Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

...

U nas głosuje się tylko na populistów. Trochę kiełbasy + dobry PR + oczywiście finansowanie z budżetu = win...

 

Ale to wina systemu szkolnictwa - nie uczy myśleć. Tak jak TonySoprano napisał, nisko edukowani głosują na krasomówców. A jak takiego zapytasz dlaczego oddaje głos na tego lub innego to odpowiada - a ładnie mówi i dobrze wygląda...
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wg ciebie ten system u nas się sprawdza (widmo bankructwa w ciągu najbliższych lat, piramida finansowa w postaci socjalu, starania o jak najwyższy poziom bezrobocia itp.), to nie wiem co o tobie myśleć.

 

A gdzie ja napisałem że u nas się ten system sprawdza? Pisałem o demokracji ogólnie jako systemie nigdzie nie pisząc że u nas jest modelowa jego wersja, ani idealna.

 

to jedyny system, który w społeczeństwach o wyższym stopniu wykształcenia niż podstawówka sprawdza się póki co najlepiej.

Według mnie to podstawowe kryterium nie zostało spełnione :) więc nie zarzucaj mi tego. A myśleć sobie o mnie możesz co Ci się żywnie podoba, I just don't care!

 

Odnośnie socjalu w naszym kraju to relikt prl "sie należy Panie". A ch**a się należy! Rolniku chcesz emeryturę, ubezpieczenie zdrowotne? To zapłać, a nie tylko rękę po dotacje z "kapitalistycznej, imperialistycznej Unii co to nam chce tożsamość narodową ukraść." Albo w kolejkach po odszkodowania, ale ubezpieczyć się to nie miał kto, ale do Kościoła co tydzień 500m autem trzeba się pokazać, basen na podwórku trzeba mieć, trampolinę dziecku trzeba kupić, ale ubezpieczyć się? Po co, przecież się należy odszkodowanie!

I ta bierna postawa potem też się odbija czkawką na całym systemie ustrojowym w Polsce.

 

 

^BerZerK^, masz rację, ale tylko co do miejsc gdzie niepalący muszą przebywać. Czy ktoś Cię zmusza, żebyś szedł do lokalu gdzie można palić? Nie? O widzisz... Dajmy prywatnym przedsiębiorcą decydować o SWOJEJ własności.

 

A weźmy jako przykład przystanek. Komunikacja nie jest obowiązkowa, nakazana. Nie muszę z niej korzystać. Więc tam według tej retoryki nie powinno być zakazu. Bo nikt nie powiedział ze niepalący muszą tam być.

To miało by sens, gdyby polowa lokali była dla palących, a połowa nie, coś na zasadzie koncesji na palenie - w tym roku dostaje ją tylko 100 lokali i wtedy mamy wybór. Bo w innym przypadku to jest ograniczanie obywatelom dostępu w tym przypadku do rozrywki. Nikt mnie nie zmusza ale chcę iść niekoniecznie będąc bombardowanym dymem. Tak jak powiedzmy do opery, idę posłuchać arii ale bez dodatkowych atrakcji w postaci mordobicia, idąc do knajpy chcesz się wyluzować. Dlatego rozwiązanie z salami jest jak najlepsze (zresztą od dawna stosowane). Palisz to siedzisz w sali po lewej, nie palisz po prawej. Po problemie.

Edytowane przez Tony Soprano
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokaż mi przykład takiej zmiany.

LUD się nie boi niczego, "jakiś parch" się boi, bo jest istotą z krwi i kości.

Na przykład Korwin gdyby się nauczył PR to miał by te swoje 10-20% i mógł zmieniać Polskę. Nie chce się nauczyć, nie chce nawet wystawić jakiegoś młodego zdolnego, których zapewne mu nie brak, bo młodych zwolenników Korwina jest na pęczki.

20% wystarczy aby przeforsować w koalicji sporo zmian i ograniczyć w opozycji wiele zmian na gorsze.

Przykład zmiany. Wejście do NATO. Dla wielu Polaków taka gwarancja bezpieczeństwa ma duże znaczenie. Ktoś w to wierzył do tego dążył i to osiągnął. Analogicznie wejście do UE, które uważasz za niefortunne. Ale póki co PKB Polski średniorocznie po wejściu do Unii podniósł się, więc nie jest tak źle. Popyt Unijny napędza teraz naszą gospodarkę bardziej niż kiedy byliśmy out. Tu tez byli ludzie wierzący w tą idee i dążący do niej wytrwale wiele lat. Osiągnęli efekt w demokratyczny sposób.

 

Co prawda ja i tak zagłosuję teraz na komitet Korwina. Mimo, że nie ma szans. Cóż, ale ilu ludzi jest w stanie znieść jego styl uprawiania polityki? Szczerze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do twojego linku. Sporo i dobrze piszą o Cameronie. Bardzo mi się podoba jego polityka. Popieram nawet jego mocny kopniak w budżet Unii, który może trochę kosztować i Polskę, ale na dobre wszystkim wyjdzie w sumie. O to właśnie mi chodzi, takiego człowieka w swoich szeregach powinien znaleźć Korwin i go promować a nie siebie, bo sam nie ma talentu do polityki a co najwyżej do filozofii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli albo POpaprańcy albo PiSuary :D

 

Ja bym dał 3. Nie było takich ustaw jak za rządów JK które sprawiały, że mi się gotowała nie tylko woda w czajniku ale prowadzenie biznesu w Polsce to dalej wrzód na du** i nikt z tym nic nie robi, system podatkowy jest dziurawy i zbyt skomplikowany, urzędników tylko przybywa, na emerytury brak pomysłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli albo POpaprańcy albo PiSuary :D

 

Ja bym dał 3. Nie było takich ustaw jak za rządów JK które sprawiały, że mi się gotowała nie tylko woda w czajniku ale prowadzenie biznesu w Polsce to dalej wrzód na du** i nikt z tym nic nie robi, system podatkowy jest dziurawy i zbyt skomplikowany, urzędników tylko przybywa, na emerytury brak pomysłu.

 

Wyniki sondy to zasługa ludzi z http://www.karachan.org/b/res/590144.html , w odwecie na akcje wykopu.

Edytowane przez papillon86
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słucham radia wiadomości:

Unia Europejska chce wprowadzić zakaz sprzedawania papierosów w kolorowych opakowaniach

Bardzo serdecznie popieram Davida Camerona w drodze do kopnięcia w płaskie tyłki panów biurokratów. To stado należy jakoś powstrzymać. Jeżeli nie da się inaczej to tak jak Cameron, zabierając im pieniądze. Szkoda tylko, że zamiast oszczędzić kasę na swoich "światłych" propozycjach oni wolą obcinać na początek subwencje rozwojowe biedniejszym członkom Unii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zabranie pieniedzy OFE jak sie wam podoba ;>?

 

Niełatwe pytanie, bo z jednej strony obecny sposób funkcjonowania ofe bardzo mi się nie podoba, ale z drugiej strony gdyby nie OFE, to wszystkie pieniądze byłyby marnotrawione przez ZUS. Największą tragedią w tym wszystkim jest to, że reforma emerytalna nie została dokończona, ale zatrzymano się w połowie drogi dając wadliwy produkt. Trzeba pamiętać w tym wszystkim, że wbrew temu co twierdzą politycy winy za funkcjonowanie ofe nie ponoszą same fundusze, ale ustawodawca ustalający zasady w których OFE muszą funkcjonować. Jeżeli chodzi o zmniejszenie składki przekazywanej do ofe, to generalnie wisi mnie to, bo i tak zakładam że jeżeli sam nie odłożę sobie pieniędzy, to będę za szczurami do śmietnika się ścigać i już ten plan sukcesywnie wdrażam w życie. Jeżeli natomiast rzecz miałaby polegać na całkowitej likwidacji ofe i przeniesieniu pieniędzy z nich do zusu, to pamiętajmy że ofe są znaczącymi graczami na warszawskiej giełdzie i nagłe wycofanie się tak dużego kapitału z akcji miałoby olbrzymi wpływ na sytuację na GPW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zabranie pieniedzy OFE jak sie wam podoba ;>?

Zabranie pieniędzy z OFE to jest zwyczajne wymuszenie rozbójnicze. Pawlak jeżeli do tego doprowadzi powinien wg mnie być sądzony.

Akcje są z powodu ogólnej zapaści gospodarek światowych stosunkowo tanie, ale w perspektywie 20-30 lat bez wątpienia w Polsce znacznie wzrosną. Polska gospodarka rozwija się najszybciej w Europie i ma tendencję do przyspieszania. W związku z tym udziały w OFE znacząco wzrosną, a pozbawienie klientów OFE tych zysków jest grabieżą, czy też wymuszeniem rozbójniczym. ZUS to wiadomo, taka skarbonka tylko, że inne osoby wyciągają z niej pieniądze niż wkładają. Jak to działa każdy wie. Poroniona idea.

 

Pawlak, dziś w radiu słyszałem kolejną jego wypowiedź, przypomniał sobie nagle o teorii gospodarczej Keynesa, która doprowadziła niemal do bankructwa USA, ale on jakby tego nie zauważył nadal wieży w jej zbawienne skutki. Owszem, ta teoria daje pozytywne efekty, kiedy korzysta się z niej umiejętnie a tego już dawno nikt na świecie nie robi. Traktuje się ją jako wygodne źródło szmalu na socjalne fajerwerki.

 

Jak to działa, jeżeli inwestycja państwa przeprowadzona na kredyt przyniesie większe korzyści gospodarce niż będą kosztować odsetki i raty kredytu, to taka inwestycja jest opłacalna. Przykładowo jeżeli zbudujemy pola naftowe i wydobędziemy ropę, co pozwoli nam zyskać znacznie więcej niż zainwestowaliśmy to warto to robić na kredyt.

 

Tymczasem, Pawlak chciał by po prostu wydawać kasę na kredyt jak do niedawna Grecja, Węgry, czy USA nie licząc wcale rentowności inwestycji. Ot tak, aby nie musieć ograniczać wydatków na biurokrację, na tą hydrę nienasyconą.

Edytowane przez maxymili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos slusznie zauwazyl ze OFE kupuje obligacje rzadu polskiego :DDD

Czyli ? Tak sie pokrywa z naszych emerytur deficyt ...........

Rzad zabierajac pieniadze OFE zyskuje tylko na oprocentowaniu obligacji za ktore by musial zaplacic OFE.Bo i tak by te pieniadze dostal od OFE i tak.Pierwsza osoba ktora wyciagala lapy do OFE JEST FEDAK (politolog) a Pan Rostowski nie jest profesorem ekonomii........ Powiem krotko lapy precz od OFE. Ja juz widze jak te pieniadze poleca na latanie dziury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do OFE, jestem zdania, żeby ludziom dać ich własne (ciężko zarobione) pieniądze z którymi mogą zrobić co im się tylko podoba. Jeżeli będą chcieli odkładać na emeryturę niech odkładają, jeżeli będą chcieli je roztrwonić to ich wola. Obecnie odkładamy w OFE, co z tego będziemy mieli ? Wszystko wskazuje na to, że nic. Rynki wzrastają prawie o 100%, OFE średnio o 20%, rynki pikują o 30% - OFE traci około 50%. Paranoja, brak konkurencji bo i tak wiedzą że dostaną naszą kasę. Teraz pomysł zabrania z OFE do ZUS... brak słów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dziś debatę kandydatów na prezydenta Warszawy. Choć warszawiakiem nie jestem to i tak wydało mi sie to ciekawe.

Niektórzy się pewnie ze mną nie zgodzą ale moim zdaniem Hanna GW to świetny polityk i prezydent jakiego życzyłbym sobie w moim rodzinnym mieście. Zamiata konkurencję i pewnie ma zapewnioną reelekcje nie zależnie od partii do jakiej należy.

A ten Bielecki jest żałosny. Niby nie jest w PISie ale ma ich mentalność. Gada od rzeczy.

 

Mało tego, jeszcze jej słodząc, myśle że wśród kobiet to najlepszy polityk, najbardziej kompetentny i jedyna kobieta z szansami na Prezydent Polski kiedyś w przyszłości.

 

Ciekawe czy się ze mną zgodzicie? :)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiata konkurencję i pewnie ma zapewnioną reelekcje nie zależnie od partii do jakiej należy.

 

A ten Bielecki jest żałosny. Niby nie jest w PISie ale ma ich mentalność. Gada od rzeczy.

 

Mało tego, jeszcze jej słodząc, myśle że wśród kobiet to najlepszy polityk, najbardziej kompetentny i jedyna kobieta z szansami na Prezydent Polski kiedyś w przyszłości.

 

 

1. Nie zgodzę się z tym że wygrałaby niezależnie od partii do jakiej by należała. Jej wynik zdecydowanie jest wywindowany szyldem PO. Na pewno ma grono wyborców którzy by głosowali na osobę niezależnie flagi partyjnej, ale jednak spora część (myślę że większość ~70%) to wyborcy PO glosujący na nią, ale równie dobrze mogliby głosować na Schetynę, Nowaka, czy kogoś innego. HGW to nie Szczurek. Takich Szczurków wbrew pozorom jest niewielu w Polsce co by potrafili pociągnąć wyborców.

 

2. Zgadzam się. Nie wiem co go podkusiło do takiego mezaliansu - Żyd popierany przez partię, której wyborcy w dużej mierze wyzywają innych od żydów. Wiadomo że ze strony PiS to był policzek dla Poncyliusza, ale jednak żeby być jak Bielecki marionetką w rozgrywkach JK,ZZ i innych to trzeba być chyba strasznie zaślepionym. Myślę że jako architekt jest niezły (choć ten jego zameczek kiepski i to bardzo ;)) to jednak nie każdy ma predyspozycje do bycia włodarzem miasta. Podobnie zresztą jest w Krakowie. Ludzie namącili mu w głowie że jest debeściak i nie ma sobie równych, tylko zapomniał, że 9-cio tysięczne gminne miasto to nie to samo co prawie 100 razy większe miasto wojewódzkie. Zrobili mu krzywdę robiąc go wojewodą (przypomnę, że w poprzednich prawyborach przegrał ze Szczypińskim o poparcie w kandydowaniu) i teraz z braku lidera PO w małopolsce wystawili do wyborów. Jeśli przegra to jeszcze pół biedy, bo miasto nie ucierpi, ale województwo już tak. No trudno. I jest też dobrym przykładem właśnie partyjnej etykiety, gdyby startował jako niezależny bez POparcia miałby góra 10%, a tak ugra koło 30.

 

3. Nie zgadzam się, właśnie ze względu na to że musiałaby mieć inną pozycję w społeczeństwie żeby być Prezydentem. A poza tym myślę że z ramienia PO jest kilku innych na liście kolejkowej do przejęcia pałacu po Prezydencie Komorowskim :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do OFE, jestem zdania, żeby ludziom dać ich własne (ciężko zarobione) pieniądze z którymi mogą zrobić co im się tylko podoba. Jeżeli będą chcieli odkładać na emeryturę niech odkładają, jeżeli będą chcieli je roztrwonić to ich wola. Obecnie odkładamy w OFE, co z tego będziemy mieli ? Wszystko wskazuje na to, że nic. Rynki wzrastają prawie o 100%, OFE średnio o 20%, rynki pikują o 30% - OFE traci około 50%. Paranoja, brak konkurencji bo i tak wiedzą że dostaną naszą kasę. Teraz pomysł zabrania z OFE do ZUS... brak słów.

 

To by wymagało, aby cały system opierał się na całkowitym zakazie pomocy społecznej z budżetu państwa. Ponieważ tak nie jest to w praktyce stada nieodpowiedzialnych za młodu emerytów protestowały by bo są głodni, albo taki emeryt z alzheimerem leżał by na ulicy i umierał. Trochę to zbyt brutalne jak na wrażliwość naszego narodu i aż tak bym nie chciał iść daleko, bo skończyło by się eksplozją nastrojów w drugą stronę.

 

Są bardziej istotne zmiany w obronie wolności obywatelskich i prawa do zarządzania własnymi pieniędzmi, które należy wprowadzić. Jak choćby zmniejszenie biurokracji, która poparła PO i PO jej teraz nie ruszy, aby nie stracić jednej bazy wyborczej.

 

A ten Bielecki jest żałosny. Niby nie jest w PISie ale ma ich mentalność. Gada od rzeczy.

Bielecki to chodząca porażka. Zaprojektował gmach TVP pachnący kiczem i porażką. Kto rządził TVP? PiS. Czyli układ, bo ich kandydat zarobił na projekcie dla ich TV za nasze pieniądze. A tyle się na trąbili o układzie.

 

No i jeszcze to jego wsparcie dla gminy muzułmańskiej. To się składa w całość, Dorn nazywał Kaczyńskiego sułtanem, a Bielecki gminę muzułmańską pomaga osiedlić w stolicy. Ogólnie to przechrzczą Polskę na PiSlam i będzie prawo wariatu, sorry, szariatu, wtedy będą zadowoleni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To by wymagało, aby cały system opierał się na całkowitym zakazie pomocy społecznej z budżetu państwa. Ponieważ tak nie jest to w praktyce stada nieodpowiedzialnych za młodu emerytów protestowały by bo są głodni, albo taki emeryt z alzheimerem leżał by na ulicy i umierał.

 

Najgorsze jest to, że taki scenariusz może nas czekać już za kilkanaście lat i to przy obecnym systemie emerytalnym czyli emerytura z ZUS+OFE. Rząd pieniędzmi z ZUS będzie pokrywał dziurę budżetową zamiast przeprowadzić odpowiednie reformy a "stada nieodpowiedzialnych za młodu emerytów" będą protestować dlaczego wystarcza im tylko na chleb i wodę a ich dzieci są za granicą...

 

Druga sprawa, wśród młodego pokolenia (niby obecny wyż demograficzny na rynku pracy) coraz bardziej wzrasta świadomość, że nie ma co liczyć na emeryturę od rządu. Coraz bardziej rośnie świadomość, że ZUS nas po prostu okrada. Założyć firmę w UK lub innym kraju o przystępnych podatkach to dzisiaj mały problem a emigracja składek z ZUS już dawno się rozpoczęła, wraz z otwarciem rynków pracy w UE.

Edytowane przez Darks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest jeszcze ktoś kto tego nie wie?

 

To nie jest do końca tak. Większa część naszego społeczeństwa zwyczajnie o tym nie myśli, albo dlatego że wydaje im się że przecież jest jeszcze czas i nie ma sensu już teraz o tym myśleć, albo dlatego że wydaje im się, że przecież "jakoś to będzie" - do tej pory ZUS istnieje i płaci (jakieś) emerytury, więc za 10 i za 50 lat ZUS też będzie istniał i państwo wszystkim się zajmie za ludzi. Niestety czas leci bardzo szybko, a później taki człowiek budzi się z ręką w nocniku, bo pokładał całą nadzieję w swojej firmie, ale firma zaczyna się staczać albo z powodu zmian na rynku, albo dlatego że to właściciel był tą siłą napędową, ale w wiekiem już mu się tak nie chce, nie ma już tyle sił (biologia jest bezlitosna), a dzieci albo nie chcą, albo nie nadają się zwyczajnie do kontynuowania biznesu - takich przykładów znam na pęczki, gdzie dumny szef kończy jako stary zgorzkniały dziadek na utrzymaniu zusu.

 

Edyta@maxymili - pomysłów "strażaka Sama" zwyczajnie nie ma sensu komentować, szkoda słów.

Edytowane przez KHOT
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że to są tak naprawdę ostatnie lata na przeprowadzenie reformy ubezpieczeń społecznych. Ostatnie, bo jeszcze mamy co prywatyzować. Pieniądze z prywatyzacji powinny pójść na obecnych emerytów oraz na ludzi już pracujących, proporcjonalnie oczywiście do przepracowanych lat i składek już odprowadzonych.

 

Zrywamy z tym nieudolnym systemem i wprowadzamy nowy. Zdaję sobie sprawę, że zniesienie obowiązku ubezpieczeń społecznych jest w Polsce niemożliwe, ale można wprowadzić system tzw. emerytur głodowych (zdaje się, że Pawlak przed wyborami coś o tym przebąkiwał - później oczywiście cisza). Każdy płaci taką samą, niską stawkę, w zamian otrzymuje po x latach pracy jakieś 6 stów na rękę i dziękuję.

Edytowane przez mr^_^max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^BerZerK^, masz rację, ale tylko co do miejsc gdzie niepalący muszą przebywać. Czy ktoś Cię zmusza, żebyś szedł do lokalu gdzie można palić? Nie? O widzisz... Dajmy prywatnym przedsiębiorcą decydować o SWOJEJ własności.

A palacy MUSI gdzies smrodzic i truc ludzi? MUSI? Niech sie leczy tak jak alkoholik czy narkoman. Albo jak w reklamie nicorette - szczelny babel na glowe i niech sobie wtedy pali - wtedy nikt nie jest pod wplywem jego smrodu i rakotworczych wyziewow.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy osoba otyla szkodzi twojemu zdrowiu ?

Sam jestem troche gruby wiec to by udezalo we mnie ale w zestawieniu z palaczem - gruby tez wymaga drozszej opieki zdrowotnej, ale IMO jednak nie tak jak palacz (rak) i przede wszystkim nie zatruwa ludzi dookola.

Edytowane przez ^BerZerK^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...