Varrol Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Wnerwiłem się dzisiaj :evil: Właśnie zakupiłem nowe głośniki, kosztowały mnie fortunę. Zaczynam słuchać, pięknie grają i po 5 minutach dzwonek do drzwi - to sąsiadka z dołu chce żebym ściszył. To zdarzyło się juz drugi raz (poprzednio mój starszy głośno słuchał). Jednak od kiedy mieszkam tutaj zdarzyło się dwa razy, że muzyka szła głośno i dwa razy sąsiadka interweniowała. Żeby to było np. po 20.00, albo przed 10.00 to bym zrozumiał, ale o piątej :evil: Powiedziałem sąsiadce, że będę testował głośniki jutro, i niech mi spróbuje przyjść, to jeszcze pogłośnię :twisted: Czy wy też macie takich niedorobionych sąsiadów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
irnlng Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 nie mam sasiadow :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesio Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Ja mieszkam w domku, i od sasiadow dzieli mnie ogrod :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DA VINCI Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 masz pecha :( Na szczęscie nie mam takich problemów :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phil Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 no niestesty, przej***ana sprawa z sasiadami - mam ten sam problem :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmo Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Wyjmij z kompa maty wygłuszające i obłóż ściany :D a tak to współczuję ...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatI Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 ja mam zje[censored !]ch ale w bloku nie mieszkam!! Jakby mnie tak wk[censored !]ali to puszczalbym na caly regulator!! ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
libero Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 eh uroki mieszkania w bloku :twisted: Jak poczujesz ze cos gotuje pujdz do niej i ja opiernicz ze ci smordzi :D A ja naszczescie moge muze sluchac jak glosno chce (domek) i niech tak zostanie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 zastanowcie sie ze wy tez jestescie sasiadami gdyby wam ktos robil poodbne numery wiec chociaz nie wyzywajcie ludzi od ... <-- co poniektore zwroty itp zreszta dopoki nie znajdziesz sie w danej sytuacji to gowno o niej wiesz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzoza Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Dopoki mieszkalem w domku tez walilem na sasiadow, choc raz podobno jednego obudzilem. Ale teraz po przeprowadzce musze sie niestety liczyc ze ktos bedzie mi dzwonil do drzwi. Na szczecie chyba sa wyrozumiali bo jeszcze mis ei to nie zdarzylo, choc nie raz sie film ogladalo i ostro dawalo niskimi, albo niezle muza napierdzielala... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 No niewiem, czy puszczanie raz na dwa, trzy tygodnie głośno muzyki to znowu robienie takich "numerów". W Krakowie nie miałem takich problemów, bo moi sąsiedzi też często słuchali głośno muzyki i mi to wcale nie przeszkadzało - tak samo im moje granie nie przeszkadzało - więc nie mów mi tutaj, że nic nie wiem o takiej sytuacji :evil: :evil: Teraz nad soba mam sąsiadów z małymi dziećmi, którzy strasznie tupią (i to przez cały dzień) i też nie reaguję. Po prostu trzeba trochę tolerancji. Zrozumiałbym, gdybym codziennie grał głośno, ale w ciągu czterch miesięcy zdarzyło się to drugi raz (za poprzednim też przyszli). Widzisz więc, że znalazłem się wtakiej sytuacji wiele razy i mimo, że często mi to przeszkadzało nie reagowałem - to się nazywa tolerancja wobec sąsiadów - jeśli tego nie rozumiesz to niewiele różnisz się od moich niedorobionych sąsiadów. PS. Nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę (tym, którzy mieszkają w domkach). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Widac dobre glosniki kupiles :) . POzatym ja tez mam probemy z sasiadami , jak jada ze mna winda do zawsze sie dziwnie patrza :). Ale jeszcze nigdy sie nie poskarzyli , znaczy sie ci nowi , bo starzy sie wyprowadzili , ale nie wiem czy przezemnie . Ja zawsze filmy w nocy lubie ogladac , a jak sa jeszcze w Dolby Digital to juz wogule zajawa ,samoloty lataja w nocy po pokoju . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongothealien Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 od paru lat mam w pokoju piec 2x150 W sinus :D = 2x Tonsil Samba 250 W i 2x Tonsil Altus 140 W. mieszkam w 9 pietrowym bloku gdzie średnia wieku mieszkańców wynosi 60 lat :!: i powiem wam jedno : sąsiadów trza se WYSZKOLIĆ :!: na początku pukali po kaloryferach, straszyli policją i spółdzielnią :lol: metoda była prosta: więcej stukania po rurach :arrow: wiecej mocy na piecu. Może to "trochę beszczelne" ale w moim przypadku się sprawdziło ! trzeba jedynie pamiętać o godzinie 22, bo wtedy serio psy mogą wm na chatę wjechać ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Jak bylem maly to taka wredna sasiadka przychodzila z dolu bo np. przebieglem z pokoju do drugiego pokoju :evil: Teraz jakos nie przychodzi i dobrze. Co do muzy to tez lubie sobie glosno posluchac ale bez przesady. 1-2 piosenki na 3/4 mocy i to raz w tygodniu. Naprawde masz upierliwych sasiadow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Widac dobre glosniki kupiles :) . POzatym ja tez mam probemy z sasiadami , jak jada ze mna winda do zawsze sie dziwnie patrza :). Ale jeszcze nigdy sie nie poskarzyli , znaczy sie ci nowi , bo starzy sie wyprowadzili , ale nie wiem czy przezemnie . Ja zawsze filmy w nocy lubie ogladac , a jak sa jeszcze w Dolby Digital to juz wogule zajawa ,samoloty lataja w nocy po pokoju . :lol: Już sobie wyobrażam moich sąsiadów, jakbym cos puścił po 22:00 :lol: Jeżeli o normalnej godzinie tak reagują, to wtedy by chyba policję wezwali :lol: Aha, głośniki, to Creative Megaworks (500W RMS). Subwoofer ma 150W i przy połowie mocy zaczynaja mi kompakty w stojaku dzwonić :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompej Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Miałem kiedyś taką sąsiadkę, że puszczała sobie radio maryja :( (dość często) tak że chyba pół osiedla słyszało, prosiłem o ściszenie i nic. Wkurzyłem się puściłem muzęna full i wyszedłem z domu na parę godz. Jak wróciłem już nigdy nie słyszałem jej radia :D :D :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongothealien Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 przy połowie mocy zaczynaja mi kompakty w stojaku dzwonić :lol:to sobie wyobraż co mogą z sąsiadami zrobić dwie półtorametrowe Samby po 250 watt każda podwieszone pod sufitem :!: :!: :!: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Ja niestety mam po...banych sąsiadów - stare dziadki - donosiciele z dziada pradziada :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 przy połowie mocy zaczynaja mi kompakty w stojaku dzwonić :lol:to sobie wyobraż co mogą z sąsiadami zrobić dwie półtorametrowe Samby po 250 watt każda podwieszone pod sufitem :!: :!: :!: Hehehe, może to i dobry pomysł (chociaż nie dla sąsiadów). Niestety niewykonalny dla mojego subwoofera, bo straciłbym jakość dźwięku, poza tym jest on dość duży (30x30x30cm). Ale muszę przyznać, że wolałbym dręczyć sąsiadów nademną niż podemną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Miałem kiedyś taką sąsiadkę, że puszczała sobie radio maryja :( (dość często) tak że chyba pół osiedla słyszało, prosiłem o ściszenie i nic. Wkurzyłem się puściłem muzęna full i wyszedłem z domu na parę godz. Jak wróciłem już nigdy nie słyszałem jej radia :D :D :D Dobry sposób... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongothealien Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Varrol: niestety nie mam tuby, ale jak podniosłem wyżej kolumny to w pokoju bass stał się jakiś głębszy ( wbrew temu co podaja producenci ), ale tak jak posałem wcześniej: do 22 to moga ci jedynie nas..ć :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Varrol: niestety nie mam tuby, ale jak podniosłem wyżej kolumny to w pokoju bass stał się jakiś głębszy ( wbrew temu co podaja producenci ), ale tak jak posałem wcześniej: do 22 to moga ci jedynie nas..ć :wink: Ale wtedy musiałbym sprzątać :lol: Muszę sprawdzić z tym basem, ale nie za bardzo mam gdzie postawić subwoofer, a do ściany go nie przypnę. Najlepsze jest to, że głośnik jest od spodu, więc wszystko ładuje w podłogę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 przy połowie mocy zaczynaja mi kompakty w stojaku dzwonić :lol:to sobie wyobraż co mogą z sąsiadami zrobić dwie półtorametrowe Samby po 250 watt każda podwieszone pod sufitem :!: :!: :!: niezle niezle mam kolumny 135 cm wysokosci 110 litrow pojemnosci 3 drozne basowka 30cm 250w sredniotonowy 100w wysokotonowy-tubowe 120w, mieszkam w bloku 11 pieter, mieszkam na 6 jak daje po garach to koles na 3 rozpoznaje tytuly piosenek, biorko mi si e tak trzesie ze komorka jexdzi ponim jakby wibrator byl wlaczony ciągle w kuchni taleze wiszace na scianie brzecza niemowiac o tych w szawkach, kumpel podniecal sie jakimis creativami za 800 jak bylem uniego na "odsluchu" to to jest 1/8 porzadnych kolumn :lol: sasiedzi przychodza domnie dzwonia napieprzaja w rury groza 2 razy byla policja heheh 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mongothealien Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 jak to mówią: w życiu trza wyluzować, nie? :D nie ma to jak "smyranie" muzą po brzuszku :!: :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamDyczkowski Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 A ja mieszkam na koncu wsi i mi sasiedzi moga skoczyc. Jak zapuszcze wieze z glosnikami na balkonie to sasiadowi o 100m dalej domu wlosy sie na glowie jeza :twisted: :twisted: :twisted: Adam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shiz Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Heh. Ja mialem lepsze jazby moj zprzet to piec 2x200 Hartman kardon i 2x tonsil 350 :mrgreen: psy byly u mnie 6 razy w tym raz mnie zwineli bo mialem faje puscilem "Sasiedzi kocham was" Byla 1 w nocy heh. Wyszyscy w bloku na mnie psiocza bo akurat mieszkam w srodkowej kratce na 3 pieterku wiec slysza ludzie z mojej klatki i z 2 pozostalych. A trenowanie nie zdalo egzaminu im glosniej gram tym wieksze protesty. Trwa to juz jakies 8 miecków i nie mam zamiaru sie poddac. Heh nawet napisali jakos petycje zeby mi zabronic ale nie podzialalo ( niezgodne z prawem ). Sasiad posunol sie do wykrencania mi korków w piwnicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobiasz Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 ja mieszkam w domku ale raz sasiedzi mi powiedzieli ze przezemnie nie slysza wlasnych mysli :D a ja powiedzialem ze to nie bloki i ze to ich proble. jusz sie odczepili Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Heh. Ja mialem lepsze jazby moj zprzet to piec 2x200 Hartman kardon i 2x tonsil 350 :mrgreen: psy byly u mnie 6 razy w tym raz mnie zwineli bo mialem faje puscilem "Sasiedzi kocham was" Byla 1 w nocy heh. Wyszyscy w bloku na mnie psiocza bo akurat mieszkam w srodkowej kratce na 3 pieterku wiec slysza ludzie z mojej klatki i z 2 pozostalych. A trenowanie nie zdalo egzaminu im glosniej gram tym wieksze protesty. Trwa to juz jakies 8 miecków i nie mam zamiaru sie poddac. Heh nawet napisali jakos petycje zeby mi zabronic ale nie podzialalo ( niezgodne z prawem ). Sasiad posunol sie do wykrencania mi korków w piwnicy. LOL, dobrze, że mam korki w przedpokoju. :lol: Ale fakt, że wieże potrafią dręczyć sąsiadów - mój starszy ma 2x150W Technix i na 3/4 mocy prawie nie da się wytrzymac hałasu - to dlatego wybrałem głośniki komputerowe - bo zwykle nie słucham bardzo głośno, ale lubie mocne basy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dru8d Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 ja dopóki nie wyjechalem, mieszkałem w domu, wyciszenie było takie dobre, że jak ja na górze puściłem muze na maxa to rodzice na dole słyszeli tylko lekkie pomrukiwanie... teraz mieszkam w bloku... i sie dowiedziałem co to głosna muzyka, mój kumpel tak głośno nastwiał sprzęta że cd przerywał od drgan... inny wykonuje tuby, jak zaprezentował mi jeden ze swoich wynalazków na jakiejś piosence Sylver z niskim basem to oddychać nie mogłem... zauważyłem, że tutaj mam bardzo tolerancyjnych sąsiadów, nikt nie wtyka nosa w nieswoje sprawy i żyje sie nam dobrze... ale godziny 22 trzeba przetrzegać 8) ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oleej Opublikowano 4 Grudnia 2002 Zgłoś Opublikowano 4 Grudnia 2002 Ja mieszkam w bloku i lubie sobie dosyc glosno posluchac, ale sasiedzi nie interweniuja. Moze to im nie przeszkadza... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...