Powaźny Problem Z Instalatorem Windows

[Bogusz]

Cześć,

 

Mam problem z moim drugim kompem, nie wiem co jest grane.

Stawiałem xp na nowo. Usunąłem partycje systemową, stworzyłem nową, sformatoawłem ją i rozpocząłem instalcję.

 

W tym momencie pokazał sie blue screen z komunikatem:

 

"STOP: c000021a {Blad krytyczny systemu}

Proces systemowy Windows Logon Process zakonczyl sie

niespodziewanie ze stanem

0x000080 (0x00000000 0x00000000). System zostanie zamkniety"

 

i tak zostało.

 

Próbowałem tak poradzić:

 

- Restart - załadowanie instalatora i znów ten sam komunikat przy słyszalnym pstryknięciu z kompa.

- Raz jeszcze usunięcie partycji systemowej - formatowanienie ruszyło - cały czas Zero % (pół godziny czekania)

 

 

 

Konfiguracja rzeczonego kompa to:

Athlon 2,5 ghz, Abit NF7S, GF MX 440, Ram 512 mb kingstona, zasilacz no name, HD Western Digital 80 GB 7200 obr 2 mb cache

 

Pomóżcie proszę.

Z góry dzięki :)

Edytowane 16 Października 2005 przez Bogusz

[Domik]

Sprawdź napięcia bo zasilacz kicha. Goldmemory sprawdź pamiątki.

[Bogusz]

Sprawdź napięcia bo zasilacz kicha. Goldmemory sprawdź pamiątki.

1703614[/snapback]

wiesz, nie jestem kumaty moze na tyle jak wygladam, ale czy móglbys zdradzic jak to zrobić ?

powaznie - w jaki sposob sprawdzic zasilacz i pamieci w niezawodny sposob?

Nie chcialbym np. kupowac nowej pamieci, jesli okaze sie ze to zly zasilacz ..

pzdr

[Bogusz]

jakis pomysl? ktokolwiek ? :((

[Enro]

Pożycz i podmień. Zasilacz jeszcze jesteś w stanie sprawdzić mierząc napięcia, ale musiałbyś to zrobić dokładnym przyrządem i pod obciążeniem.

[Nyny]

Pamieci najlepiej przetestuj memtestem86+ pod dosem a napiecia:

http://www.neotec.pl/page.php?id=11

Staraj sie instalowac XP ze zintegrowanym Service Packiem 2

[Domik]

Napięcia miernikiem.

[Bogusz]

Update:

 

twardziel z uszkodzonego kompa po podlaczeniu jako slave do sprawnej maszyny nie daje sie zadnym sposobem sformatowac. Udalo sie usunąć partycje, ale formatowanie nie rusza, komp z mojego podpisu się dławi na długie dziesiątki minut.

Uszkodzony twardy dysk ?

 

Aha - na partycjach D i E tego z[ciach!]ego dysku wykryłem foldery o nazwach typu "se4yafghfgt51380794y527c48075" - pełne plików dll. Ich usunięcie było niemożliwe, a co najciekawsze, samo najechanie na taki folder myszką (bez otwierania) powodowało tak z 10 sekundową zamułkę komputera. Pojęcia niestety nie mam co z tym dyskiem było wcześniej robione...

 

pzdr

Edytowane 17 Października 2005 przez Bogusz

[Bogusz]

Update 2:

 

Formatowanie przy pomocy dyskietki startowej win98 nie powiodlo sie.

Informatyk z firmy w której pracuje, stwierdzil, ze zostala juz tylko opcja najbrutalniejsza, czyli low format. Wyjasnil, ze dysk ma bledy logiczne i gubi sciezki przy formatowaniu. Jeszcze sprobujemy partition magic, ale watpie, czy to cos da.

 

Co moglo sie stac z tym dyskiem? byl uzywany przez niedoswiadczonego usera, ktory ma tendencje do psucia. Co mu poradzic, zeby to sie nie powtorzylo na nowym dysku (bo pewnie skonczy sie zakupen nówki) ??

[Domik]

Żaden low format [; wdclear ;] lub hdd regenerator.

[Bogusz]

Żaden low format [; wdclear ;] lub hdd regenerator.

1706287[/snapback]

Nie pomogły. Fdisk i partition magic też wymiękły.

Low Format pomógł. Dysk już hula jak trzeba. Bóg jeden wie, co tam sie popierdzieliło wcześniej.

[Domik]

Hdd regenerator nie pomógł czym robiłeś low format :>?

[Bogusz]

Hdd regenerator nie pomógł czym robiłeś low format :>?

1708403[/snapback]

nie ja go robiłem, za cienki jestem na takie operacje :)

ale za wczesnie sie cieszyłem, bo dysk znów padł. to chyba wina configu kompa. Juz nie mam siły ...

zainstalowalem xp z zintegrowanym sp1 - ok. Instalowalem sp2 - w polowie sie popieprzylo - nie mogl skopiowac czesci plikow. Anulowalem instalacje sp2. Po restarcie komp nie wstal grr a kiedy odpalilem instalatora windows, pokazal ze partycja systemowa - system plikow nieznany. Teraz formatuje ja na ntfs - w godzine zrobil 3 % aaa juz mi rece opadaja... :(((((

[Bogusz]

wyjasnione.

Skopany zasilacz schrzanił elektronikę sterującą dyskiem twardym, który zacinał się w jednym miejscu. hdd i zasiłka wymieniona. Całe szczęscie ze zasilacz nie zwalił płyty głównej.

Temat uwazam za zamknięty i choć niewiele otrzymałem odpwiedzi - czytajcie ku przestrodze :)

pzdr