Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

internet + tv 200

19.90zł miesiecznie za internet 1mbit i 2/4mbit (cos mieszaja ostatnio i roznie bywa) w nocy - wiecej mi nie trzeba :) . Nie sciagam dziennie 5gb piratów, wrecz bym powiedzial ze w ogole, bo nie bawia mnie juz gry :wink:

 

kiedy wycieczke robimy?

Edytowane przez MaSell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19.90zł miesiecznie za internet 1mbit i 2/4mbit (cos mieszaja ostatnio i roznie bywa) w nocy - wiecej mi nie trzeba :) . Nie sciagam dziennie 5gb piratów, wrecz bym powiedzial ze w ogole, bo nie bawia mnie juz gry :wink:

 

kiedy wycieczke robimy?

mam 6mbit + kablowke cyfrowa, 199 to kosztuje niestety w multimedia. Nie mam mozliwosci zmiana operatora raczej. 6mbit jest wygodne, czy trailery w hd czy pobieranie oprogramowania. Nie sciagam wyobraz sobie wcale piratow. Gry mimo wieku bawia mnie i niestety tanie one tez nie sa.

Wycieczke gdzie? Na pattaya i tak trzeba paszport :lol2:

Edytowane przez Przemol^N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jesteśmy w Schengen, obawiam się, że zacznie kwitnąć handel narkotykami, lewym alkoholem, bronią, samochodami. Z drugiej strony, wszystko ładnie, pięknie, będzie można przekroczyć swobodnie granice, kupić gdzieś tańsze produkty, elektronikę etc.

 

 

BTW Rzecznik Praw Ucznia, czy jak to się tam zwie, zresztą nieważne uważa, że zadawanie prac domowych jest nielegalne :lol:. Nie mogę się powstrzymać od śmiechu. Prace domowe muszą być, coś trzeba w domu robić, bo później naród będzie głupszy. I nie będziemy wtedy się wyśmiewać z Amerykanów, którzy nie potrafią wskazać Polski, Norwegii a nawet o zgrozo Australii na mapie wtedy świat będzie się wyśmiewał z nas. A oczywiście komentarze dzieci neo i przeważająca większość dzieci (dla mnie os <18 lat to dzieci ;) ) twierdzi, że to jest nielegalne i czegoś takiego jak praca domowa nie powinno być. Jak ktoś tak twierdzi, zamiast włóczyć się bezczynnie po osiedlu i zajmować [ciach!]łami znajdzie sobie jakąś dorywczą pracę i wtedy zobaczy, jakie to życie jest przegięte.

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa, a Pan Prezydent Kaczyński ogłosił w swoim wzniosłym przemówieniu na granicy, że po rozszerzeniu strefy do Schengen należy 27 państw. Ależ on musi mieć wpływy, możliwości i poważanie w Europie - rzutem na taśmę wprowadził bonusowo 3 państwa. Ciekawe jakie...

 

 

EDIT:

@Spylon

Z tymi pracami to sprawa wcale nie jest tak jasna jak by się mogło wydawać. Wg ostatnich badań poziomu nauczania w szkołach kraje skandynawskie zajęły najwyższe miejsca (Polska znalazła się na jednym z ostatnich miejsc w UE), a tam zadań domowych praktycznie nie ma, a w wielu szkołach nie ma nawet ocen (Szwecja bodajże). Ja jakoś nigdy (począwszy od gimnazjum) nie odrabiałem prac domowych, bo uważałem to za stratę czasu (w zdecydowanej większości przypadków). Istnieją lepsze metody nauczania.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Z tymi pracami to sprawa wcale nie jest tak jasna jak by się mogło wydawać. Wg ostatnich badań poziomu nauczania w szkołach kraje skandynawskie zajęły najwyższe miejsca (Polska znalazła się na jednym z ostatnich miejsc w UE), a tam zadań domowych praktycznie nie ma, a w wielu szkołach nie ma nawet ocen (Szwecja bodajże). Ja jakoś nigdy (począwszy od gimnazjum) nie odrabiałem prac domowych, bo uważałem to za stratę czasu (w zdecydowanej większości przypadków). Istnieją lepsze metody nauczania.

Zgadza sie w Szwecji nie ma ocen, jest tylko zdal albo nie zdal. Ale tylko do 6 czy 7 klasy nie pamietam juz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaaban

Rzecznik Praw Ucznia, czy jak to się tam zwie, zresztą nieważne uważa, że zadawanie prac domowych jest nielegalne :lol:. Nie mogę się powstrzymać od śmiechu. Prace domowe muszą być, coś trzeba w domu robić, bo później naród będzie głupszy. I nie będziemy wtedy się wyśmiewać z Amerykanów, którzy nie potrafią wskazać Polski, Norwegii a nawet o zgrozo Australii na mapie wtedy świat będzie się wyśmiewał z nas. A oczywiście komentarze dzieci neo i przeważająca większość dzieci (dla mnie os <18 lat to dzieci ;) ) twierdzi, że to jest nielegalne i czegoś takiego jak praca domowa nie powinno być. Jak ktoś tak twierdzi, zamiast włóczyć się bezczynnie po osiedlu i zajmować [ciach!]łami znajdzie sobie jakąś dorywczą pracę i wtedy zobaczy, jakie to życie jest przegięte.

Fajnie masz, jak sie czegokolwiek nauczyłeś z pracy domowej to gratuluję. Cffaniak jesteś bo już jesteś po liceum to możesz głosić co tam sobie chcesz...

Tak samo jak pracujesz to też powinieneś mieć zadawaną pracę do domu i robić ją x czasu, dlaczego nie? Ta sama zasada.

 

Istnieją lepsze metody nauczania.

Np. ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie masz, jak sie czegokolwiek nauczyłeś z pracy domowej to gratuluję. Cffaniak jesteś bo już jesteś po liceum to możesz głosić co tam sobie chcesz...

Tak samo jak pracujesz to też powinieneś mieć zadawaną pracę do domu i robić ją x czasu, dlaczego nie? Ta sama zasada.

Np. ????

 

Nie o to chodzi, chodząc do szkoły a jedfnocześnie odrabiając jakieś zadanie w domu, próbując, posiłkując się różnymi źródłami pobudzamy w jakimś stopniu umysł, zrozum. A co masz za przeproszeniem do roboty? Chodzi o to, żeby się uczyć. Jak ktoś ci zada pracę domową i zagrozi oceną niedostateczną, jeśli jej nie zrobisz (nie chodzi o to, czy poprawnie czy nie, ważne, czy próbowałeś), taką ocenę otrzymasz. Czy to niesprawiedliwe? To wobec tego po co chodzić do szkoły? Dla towarzystwa?

 

Też kiedyś myślałem, że nie powinno być prac domowych itp, ale wg mnie byłaby to zła metoda, bo w domu x % ludzi nie zmusiłoby się i nie zajrzało do książek, a metodą pracy domowej, zawsze ktoś się zmusi i zrobi. Uważam, że jak ktoś źle wykonał pracę domową, niepoprawnie zadanie itp, nie powinien otrzymać oceny niedostatecznej, IMO powinno się liczyć same podejście do tego problemu itp. Wiadomo, że nikt nie jest alfą i omegą. A czy zadanie do domu nauczenia się mapy fizycznej świata (ważne cieśniny, pasma górskie, szczyty ito) jest zbrodnią? Komu ma to służyć? Właśnie nam do cholery, żebyśmy mieli pojęcie o świecie i nie zamykali się na tu i teraz.

 

BTW nie jestem żaden cwaniak i za cwaniaka się nie uważam ;) ale na zdrowy rozum, czy praca domowa jest złą metodą nauczania? Myślisz, że na lekcji nauczysz się wszystkiego i że z lekcji wyciągniesz wszystko? Bzdura, praca domowa jest po to, by zweryfikować w pewnym stopniu to, czy pracujemy nad sobą, czy to zaniedbujemy i ewentualnie powtórzyć z nauczycielem pewną partię materiału itp. A na sprawdzianach później wszystko wychodzi, kto pracuje, a kto nie. Jakby nie zadawać prac domowych(i ich sprawdzać) i robić tylko sprawdziany ciekaw jestem co by wyszło.

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy zadanie do domu nauczenia się mapy fizycznej świata (ważne cieśniny, pasma górskie, szczyty ito) jest zbrodnią? Komu ma to służyć? Właśnie nam do cholery, żebyśmy mieli pojęcie o świecie i nie zamykali się na tu i teraz.

Jasne! A umiesz? Przecież bardzo Ci się to przyda w życiu.

Jak to ja powiedziałem mojej pani od gegry, od tego mam google. Zakuwanie mapy na pamięć to przesrana sprawa. Nigdy nie byłem w stanie się jej nauczyć (hmm no może to tak wymówka). Ale większe kraje pokaże^^.

A co do prac domowych, mi nie przeszkadzają, choć z drugiej strony nie stracił bym czasu na przerwie, żeby przepisać......

Gorsze są leORT: ORT: ORT: ktury, a raczej ich ilość i tempo. Na po świętach mam już zapowiedziane 3 książki... Jakby książki do prac domowych zaliczyć... to by było życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne! A umiesz? Przecież bardzo Ci się to przyda w życiu.

Przynajmniej wiem, gdzie czegos szukac na mapie - wolisz byc jak bohaterowie pewnego filmiku na youtube?

 

A google nie zawsze sa pod reka - i z reguly nigdy wtedy, kiedy masz okazje zrobic z siebie durnia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaaban

A czy zadanie do domu nauczenia się mapy fizycznej świata (ważne cieśniny, pasma górskie, szczyty ito) jest zbrodnią? Komu ma to służyć? Właśnie nam do cholery, żebyśmy mieli pojęcie o świecie i nie zamykali się na tu i teraz.

I co, pamiętasz wszystko? To typowa pamięciówka, te ważniejsze i tak znałem wcześniej, resztę innych, nieprzydatnych do niczego wykułem na 5 i co z tego mam, skoro po roku nie pamiętam z tego nic :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej wiem, gdzie czegos szukac na mapie - wolisz byc jak bohaterowie pewnego filmiku na youtube?

 

A google nie zawsze sa pod reka - i z reguly nigdy wtedy, kiedy masz okazje zrobic z siebie durnia ;)

Wiem wiem, ale jak pisałem ja nie Amerykanin, że Stanów nie pokażę. A co do googla to też prawda, ale pisałem to ironicznie.

I co, pamiętasz wszystko? To typowa pamięciówka, te ważniejsze i tak znałem wcześniej, resztę innych, nieprzydatnych do niczego wykułem na 5 i co z tego mam, skoro po roku nie pamiętam z tego nic :-|

Dokładnie, ja już widziałem takie osoby w szkole średniej. Gimnazjum średnia w okolicach 4.7, przyszła szkoła średnia i ledwo co zdaje / nie zdaje, bo jest wstanie nauczyć się 1 kartki A4 na pamięć, a z logiką dużo gorzej.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taaa, a Pan Prezydent Kaczyński ogłosił w swoim wzniosłym przemówieniu na granicy, że po rozszerzeniu strefy do Schengen należy 27 państw. Ależ on musi mieć wpływy, możliwości i poważanie w Europie - rzutem na taśmę wprowadził bonusowo 3 państwa. Ciekawe jakie...

3 państwa (słownie: trzy)?

 

Wielka Brytania, Irlandia, Rumunia, Bułgaria

 

Nie chcę się czepiać szczegółów, ale jak je liczę, to za każdym razem wychodzi mi 4 (słownie: cztery), a nie 3 (słownie: trzy)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaaban

Mapy fizycznej to sie sam z ciekawosci nauczylem na globusie, ktory dostalem na 6 czy 7 urodziny, podobnie jak wiele innych rzeczy ktore byly w szkole.

Tak, na pewno jasne, zaraz poszukam wszystkiego co ja musiałem znać na mapę fizyczną świata i gwarantuję Ci, że 3/4 z nich nie ma na żadnym globusie który dostaje się na urodziny...

 

Stolic też tak się nauczyłeś?

 

@Crosis

ok ;)

Edytowane przez Kaaban

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy użyszkodnicy. ;)

 

Ten temat traktuje o polityce i politykach, a nie o odrabianiu prac domowych, szkole czy geografii. Załóżcie sobie topic na tej ogromnej oślej łączce i przestańcie pisać nie na temat.

 

Thx.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, te darmozjady naprawdę nie mają czym się zajmować? :blink:

 

A tak btw co sądzicie o całej sprawie z przesłuchaniem Krauzego? Minister sprawiedliwości nie wiedzący o takim przesłuchaniu? To ja dziękuje za takiego ministra. Kolejno grube ryby wywijają się i żadna władza (ani poprzednia, ani ta) nie potrafią dokończyć już rozpoczętych spraw... Rywin, Krauze, mafie paliwowe itp. Nie wspominając o korupcji w piłce. Niezłe bagno mamy :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy użyszkodnicy. ;)

 

Ten temat traktuje o polityce i politykach, a nie o odrabianiu prac domowych, szkole czy geografii. Załóżcie sobie topic na tej ogromnej oślej łączce i przestańcie pisać nie na temat.

 

Thx.

Wbrew pozorom działanie szkół zależy od polityków bo prawo zależy od polityków.

 

Temat związany z odrabianiem prac domowych jest w pobliżu absurdu bo przeczytanie

obowiązkowej lektury lub rozwiązanie zadania w szkole zamiast w domu niewiele wnosi poza

kosztami związanymi z dłuższym pobytem w szkole.

 

Jest jednak coś z dziedziny edukacji co powinno zainteresować polityków.

Praktyka działania wyższych uczelni w zakresie dostępności wydrukowanego programu oraz treści

wykładów jest z trzeciego świata.

W praktyce studenci tracą czas na przepisywanie treści wykładów zamiast wykładu słuchać.

(Niby można zrobić ksero ale ktoś jednak musi to wcześniej zapisać)

Ponadto brak jest dyscypliny w zakresie trzymania się programu przez wykładowców bo brak

wydrukowanego programu oznacza praktycznie niemal brak programu.

Warto się przyjrzeć jak to wygląda przykładowo w USA.

 

Prawo powinno narzucić obowiązek na uczelnie udostępnienia studentom wydrukowanego

programu i treści wykładów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...