Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie słucham Cymańskiego, obraził wszystkich naszych sąsiadów u których wprowadzono podatek liniowy, min Czechy, kraje bałtyckie. Szkoda tylko że w tej jak to określił "postkomunie" jest wyższy wzrost gospodarczy...

Mam dość już takich pieniaczy u władzy, którzy nie myślą nad tym co mówią, jak ich widzę to mnie krew zalewa :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwróccie uwagę, że pomimo szumnego nazywania się przez PiSowców prawicowcami jest to najbardziej socjalistyczna i lewicowa partia w Polsce.

 

Nawet LiD, którego wyzywacie od komunistów, ma bardziej liberalne poglądy i nie dąży do kontrolowania wszystkiego.

 

Niedowiarkom proponuję poczytać Dzieła zebrane Lenina. Kaczka idealnie wpisuje się w ten sposób rozumienia rzeczywistości.

 

Przykład:

Służba zdrowia ma być dostępna dla wszystkich jednakowo i:

1. Jako że słabo leczy osoba która stać na lepsze leczenie ( ale jeszcze nie stać na prywatną służbę zdrowia ) umiera z braku nowoczesnych medykamentów

2. Tak samo biedny

 

Fajna równość nie ?

 

Jak kaczor płetwę złamał, to od razu udał się do najlepszego lekarza w kraju ( Warszawscy byli za słabi widać ) i jakoś nie czekał w kolejce ( na ok 2 lata są oceniane terminy wizyt u tego lekarza ). Oczywiście pojechał rządowym samochodem z obstawą a społeczeństwo za to zapłaciło.

 

Też fajna równość nie ?

 

Gorzka prawda z 3 milionami mieszkań ?

 

Gorzka prawa z tanim państwem ? I to jeszcze podobno realizuje ten program. A zwiększenie wydatków na administrację w tym kancelarie kurdupli to w ramach oszczędności ?

Zwiększenie ilości urzędników to też w ramach oszczędności ? Zwiększenie pensji urzędniczych to też oszczędność ?

 

Kaczka jest zwykłym KŁAMCĄ i tak tez powinien być traktowany. Dobro Polski się nie nie liczy liczy się władza dla samej władzy. To już jest wręcz choroba i obsesja.

 

I nie mówicie co PO by zrobiło, bo tego nie wiecie, tylko zakładacie, że tak może być. Za to widzicie "czarne na czarnym i białe na białym" jak jest.

 

Mam nadzieję, że frekwencja dopisze i betony będą mniejszością bo napewno w komplecie sie ruszą. Jeżeli też kaczki wygrają czas wyjechać i to bez oglądania się na cokolwiek. Jeśli nie wygrają ( oby ) w Polsce mieszkać będę. Jeżeli PO się nie sprawdzi równie ostro będę ich krytykował i rozliczał. Na razie mam dość by władze kraju w którym mieszkał mnie obrażały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomnijcie sobie podczas jakich rządów, weszliśmy do UE. Owszem SLD swojego czasu sporo spierniczyło, ale zrobiło też sporo dobrego. A PiS cały czas osądza wszystkich o korupcje praktycznie z nią nie walcząc. Dla mnie CBA to aparat represji, wobec opozycji i nie tylko. Sam premier powiedzał wczoraj, odrazu za samoobrona puszczał CBA...

 

Swoją drogą nie wiem kto jest zwyczajnym człowiekiem, bo każdy kto ma wyższe wykształcenie jest w tym kraju "elitą".

 

Co do PO to wydaje mi się że jeśli nawet wejdą w koalicje z LiDem to i tak to bedzie o wiele lepsze niż cały ten PiS, i oni coś u nas zmienią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HUD elitą to są tylko Pisuarki

 

Władza pokazała jak szanuje obywatela: "spieprzaj dziadu", "ta małpa w czerwonym"

 

Władza pokazała inteligencję: "irasiad", " z ziemi wolskiej do wolski"

 

Władza pokazała zasady: wyrzucenie Kurskiego z partii za karę na .... 1 dzień, "taśmy Beger"

 

Władza pokazała równość wobec prawa: ściganie bezdomnego za obrazę prezydenta vs reakcja na rzeczywistą i bezapelacyjną obrazę prezydenta i jego żony przez Rydzyka ( swoją droga tak dać pomiatać własną żoną ??? No ale jak widać elektorat się liczy by mieć WŁADZĘ. Honor ? Puste słowo dla PiSuarów. Noszone na sztandarach ale niezrozumiałe )

 

to tylko my wykształciuchy stoimy tam gdzie zomo i nie rozumiemy wielkiego działa pokurczy.

 

Proponuję zmianę wartości: bóg, honor, ojczyzna na Rydzyk, władza, kaczkogród

 

*bóg napisałem z małej, gdyż nie jestem osobą wierzącą. A wbrew temu co się w Polsce głosi, nie jest to nazwa własna.

 

 

PO ma spory problem, mimo to uważam, że z LiDem będzie lepiej niż z jakakolwiek postacią PiSuarów ( a za działanie na szkodę Polski powinni iPiSuarów rozliczyć i powsadzać za zdradę kraju, heh gdzie te czasy gdzie za zdradę można było spokojnie rozstrzelać. Heh )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety widze ze pomimo tak karygodnych kombinacji, sposbow rodem z komuny nie uda sie przekonac "betonowego" elektoratu PiSu. To smutne ze pomimo tylu bledow nadal uwazaja oni ze PiS to jest ta partia ktora powinna Polska rzadzic. Mam andzieje ze jednak znajda sie ludzie ktorzy zrozumieja jak dziala PiS.

Betonowy elektorat ma to do siebie, ze jego nikt i nic juz nie przekona - dlatego wlasnie jest nazywany betonowym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z tym transmitowaniem debaty z udziałem Popieli, myślisz, że jakby np TVPiS jednak pokazała na antenie ową debatę, to by nie wzrosło poparcie wyborców dla Ligi Prawicy Rzeczypospolitej?

Ależ ja w ogole nie miałem na myśli poparcia kiedy pisałem, ze taka debata się nie opłaca. Chodzi o coś znacznie bardziej prozaicznego - oglądalność. Żadna duża stacja nie podjęłaby się transmisji debaty Popiela vs Tusk, ponieważ bardzo niewiele ludzi wie kto to jest Popiela, ergo oglądalność byłaby nikła, a czas antenowy jest cenny. Tusk też ma teraz ważniejsze rzeczy na głowie, niz debatowie z prezesem partii, ktorej poparcie nie przekracza progu wyborczego.

 

Tak, UPR ma najlepszy. :wink:

Przeczytaj od deski do deski topic o Mikke, był tutaj taki.

 

und3r, akurat nie o to mi chodziło.

chodziło mi o sytuację, gdzie wyborcy są niezdecydowani czy głosować na PO czy może na PiS, a jedna debata im w tym pomoże. to jest chore.

Nie, tak działa demokracja. Poza tym chyba lepiej, zeby ludzie sugerowali się taką debatą niż np. dziadkiem w Wermachcie, nieprawdaż?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja w ogole nie miałem na myśli poparcia kiedy pisałem, ze taka debata się nie opłaca. Chodzi o coś znacznie bardziej prozaicznego - oglądalność. Żadna duża stacja nie podjęłaby się transmisji debaty Popiela vs Tusk, ponieważ bardzo niewiele ludzi wie kto to jest Popiela, ergo oglądalność byłaby nikła, a czas antenowy jest cenny. Tusk też ma teraz ważniejsze rzeczy na głowie, niz debatowie z prezesem partii, ktorej poparcie nie przekracza progu wyborczego.

Przeczytaj od deski do deski topic o Mikke, był tutaj taki.

Z tematu pt 'Manifest normalności (...)' przeczytałem tylko ostatnie dwie strony, niestety nie mam czasu/sił i w sumie ochoty czytać od deski do deski. Na podstawie tego co przeczytałem to gratuluję prowadzenia ciekawej dyskusji, która jakby nie było była na wiele wyższym poziomie niż debata kaczora z donaldem:)

Niestety wasza dyskusja urwała się jakoś z nienacka..

 

Uważam za przykre, że sądzisz, iż dyskusja Popiela vs Tusk się nie opłaca. Lecz rozumiem, że w dzisiejszych czasach ludzie nie mają ochoty oglądać bądź wysłuchiwać poglądów odmiennych od głównego kanonu papki, którą karmią ich media, wolą widzieć za to w tv kolejny odcinek 'm jak miłość' ,'taniec z gwiazdami' czy co tam teraz jest na topie.

Sądzę, że gdyby Tusk zdecydował się na debatę z Popielą (były już propozycje z jego strony) to jednak znalazła by się jakaś duża stacja, która by to zechciała wyemitować. Jeśli nie dla Popieli to z racji tego, że Tusk by występował. Twierdzenie, że Tusk ma ważniejsze rzeczy na głowie nie wydaje mi się fortunne ,gdyż skoro jak sam twierdzisz czas antenowy jest cenny, to który polityk by nie chciał wykorzystać okazji by pokazać się w tv aby powalczyć o głosy wyborców?

 

@Nargil, dokładnie.

Edytowane przez masterpeter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety wasza dyskusja urwała się jakoś z nienacka..

Ponieważ moi szanowni oponenci gdzieś zniknęli :P .

 

Uważam za przykre, że sądzisz, iż dyskusja Popiela vs Tusk się nie opłaca.

Nie opłaca się dla dużych stacji telewizyjnych. Czy to jest przykre? Nie, to jest logiczne - zdajesz sobie sprawę, że 95% elektoratu nie wie kim jest Popiela? Mikke jest znacznie bardziej rozpoznawalną postacią (i de facto jedyną rozpoznawalną szerzej twarzą UPR), ale nawet on nie ma szans na taką debatę.

 

Sądzę, że gdyby Tusk zdecydował się na debatę z Popielą (były już propozycje z jego strony) to jednak znalazła by się jakaś duża stacja, która by to zechciała wyemitować.

No właśnie w tym problem, ze raczej by się nie znalazła ;) .

 

Jeśli nie dla Popieli to z racji tego, że Tusk by występował. Twierdzenie, że Tusk ma ważniejsze rzeczy na głowie nie wydaje mi się fortunne ,gdyż skoro jak sam twierdzisz czas antenowy jest cenny, to który polityk by nie chciał wykorzystać okazji by pokazać się w tv aby powalczyć o głosy wyborców?

Idąc tym tokiem rozumowania byle radny mógłby wyzywac liderów czołowych partii na debaty, poczym oni powinni owe wyzwania przyjmowac, a telewizja transmitowac spotkania. Zrozum, że Tuskowi nie zależy na debatowaniu z kimś, kto nie jest dla niego żadnym realnym przeciwnikiem w najbliższych wyborach, a mediom nie zależy na relacjonowaniu takich debat. To nie jest kwestia wyższości jednego polityka nad drugim, tylko ekonomii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ moi szanowni oponenci gdzieś zniknęli :P .

Nie opłaca się dla dużych stacji telewizyjnych. Czy to jest przykre? Nie, to jest logiczne - zdajesz sobie sprawę, że 95% elektoratu nie wie kim jest Popiela? Mikke jest znacznie bardziej rozpoznawalną postacią (i de facto jedyną rozpoznawalną szerzej twarzą UPR), ale nawet on nie ma szans na taką debatę.

No właśnie w tym problem, ze raczej by się nie znalazła ;)

Właściwie to prawdziwy problem w tym, że ani Ty ani ja nie jesteśmy w stanie stwierdzić na 100% jakby to było bo taka sytuacja (czyli debata TuskvsPopiela) nie zaistniała, więc temat można zostawić w sfrerze gdybań.

Idąc tym tokiem rozumowania byle radny mógłby wyzywac liderów czołowych partii na debaty, poczym oni powinni owe wyzwania przyjmowac, a telewizja transmitowac spotkania. Zrozum, że Tuskowi nie zależy na debatowaniu z kimś, kto nie jest dla niego żadnym realnym przeciwnikiem w najbliższych wyborach, a mediom nie zależy na relacjonowaniu takich debat. To nie jest kwestia wyższości jednego polityka nad drugim, tylko ekonomii.

Trochę zmieniłeś mój tok rozumowania, jakby nie było, Popiela jest prezesem legalnej partii politycznej, która spełniła wszystkie wymagania stawiane przez prawo aby istnieć, więc porównywanie go do byle radnego nie jest trafne.

A czy nie jest żadnym realnym przeciwnikiem Tuska? To się dopiero okaże. Chociaż samo wejście paru członków UPR do sejmu już będzie sukcesem - ale od czegoś trzeba zaczynać.

Warto też odpowiedzieć, dlaczego 95% (trochę chyba przesadziłeś:P) elektoratu nie wie o UPR?

Ano dlatego, że partia ta utrzymuje się tylko ze składek członków. PO&PiS co., wszystkie te partie po zakończeniu wyborów i wejściu do sejmu otrzymują od państwa zwrot pieniędzy za kampanię wyborczą. Stać ich na reklamy, konwencje, plakaty, baloniki, (szkoda tylko, że papieru toaletowego nie produkują z nadrukowanymi twarzami polityków - wielu ludziom by ulżyło^^) i inne duperele. Nie ma się co dziwić, że ludzie w tym nie dostrzegają małych, ambitnych partii.

Jakby gnojki z własnej kieszeni płacili za to wszystko (a nie z moich podatków) to wtedy byśmy inaczej rozmawiali, może wtedy by się zaczął liczyć, konkretny, konstruktywny program i to co partia ma do zaoferowania a nie to ile może wydać na reklamę.

W każdym bądź razie, za 7 dni wybory, każdy głosuje w to co uważa za słuszne (mam nadzieję).:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę zmieniłeś mój tok rozumowania, jakby nie było, Popiela jest prezesem legalnej partii politycznej, która spełniła wszystkie wymagania stawiane przez prawo aby istnieć, więc porównywanie go do byle radnego nie jest trafne.

Byle radny tez jest wybranym legalnie przedstawicielem administracji samorzadowej, w czym problem?

A czy nie jest żadnym realnym przeciwnikiem Tuska? To się dopiero okaże. Chociaż samo wejście paru członków UPR do sejmu już będzie sukcesem - ale od czegoś trzeba zaczynać.

Drugim zdaniem tego cytatu odpowiedziales sam sobie, dlaczego nie jest realnym przeciwnikiem dla Tuska - partia, ktora jest od dlugiego czasu folklorem politycznym, i ktorej wejscie do sejmu stoi pod znakiem zapytania, to nie jest zaden partner do rozmow. Rownie dobrze moznaby zorganizowac debate z przedstawicielem mniejszosci niemieckiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sie niektorzy z Was uparli na UPR?? Nie rozumiem tego. Przeciez gdyby ich program byl taki super extra hiper nie wiem jaki jeszcze to by mieli w sondazach nie 2,5-5 tylko 10 razy wiecej %. A tu sie okazuje ze jednak Po i PiS maja podobne wyniki w sonadazach ale z jedna roznica ---> kompletnie inna wizja panstwa.

Jezeli chodzi o UPR to od wielu wielu lat probuje sie przebic do czolowki partii i jakos mu to nie wychodzi pomimo genialnego programu. To chyba oczyms swiadczy.

 

Mam andziejeze PO nie zaprzepasci szansy i nie da d*py maja taki bonus jak teraz.

A ja zapytam inaczej. Skoro oni są tacy mądrzy (te z kilkudziesiecioprocentowym poparciem)to dlaczego wcale nie jest dobrze? ;)

 

Zresztą nie rozumiem waszego argumentu o popularności, sami tez wiecie ze takie perelki jak np zasilacze Delty sa malo popularne a znacznie bardziej popularny jest Feel. A co jest lepsze? PO to taki Fell w sensie że państwo się od ich rządów nie zawali.

Tylko niech mi nikt nie mówi że z tego co napisałem wynika że UPR jest najlepsze, bo dowodziłem tylko że to że UPR balansuje koło progu wyborczego nie znaczy że jest złe :]

 

PO miało już swoje 5 minut jako KLD - ciekawe że potem jako partia nie przekroczyli progu wyborczego i musieli się rozpaść - to też o czymś świadczy. Niestety pewnie jesteśmy tutaj za młodzi aby to pamiętać - wydaje mi się że część nie zna nawet rządów SLD.

Oczywiście ludzie się powymieniali - jest teraz w PO pare wartościowych osób, jak chcecie dawać kredyt zaufania PO to proszę bardzo obyście się nie zawiedli. Z tego co widzę to duch jest jednak ten sam - prawie liberalizm - w stylu "a to jest fajne to zrobimy ale dopiero za 20 lat będzie można to zrobić" czyli kompletne nic, więc nikt sie nie zdziwi jak PO nie sprosta wymaganiom.

A ja mam takie pytanie ( wersja wg mnie najbardziej prawdopodobna )

Możliwe koalicje:

PO-PiS

PO-LiD

PiS-LiD

Którą z nich wybieracie ?

PO-UPR :D Pewnie mało prawdopodobna ale byłaby ciekawa.

Tusk też ma teraz ważniejsze rzeczy na głowie, niz debatowie z prezesem partii, ktorej poparcie nie przekracza progu wyborczego.

Jak ma mieć poparcie skoro tacy dziennikarze jak Lis go nie zapraszali? :> (A Leppera to jakoś potrafili wylansować!)

Ponieważ moi szanowni oponenci gdzieś zniknęli :P .

Tak bywa ;p - sesja itp.

No właśnie w tym problem, ze raczej by się nie znalazła ;)

Masz szklaną kulę? ;) UPR grzecznie zarejestrowało się we wszystkich okręgach (wraz z LPR) i takie żądanie debaty jest jak najbardziej na miejscu. A odpowiedź Tuska byłaby wskazana nawet jeśli negatywna.

 

Ciekawe linki:

Internetowe prawybory: http://www.wiadomosci24.pl/wybory/

Ankieta Money.pl: http://www.money.pl/d/wiadomosci/ankieta_wybory2007.html

Jakby się przyjrzeć to Wojciech Popiela rzeczywiście jest więcej wart niż cała reszta razem wzięci:

http://wybory2007.wp.pl/pojedynek.html?pid...mp;ticaid=14a34

Edytowane przez dinsdale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UPR zrobiło jeden jedyny błąd, za to praktycznie samobójczy. Związało się z LPR

 

A liberalizm nie jest zły. Tak jest tylko pokazywany w Polsce. Obywatel powinien mieć prawo decydować o sobie. Rola państwa w prywatnym życiu każdego obywatela powinna być jak najmniejsza. Tak samo kościół nie powinien mieć wpływu na państwo i na kształtowanie prawa.

Edytowane przez Skibi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byle radny tez jest wybranym legalnie przedstawicielem administracji samorzadowej, w czym problem?

Problem w tym, że nadal nie jest prezesem partii.

Drugim zdaniem tego cytatu odpowiedziales sam sobie, dlaczego nie jest realnym przeciwnikiem dla Tuska - partia, ktora jest od dlugiego czasu folklorem politycznym, i ktorej wejscie do sejmu stoi pod znakiem zapytania, to nie jest zaden partner do rozmow. Rownie dobrze moznaby zorganizowac debate z przedstawicielem mniejszosci niemieckiej.

Akurat mniejszość niemiecka, o ile pamięć mnie nie myli ,ma wejście do sejmu zagwarantowane z racji samego faktu istnienia. Więc nie widzę potrzeby debatowania między nimi.

Żaden partner do rozmów? Folklor polityczny powiadasz.. Tak jakby Tusk i jego PO było pępkiem świata, daj spokój. Widocznie są za dobrzy, za wielcy może żeby gadać z maluczkimi co ? :lol:

O ile sukcesem dla UPR będzie samo wejście do sejmu to co zatem można uznać sukces dla PO?

Wejście do sejmu? Nie. Wygranie wyborów niewielką różnicą z PiS'em? Nie, bo co im to da? Nie będą w stanie samodzielnie rządzić. Pozostanie szukania koalicjantów a historia lubi się powtarzać (patrz. rządy PiSu). Jedynym prawdziwym sukcesem było by wygranie wyborów bezwzględną większością głosów, wszyscy wiemy, że na to PO nie ma szans. Jaki z tego morał ? Cholera sam nie wiem.. Rozdrobnienie partyjne w Polsce jest do bani, bo nikt nie jest w stanie samodzielnie porządzić, co faktu nie zmienia, że i tak zagłosuje poza głównym nurtem :wink:

Edytowane przez masterpeter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że trzeba głosować na PO. Dlaczego trzeba ? By PO dać szansę rządzenia samodzielnego lub z małym, koalicjantem ( nie LPR czy Samoobroną i absolutnie nie z PiSuarami ). Wszystko by nie oddać ponownie władzy w ręce PiSuarów. Nie popieram PO w całości bo uważam, że są zbyt mało liberalni, ale Polsce nie zaszkodzą, a mogą pokazać, że liberalizm nie jest równoznaczny ze złem. Będę głosował na PO by dać szansę na pogonienie PiSuarów, których jedynym sukcesem jest ośmieszenie Polski i podzielenie społeczeństwa.

 

Później jak już pozbędziemy sie pokurczy będzie czas na głosowanie na mniejsze, sensownie partie. Na razie, moim zdaniem, trzeba ratować Polskę.

 

A żeby było śmieszniej właśnie pokurczom zawdzięczam zainteresowanie sie polityką. Oni obudzili moją wściekłość i wskazali na kogo, a raczej przeciw komu głosować.

 

heh już zaczynam gadać jak politycy

Edytowane przez Skibi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden partner do rozmów? Folklor polityczny powiadasz.. Tak jakby Tusk i jego PO było pępkiem świata, daj spokój. Widocznie są za dobrzy, za wielcy może żeby gadać z maluczkimi co ? :lol:

Możesz sobie kpić, ale takie debaty to pojedynek między prezesami liczący się partii, które mają realny wpływ na politykę polski, dlatego nikt nie będzie rozmawiał z kimś poniżej Kwaśnego. Lider UPR'u i reszta ma sznse na zostanie premierem mniejsze niż zero! Dla nich samo zaistnienie w poważniejszym programie w TV to już będzie osiągnięcie. Edytowane przez WestCoach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat mniejszość niemiecka, o ile pamięć mnie nie myli ,ma wejście do sejmu zagwarantowane z racji samego faktu istnienia.

To fakt, zreszta nigdzie nie twierdzilem, ze jest inaczej. Jednak mniejszosc niemiecka, ze swoimi dwoma miejscami, ma spore szanse byc wieksza sila polityczna w sejmie niz UPR ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaż samo wejście paru członków UPR do sejmu już będzie sukcesem - ale od czegoś trzeba zaczynać.

Dla UPR na pewno będzie to sukces, jednak Tuska mało to teraz obchodzi.

 

Warto też odpowiedzieć, dlaczego 95% (trochę chyba przesadziłeś:P) elektoratu nie wie o UPR?

Nigdzie nie napisałem, że 95% elektoratu nie wie o UPR. Napisałem, ze 95% elektoratu nie wie kim jest Popiela. Oczywiście ta liczba to strzał, ale zapewne bliski faktycznej wartosci.

 

Ano dlatego, że partia ta utrzymuje się tylko ze składek członków

Po pierwsze UPR nie utrzymuje się tylko ze składek członkow - każdy moze wplacac pieniądze na ich konto, podane na stronie. PO przez długi czas utrzymywała się w ten sam sposob. Myślisz, ze gdyby UPR miało np. 20% poparcia to nie zaczęłoby brać kasy na kampanie od rządu? Zaczęłoby, tak jak PO. Nie da się finansować zakrojonej na szeroką skalę kampanii z samych skladek (chyba, ze w partii byliby sami milionerzy ;) ).

 

Jakby gnojki z własnej kieszeni płacili za to wszystko (a nie z moich podatków) to wtedy byśmy inaczej rozmawiali...

Gdyby finansowanie kampanii mogło odbywać się tylko z prywatnych źródeł, największe szanse zawsze miałaby ta partia, ktora zrzesza najbogatszych członków - to by dopiero "układy" powstawały.

 

Jak ma mieć poparcie skoro tacy dziennikarze jak Lis go nie zapraszali? :> (A Leppera to jakoś potrafili wylansować!)

Chyba masz jakieś problemy z określeniem ciągu przyczynowo-skutkowego.

 

Tak bywa ;p - sesja itp.

Nie przypominam sobie, zeby po sesji ów topic zablokowano :P .

 

Masz szklaną kulę? ;)

Nie, umysł analityczny - w wielu przypadkach działa tak samo ;) . Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz sobie kpić, ale takie debaty to pojedynek między prezesami liczący się partii, które mają realny wpływ na politykę polski, dlatego nikt nie będzie rozmawiał z kimś poniżej Kwaśnego. (...)

Nie kpię, do sprawy podchodzę na luzie i z dystansem ;)

Jak wiesz demokracja zapewnia ochronę mniejszości, więc nie widzę w imię czego mniejszej partii jak np UPR ma być odbierana szansa udziału w publicznej debacie. A realny wpływa na politykę Polski PO i PiS miały przez dwa ostatnie lata. I co z tego?

 

To fakt, zreszta nigdzie nie twierdzilem, ze jest inaczej. Jednak mniejszosc niemiecka, ze swoimi dwoma miejscami, ma spore szanse byc wieksza sila polityczna w sejmie niz UPR ;)

A to się obaczy :b

 

Nigdzie nie napisałem, że 95% elektoratu nie wie o UPR. Napisałem, ze 95% elektoratu nie wie kim jest Popiela. Oczywiście ta liczba to strzał, ale zapewne bliski faktycznej wartosci.

To tak samo jakbyś powiedział, że ludzie wiedzą o PO ale nie wiedzą kim jest Tusk, wiedzą o PiSe a nie wiedzą kim jest J. Kaczyński. Tacy ludzie twierdzą, że wiedzą. Nadal uważam, że strzeliłeś tą liczbę przesadzoną.

Po pierwsze UPR nie utrzymuje się tylko ze składek członkow - każdy moze wplacac pieniądze na ich konto, podane na stronie. (...)[skracam, żeby nie było dużo przewijania]

Oczywistym jest, że obecny system finansowania partii z budżetu państwa (nie jak napisałeś z rządu), utrudnia przebicie się nowym partiom. Rzeczywiście finansowanie tylko z prywatnych, źródeł mogło by przysporzyć kłopotów co nie zmienia faktu, że wokół kampanii PO albo PiSu z ubiegłych wyborów był jakiś smród związany z niejasnym finansowaniem. Tak źle a tak nie dobrze.

Edytowane przez masterpeter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie śledzę wątku od początku, ale przeczytałem ostatnie strony i od razu rzuca sie w oczy pewna sprawa. Ciągle mówicie o koalicjach typu (nie ważne, czy w relacjach 'dobra' czy 'zła'):

 

PO-PiS

PO-LiD

PiS- ....

 

Natomiast nikt nie zauważa PSL'u! Śmiem twierdzić, że Pawlak obrał ciekawą taktykę wyborczą. PSL zawsze w Sejmie zasiadał, a teraz jest o tej partii cisza. Powiecie, że jak kogoś nie widać w mediach, to nie ma szansy na dobry wynik. A ja uważam, że PSL zdobędzie całkiem dobry wynik. Dlaczego? Ano dlatego, że nie pcha się w żadne bójki, przepychanki, nie wytacza procesów, nie bluzga na nikogo i nikt nie bluzga na PSL. Sporo osób przypomni sobie o tej partii dopiero, jak zobaczy ją na karcie do głosowania i tam postawi krzyżyk.

 

Po takim wstępie wracam do meritum - możliwej koalicji. PO-PSL. PSLowcy sprawiają wrażenie takich potulnych i spokojnych ludzi, że chętnie wezmą pare ciepłych posadek, dzięki tej koalicji zrealizują część swojego programu, ale mimo wszystko będą popierać PO. I taka koalicja byłaby IMO bardzo dobrym wyjściem.

 

Gorzej wyglądają takie scenariusze:

- PiS rządzi samodzielnie (nie daj Boże!)

- PiS wygrywa, ale nie może rządzić samodzielnie, jak PSL nie przekroczy progu wyborczego, to mamy następne wybory

- PO wygrywa, ale nie rządzi samodzielnie, PSL nie przekracza progu, siłą rzeczy mamy koalicję PO-LiD. Znając zaciekłość i gorzką żółć spływającą z PiSiorów, kaczory będą robić wszystko, żeby uniemożliwić im rządzenie, szczególnie stosując chwyty poniżej pasa.

 

I mimo, że całym sercem jestem za Tuskiem, szczególnie po tym jak mądrze zachował się w debacie, to chyba zagłosuję na Partię Koniczynka :)

 

To tyle, dziękuję za ewentualną uwagę.

 

P.S. http://youtube.com/watch?v=kf3NMtfc9k8&amp...ted&search= (nie sugerować się tytułem)

Edytowane przez Ghazi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze PO nie zostawi takiego burdelu jak zrobilo to PiS.

Jest jeden wyjątek KGHM. PIS zarżnął tę spółkę wypłatami dywidend dla budżetu. Wystarczy, że spadną ceny miedzi, a firma będzie na progu bankructwa. Wina oczywiście spadnie na tych którzy będą wtedy rządzić.

 

<edit>

A co sądzicie o tym?

 

Od 2008 roku zdrożeją czasopisma i książki

 

Tylko do 31. grudnia tego roku Polska może stosować zerową stawkę VAT na książki i czasopisma specjalistyczne.

 

Zdaniem "Gazety Prawnej" konieczność zmiany stawki oznaczać będzie, że artykuły te podrożeją, a co za tym idzie może spaść i tak niskie czytelnictwo.

Niewykluczone jednak, jak pisze gazeta, że Unia Europejska do końca roku zmieni przepisy i podwyżka nas ominie.

 

Jeśli jednak tak się nie stanie, vat na książki i czasopisma fachowe wyniesie 7 procent.

 

Kwestie związane z podatkiem od towarów i usług regulowane są w państwach Unii Europejskiej dyrektywą VAT. Wysokość podatku była przedmiotem negocjacji w tym zakresie podczas starań Polski o członkostwo w UE.

źródło

Edytowane przez logray

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie dzisiaj newsy, z TVP wywalili prezenterke, bo wyemitowala material o Tusku jak byl w UK, sad niezawisly odrzucil oskarzenie PO w sprawie spotu wyborczego PIS - bo PO nie dostarczylo dowodow, ze zostaw wyemitowany :-| , a TVPinfo robi sobie jaja wstawiajac wyniki z ankiety sprzed debaty, normalnie zal.pl jak sie to czyta, juz wiem gdzie ten caly uklad jest, u Kaczynskiego w [gluteus maximus] i dlatego caly czas z nim walczy i go znalezc nie moze...

Edytowane przez kucyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sondaż: PO 46%, PiS 32%, LiD 11%

widzialem juz ponad 50% dla PO ;) PO chyba ani razu jeszcze w sondazach nie przegrywało :) a raz nawet cieszyli sie z wygranej nim oglosili wyniki :D ale ludzie to kupuja... i powielaja, a skoro tak to pewnie nawet w to wierza :P ;) szkoda ze nie napisza odrazu 100%, zle by nie było ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby gnojki z własnej kieszeni płacili za to wszystko (a nie z moich podatków) to wtedy byśmy inaczej rozmawiali

Jak wiesz demokracja zapewnia ochronę mniejszości

Nie wiem czy widzisz, ale te dwie wypowiedzi są w pewnym sensie sprzeczne.

 

To tak samo jakbyś powiedział, że ludzie wiedzą o PO ale nie wiedzą kim jest Tusk, wiedzą o PiSe a nie wiedzą kim jest J. Kaczyński.

To niemożliwe, żebyś wierzył w to co teraz napisałeś ;) .

 

Nadal uważam, że strzeliłeś tą liczbę przesadzoną.

Może o 2-3% ;) .

 

Rzeczywiście finansowanie tylko z prywatnych, źródeł mogło by przysporzyć kłopotów co nie zmienia faktu, że wokół kampanii PO albo PiSu z ubiegłych wyborów był jakiś smród związany z niejasnym finansowaniem. Tak źle a tak nie dobrze.

Masz zapewne na myśli "aferę bilbordową", którą Kurski wymyślił sobie tuż przed wyborami, a za którą musiał potem (juz po wyborach) publicznie przepraszac i wpłacić 10 000 zł na cel charytatywny. Ale o tym juz prawie nikt nie pamięta, a PO cały czas kojarzone jest z jakimiś przekrętami. Tak własnie działa PiSowska propaganda.

 

Nie śledzę wątku od początku, ale przeczytałem ostatnie strony i od razu rzuca sie w oczy pewna sprawa. Ciągle mówicie o koalicjach typu (nie ważne, czy w relacjach 'dobra' czy 'zła'):

PO-PiS

PO-LiD

PiS- ....

Natomiast nikt nie zauważa PSL'u!

Mylisz się, było o tym wspominane zaraz po debacie, wszak Tusk sam powiedział, ze najchętniej związałby się z PSLem, gdyby Platforma nie mogła rządzić samodzielnie. Jednak uważam, że oddawanie z tego powodu głosu na PSL mija się z celem w sytuacji, gdy PO ma całkiem realną szanse na samodzielne rządzenie. Poza tym PSL i tak pewnie wejdze.

 

sad niezawisly odrzucil oskarzenie PO w sprawie spotu wyborczego PIS - bo PO nie dostarczylo dowodow, ze zostaw wyemitowany :-|

:blink: LOL, widziałem ten spot w tv kilka razy. Chociaż faktem jest, ze PO powinno przedstawic jakis dowod - zapewne wniosą oskarżenie ponownie (albo się odwołają) i znowu PiS będzie przepraszal*. (Btw, ktory to już będzie raz kiedy PO wygrywa z PiSem przed sądem - piąty? Szosty?)

 

EDIT2:

Buahahahha - i kolejny:

Szczypińska musi sprostować informację nt. PO

 

Prawo i Sprawiedliwość pełną gębą, nie ma co :lol:

 

EDIT:

* Ciekawe tylko, czy wyrok zdąży zapaść przed wyborami, bo Ziobro zapewne będzie dążył do tego, zeby spowolnić ten proces. W ogole ten spot to chyba najbardziej chamska zagrywka PiS w tym roku. W programie PO nie ma nawet słowa o czymś takim - to tak jakby PO zaczęła emitować spot, ktory zaczynałby się od słow "PiS proponuje, aby eutanazja nieuleczalnie chorych była w Polsce obowiązkowa":/

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden wyjątek KGHM. PIS zarżnął tę spółkę wypłatami dywidend dla budżetu. Wystarczy, że spadną ceny miedzi, a firma będzie na progu bankructwa. Wina oczywiście spadnie na tych którzy będą wtedy rządzić.

Ok to podaj zaklady ktore powstaly/podniosly sie i maja sie lelepij za rzadow PiSu bo jakos sobie nie przypominam.

 

Na pomorzu:

-Stocznia Gdanska -> dno

-Stocznia Gdynska -> dno

obie mamgement PiSowski, obaj prezesi nie majacy pojecia o budowaniu statkow, obaj kandyduja do sejmu/senatu, siedza w zarzadach innych spolek.

 

wiec no sorry ale to jakas porazka..............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mib

Chyba się nie zrozumieliśmy. Nie twierdzę, że politycy PISu znają się na zarządzaniu przedsiębiorcami. Sądzę, że wszystkie państwowe zakłady powinny być sprywatyzowane. Oczywiście z głową a nie tak jak TPSA.

 

KGHM oraz wymienione przez Ciebie stocznie są w bardzo złej sytuacji, ale jak na razie nie bankrutują. Oczywiście bez porządnych planów naprawczych to tylko kwestia czasu. Zmienią się rządy i ten kto przyjdzie będzie musiał zjeść ciastko. Jeśli wygra PO to PIS na 100% zwali na nich winę za ewentualną porażkę. Ich specjaliści od PR (zwłaszcza tego czarnego) są najlepsi na rynku. Tłumaczenie będzie jasne, za naszych czasów firma przynosiła miliardowe zyski (to akurat o KGHM). PO wygrało i zniszczyło taką świetną firmę. PIS na 100% umyje ręce. Zacytuję Kurskiego: "czarny lud to kupi".

 

Co gorsza nasi politycy już dopisali do przyszłorocznego budżetu kilka miliardów od KGHMu. Udało im się zarżnąć kurę znoszącą przysłowiowe złote jaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...