OPRYCH Opublikowano 4 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2005 Witam mam taki problem z dyskiem twardym (WD400AB), dysk wydaje się być sprawny jego praca nie wskazuje na uszkodzenia kręci się nie „chrupie”, bios wykrywa go bez problemu Windows również instaluje go bez problemów, lecz nie mogę się do niego dobrać w żaden sposób ani pod Dosem ani pod Windowsem, uruchamiam PartitionMagic i wyskakuje mi błąd „Int faled:terror 100.” „Partition table is Bad” nie mam pojęcia o co chodzi, proszę o pomoc jak go mogę naprawić.(Miałem go w komputerze działał miał 2 partycje lecz po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu komputera partycje po prostu zniknły i od tąd borykam się z tym problemem, nie umiem utwożyć ich na nowo). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert0077 Opublikowano 4 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2005 Masz uszkodzoną Tablice Alokacji Plików. Miałem kiedyś ten sam problem :sad: Spróbuj wgrać jeszcze raz Windowsa, ale bez formatowania dysku (uruchom w systemie setup Windowsa i wybierz opcje "Uaktualnij"). Jeśli to nie zadziała to czeka cie format dysku i to najlepiej CAŁEGO! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scazi Opublikowano 4 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2005 Masz uszkodzoną Tablice Alokacji Plików. Miałem kiedyś ten sam problem :sad: Spróbuj wgrać jeszcze raz Windowsa, ale bez formatowania dysku (uruchom w systemie setup Windowsa i wybierz opcje "Uaktualnij"). Jeśli to nie zadziała to czeka cie format dysku i to najlepiej CAŁEGO! 1736635[/snapback] Nie tablice alokacji plikow, tylko tablice partycji - to cos innego B) wgranie windowsa ponownie nic nie da bo nie ma go gdzie wgrac - na dysku nie ma poprawnych partycji. Pewnie jakis wirus je zezarl. Jesli nie zalezy Ci na danych z tych partycji to zrob tak: Odpal kompa z dyskietki startowej Win98, a potem odpal FDISK'a. To taki maly prymitywny programik do podzialu dysku na partycje. Ludzi przyzwyczajonych do okienek moze odrzucac jego lopatologiczny interfejs, ale sam programik jest wrecz piekny w swej prostocie. Niewazne jaki bledy bylyby w tablicy partycji to jak temu programikowi kazesz cos zmienic to on to zmieni. Nie wywali 300 komunikatow ze cos mu sie nie podoba, po prostu na chama zapisze nowa tablice partycji. Juz nieraz ratowalem w ten sposob twardziela po eksperymentach z Linuxem i najrozniejszymi typami partycji i jeszcze nigdy mnie nie zawiodl. Jesli natomiast Ci zalezy, to czeka Cie zmudna zabawa z programami do odzyskiwania danych. Np. Easy Recovery firmy Ontrack. pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...