Polityka i politycy

[mr^_^max]

No wreszcie PO coś robi!

Szykuje się podwyżka LPG o 58%

 

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33205,5128520.html

 

Nie ma co, partia liberałów :lol:

 

------------------------------------------------------------------------

 

Osobiście czekam co zrobi Palikot w komisji przyjazne państwo. W samej partii robią z niego debila, no ale tak to jest jak ktoś próbuje coś zmienić. Zobaczymy czy będą jakieś efekty jego pracy (oby!).

 

edit.

Reakcja wyborcy PO - bezcenna (oryginalne słownictwo i pisownia zachowane):

luks :: Wczoraj o 23:36:46 / S Wczoraj o 23:27:34

mietus, partia na ktora glosowales szykuje podwyzke akcyzy na gaz o 58%, litr ma kosztowac 2,8zl  :D

Mietus :: Wczoraj o 23:37:13

co [ciach!]a!

Mietus :: Wczoraj o 23:37:17

kutasy!

Edytowane 17 Kwietnia 2008 przez mr^_^max

[Gość]

faktycznie narazie mamy same podwyżki :/, gaz, prąd, żywność, autogaz, benzyna,...

każdy głupi potrafi w ten sposób ciągnąc pieniądze od obywateli na "naprawę państwa", znaczy się ...irlandzki cud ;)

 

 

--

co do Palikota, ja gościa nawet lubię, nie jest takim lizusem i kolesiem pod publiczkę co często widzę u posłów wszystkich innych partii w tym PO .

mówi to co myśli.

jeśli z działań komisji przyjazne państwo będzie naprawdę pożytek, to wielkie uznanie dla gościa bo tak naprawdę to on jedyny z obecnego rządu, coś konkretnego zrobi .

[dzej]

palikot nie jest w rzadzie ;]

[rosolini]

Palikot wypowiadał się wczoraj w TOK FM i z tego co mówił można było wywnioskować, że PO nic konkretnego nie robi, bo prezydent i tak by wszystko zawetował :D

[apo5]

Palikot wypowiadał się wczoraj w TOK FM i z tego co mówił można było wywnioskować, że PO nic konkretnego nie robi, bo prezydent i tak by wszystko zawetował

Coraz czesciej odnosze wrazenie że temu człowiekowi się we łbie przewraca. Moze od tego bogactwa, które ma w Lublinie - w kazdym razie normalny to on nie jest o_O Wciąz czekamy na cud.

[costi]

Palikot wypowiadał się wczoraj w TOK FM i z tego co mówił można było wywnioskować, że PO nic konkretnego nie robi, bo prezydent i tak by wszystko zawetował :D

Argumentacja na poziomie gumowego penisa, ktorym swego czasu wymachiwal. <_< Chociaz jest w tym jakas przewrotna logika: jesli nic nie zrobia, to prezydent nic nie zawetuje

[Gość]

No wreszcie PO coś robi!

Szykuje się podwyżka LPG o 58%

 

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33205,5128520.html

 

Nie ma co, partia liberałów :lol:

Ja pier%$#%$...

Przecież to jest chore, niedługo chyba będziemy się poruszać wozami konnymi jak amishowie :blink:

 

No ale przecież za coś trzeba budować te 14km autostrad rocznie :lol:

Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez Gość

[Kaz!o]

palikot nie jest w rzadzie ;]

Swego czasu Kurski takze nie byl w rzadzie a jest/byl z nim identyfikowany. Podobnie jest z Palikotem, niby nie jest, a jednak :razz:

 

No ale przecież za coś trzeba budować te 14km autostrad rocznie :lol:

Sprostowanie 25KM :razz: To, ze malo wybudowali, to nic dziwnego, bo decyzje podejmowal jeszcze pewnie rzad przed Kaczorami, ale martwi fakt, ze teraz kiedy PO jest u koryta, nic z kopyta nie rusza. Jest jak bylo :mad:

[MacOSek]

ale martwi fakt, ze teraz kiedy PO jest u koryta, nic z kopyta nie rusza. Jest jak bylo :mad:

I to Cię dziwi? :blink: Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez MacOSek

[Gość Villentretenmerth]

Mnie nie specjalnie :lol:

 

Powiedziałbym nawet że będzie jeszcze gorzej niż było.

 

No ale cóż, "naród" wybrał hahahahahaha

Edytowane 19 Kwietnia 2008 przez Darth Sidious

[KrOOliK89]

No ale cóż, "naród" wybrał hahahahahaha

Jest źle, ale skąd to "hahahahha"? Przecież każdy głosuje na to co chce i trzeba się liczyć z jego zdaniem. Chyba że ja czegoś nie zrozumiałem?

[mr^_^max]

To, że naród wybrał PO, nie oznacza, że mam zacząć ową partię wysławiać. A "hahahahahaha" jak najbardziej należy kierować do wyborców "oczekujących cudu". Na dzień dzisiejszy dali się zrobić w bambuko i tyle (ciężko w takim wypadku respektować ich wybór ^^). Może do końca kadencji coś się zmieni na dobre (oby!), ale póki co tego dobrego nie widać.

[S_Works]

Byl tylko cien nadziei na cud ze strony rzadow PO, najwiekszy sukces to ze nasza polityka zagraniczna znow stala sie mniej wiecej racjonalna. A rzadzenie to juz nie jest jeden ciag kryzysow i skandali jak za poprzedniej ekipy.

Wiele mozna rzadom PO-PSL zarzucic ale i tak jest duzo lepiej niz bylo.

[q8ic]

Jest tylko mniej wesoło a z tego, że jest tak cicho można by wnioskować że nowa ekipa zajmuje sie czym innym - sprawniej kradnie na przykład :-|

[Gość]

tak w ogóle to w wyborach dużego wyboru nie było xD

 

PSL, PiS, LiD, PO, LPR, Samoobrona ...i prawdę mówiąc jedynie PO wydawało się najlepszym wyborem [; lub wcale nie głosować

Edytowane 20 Kwietnia 2008 przez Gość

[Gość dwaIP]

Byl tylko cien nadziei na cud ze strony rzadow PO, najwiekszy sukces to ze nasza polityka zagraniczna znow stala sie mniej wiecej racjonalna. A rzadzenie to juz nie jest jeden ciag kryzysow i skandali jak za poprzedniej ekipy.

Wiele mozna rzadom PO-PSL zarzucic ale i tak jest duzo lepiej niz bylo.

W czym polityka zagraniczna stała się bardziej racjonalna ?

Istotnym elementem polityki zagranicznej jest współpraca wewnętrzna dla uzyskiwania silniejszej pozycji na zewnątrz i w tym zakresie jest

dużo gorzej niż było.

[Gość]

wcześniej polityka zagraniczna była tylko iluzją, więc nie ma z czym porównywać ...

[Gość Villentretenmerth]

Jest źle, ale skąd to "hahahahha"? Przecież każdy głosuje na to co chce i trzeba się liczyć z jego zdaniem. Chyba że ja czegoś nie zrozumiałem?

Wiesz, jak ktoś raz robi błąd - mozna uznać że się pomylił

Drugi raz - powiedzmy że "przespał"

Trzeci raz - coś jest już mocno nie tak

4-5-6-10 raz ten sam błąd (wybieranie tych samych osób od 89r., pod przykrywką różnych "nowych" partii) - to moim zdaniem trzeba być skończonym krety...

 

Mnie osobiście to bardzo bawi, że można być "oszukiwanym" i jeszcze po raz n-ty głosować na tych samych ludzi którzy to wszystko (pośrednio bądź nie) nam "przygotowują". No i później można się wyżalić w rozmowie ze znajomymi że "ci polytycy są tacy i owacy" - a w wyborach znowu się głosuje na to samo "bagienko" - bo "obiecali" coś tam (nieważne co) :lol:

 

puenta.: "NARÓD" sam sobie jest winny w dużej mierze (choć oczywiście nie do końca - jest mnóstwo innych czynników na które ludzie nie mają wpływu).

 

pozdrawiam Cię.

Edytowane 20 Kwietnia 2008 przez Darth Sidious

[Gość]

a więc na kogo w wyborach mieliśmy głosować? jak już pisałem wielkiego wyboru nie było ;]

[KrOOliK89]

puenta.: "NARÓD" sam sobie jest winny w dużej mierze (choć oczywiście nie do końca - jest mnóstwo innych czynników na które ludzie nie mają wpływu).

Widzisz, jak wyjaśniłeś dokładnie, to nie mogę się z Tobą nie zgodzić!

 

Choć młodzi, min. jak ja, to też nie bardzo wiedzą co się działo. Doliczyć do tego to co mówi @His i mamy ładny meksyk.

[Gość Villentretenmerth]

wcześniej polityka zagraniczna była tylko iluzją, więc nie ma z czym porównywać ...

:)

 

Mówisz o "polytykach" PZPR-SLD ? (wraz z UW - KLD - PO - czy jak oni się jeszcze nazwą w przyszłości)

To nawet nie była iluzja, to była "tragikomedia".

 

Trochę historii by się przydało młodszym obywatelom PL - co by mieli możliwość spojrzenia z innej strony na to całe "bagienko" w PL (szczególnie od r.88) do dziś. A tak, spotykałem się przed wyborami na forach (różnych) ze stwierdzeniami młodych ludzi roczniki od 88 w górę - że PO to będzie dopiero "wybawienie" (o naiwności !) - za chwilę to wybawienie stanie się Waszym (i moim niestety też jeżeli pozostanę w PL) przekleństwem. Poza tym powiedzmy sobie szczerze, jak może być dobrze w państwie z "balastem" 63 lat "komuny" (i nieważne że się ona nazywa II, III, czy IV RP) - mentalności ludzi kształtowanych przez 50 lat przez "system" nie zmienią jedne, drugie czy trzecie wybory (w których zresztą "brylują" te same twarze od czasów PZPR) - jeżeli ktoś myśli inaczej, to po prostu albo jest jeszcze "młody" i nieopierzony, albo naprawdę nie myśli (i w takim wypadku JAK NAJBARDZIEJ zasługuje żeby nim rządzili byli aparatczycy). Nie ma zmiłuj, życie to nie 0 + 1.

 

Długo by można pisać na ten temat, ale to jest już dziś bezcelowe, i NIEMOŻLIWYM jest to wszystko "odwrócić".

Za dużo już się "wylało". A ludzie są już za bardzo zmęczeni ciągłą "walką" o to i tamto. Po prostu.

 

a więc na kogo w wyborach mieliśmy głosować? jak już pisałem wielkiego wyboru nie było ;]

Widzisz, tu jest kłopot :)

Problem moim zdaniem polega między innymi na tym że Ty OCZEKUJESZ że "ktoś" Ci podpowie co masz robić, na kogo głosować, jak myśleć itp. A Ty SAMODZIELNIE powinieneś się zaznajamiać z róznymi "prądami" i "opiniami" w polytyce, jeżeli checsz dokonać jakiegoś wyboru. (dobrego bądź nie).

Zawsze jeżeli nawet źle wybierzesz, to będziesz nauczony DOŚWIADCZENIEM własnym, i może następnym razem wybierzesz choć troszeczke lepiej (co już będzie sukcesem) - ale przede wszystkim nauczysz się MYŚLEĆ - nie w zgodzie z tym co powiedzą w TVN, Polsacie czy w Radiu Maryja - a to już sztuka którą w PL mało osób posiadło (jeszcze - świadomośc powoli, ale wzrasta - wraz ze wzrostem "batów" na gołą du... ;) )

[S_Works]

W czym polityka zagraniczna stała się bardziej racjonalna ?

Nie ma juz tej idiotycznej nienawisci i totalnego braku zrozumienia w rozmowach miedzynarodowych, zwlaszcza w relacjach z UE, Niemcami i Rosja a do wreszcie jestesmy mocno reprezentowani w rozmowach z USA, wczesniej byl na tym polu olbrzymi dysonans.

Istotnym elementem polityki zagranicznej jest współpraca wewnętrzna dla uzyskiwania silniejszej pozycji na zewnątrz i w tym zakresie jest

dużo gorzej niż było.

Niestety, ale o to mozna miec pretensje glownie do prezydenta bo nie konsultuje nijak swoich posuniec (ktore potem okazuja sie problemem) i popelnia sporo roznych gaf i faux pais.

[Gość dwaIP]

Nie ma juz tej idiotycznej nienawisci i totalnego braku zrozumienia w rozmowach miedzynarodowych, zwlaszcza w relacjach z UE, Niemcami i Rosja a do wreszcie jestesmy mocno reprezentowani w rozmowach z USA, wczesniej byl na tym polu olbrzymi dysonans.

 

Niestety, ale o to mozna miec pretensje glownie do prezydenta bo nie konsultuje nijak swoich posuniec (ktore potem okazuja sie problemem) i popelnia sporo roznych gaf i faux pais.

Odnośnie pierwszego to jakieś ogólniki bez konkretnych działań i efektów. Pochwały prasy niemieckiej i rosyjskiej co najwyżej można ignorować

lub postrzegać jako odbicie zagrożenia efektywności tej polityki dla naszych interesów..

W drugim przypadku mylisz się i to bardzo.

Wybór na ministra spraw zagranicznych człowieka skonfliktowanego z otoczeniem prezydenta to dziecinada i ewidentne

ignorowanie spójności wewnętrznej na potrzeby polityki zagranicznej. Gdyby był kompetentny nadawał by się co najwyżej na doradcę.

[S_Works]

Wybór na ministra spraw zagranicznych człowieka skonfliktowanego z otoczeniem prezydenta to dziecinada i ewidentne ignorowanie spójności wewnętrznej na potrzeby polityki zagranicznej. Gdyby był kompetentny nadawał by się co najwyżej na doradcę.

To nie on jest skonfliktowany z otoczeniem prezydenta tylko sam prezydent wraz z otoczeniem jest skonfliktowany ze wszystkimi wokol poza PiS-em itp (dlatego tez nie jest to prezydent wszystkich polakow a co najwyzej prezydent wszystkich PiSiakow)

MSZ jest w gestii rzadu a prezydent robi co tylko moze zeby im rzucic klody pod nogi, co gorsza nigdy nie slucha rad dyplomatow przez co notorycznie przynosi nam wstyd, a fochy jakie robi prezydent ostatecznie go pograzaja - ergo nie powinien samopas zajmowac sie polityka zagraniczna bo moze nam narobic niezlego pieprzniku na arenie miedzynarodowej (o ile juz tego nie zrobil w Gruzji)

[apo5]

Wcześniej mieliśmy realne szanse na tarczę w Polsce i rakiety patriot -

- teraz będziemy walić z procy chyba [;

[S_Works]

Wcześniej mieliśmy realne szanse na tarczę w Polsce i rakiety patriot -

- teraz będziemy walić z procy chyba [;

Realna szansa jest nadal tylko pytanie czy nam sie to oplaca bo bedziemy na obrzezu zasiegu tych antyrakiet (ktorym zreszta jeszcze daleko do funkcjonalnego systemu) i dopiero po wybudowaniu tych struktur to moze byc lakomy kasek dla ew. atakow, amerykanska baza wojskowa q Polsce OK ale sowieccy wojskowi u nas to juz jakby mniej zachwycajace.

Generalnie jestem za umieszczeniem elementow tarczy w Polsce ale nie za darmo (system Patriot) i bez mozliwosci stacjonowania u nas rosyjskich wojskowych (dopuszczalne sa jedynie wizytacje/inspekcje)

[Gość]

inna sprawa że tak naprawdę nie wiadomo czy ta tarcza w ogóle jest skuteczna

 

słowa szefa Agencji Obrony Antyrakietowej USA, gen. Henry'ego Obering'a: "Bez tarczy nasze szanse na ochronę przed rakietami wynoszą zero, po zainstalowaniu pocisków antyrakietowych są większe niż zero...".

bez systemu THAAD to nie ma o czym gadać, usa może zapomnieć o tarczy w Polsce

[costi]

Wiesz, stuprocentowo pewne to sa tylko smierc i podatki ;)

[q8ic]

Cejrowski o rezygnacji z obywatelstwa RP (tytuł nieodpowiedni bo facet sprecyzował z czego rezygnuje).

http://www.radioram.pl/articles/view/6229/...zolganiu-frytki

[Radzyn]

Cejrowski o rezygnacji z obywatelstwa RP (tytuł nieodpowiedni bo facet sprecyzował z czego rezygnuje).

2973702[/snapback]

------------------------------------------------------------------------

 

Osobiście czekam co zrobi Palikot w komisji przyjazne państwo. W samej partii robią z niego debila, no ale tak to jest jak ktoś próbuje coś zmienić. Zobaczymy czy będą jakieś efekty jego pracy (oby!).

 

edit.

Reakcja wyborcy PO - bezcenna (oryginalne słownictwo i pisownia zachowane):

Właśnie PSL chce skasowania komisji przyjaznego państwa ja bym inaczej zrobił. Palikota bym wywalił bo to pajac jakich mało postawić Go w jednym szeregu z Senyszyn i Cymańskim