mad_pit Opublikowano 14 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2005 (edytowane) Mam Windows XP Pro, dziś świeży po formacie, Norton Internet Security + AntiVirus wersja 2002. W czasie gdy Internet Security nie był jeszcze aktywny złapałem wirusa, zapis loga: C:\WINDOWS\system32\google.exe is infected with the W32.Spybot.Worm virus. Access to the file was denied. Usunąłem pliki ręcznie (był jeszcze jeden - msupdate32.exe), ale Norton cały czas wykrywa plik google.exe. Usunąłem też wszystkie wpisy rejestru dot. tego pliku, szukałem czegoś o tej nazwie lub chociaż czegoś co zawiera 'google' lub 'msupdate32', ale nie ma takiego pliku. Sprawdzałem w DOS'ie, stamtąd też go nie widać, więc niemalże na pewno go usunąłem w całości, mimo to w czasie skanu jest wykryty i co jakiś czas pojawia mi się okienko z Nortona, mówiące, że plik C:\WINDOWS\system32\google.exe jest zarażony. Jak to możliwe i jak się tego pozbyć??? Edytowane 14 Października 2005 przez mad_pit Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mizc Opublikowano 15 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2005 http://securityresponse.symantec.com/avcen...pybot.worm.html Postąpiłeś dokładnie z instrukcją? Plik google.exe twórzy również W32.Neveg.A, W32.Neveg.B i W32.Neveg.C. Poczytaj o nich. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lzep Opublikowano 15 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2005 (edytowane) Lepiej zmień nego antywirusa - u mnie w pracy mamy Nortona Antywirusa w wersji korporacyjnej na serwerze domeny i ciagle włażą jakieś wirusy !!! (baza jest systematycznie uaktualniana ! ). Usuwam je AntiVir-em Personal Edition : http://www.free-av.com/ , polecam - mam go w domu od 3 lat i żaden się nie przedostał. Pozdr. :) Edytowane 15 Października 2005 przez Lzep Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
::snoopy:: Opublikowano 15 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2005 Ja jade od dłuższego już czasu na Nortonie 2003 no i jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HucK Opublikowano 15 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2005 Ja jestem zwolennikiem MKS'a, teraz mam Arca Vir, bo był w gazecie i to jest prawie to samo... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emre Opublikowano 15 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2005 A ja polecam KAVa!!! Nigdy się na nim nie zawiodłem, szkoda tylko że potrafi mi nieźle kompa zmulić, ale coś za coś!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lzep Opublikowano 16 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2005 Jak "muli" to po co go polecasz ??? ( Norton zresztą też nieźle przymula ) - ten "mój" ma monitor stale działający w tle i nie ma żadnej różnicy w wydajności kompa ( robiłem testy ! ). Pozdr. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xor_ew Opublikowano 16 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2005 Ja polecam Norton Workstation - nie muli, a odkąd go mam (około 1,5 roku) nie złapałem ani jednego wirusa - wszystkie mi wyłapał "w locie" i posłał w zaświaty... Wcześniej używałem "normalnego" nortona - mulił strasznie i przepuszczał wszystkie śmieci, sam się nawet zaraził :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
westsajd Opublikowano 16 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2005 Nortona antivirusa o kant [gluteus maximus] potłuc. Miałem go przez pół roku to po skanowaniu ad-awarem wykrył mi gdzieś tak około 100 trojanów :| Przerzuciłem się ostatnio na avasta i jest spoko. Dla testów wgrałem nod32 ale też przez jeden dzień przepuścił 10 trojanów. Avast jak narazie nic nie przepuścił :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaszaWspraju Opublikowano 16 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2005 Lepiej zmień nego antywirusa - u mnie w pracy mamy Nortona Antywirusa w wersji korporacyjnej na serwerze domeny i ciagle włażą jakieś wirusy !!! (baza jest systematycznie uaktualniana ! ). Usuwam je AntiVir-em Personal Edition : http://www.free-av.com/ , polecam - mam go w domu od 3 lat i żaden się nie przedostał. Pozdr. icon_smile3.gif czy skannuje tez poczte ? bo nod32 tak i dotego pokazuje stan skanowania podczas jej pobierania jak pliki sa duze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lzep Opublikowano 16 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Października 2005 AntiVir w wersji Personal Edition (darmowy) poczty nie skanuje - ma to wersja komercyjna. Pozdr. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...