Kłopoty Z Zasilaczem...

[Szumek]

W sobotę rano chciałem włączyć kompa a tu nic, tylko lekko zabłysły diody w napędach. Pojechałem po nowy zasilacz, zamontowałem go i działał tylko półtora dnia. Przy próbie włączenia kompa znowu tylko błysk i nic :-| Wiecie może co może być przyczyną takiego działania zasilacza ?

[Domik]

Jakie zasilacze :>?

[Szumek]

Jakie zasilacze :>?

1681659[/snapback]

Są to zasilacze raczej z niższej półki: Megabajt MGB-350ATXP4, potem kupiłem jakiegoś Deer-a, a teraz mam COLORS 330U. Zobaczę jak będzie działał, a w razie czego, będę musiał się zająć płytą główną :| Edytowane 3 Października 2005 przez Szumek

[Szumek]

Jeśli ten Deer Ci nie odpali, albo przestanie startować spróbuj tak jak Ci to opisałem zewrzeć do masy zielony kabelek we wtyczce.

1681724[/snapback]

Deer-a już nie mam, bo zamieniłem go w sklepie na COLORS 330U, którego teraz mam. Przypomniało mi się, że jak go miałem, to program monitorujący napięcie i informował mnie o zbyt niskim napięciu 3.3V, które wynosiło 2.99V. Może miało to coś wspólnego z awarią ?

[Szumek]

Może miało  może nie. Może program monitorujący był o kant pupy. A jak ten Colorist? Nawet nie ruszył?

1681777[/snapback]

Colors działa, ale jak w sobotę rano kupiłem Deer-a to działał do niedzielnego popołudnia i "klapa". Dzisiaj (pon.) wymieniłem go na COLORS 330U i na razie działa.

[Szumek]

Zainstaluj Everesta i powiedz jakie napięcia Ci wskazuje?

1681878[/snapback]

Więc tak: VCore 1.60, 3.26V, 4.97V i 11,70 V.