Skocz do zawartości
lspider

Polityka i politycy

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie to nie ma się czym chwalić. Z jednej strony postąpił moralnie z drugiej ciekawe jak się Rosja odgryzie?

Tak mi sie przypomniala jedna piosenka:

 

(...)

To jest normalne, że nie gadasz z bandytami

Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich sam

Kto z kim przestaje, takim się staje

Na długo to w każdej jednej głowie zostaje

Myślę, że jest w tym coś żenującego

Odwiedzać gospodarza dzieci mordującego

W imię imperialnych bredni, to pomysł nieprzedni

Nie tłumaczy tego święto, ani dzień powszedni

Gdy na wsie góralskie bomby spadają

Jedyna ich wina, że tam właśnie mieszkają

Gdy swoją ręką ścisnąć rękę zakrwawioną

Musowo się zabrudzi, tak już to jest zrobione

(...)

 

To, ze Zachod lize dupsko Putinowi nie oznacza, ze my mamy robic to samo. Ruskie juz teraz traktuja nas jak wroga (rafineria na Litwie to byl wypadek ;-)), wiec mamy sie usmiechac i udawac, ze wszystko jest OK i ze Rosja to nasz przyjaciel i matuszka? Akurat w tym przypadku jestem dumny z zachowania Prezydenta RP.

 

BTW - po tych wszystkich rewelacjach z Papala nadal ktos uwaza, ze w Polsce nie ma zadnego ukladu zlozonego z bylych SBkow? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz sie konczy kontrakt na dostawy gazu do Polski. Zmiekniesz jak Rosja podniesie nam cene o 200% i zobaczymy czy nadal bedziesz dumny z "prezydenta".

Takie "nie podam mu reki bo on jest be" przypomina mi sytuacje w ktorej gimnazjalista podskakuje i prowokuje twora pudzianopodobnego. Publika zachwycona, osilek tez, bo sie nudzic nie bedzie...

Edytowane przez tukamon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz sie konczy kontrakt na dostawy gazu do Polski. Zmiekniesz jak Rosja podniesie nam cene o 200% i zobaczymy czy nadal bedziesz dumny z "prezydenta".

Takie "nie podam mu reki bo on jest be" przypomina mi sytuacje w ktorej gimnazjalista podskakuje i prowokuje twora pudzianopodobnego. Publika zachwycona, osilek tez, bo sie nudzic nie bedzie...

Bardzo naiwne, gdyby mogli podniesc cene o 200% to dawno by to zrobili.

Myslisz ze sprzedaja nam taniej bo maja za duzo $ ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo naiwne, gdyby mogli podniesc cene o 200% to dawno by to zrobili.

Myslisz ze sprzedaja nam taniej bo maja za duzo $ ?

Poslugujac sie stylem myslenia "Bardzo naiwne": gdyby naprawde chcieli miec Mozejki i udzialy w polskich spolkach wyslaliby bataliony czolgow zamiast negocjatorow w krawatach.

Mysle, ze narazie sprzedaja nam taniej, bo obowiazuje ich jeszcze kontrakt i probuja wygladac na takich co slowa dotrzymuja.

Edytowane przez tukamon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poslugujac sie stylem myslenia "Bardzo naiwne": gdyby naprawde chcieli miec Mozejki i udzialy w polskich spolkach wyslaliby bataliony czolgow zamiast negocjatorow w krawatach.

Mysle, ze narazie sprzedaja nam taniej, bo obowiazuje ich jeszcze kontrakt i probuja wygladac na takich co slowa dotrzymuja.

Z tymi czolgami to pasuje do Filipa z Konopii.

Jesli stosunki miedzynarodowe maja byc poprawne to musza byc szczere. Pomijanie sprawy naciskow Rosji na Gruzje lub praw

czlowieka podczas negocjacjji dotyczacych kontraktow energetycznych to chowanie glowy w piasek.

Faktem jest ze niemiecko-rosyjskie plany sa sprzeczne z naszym bezpieczenstwem energetycznym i dlatego przypomnienie

o tym jakie zagrozenie moze powstac w wyniku nieostroznosci w zawieranych umowach bylo potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tko jest OK i ze Rosja to nasz przyjaciel i matuszka? Akurat w tym przypadku jestem dumny z zachowania Prezydenta RP.

 

BTW - po tych wszystkich rewelacjach z Papala nadal ktos uwaza, ze w Polsce nie ma zadnego ukladu zlozonego z bylych SBkow? ;)

Tak, ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał, aby ludzie przyjrzeli się temu co prezydent zrobił, a nie czego nie zrobił. Jak na razie to nie ma czy on się pochwalić. To że z ruskimi trzeba twardo to wiemy, ale nie należy przesadzać póki nie ma alternatywnych dróg dostarczania ropy i gazu do naszego kraju zbliża się zima, a jak wiemy ruscy przed zakręceniem kurka długo się zastanawiać nie będą.

 

Co do Papały to taka sama sytuacja układ jest tylko że go nie ma, skoro ktoś naciskał na K. to dlaczego nie powiedzą kto??

Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie należy przesadzać póki nie ma alternatywnych dróg dostarczania ropy i gazu do naszego kraju zbliża się zima, a jak wiemy ruscy przed zakręceniem kurka długo się zastanawiać nie będą.

Szczere brawa dla tego Pana, ktory jako jeden z nielicznych zrozumial o co mi chodzi, stara sie przewidziec przyszlosc dalsza niz jutro i ktory jako jedyny nie probowal za pomoca miernych ekstremow zbic mnie z tropu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał, aby ludzie przyjrzeli się temu co prezydent zrobił, a nie czego nie zrobił. Jak na razie to nie ma czy on się pochwalić. To że z ruskimi trzeba twardo to wiemy, ale nie należy przesadzać póki nie ma alternatywnych dróg dostarczania ropy i gazu do naszego kraju zbliża się zima, a jak wiemy ruscy przed zakręceniem kurka długo się zastanawiać nie będą.

 

Co do Papały to taka sama sytuacja układ jest tylko że go nie ma, skoro ktoś naciskał na K. to dlaczego nie powiedzą kto??

Zastanawiac to sie beda bo my sobie poradzimy jakos i bez ich gazu jesli zajdzie koniecznosc a dla Rosji straty gospodarcze

jakie z takiego zakrecenia wynikna beda duzo wieksze w obecnej sytuacji niz dla nas.

 

Co do ukladow zwiazanych ze sprawa zamordowania Papaly to faktem jest ze ktos podejrzanego wypuscil i byl dlugo nietykalny.

Zeby zrozumiec dlaczego to trzeba popatrzec na wiele innych wczesniejszych spraw gdie mordercy z aparatu PRL byli kryci przez kumpli z tegoz aparatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiac to sie beda bo my sobie poradzimy jakos i bez ich gazu jesli zajdzie koniecznosc a dla Rosji straty gospodarcze

jakie z takiego zakrecenia wynikna beda duzo wieksze w obecnej sytuacji niz dla nas.

Taa, kij z ich gazem, poradzimy sobie bez niego, w koncu to tylko 83% (10/12) calego gazu jaki zuzywamy. Absolutnie nikt nie zauwazy roznicy jak nam nagle zakreca qrek.

Dołączona grafika

 

Dla tych co nie rozumieja:

Rosja trzyma nas za tzw. 'wora' (jaja), a kaczory nie robia nic zeby sie wyrwac z tego uscisku. Co gorsza, sprawiaja ze Putin i spolka zaraz zaczna nam wlosy stamtad wyrywac. Tez za bardzo nie lubie Putina i jego polityki, ale nie mozemy sobie teraz pozwalac na takie jego traktowanie.

 

Hmm, aaaaaaa, ja juz wiem. Te ewentualnie brakujace 10mld m3 jest skladowane w tych slawnych i slynnych 3mln mieszkan i w ciagu 30sek mozna spokojnie ten gazik stamtad wypompowac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zakręcenie kurka to bardziej my stracimy niż oni fakt Polska kupuje od nich dużo ropy i gazu, ale przy ich stanie armii jedyną bronią są surowce, zima się zbliża jakby Putin zadzwonił do K. i powiedział siedź cicho bo gazu nie dostaniesz i ludziska będą marzli to co myślisz żeby trąbili o tym w TV nie sądzę nawet bracia K. dysponując ograniczoną inteligencją wiedzą, że ludziom w Polsce nie spodoba się w styczniu to, że będą musieli oszczędzać gaz, ani to że staną duże fabryki zasilane też gazem nie wspominając o ogromnym wzroście ceny benzyny i innych ropopochodnych produktów. Owszem można transportować gaz i ropę statkami, ale w przeciwieństwie do zakręcenia kurka nie jest to takie łatwe i nie radzę sugerować się wypowiedziami niektórych polityków którzy mówią że mamy duży zapas gazu w zbiornikach bo to było widać tej zimy kiedy Ukrainie przykręcili kurek, a przez to zmalała dostawa gazu do nas co doprowadziło do wstrzymania pracy w dużych fabrykach.

 

Ja nie neguje (chodź do końca też nie jestem pewien) że istnieją układy związane z dawnymi agentami służb PRL, ale mówię/piszę wprost pokażcie mi paru agentów i udowodnijcie że byli oni agentami i mieszali się w sprawy wolnej Polski. Jak na razie to K. marudzą o agentach od czasu kiedy niestety dostali 2 najważniejsze stołki w tym kraju, ale jakoś tych agentów nie widać, nikogo nie złapali coś tam o Lesiaku przebąkują, ale tak naprawdę nic się nie dzieje czysta kiełbasa wyborcza, na którą dają się łapać emeryci i ludzie urodzeni przed 1980r. bo w moim środowisku (ludzie urodzeniu po 1980) nikogo nie interesują jakieś szafy Lesiaka i inne pier.doły, z których tak naprawdę nic nie wynika bardziej interesują ich normalne zmiany w prawie, służbie zdrowia, sytuacji bytowej niż agentura z przed xx lat.

Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla tych co nie rozumieja:

Rosja trzyma nas za tzw. 'wora' (jaja), a kaczory nie robia nic zeby sie wyrwac z tego uscisku. Co gorsza, sprawiaja ze Putin i spolka zaraz zaczna nam wlosy stamtad wyrywac. Tez za bardzo nie lubie Putina i jego polityki, ale nie mozemy sobie teraz pozwalac na takie jego traktowanie.

Sam niewiele zrozumiales z tego co napisalem (wspomnialem o potencjalnych stratach obustronnych)

Gaz rosyjski nie jest czyms niezastapionym, doraznie moze byc dostarczany tankowcami w postaci skroplonej.

Jesli sie uprzec mozna calkowicie zrezygnowac z wykorzystywania gazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam niewiele zrozumiales z tego co napisalem (wspomnialem o potencjalnych stratach obustronnych)

Gaz rosyjski nie jest czyms niezastapionym, doraznie moze byc dostarczany tankowcami w postaci skroplonej.

Jesli sie uprzec mozna calkowicie zrezygnowac z wykorzystywania gazu.

Jeśli chodzi o sytuację materialną Polski niestety nie możemy zrezygnować z gazu, owszem można go transportować np. z Afryki statkami o czym pisałem ( w latach 50 i 60 i chyba 70 ubiegłego wieku gaz do Polski był transportowany statkami), ale niestety wiąże się to z modernizacją terminalu w Gdyni i podpisaniem umów wynajęciem statków co trwa strasznie długo (zwłaszcza przebudowa terminalu), a przykręcenie kurka to chwila. Niestety nasze zasoby nie są tak duże, aby przetrzymać zimę bez dostaw gazu, nie licząc ogromnych strat ekonomicznych związanych ze wstrzymaniem pracy w fabrykach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sytuację materialną Polski niestety nie możemy zrezygnować z gazu, owszem można go transportować np. z Afryki statkami o czym pisałem ( w latach 50 i 60 i chyba 70 ubiegłego wieku gaz do Polski był transportowany statkami), ale niestety wiąże się to z modernizacją terminalu w Gdyni i podpisaniem umów wynajęciem statków co trwa strasznie długo (zwłaszcza przebudowa terminalu), a przykręcenie kurka to chwila. Niestety nasze zasoby nie są tak duże, aby przetrzymać zimę bez dostaw gazu, nie licząc ogromnych strat ekonomicznych związanych ze wstrzymaniem pracy w fabrykach.

W przypadku raptownego zakrecenia kurka gaz by znacznie zdrozal i najwiekszym problemem by bylo ogrzewanie czesci domow oraz wody oparte na gazie, oplacalo by sie tez wymienic kuchenki gazowe na elektryczne.

Obawa o zakrecenie kurka jest bardziej uzasadniona na wypadek destabilizacji w Rosji niz celowej decycji (bo taka by byla

dla Rosji tragiczna w skutkach jesli chodzi o mozliwosc dostaw paliw do UE w przyszlosci)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiac to sie beda bo my sobie poradzimy jakos i bez ich gazu jesli zajdzie koniecznosc a dla Rosji straty gospodarcze

jakie z takiego zakrecenia wynikna beda duzo wieksze w obecnej sytuacji niz dla nas.

Tak my sobie poradzimy będziemy gotować na powietrzu ( tańsza alternatywa propanu przecież ;] ) samochody będą jeździć na wode ( prawie jak skroplony propanbutan ) a domy ogrzewać będą się same.

Dla twojej informacji http://www.pgnig.pl/cp/316.htm zobacz ile się gazu zużywa a potem pomyśl ile byśmy stracili na tym gdyby m3 gazu podrożał o kilka groszy. A i możesz mi wskazać tańszą alternatywe?

Ciekawe jak Rosja ma na tym stracić bardziej od nas? Myślisz, że tylko my chcemy od nich kupić gaz? To Rosja ma ogromne złoża gazu i jest "tylko" największym exporterem tego surowca więc wybacz ale to nie My dyktujemy na tym rynku warunki a Oni :wink:

 

Tak ciekawe ile te tankowce by kosztowały. A i na co zamienić gaz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku raptownego zakrecenia kurka gaz by znacznie zdrozal i najwiekszym problemem by bylo ogrzewanie czesci domow oraz wody oparte na gazie, oplacalo by sie tez wymienic kuchenki gazowe na elektryczne.

Obawa o zakrecenie kurka jest bardziej uzasadniona na wypadek destabilizacji w Rosji niz celowej decycji (bo taka by byla

dla Rosji tragiczna w skutkach jesli chodzi o mozliwosc dostaw paliw do UE w przyszlosci)

To żeby zdrożał to normalne pisałem to wcześnie w przypadku ropy, pamiętaj też że spora część osób w tym kraju z racji sytuacji materialnej nie może sobie pozwolić na wymianę kuchenki gazowej na elektryczną od tak, więc pozostanie im chyba rozpalenie ogniska, bo w pomoc rządu wątpię.

Wiesz Putin nie musi się bać o skutki przykręcenia kurka Polsce bo się dogada z Niemcami, którzy mają znacznie lepszą pozycje w UE niż Polska. Poza tym nie musi go przykręcać może znacząco podnieść cenę.

 

Tak ciekawe ile te tankowce by kosztowały. A i na co zamienić gaz?

Tankowce same w sobie są drogie, ale gaz nimi przewożony byłby tańszy (oczywiście zależy skąd przewożony).

 

Jeśli Polska miałaby sporo kasy to inwestować w energie atomową, ale to są ogromne koszty nie tylko dla państwa, ale i dla ludzi bo przecież trzeba by zamienić ogrzewanie gazowe na elektryczne itd. itp.

 

PS. Zawsze możemy założyć ogrzewanie węglem/koksem, przecież mamy go pod dostatkiem podobno. Chyba że górnicy by się znowu buntowali bo przecież dla nich każdy powód jest dobry do marszu na Warszawę, ale to już inna bajka.

Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To żeby zdrożał to normalne pisałem to wcześnie w przypadku ropy, pamiętaj też że spora część osób w tym kraju z racji sytuacji materialnej nie może sobie pozwolić na wymianę kuchenki gazowej na elektryczną od tak, więc pozostanie im chyba rozpalenie ogniska, bo w pomoc rządu wątpię.

Wiesz Putin nie musi się bać o skutki przykręcenia kurka Polsce bo się dogada z Niemcami, którzy mają znacznie lepszą pozycje w UE niż Polska. Poza tym nie musi go przykręcać może znacząco podnieść cenę.

Tankowce same w sobie są drogie, ale gaz nimi przewożony byłby tańszy (oczywiście zależy skąd przewożony).

 

Jeśli Polska miałaby sporo kasy to inwestować w energie atomową, ale to są ogromne koszty nie tylko dla państwa, ale i dla ludzi bo przecież trzeba by zamienić ogrzewanie gazowe na elektryczne itd. itp.

 

PS. Zawsze możemy założyć ogrzewanie węglem/koksem, przecież mamy go pod dostatkiem podobno. Chyba że górnicy by się znowu buntowali bo przecież dla nich każdy powód jest dobry do marszu na Warszawę, ale to już inna bajka.

Rosja juz stracila na czasowym przykreceniu kurka Ukrainie pomimo ze mieli uzasadnienie ekonomiczne (Ukraina nie placila)

Strata polega wlasnie na mniejszej mozliwosci uzyskania kontraktow w UE pomimo ze Ukraina nie jest czlonkiem UE.

Niemcy potrzebuja wiarygodnego dostawcy paliw i taki numer jak polityczne zakrecenie kurka oznacza zakonczenie rozmow a nawet duze prawdopodobienstwo zmiany w rzadzie niemieckim.

Wlasnie dlatego Polska nie chce polaczenia podwodna rura Rosji i Niemiec aby w przyszlosci nie bylo realnej perspektywy takiego

zakrecenia kurka jako politycznego nacisku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rosja juz stracila na czasowym przykreceniu kurka Ukrainie pomimo ze mieli uzasadnienie ekonomiczne (Ukraina nie placila)

Strata polega wlasnie na mniejszej mozliwosci uzyskania kontraktow w UE pomimo ze Ukraina nie jest czlonkiem UE.

Niemcy potrzebuja wiarygodnego dostawcy paliw i taki numer jak polityczne zakrecenie kurka oznacza zakonczenie rozmow a nawet duze prawdopodobienstwo zmiany w rzadzie niemieckim.

Wlasnie dlatego Polska nie chce polaczenia podwodna rura Rosji i Niemiec aby w przyszlosci nie bylo realnej perspektywy takiego

zakrecenia kurka jako politycznego nacisku.

Nie wiem czy stracili na przykręceniu kurka Ukrainie bo nie zapomnij że obecnie premierem jest Janukowycz, który jest pod kontrolą Moskwy, a więc jakby nie patrzeć to Putin zyskał

 

No właśnie a co może być bardziej wiarygodnego dla Niemiec jak wspólna budowa gazociągu.

To że Polska się nie godzi to normalne, ale nic nie mogą zrobić, właściwie to mogą tylko przekonywać innych członków UE, że ów gazociąg jest im nie potrzebny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy stracili na przykręceniu kurka Ukrainie bo nie zapomnij że obecnie premierem jest Janukowycz, który jest pod kontrolą Moskwy, a więc jakby nie patrzeć to Putin zyskał

 

No właśnie a co może być bardziej wiarygodnego dla Niemiec jak wspólna budowa gazociągu.

To że Polska się nie godzi to normalne, ale nic nie mogą zrobić, właściwie to mogą tylko przekonywać innych członków UE, że ów gazociąg jest im nie potrzebny.

Wzmocnil wplywy politycze na Ukrainie (wbrew pozorom nie tak wiele) ale stracil pozycje przetargowa do gazociagu z UE

a jakikolwiek wyskok w postaci przykrecenia kurka Polsce zamyka nie tylko perspektywe budowy podwodnej rury ale oznacza

tez dlugotrwale straty w obrotach z UE paliwami. Warto zaznaczyc ze Niemcy chca dofinansowania budowy tej rury przez UE.

Edytowane przez dwaIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taa, kij z ich gazem, poradzimy sobie bez niego, w koncu to tylko 83% (10/12) calego gazu jaki zuzywamy.

Ciekawe kto nas tak uzaleznil od gazu rosyjskiego?

Tak na marginesie - nasz kontrakt przewiduje dostawy gazu rzedu pewnej wielkosci i chocbysmy tego gazu nie zuzyli - musimy placic. Oczywiscie nie mozemy go odsprzedac, bo kontrakt na to nie pozwala. Jesli potrzebowalibysmy wiecej gazu niz jest przewidziane w kontrakcie - musielibysmy zan placic kilkadziesiat procent wiecej. A to wszystko udalo sie wynegocjowac usmiechajac sie do Putina i nie zadajac mu trudnych pytan. No bomba jak dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od Rosyjskiego gazu uzależnili nas sami Rosjanie za czasów ZSRR pamiętaj, że wtedy Polska nie miała wyboru to nie nasza władza chciała gaz z ZSRR (choć chcieć też mogła ale ostatnie słowo należało do Moskwy) tylko Moskwa tak postanowiła i tak miało być.

To że później nic nie zrobiono w tej sprawie no niestety na początku lat 90 Polska nie dysponowała dużymi pieniędzmi na inwestycje w gaz z innych źródeł, a za czasów Buzka kiedy chcieliśmy robić interes z Norwegami to niestety ów rząd nie zdążył przyszło do władzy SLD i stało się jak się stało.

 

Zresztą tu nie chodzi o to żeby zerwać dostawy gazu z Rosji ale je ograniczyć w tej chwili z Rosji pochodzi ponad 80% rząd powinien zainteresować się jakąś alternatywą dla Rosji, ale jak na razie to są zajęci czytaniem makulatury z szafy Lesiaka, łapaniem niewidzialnych agentów i innymi mało istotnymi detalami, a no i jeszcze śnią o cudownym rurociągu z USA przez całą Azję.

Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dzisiejszej perspektywy kto nas uzależnił nie ma większego znaczenia. Owszem możemy zacząć sądzić po kolei wszystkie ekipy rządzące przez ostatnie 16 lat; ale nic nam to nie da, a w perspektywie międzynarodowej zaczną nas postrzegać jako bananową republikę

Dzisiaj możemy tylko spróbować zdywersyfikowania dostaw; tudziesz przejścia na inne rodzaje energii (jak choćby wspomniana wcześniej energia atomowa); chociaż w przypadku energii atomowej nie wiem czy byłaby to inwestycja przyszłościowa skoro w ciągu ok 20 lat powstaną reaktory fuzyjne (sry za OT)

Zgadzam się z tym że z ruskimi trzeba ostro i zdecydowanie; bo nikt nie lubi mięczaków, a już napewno nie Putin, jednak nie rozumie jednego; skoro z ruskimi sie da to dlaczego chamerykańcom (ch- celowo napisane) liżemy [gluteus maximus] jak idioci? wydaje mi sie że żaden rząd nie zrozumiał istotnego faktu, że da USA liczy się tylko $ i jeżeli będą mieli interes ekonomiczny inwestowania u nas to to zrobią; jeśli nie będą go mieli to nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

problem w tym, ze w chwili obecnej nie oplaca sie nawet szukac alternatyw, bo po co nam altenatywy, skoro i tak nie zuzywamy wszystkiego, za co musimy Moskwie placic.

 

BTW - czy duzo ludzi ogladalo Nocna Zmiane? wiem, ze film jest tendencyjny, ze wracanie do przeszlosci, wskrzeszanie trupow, ale z niektorymi faktami nie ma co dyskutowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od Rosyjskiego gazu uzależnili nas sami Rosjanie za czasów ZSRR pamiętaj, że wtedy Polska nie miała wyboru to nie nasza władza chciała gaz z ZSRR (choć chcieć też mogła ale ostatnie słowo należało do Moskwy) tylko Moskwa tak postanowiła i tak miało być.

To że później nic nie zrobiono w tej sprawie no niestety na początku lat 90 Polska nie dysponowała dużymi pieniędzmi na inwestycje w gaz z innych źródeł, a za czasów Buzka kiedy chcieliśmy robić interes z Norwegami to niestety ów rząd nie zdążył przyszło do władzy SLD i stało się jak się stało.

 

Zresztą tu nie chodzi o to żeby zerwać dostawy gazu z Rosji ale je ograniczyć w tej chwili z Rosji pochodzi ponad 80% rząd powinien zainteresować się jakąś alternatywą dla Rosji, ale jak na razie to są zajęci czytaniem makulatury z szafy Lesiaka, łapaniem niewidzialnych agentów i innymi mało istotnymi detalami, a no i jeszcze śnią o cudownym rurociągu z USA przez całą Azję.

Nie zupelnie bo w ostatnich kilkunastu latach wegiel zostal zastapiony gazem w wielu dziedzinach.

 

Co do "szafy lesiaka" to zupelnie nie masz racji bo powiazania mafijne powodowaly ze wystarczylo abys wypowiedzial sie publicznie

negatywnie o wladzy przykladowo "podejrzewam ze brak dywersyfikacji dostaw paliw jest wynikiem korupcji lub powiazan z KGB"

aby znalesc sie w kregu zainteresowania lesiakopodobnych i ich mocodawcow.

Poza szafa lesiaka jest duzo wiecej, chociazby akta "sprawy lesiaka".

Mylisz sie myslac ze tylko partie polityczne i inne organizacje byly zwalczane przy pomocy bezpieki.

Wystarczylo publicznie powiedziec lub napisac niewygodna prawde o mafi paliwowej, dywersyfikacji lub tylko biopaliwach aby

sprefabrykowano w UOP podejrzenia pod adresem takiej osoby typu: terroryzm, obcy wywiad lub narkotyki.

Mylisz sie myslac ze dzialanie bezpieki wobec niewygodnych politycznie sprowadzalo sie do inwigilacji, byly tez dzialania

zagrazajace zyciu, zdrowiu i mieniu , podpalanie mieszkan, niszczenie samochodow, wypadki samochodowe, gluche telefony,

pobicia, otrucia, kontrole skarbowki, falszywe oskarzenia.

Traktowanie dowodow tego typu dzialalnosci jako makulatury to naiwnosc i praktycznie poparcie podobnego procederu w

przyszlosci bo bezkarnosc sprzyja recydywie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Traktowanie dowodow tego typu dzialalnosci jako makulatury to naiwnosc i praktycznie poparcie podobnego procederu w

przyszlosci bo bezkarnosc sprzyja recydywie.

Moze i tak, ale robienie z tego glownego (i niemalze jedynego) tematu polityki wewnetrznej tez najrozsadniejsze nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dwaIP

Z szafą Lesiaka chodziło mi o to, że przez cały czas rządzenia braci K. mówi się o agentach, a tak naprawdę w ciągu roku nikogo nie postawili przed sądem nawet nie podali do publicznej informacji mówią tylko że dziennikarze, politycy są agentami, ale każdy normalny człowiek chce wiedzieć kto jest tym agentem. To mniej więcej wygląda tak jak kiedyś z listą Wildsteina (chyba tak to się pisze) były na niej nazwiska agentów, wielu ludzi miało później dużo problemów bo okazało się że był na liście mimo iż w Polsce kombinacja tego nazwiska i imienia była dość często spotykana.

 

I druga sprawa wielu młodych ludzi ma gdzieś cały ten polityczny burdel wielu moich znajomych szło do wyborów z myślą "może będzie lepiej przecież gorzej być nie może", a jednak okazało się że może rząd chwali się wzrostem gospodarczym tylko, że wzrost jest ale nie dzięki rządowi, łapią agentów tylko że nikogo nie złapali, no i znowu powrót do przeszłości ja rozumiem że dla fanatyków takich jak bracia K. złapanie jakiegoś agenta jest sensem życia, ale ludzie w tym kraju chcą widzieć że rząd robi coś dla nich, że wzrastają płace, emerytury, żeby ludziska nie musiały się ewakuować za granicę, a jak na razie nieudolność tego rządu powoduje to, że płace nie rosną (a jak rosną to o 20 gr w skali roku) podobnie emerytury ludzie uciekają zagranicę, że nie ma kto u nas już nawet asfaltu rozlewać z racji tego że we Wrocławiu jest dużo remontów ulic, a ludzi brak dość często spotykane są ogłoszenia o pracę i tak np. za prace na tej maszynie do rozlewania asfaltu 6000-8000zł miesięcznie chętnych brak, za przerzucanie łopatą piasku (wykształcenie niewymagane nawet bez podstawówki biorą) 1200-1300zł chętnych brak. Dlatego żeby ukryć swoją nieudolność w rządzeniu karmią ludzi tą papką o agentach jeszcze raz mówię szkoda że to do braci K. nie dociera większości ludzi w tym kraju nie interesują agenci i inne tego typu sprawy niech sobie to załatwiają między sobą, a nie całe dni klepią o tych agentach w TV dlaczego nie mówią co zrobić żeby w Polsce było lepiej bo nie wiedzą co zrobić dlatego lepiej jest walić ściemę o agentach, a głupi lud nie to chwyta i myśli, że robimy coś dobrego dla ogółu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze i tak, ale robienie z tego glownego (i niemalze jedynego) tematu polityki wewnetrznej tez najrozsadniejsze nie jest.

To media decyduja co pokazac jakie tematy polityki zostana naglosnione, jakie pytania zadac politykom.

Najwyrazniej dziennikarzy to interesuje a wydawcy licza na zwiekszone obroty przy pokazywaniu sensacji zamiast nudnych codziennych problemow.

 

@mastertab napisales dwa sprzeczne stwierdzenia: "place nie rosna " oraz ze brak chetnych do wykonywania dobrze platnej pracy.

Co do dotychczasowej polityki gospodarczej obecnej ekipy mam powazne watpliwosci ale opozycja parlamentarna nie proponuje niczego

rozsadnego i zajmuje sie wylacznie szumem medialnym zamiast konstruowac i opracowywac projekty dzialan lepszych, konkurencyjnych

dla obecnego rzadu.

Edytowane przez dwaIP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...