Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

NIE - lecz pytanie.: czy po dwóch latach rządów PO jest lepiej ?.

Czy ATMOSFERA za rządów PO jest lepsza (w jakimkolwiek punkcie ?) ?

NIE

W mojej opini jest lepiej i tyle. Atmosfera jest lepsza bo np nie muszę ogładać przemowień rodem z czasów 30-40 XX wieku z Niemiec. Napisanych i wypowiedzianych w podobnym tonie. Do tego tak nie ma pieknych spektakularnych walk z mitycznym układem. 

 

 

Poza tym chyba jesteś troszkę ograniczony skoro myślisz że po 2 latach odczujesz mega gigantyczną zmianę. Jak tak to sorry ale nie za bardzo mamy o czym gadać. 

 

-jest kryzys (w niektórych branżach bardzo widoczny np okrętowy mówię globalnie o tym, notabene PiS mocno zawinił przy stoczniach) - tak, a napisz może jak pan Grad z PO "sprzedawał" stocznie, i co z tego wyszło, dla równowagi, wiesz.

A zapytam cie co ty wiesz na temat stoczni?? Mogę się założyć że widziałeś może je na Discovery channel no może National Geographic a nie na żywo. A więc tak: 

 

-jeśli chodzi o Stocznie Gdańską (w skrócie SG) to panowie z Pisu nie dość że umieścili na dobrym stołku jakiegoś specjalistę od motyli czy czegoś podobnego (zarobki rzędu 30k miesięcznie) to jeszcze odść ostro walczyli o poparcie związków zawodowych. Tak się stało że za rządów PiSu SG przejeli Ukraińcy którzy za cholęrę nie chcieli budować tutaj statków. Głównym celem było utworzenie magazynu blach dla tego rejonu Europy. Co jest najciekawsze przejęciem stoczni było zainteresowane konsorcjum polskich firm które chciało kupić stocznie i produkować statki. Miało doświadczenie produkcyjne i zaplecze finansowe. Nie zgodziły się zwiazki zawodowe a przez to i Pis. SG trafiła do Ukraińców. Krótko po tym dosadnie mówiąc większość fachowców spierdzieliła tylko się kurz robił. W tej chwili stocznia to jest dno albo i nawet powoli już muł. Dodatkowo do stocznie nie należą podstawowe elementy służące budowie statków czyli pochylnie. 

 

Niestety jeśli chodzi o inne stocznie to zacytuję sam siebie: 

 

Stocznia Gdynia

 

-problem był jeden zlee podpisany kontrakt na budowę serii samochodowców (około 20 jednostek) bez możliwości renegocjacji kontraktu!!!!!!!!!! Sprawa była ciekawa jeden z armatorów był zainteresowany kupnem stoczni właśnie po to aby budować te statki dla siebie i bardzo sprytnie rozegrał cała sprawę. Przypuszczma że się ładnie z kimś "założył". Los chciał że cena pracy materiałow skoczyła znacznie i każda kolejna jednostka generowała strate około 20-25mln złoty zamiast genrować zysk. Utrata płynności stała się faktem niestety. Potem państwo pompowało miliony aby utrzymać kolosa na nogach, strajki tylko pogorszały sytuację. A restruORT: ORT: kturyzacja była niemożliwa do przeprowadzenia bo panowie związkowcy stawali okoniem. 

 

Stocznia Szczecińska

 

Kolejny przykład ludzkiej glupoty i złego kontraktu. Niestety nie mogę za bardzo mówić o co dokładnie chodziło. 

Za ery PiSu były ostre przesłanki że nas KE usadzi w sprawei stocznie. Nie zrobiono nic kompletnie nic. Ministrem gospodarki morskiej był któs kto wogóle nie podjął tematu. 

 

Na dobrą sprawę PO w tej chwili nie miało już nic do gadania. Nie było na dobrą sprawę czego ratować w tej chwili. Próbiwał minister Grad. Dodatkowo potencjni kupcy zastosowali sprytny fortel w postaci sprytnej wiązanej umowy. Kupujemy socznie ale bierzecie LNG po takiej cenie.

 

Stocznie zabiły de facto wszystkie kolejne rządy a PO mogło tylko zbierać tego owoce. Do tego doszedł bardzo mocno odczuwalny kryzys w branży który przyśpieszył agonie stocznie, nie wspominjąc już o produkcji stoczni koreańskich czy chińskich. 

 

Dodatkowo  

 

Najciekawsze zostawiłem na koniec.

 

Komisja europejska nas tak pięknie ścigała że my finansujemy i wogóle, szczegłonie jedna [cenzura], ale dlaczego miliony euro idą na podtrzymanie stocznie niemieckich?? Paradoks. Dodatkowo lobby niemiecki i hiszpańskie chciało doprowadzić do upadku naszych stoczni. Taki mały paradoks.

 

W Polsce działa sporo firm które budują kadłuby (niektóre nawet w 60-70% wyposażone) i je wysyłają do stoczni w Niemczehc, Norwegii. Teraz już idzie tego mniej bo jest "kryzys".

 

 

Co do zrodła to pisma branżowe + rozmowy z ludzmi ktorzy juz wiele ekip przeżyli i wile widzieli. Niestety nie mogę opisać więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Villentretenmerth

W mojej opini jest lepiej i tyle. Atmosfera jest lepsza bo np nie muszę ogładać przemowień rodem z czasów 30-40 XX wieku z Niemiec. Napisanych i wypowiedzianych w podobnym tonie. Do tego tak nie ma pieknych spektakularnych walk z mitycznym układem.

No to mamy "inną opinię".I tyle.

 

Poza tym chyba jesteś troszkę ograniczony skoro myślisz że po 2 latach odczujesz mega gigantyczną zmianę. Jak tak to sorry ale nie za bardzo mamy o czym gadać.

Racja.Bo nie ma żadnej :lol:

I to jest ten "kolejny sukces PO" :lol:

Ale za to słupki rosnom w gurem :lol2: (choć ostatnio z tym jest problem, "machina PR się popsuła" ? :lol: ).

 

A zapytam cie co ty wiesz na temat stoczni?? Mogę się założyć że widziałeś może je na Discovery channel no może National Geographic a nie na żywo. A więc tak:

 

-jeśli chodzi o Stocznie Gdańską (w skrócie SG) to panowie z Pisu nie dość że umieścili na dobrym stołku jakiegoś specjalistę od motyli czy czegoś podobnego (zarobki rzędu 30k miesięcznie) to jeszcze odść ostro walczyli o poparcie związków zawodowych. Tak się stało że za rządów PiSu SG przejeli Ukraińcy którzy za cholęrę nie chcieli budować tutaj statków. Głównym celem było utworzenie magazynu blach dla tego rejonu Europy. Co jest najciekawsze przejęciem stoczni było zainteresowane konsorcjum polskich firm które chciało kupić stocznie i produkować statki. Miało doświadczenie produkcyjne i zaplecze finansowe. Nie zgodziły się zwiazki zawodowe a przez to i Pis. SG trafiła do Ukraińców. Krótko po tym dosadnie mówiąc większość fachowców spierdzieliła tylko się kurz robił. W tej chwili stocznia to jest dno albo i nawet powoli już muł. Dodatkowo do stocznie nie należą podstawowe elementy służące budowie statków czyli pochylnie.

 

Niestety jeśli chodzi o inne stocznie to zacytuję sam siebie:

 

Za ery PiSu były ostre przesłanki że nas KE usadzi w sprawei stocznie. Nie zrobiono nic kompletnie nic. Ministrem gospodarki morskiej był któs kto wogóle nie podjął tematu.

 

Na dobrą sprawę PO w tej chwili nie miało już nic do gadania. Nie było na dobrą sprawę czego ratować w tej chwili. Próbiwał minister Grad. Dodatkowo potencjni kupcy zastosowali sprytny fortel w postaci sprytnej wiązanej umowy. Kupujemy socznie ale bierzecie LNG po takiej cenie.

 

Stocznie zabiły de facto wszystkie kolejne rządy a PO mogło tylko zbierać tego owoce. Do tego doszedł bardzo mocno odczuwalny kryzys w branży który przyśpieszył agonie stocznie, nie wspominjąc już o produkcji stoczni koreańskich czy chińskich.

 

Dodatkowo

 

Co do zrodła to pisma branżowe + rozmowy z ludzmi ktorzy juz wiele ekip przeżyli i wile widzieli. Niestety nie mogę opisać więcej.

Ja nie wiem nic (o budowaniu statków rzecz jasna).

I więcej konkretu - kogo "panowie z PiSu umieścili" , "w jakich okolicznościach" itd. itp.

 

Bo napisanie że to zrobili bez żadnego rozwinięcia, troszkę "trąci amatorszczyzną" - żeby nie powiedzieć propagandą w stylu PO :lol:

 

ps. pan Grad "próbował" ?

Nic z tego nie wyszło :(

Z tego płynie wniosek, że za cokolwiek się weźmie minister z PO - "nie wyszło mu" - ale on jest dobry, chciał tylko mu nie wyszło :lol:

Jednak jest to już deczko lepsze niż pan były minister Drzewiecki - ten nawet nie wiedział co podpisywał (do czego sam się przyznał publicznie) - zdolny człowiek, na odpowiednim stanowisku :lol:

 

ps.tylko dlaczego się podał do dymisji ?! - taki zdolniacha no ....

 

Eureka ! - ponieważ to jest rząd "fahofcuf" - i stąd te wszystkie "perypetie" :lol2:

Jakże mogłem o tym zapomnieć.

Edytowane przez Villentretenmerth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem nic (o budowaniu statków rzecz jasna).

I więcej konkretu - kogo "panowie z PiSu umieścili" , "w jakich okolicznościach" itd. itp.

Andrzej Jaworski 36-letni , pełniący do tej pory stanowisko p.o. prezesa Stoczni Gdańskiej, został w piątek wybrany przez radę nadzorczą spółki na prezesa firmy. Wiceprezesem Stoczni Gdańskiej został Antoni Poziomski (dotychczasowy członek rady nadzorczej), a członkiem zarządu pozostał Roman Kraiński.

 

Nowy prezes Stoczni Gdańskiej to absolwentem etnologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ukończył także politologiczne studia doktoranckie na Uniwersytecie im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. W latach 1998-2002 był radnym AWS w Radzie Miasta Gdańska. Od 2003 r. pełnił funkcję prezesa komunalnego Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa w Warszawie.

 

Obejmując stanowisko prezesa Stoczni Gdańskiej, Jaworski zrezygnował z funkcji sekretarza Regionu Pomorskiego Prawa i Sprawiedliwości.

 

Autor: Janusz Wikowski, rzecznik prasowy Stoczni Gdynia S.A

zrodło: portalmorski.pl 

 

Mianowany przez PiS, dodatkowo paradoksalnie siedzi w radzie nadzorczej Energii i najważniejsze był pelnomosnikiem prezydenta ds sprzedaży stoczni. 

 

Jeszcze jeden mały cytat z działalności tego pana: 

 

Zamiast kupować, lepiej dzierżawić - uznał Andrzej Jaworski, prezes Stoczni Gdańsk i kandydat PiS na prezydenta Gdańska. Stocznia Gdynia proponowała Stoczni Gdańsk pomoc w odzyskaniu na własność strategicznych pochylni. Ta jednak nie chce z tej propozycji skorzystać.

cytat z atykułu link

 

Bez pochylni sztocznia nie jest w stanie budować statków. A dzierżawienie ich kosztuję ogromną kasę. 

 

 

 

 

Dodatkowo tu poczytaj sobie na temat ww pana:

 

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Andrze...7.html?strona=1

 

 

I co nadal będziesz wytykał PO że stoczni nie sprzedało?? 

Edytowane przez mib

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że też Wam nie szkoda klawiatury. PiS, PO, PSL, AWS, SLD... co za różnica oprócz nazwy? Wszyscy razem jak jeden siedzieli przy jednym stole (w dodatku okrągłym) i popijali wódkę. Nad czym Wy się rozwodzicie.

Decyzja o kształcie Polski zapadła 20 lat temu i na tgz. scenie politycznej nie ma NIKOGO oprócz komuny. Polityka jest ta sama, twarze się zmieniają. Nie mogę pojąć o jakich różnicach "pomiędzy partiami" jest rozmowa. Czy ktoś mnie oświeci?

 

Polityka jest jedna i niezmienna. Raz po raz jakaś kosmetyka pod wyborcę. Tu nic nie dadzą reformy, zmiany, reorganizacje, przetasowania personalne. Tu mogłaby pomóc jedynie zmiana ustroju o 180, likwidacja 95% biurokracji, połowy ministerstw, przymusu oświaty, ubezpieczeń, służby zdrowia itd. Wszystko to jest ze sobą tak gęsto zazębione i scementowane kolesiostwem, że pojedyncza zmiana nic nie da.

A czy da się to zrobić? Może i by się dało. Ale to nic nie da. Jesteśmy w środku kontynentu pogrążonego jeszcze bardziej w to bagno niż my. Po obu stronach mamy mocarstwa które rozszarpią nas na szczępy w razie rewolty. Nie mamy wojska, nie mamy sojusznika militarnego, nie mamy zasobów naturalnych. Jesteśmy całkowicie zależnie od importu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I więcej konkretu - kogo "panowie z PiSu umieścili" , "w jakich okolicznościach" itd. itp.

 

Bo napisanie że to zrobili bez żadnego rozwinięcia, troszkę "trąci amatorszczyzną" - żeby nie powiedzieć propagandą w stylu PO :lol:

Dokladnie. To jest problem z peOwcami. Tylko rzucaja jakies nieuporzadkowane mysli, ewentualnie wlasne "przemyslenia".

 

Jesli rzeczywiscie takie cos mialo miejsce, to bez problemow dostarczycie wiecej konkretow, dat, linkow, wycinkow prasowych, ktore ten temat omawiaja. Do tego wpisy z wikipedii, wydarzenie ma byc nagrane w uber-hd i potwierdzone przez ekspertow, ktorym ufamy, wraz z probkami DNA osob uczestniczacych, zlecajacych, korzystajacych na tym, myslacych o tym i 500 niezwiazanych ze sprawa swiadkow.

Bez tego w ogole lepiej nic nie wklejajcie, bo to klamstwa i w ogole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Villentretenmerth

Że też Wam nie szkoda klawiatury. PiS, PO, PSL, AWS, SLD... co za różnica oprócz nazwy? Wszyscy razem jak jeden siedzieli przy jednym stole (w dodatku okrągłym) i popijali wódkę. Nad czym Wy się rozwodzicie.

Decyzja o kształcie Polski zapadła 20 lat temu i na tgz. scenie politycznej nie ma NIKOGO oprócz komuny. Polityka jest ta sama, twarze się zmieniają. Nie mogę pojąć o jakich różnicach "pomiędzy partiami" jest rozmowa. Czy ktoś mnie oświeci?

Ale pan Lech W. "nie był bolkiem" - ma na to wyrok sądu ;)

Tylko ci historycy się nie chcą za bardzo "zgodzić" - "szuje i hamy" :lol:

A dokumenty które o tym świadczą ? - "wszystko to virtualna podróbka SB".

 

Poza tym, jak możesz nazywać wszystkich "okrągło-stołowych" per.: "KOMUNY" ? No jak ?

Wyborcy PO Tobie tego nie darują ;)

Choć wiemy od tych "wyborcuf", że PiS to jest cyt.: pisobolszewia, a pan Tusk prowadzi politykę "miłości" (cokolwiek to pojęcie w tym wypadku znaczy - a znaczy tyle co NIC) Przepraszam :(

Od dziś koniec polytyky miłosci - PO idzie "na wojnę z PiS" - "dla dobra Polski i Polaków" - wszystkich. ;)

 

I dla PRAWDY. :lol2:

 

A czy da się to zrobić? Może i by się dało. Ale to nic nie da. Jesteśmy w środku kontynentu pogrążonego jeszcze bardziej w to bagno niż my. Po obu stronach mamy mocarstwa które rozszarpią nas na szczępy w razie rewolty. Nie mamy wojska, nie mamy sojusznika militarnego, nie mamy zasobów naturalnych. Jesteśmy całkowicie zależnie od importu.

Rok 1939 - od 900 tyś. do 1,100 tyś. żołnierzy - przy szacunkowej liczbie ludności ok. 35 mln. obywateli.

Rok 2009 - ok. 120 tyś. (sic!) żołnierzy - liczba ludności - ok 38,200 mln. obywateli.

 

Sie rozwijamy :lol:

Edytowane przez Villentretenmerth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"hamy", "wyborcuf", "polytyky", "rosnom w gurem", "fahofcuf"

Mozesz mi wyjasnic co ma na celu pisanie umyślne z błędami i dodatkowo boldowanie tekstu lub wstawianie kursywy? To przykłady tylko z ostatniej strony, ale takie kwiatki przeplataja sie w wiekszosci twoich postow.

 

Rok 1939 - od 900 tyś. do 1,100 tyś. żołnierzy - przy szacunkowej liczbie ludności ok. 35 mln. obywateli.

Rok 2009 - ok. 120 tyś. (sic!) żołnierzy - liczba ludności - ok 38,200 mln. obywateli.

Nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka? Porownujesz rok 1939 i 2009 jako rowne sobie? Ze niby 70 lat postepu technologicznego i zmian jakie zaszly w sztuce prowadzenia wojen mialy nie miec wplywu na liczebnosc armii?? Co my, druga Korea Polnocna, gdzie na 24mln osób 1,2mln to żołnierze?? Chlopie, co ty wypisujesz?? Armia USA ma około 1,4mln przy 310mln mieszkancow, wiec 120k przy 38mln to wcale nie jakas z du.py wyjeta wartosc.

 

BTW. Nadal czekam na odpowiedz co maja gry komputerowe do argumentowania swoich racji?

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orgiusz utemperował największego PiS fana i w temacie cichosza. 

 

A w polskiej polityce nadal ciekawie się dzieje. 

 

 

 

 

Dzisiejsze wystąpienia byłego i obencego premeira były dośc ciekawe nie sądzicie?? 

 

Słupki poparcia ładnie stoją jak na razie. Kamiński raczej poleci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, to dziś Jaruś stwierdził, że widział, jak Donek się "trząsł" po wystąpieniu w sejmie i po tym wnosi, że Tusk też jest zamieszany w aktualną aferę. Logika braci poraża.

 

Orgiusz nie temperował "pis fana" (bo zabrzmiało to tak, jakby wlepił mu bana za poglądy), a za czyste chamstwo, jakie prezentowała ta osoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, to dziś Jaruś stwierdził, że widział, jak Donek się "trząsł" po wystąpieniu w sejmie i po tym wnosi, że Tusk też jest zamieszany w aktualną aferę. Logika braci poraża.

 

Aż sie płakać chce ze smiechu. No sorry ale tak jak oni się ośmieszają to naprawde 2óch takich ze świecą szukać. 

 

 

 

 

Orgiusz nie temperował "pis fana" (bo zabrzmiało to tak, jakby wlepił mu bana za poglądy), a za czyste chamstwo, jakie prezentowała ta osoba.

Właśnie pisząc utemperaował to wiadomo że za chamstwo a nie poglądy w końcu konstutucja nam umożliwia posiadanie własnych poglądów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przynajmniej mruczek 1szy podpisze Lizbonę w tą sobotę (wersja na dziś). Choć w ocenie samego traktatu jestem dalece sceptyczny- z 2ej jednak strony Unia w obecnej postaci (a tym bardziej pojedyncze europejskie gospodarki) nie mają szans w "starciu" z Chinami i Indiami. Piszę to z perspektywy osoby współpracującej z AMP, która widzi, jak nieprawdopodobnie dynamicznie rozwija się przemysł w Indiach. Głupotą byłoby ignorować te kraje, tak jak w latach '70 XX w. USA ignorowało Japonię i ich marne, wtedy, produkty.

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Słupki poparcia ładnie stoją jak na razie. Kamiński raczej poleci. 

Kamiński zostanie odwołany bez względu na legalność i wynika to z logiki wydarzeń.

Opis celów i przebiegu spotkania z 16 września pomiędzy Tuskiem Cichockim oraz Kamińskim

nie wróży dobrze słupkom i stanowi element determinujący przebieg wydarzeń w bardzo znacznym stopniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przynajmniej mruczek 1szy podpisze Lizbonę w tą sobotę (wersja na dziś). Choć w ocenie samego traktatu jestem dalece sceptyczny- z 2ej jednak strony Unia w obecnej postaci (a tym bardziej pojedyncze europejskie gospodarki) nie mają szans w "starciu" z Chinami i Indiami. Piszę to z perspektywy osoby współpracującej z AMP, która widzi, jak nieprawdopodobnie dynamicznie rozwija się przemysł w Indiach. Głupotą byłoby ignorować te kraje, tak jak w latach '70 XX w. USA ignorowało Japonię i ich marne, wtedy, produkty.

Przeraża mnie Twoja ślepa wiara w rzekomy zbawienny wpływ "lizbony" na gospodarkę unii. Widzisz jak dynamicznie rozwijają się Indie a nie zastanawiałeś się dlaczego? Uważasz, że budowa jednego superpaństwa z kilkunastu mniejszych i w dodatku po[gluteus maximus]dających jest receptą na sukces? To w takim razie były Związek Radziecki do dzisiaj powinien być mocarstwem gospodarczym. ;)

Problem jest nie w wielkości a w systemie! Bogactwo bierze się z pracy a system unii z jej rozdymanym socjalem do pracy nie motywuje a wręcz odwrotnie. I to jest problem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hold your horses ;) Jeżeli postawa dalece sceptyczna jest nazywana przez ciebie ślepą wiarą, to chyba musisz przeczytać moją wypowiedź raz jeszcze.

 

I naturalnie przykład z ZSRR może być traktowany wyłącznie jako żart.

 

Dlaczego Chiny i Indie się rozwijają dynamicznie jest proste (tam mid- level manager zarabia w rok, tyle, co ja w 1,5 m-ca).

 

Oczywiste są zagrożenia dot. zaniku suwerenności w odniesieniu do lizbony, tu się pewnie zgadzamy. Ale powiedz, jaką widzisz alternatywę? Też wolałbym, byśmy jakąś mieli, bo po kilku latach pracy w KTN'ach daleko mi do zwolennika dzikiej globalizacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Oczywiste są zagrożenia dot. zaniku suwerenności w odniesieniu do lizbony, tu się pewnie zgadzamy.

2. Ale powiedz, jaką widzisz alternatywę? Też wolałbym, byśmy jakąś mieli, bo po kilku latach pracy w KTN'ach daleko mi do zwolennika dzikiej globalizacji.

1. Stwierdzenie inne niż "NASTĘPUJE PEŁNA UTRATA SUWERENNOŚCI POLSKI", jest kłamstwem. Tyle w tej sprawie.

2. Alternatywą jest przejecie władzy przez wojsko, nie podpisywanie Lizbony, wycofanie się ze Wspólnoty Europejskiej i przeprowadzenie drastycznych zmian ustrojowych. Do tego potrzeba charyzmatycznego przywódcy (i tu może być problem, bo takich jest niewiele). Oprócz tego ów przywódca musi mieć poparcie władz wojskowych i jakiejś części społeczeństwa (15-20%).

 

No cóż na razie to sfera marzeń. Ale po Lizbonie nie będzie to możliwe w ogóle!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestancie tak porownywac gospodarke UE do chin/indii bo nie ma czego. Gdy te gospodarki wejda na szczyt, EU znowu bedzie konkurencyjna. Na razie nie jest i tyle, bilans eksport/import jest niestety zdradliwy, ale to sie zmieni na lepsze. Wystarczy poczytac jak USA maja dosc polityki monetarnej chin w celu sztucznego zanizania wartosci Yena aby Yankesow dobic ;P

 

@ Pigmej lecimy do azji! :P

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Stwierdzenie inne niż "NASTĘPUJE PEŁNA UTRATA SUWERENNOŚCI POLSKI", jest kłamstwem. Tyle w tej sprawie.

Polska jest w UE ale ma swoje zdanie i w wewnętrzne sprawy Polski polityczne nie będzie sie wpirniczać. 

 

1. Stwierdzenie inne niż "NASTĘPUJE PEŁNA UTRATA SUWERENNOŚCI POLSKI", jest kłamstwem. Tyle w tej sprawie.

2. Alternatywą jest przejecie władzy przez wojsko, nie podpisywanie Lizbony, wycofanie się ze Wspólnoty Europejskiej i przeprowadzenie drastycznych zmian ustrojowych. Do tego potrzeba charyzmatycznego przywódcy (i tu może być problem, bo takich jest niewiele). Oprócz tego ów przywódca musi mieć poparcie władz wojskowych i jakiejś części społeczeństwa (15-20%).

 

No cóż na razie to sfera marzeń. Ale po Lizbonie nie będzie to możliwe w ogóle!

Dyktatura?? Może od razu cesarstwo wprowadzmy albo carat. Dawno takiego czegoś nie słyszałem. BTW dobry kandydat już jest   :lol:

 

Gospodarka Chin czy Indii albo inaczej ogólnie Azji oparta jest na innych zasadach, tam nie liczy się ludzkie życie. Zginie czy ktoś odejdzie to jest xxx na jego miejsce. Nie ma tam czegoś takiego jak związek zawodowy (!) i być przez wiele lat nie będzie.... 

 

Niestety w naszych krajach bardziej "cywilizowanych" to związek zawodowy rozpierdziela system. Firmy muszą utrzymywać związkowców generując koszty. Do tego dochodzi prawo że mając w firmie 50 osób zatrudnionych musi podkreślam musi powstać związek zawodowy. To jest lekka paranoja. Poza tym związki bardziej dbają o swoje własne d*py niż o interesy ludzi których reprezentują. 

Edytowane przez mib

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie porównuję na ten moment tych gospodarek, a zwracam jedynie uwagę, na fakt co będzie, jak dajmy na to Chiny przestaną wytwarzać towary z końca cyklu życia produktu i przestaną konkurować jedynie ceną (bo dołożą do tego i jakość, tak samo jak zrobiła to Japonia 30 lat temu). Przy tak ogromnych różnicach w zarobkach za którymi nie idzie proporcjonalny wzrost _produktywności_ w Europie/USA możemy się kiedyś obudzić z ręką w nocniku (niektórzy już tam trzymają więcej, niż tylko rękę- vide mruczek i jego niedyspozycje gastryczne przy co ważniejszych wizytach zagr ;) ).

 

Pigmej- ciekawy pkt widzenia... pozostawiam bez komentarza (piszę o 2. bo co do 1. to zgoda przy założeniach, że mówisz o polityce zagr. co i tak naturalnie jest ogromnym ryzykiem).

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi popiera PO tylko dlatego, żeby PiS nie doszedł ponownie do władzy.

Wtrącę tylko swoje 3 grosze, że takie podejście wcale nie jest złe w obecnej sytuacji. Póki nie pojawi się alternatywa dla obu wyżej wymienionych partii (nie zanosi się na to), będę robił tak samo. Pomiędzy rządami PO i PiS (a także, a raczej zwłaszcza, pomiędzy liderami tych ugrupowań) istnieje trudna do niezauważenia różnica klas. Dlatego choćby PO nie wprowadziła dosłownie żadnych ważnych reform do końca kadencji, i tak jest zdecydowanie lepszą opcją niż PiS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Polska jest w UE ale ma swoje zdanie i w wewnętrzne sprawy Polski polityczne nie będzie sie wpirniczać. 

2. Dyktatura?? Może od razu cesarstwo wprowadzmy albo carat. Dawno takiego czegoś nie słyszałem. BTW dobry kandydat już jest   :lol:

3. Pigmej- ciekawy pkt widzenia... pozostawiam bez komentarza (piszę o 2. bo co do 1. to zgoda przy założeniach, że mówisz o polityce zagr. co i tak naturalnie jest ogromnym ryzykiem).

1. Unia Europejska nie istnieje! Istnieje Wspólnota Europejska a to zasadnicza różnica.

a). Polska NIE PODPISAŁA jeszcze Traktatu o Unii Europejskiej (który to powoła do życia UNIĘ EUROPEJSKĄ). Traktat o Unii Europejskiej został bowiem zanegowany przez członków WSPÓLNOTY EUROPEJSKIEJ i nie został podpisany. Musiał być renegocjowany, co nastąpiło z chwilą powstania dokumentu o nazwie "Traktat Lizboński". Dopiero podpisanie tego dokumentu spowoduje przyłączenie danego kraju do UNII EUROPEJSKIEJ.

b). Polska PODPISAŁA natomiast Traktat Ustanawiający Wspólnotę Europejską. I we Wspólnocie Europejskiej jesteśmy.

 

Umiejętność rozróżnienia tego niuansu prawnego ma ogromne znaczenie. Wspólnota Europejska bowiem do niczego nas nie moze zmusić i do niczego nas nie obliguje- ona ZALECA. Możemy też z niej po prostu wyjść.

Unia Europejska nie będzie nam już zalecać, bowiem prawo Unii będzie z automatu prawem Polskim w KAŻDEJ DZIEDZINIE. Ustawodawstwo Unii będzie miało pierwszeństwo przed każdym zapisem ustawowym polskim. Co oznacza de facto całkowitą utratę suwerenności. Mało tego. Możliwość wyjścia z Unii jest skonstruowana w taki sposób, że w praktyce Polska nie będzie w stanie tego zrobić (zwrot kasy, brak wojska polskiego, długi międzynarodowe, etc).

 

2. Ujmę to tak. Demokracja jest zawsze głupia, Monarchie BYWAJĄ głupie.

3. Patrz pkt. 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska jest w UE ale ma swoje zdanie i w wewnętrzne sprawy Polski polityczne nie będzie sie wpirniczać. 

...

Niektóre roztrzygnięcia polityczne już obecnie praktycznie nie mogą być zmieniane wewnętrznie (przykładowo stosowanie kary śmierci)

UE ewoluuje w kierunku jednego państwa w wielu elementach bardziej scentralizowanego i zbiurokrytyzowanego niż U.S.A.

Fakt że ten proces realizacji idei polityków odbywa się jednocześnie z odchoddzeniem od demokracji (uniknięto referendów) budzi obawy

czy zmierza w kierunku państwa demokratycznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szantaż emocjonalny? Komisja która przyznała Obamie Nobla (pokojowego!) za przecież niedokonane jeszcze rzeczy (i zważając na jego prawdomówność wątpię że będzie spełniał swoje obietnice) to tym Noblem mogli w pewien sposób zadać gościowy pytanie: otrzymałeś pokojowego nobla i dalej masz ochotę na rozpętanie kolejnej wojny? A przecież ostatnio ostre groźby leciały w stronę Iranu ze strony USA, natomiast Izrael który tak na marginesie cholera "wie" skąd (każdy wie skąd) ma broń nuklearną i od ponad 30 lat nie zezwala na inspekcje swoich instalacji, wręcz pali się do ataku na Iran jeszcze w tym roku. Tak wiec pytanie czy członkowie komisji przyznającej Nobla to ludzie aż tak tępi czy może jednak mają w tym pozytywne zamiary.

 

A zapewne jest tak jak napisał Orgiusz, ten Nobel to kolejny akt obłudy, poprawności politycznej i tego całego lizania [gluteus maximus]...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obama to najgorszy prezydent USA w ich demokratycznej historii. Nawet Bush Junior byl lepszy bo on bawił się tylko w wojenki a Barack zaczyna wprowadzać w USA socjalizm (co od wojny jest znacznie bardziej niebezpieczne). Pokojowa nagroda Nobla dla tego pana to jakiś niesmaczny żart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obama to najgorszy prezydent USA w ich demokratycznej historii. Nawet Bush Junior byl lepszy bo on bawił się tylko w wojenki a Barack zaczyna wprowadzać w USA socjalizm (co od wojny jest znacznie bardziej niebezpieczne). Pokojowa nagroda Nobla dla tego pana to jakiś niesmaczny żart.

Zgadza się. To PureRED. Amerykanie stoją teraz na unikalnym w historii ich kraju rozdrożu. Jeśli nie wystąpią agresywnie przeciw wprowadzeniu ubezpieczeń zdrowotnych, to wsiąkli do końca. Za parę lat będzie tam ZSRA.

A obawiam się że nie zaprotestują... :sad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...