ludzie z tego forum nie sa dla mnie w 100% wiarygodni (ja rowniez moge sie tam zarejestrowac i opisac szczegolowo swoje 'wedrowki').

Po drugie nie znalazłem tam zadnej wzmianki o tym, ze ktos doswiadcza oobe "nawet tego nie chcąc".

Po trzecie topici typu "Seks w astralu" skutecznie mnie od tego forum odstraszaja :lol:

Po czwarte zjawisko oobe jest do sprawdzenia doswiadczalnego, jednak dziwnym trafem ci co mowia o tym najwiecej, nie zgodziliby sie poddac stosownym eksperymentom.

Po piate kiedys sie tym (i owym:>) interesowalem i wiem, ze kontrolowane oobe jest bardzo rzadkim i trudnym do osiagniecia zjawiskiem. Niektorzy naukowcy wciaz maja watpliwosci, czy w ogole jest ono mozliwe.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siemka no mi chodzi o doswiadczenia niejakiego Lord Chris Gallias opisywał wszystko gdzies na forum nie chce mi sie szukac a co do tego seksu w astralu to co zlego w tym temacie 8)

EDIT: znalazłem fajną wypowidz jakiegos goscia na tym forum

...przerózne afirmacje, medytacje i masturbacje
:lol: :lol2: :lol: :D :blink: :razz: Edytowane przez bjabrzyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No offence, ale mózg to chyba Ciebie dawno już opuścił :P

 

Ludzie, zacznijcie czytać jakieś książki, artykuły, bo to się aż źle czyta :|

1694149[/snapback]

No ba :D komputer robi swoje :D teraz mózgiem jestem gdzieś w australii i poluje na kangury ;P

 

A czy wykonywaliście jakieś konkretne czynności podczas snu? Ja np. jeśli wieczorem nastawie sobie budzik i postawie go blisko łóżka (tak, że mogę po niego sięgnąć ręką), to rano budze się z nim pod kołdrą (jest wyłączony). Ja oczywiście całej skomplikowanej procedury dezaktywowania alarmu nie pamiętam :)

 

OOBE to coś co zawsze mnie fascynowało. Raz (kiedy długo myślałem o tym całym zjawisku) prawie udało mi się je osiągnąć, jednak strach mnie przemógł i szybko wróciłem do swego ciała. Od tamtej pory zaniechałem dalszych prób.

 

1694284[/snapback]

Być może już przez sen przygotowujesz się do pierwszych kilku kroków z rana i jednym z nich jest wyłączanie budzika :) no bo przecież do kibla przez sen nie dojdziesz ;P

 

Jeżeli ktoś ma problem ze strachem przy opuszczaniu ciała niech przedtem zostawi włączonego kompa z czymś co przykłuje jego uwage :D Wiadomo że dobry tweaker nie odpuści sobie czegoś na kompie :) W skrócie - chcesz pokonać strach ? idz spac obok kompa :D Najbardziej uzależnieni pewnie spędzą tak pare godzin po za ciałem ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkopię temat bo ostatnio mi się to przydarza <_< właściwie to od dłuższego czasu i nie wiedziałem dokładnie co to, ale od kiedy zaraz po uśnięciu przebudziłem się widząc moją mamę pytającą się mnie o coś a ja nie mogłem ani się ruszyć, ani wydać dźwięku stwierdziłem że warto się zainteresować. Leczył to ktoś? ja mam powoli dość, jak na 7dni w tyg przydarza się średnio 4 razy <_< na początku byłem przerażony, teraz to wiem że trzeba zasnąć i jak wstanę to będzie ok ale i tak niepokój zostaje :wacko:

 

 

teraz podczytałem troszkę o tym oobe i tez dochodziłem do tego że ciało mam jak z ołowiu i wgniatam się w łóżko ale dalej jak 90* nie szło ręki podnieść... raz miałem wrażenie że spadłem z łóżka w tej fazie, i nie mogłem wejść na nie... jak się obudziłem byłem w łóżku, na wędrówki mi się nie śpieszy, wręcz nie mam zamiaru... i nie wiedziałem że to to :P

Edytowane przez Kaaban

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem takie coś. I to nie raz. Jest tak że słyszysz wszystko wokół i czasem słyszysz też głośne bicie serca (twojego rzecz jasna). Nie idzie się ruszyć ani nic. Na początku bałem się zasnąć ,że mi to się znów przytrafi ,że coś mi się stanie z sercem albo coś .Ale teraz naczytałem się że tak czasem jest i samo przechodzi. Ja tego nie mam od chyba 2 lat. Samo jakoś przeszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem takie coś , nawet kilka razy

za dobrych czasów po skopceniu rurki zioła icon_wink2.gif

wtedy to mnie chyba duch opuścił

od tamtych czasów już nie ruszam ziółek

Zmień dealera :)

A co do paraliżu to kilka razy mi sie zdarzyło, że ręką nie mogłem ruszać ok 30 min po przebudzeniu

Edytowane przez eQ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do paraliżu ręki, ja czasem śpie na ręce i po przebudzeniu ona jest właśnie jakby martwa, i krew powoli zaczyna do niej dopływać, a ja moge nią rzucać o ściane w tym czasie ;X

Ogólnie to niebezpieczne spać na ręce [; ale czasem samo tak się zdarza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to teraz ostatnio bardzo dużo mówię przez sen, tak samo czasem podobno otwieram oczy i mówię do taty który mnie budzi do szkoły coś w stylu "już wstaje", a pół godziny potem budzę się mokry nic nie pamiętając, aby ktoś mnie budził, a tu tatko z wiadrem nade mną stoi i mówi bym nie kłamał że już wstaje itp. xD Czasem aż nie wiem o co chodzi [; albo na obozie koledzy z namiotu mieli ze mnie polewki, że zacząłem coś mamrotać do nich podczas snu... jakoś nie chce mi się tego leczyć... nie czuje potrzeby jeszcze... ale może jakoś na wakacje gdy będę miał czas na to...

Edytowane przez Drunk_ZoZol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak raz mialem... slyszalem co sie dzialo dookola (radio gralo) i czulem ze nie spie i nic nie moglem zrobic... mialem wrazenie ze chcialem sobie powieki rekami otworzyc ale byly zbyt ciezkie.. obudzilem sie to bylem w takiej pozycji jak zasypialem... w ogole mialem nieprzyjemne uczucie spadania... i jak chcialem sie obudzic ze wszystkich sil to im bardziej chcialem tym bardziej szumialo mi w uszach ^_^. Generalnie niezbyt przyjemne doswiadczenie ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co niektorzy opisuja jako porazenie pradem miewam czesto, tylko u mnie to jest bardziej uczucie spadania. Pojawia sie to w momencie gdy mam zasypiac i polega na tym , ze wstrzasa calym mym cialem. Co do paralizu mialem jeden raz w zyciu takie cos. Obudzilem sie w pozycji na wznak na brzuchu i mialem uczuciem, ze ktos siedzi mi na plecach, ktos dosyc ciezki. Chcialem tego kogos stracic z plecow, ale nie mialem sily ruszyc ani reka ani zadna inna czescia ciala. Potem zasnalem i gdy obudzilem sie ponownie to wszystko juz bylo ok. Niezle sie wtedy przestraszylem, bylem gotow wrecz uwierzyc, ze to jakis demon mnie dopadl :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...